Samobojcy - outsiderzy czy grzesznicy_ebook.pdf
(
2110 KB
)
Pobierz
26851953 UNPDF
Anna Alochno-Janas
Samobójcy – outsiderzy czy grzesznicy?
( wersja demo )
Samotność w sześciu odsłonach
E-book
Subiektywnego Magazynu Literackiego - BLACK & WHITE
http://blackandwhite.3neo.net
Wydawnictwo “MY IP”
Sosnowiec 2006r.
© BLACK & WHITE – Subiektywny Magazyn Literacki:
http://blackandwhite.3neo.net
© Copyright by Anna Alochno – Janas: http://annais.3neo.net
1
© Copyright by Anna Alochno - Janas
© Copyright by
“MY IP” Kamil Janas
oraz BLACK & WHITE – Subiektywny Magazyn Literacki
Wszelkie prawa zastrzeżone.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wszelkie prawa zastrzeżone! Zabrania się jakiejkolwiek ingerencji w tekst e-booka oraz jego kopiowania,
rozpowszechniania i sprzedaży (w całości lub we fragmentach) bez pisemnego zezwolenia.
Autor: Anna Alochno - Janas
Tytuł: “Samobójcy – outsiderzy czy grzesznicy”
Podtytuł: “Wersja demo. Samotność w sześciu odsłonach”
Na okładce wykorzystano obraz Edwarda Muncha
Melancholia
Wydanie I
ISBN: 83-60435-04-9
Rozpowszechnianie, projekt okładki, korekta i skład edytorski:
BLACK & WHITE – Subiektywny Magazyn Literacki
Wydawnictwo internetowe:
“MY IP” Kamil Janas
ul. Kalinowa 65/41
41-208 Sosnowiec
REGON: 278180044
NIP: 644-246-45-44
Kontakt:
Anna Alochno – Janas
redaktor naczelna BLACK & WHITE SML
e-mail:
blackandwhite@3neo.net
http://blackandwhite.3neo.net
© BLACK & WHITE – Subiektywny Magazyn Literacki:
http://blackandwhite.3neo.net
© Copyright by Anna Alochno – Janas: http://annais.3neo.net
2
SPIS TREŚCI:
Wstęp:
I. Dewaluacja pojęcia śmierci.........................................................................................4
II. Kryteria człowieczeństwa............................................................................................5
III. Ciemna połowa księżyca. Zło, melancholia, śmierć oswojona..................................6
IV. Samobójstwo: jeśli nie można żyć z samym sobą....................................................11
Rozdział pierwszy:
W pogoni za ideałem – metą będzie śmierć. Dr Jekyll i... ten drugi.....................................15
Rozdział drugi:
Obcy wszędzie. Martin Eden.................................................................................................22
Rozdział trzeci:
Zabić się bez powodu. Esther czyli Sylvia.............................................................................33
Rozdział czwarty: samobójstwa czy nie samobójstwa?:
I. Genialny kaleka w niewoli zmysłów. Jan Grenouille................................................44
II. Nie spać to znaczy nie umierać. Elias Alder..............................................................47
III. Być człowiekiem i umrzeć. Andrew Martin..............................................................51
Zakończenie:
Żyć czy nie żyć? – oto jest pytanie.........................................................................................55
Spis ilustracji
.........................................................................................................................56
Bibliografia
............................................................................................................................56
© BLACK & WHITE – Subiektywny Magazyn Literacki:
http://blackandwhite.3neo.net
© Copyright by Anna Alochno – Janas: http://annais.3neo.net
3
„Zaiste nadmierne jest żądanie, aby ten,
kto nie chce już więcej żyć dla siebie samego,
musiał żyć nadal dla cudzej korzyści.”
A. Schopenhauer
„Nosimy w sobie śmierć, tak jak owoc
nosi w sobie pestkę.”
R. M. Rilke
„Nikt nie może odebrać innemu
jego umierania.”
M.
Heidegger
Wstęp.
1
I. Dewaluacja pojęcia śmierci
Uniwersalne i pełne tajemnic zagadnienie śmierci pasjonowało człowieka od samych jego
początków. Począwszy od średniowiecznych danse macabre zrównujących ludzi do jednego
poziomu, poprzez idee romantyków hołdujących życiu wewnętrznemu jednostki i traktujących
śmierć jako swoisty wyznacznik indywidualizmu, poprzez dekadentyzm epoki modernizmu aż do
pełnych sprzeczności czasów obecnych śmierć spełniała wiele „funkcji” i pełniła rozmaite „role”.
Bywała karą za czyn występny lub nagrodą (wyzwoleniem z pełnego cierpień życia), napawała
strachem i niepewnością o to, jak osądzi nas Bóg lub była przyjmowana z godnością i akceptacją
zdeterminowania człowieka przez naturę, przerażała jako ostateczny kres egzystencji lub dawała
nadzieję na inne, lepsze od ziemskiego życie. Współcześnie status śmierci, jej metafizyczna ranga -
zdewaluowała się jak, zresztą, wszystko inne; stała się niewygodnym tematem tabu z jednej, a
medialną rozrywką z drugiej strony. Ludzie nie zastanawiają się już nad jej sensem i znaczeniem,
udają, że ich to nie dotyczy, a jednocześnie przyciąga ich i intryguje śmierć cudza. Zaszczepiony
Europejczykom mcdonaldosowski model życia - płytkiego intelektualnie wiecznie głodnego
konsumenta, którego religią jest zasada „keep smiling”, zaś celem życiowym „zbieranie” wąsko
pojętych sukcesów niczym dorodnych grzybów w gęstym lesie możliwości - sprawił, że zanikła
międzyludzka empatia, zdolność do odbijania w sobie cudzych uczuć, a została tylko pusta, czcza
ciekawość żywiąca się intrygą i sensacją. Telewizja przekształciła śmierć w widowisko, w chętnie
kupowany towar, bo tak bardzo lubimy podglądać, zwłaszcza cudze cierpienie, i okrywać się
ciepłym kocykiem złudnego poczucia bezpieczeństwa. Według wybitnej i polemizującej z Freudem
psychoanalityk Karen Horney:
„Kultura współczesna opiera się na indywidualnym
współzawodnictwie. Izolowana od reszty jednostka musi walczyć z innymi jednostkami z tej samej
grupy, musi je wyprzedzać, a często zepchnąć na bok. Aby jeden mógł wygrać, inni muszą przegrać.
Sytuacja taka prowadzi do rozlanego wrogiego napięcia między ludźmi. Każdy jest rzeczywistym
lub potencjalnym rywalem każdego.”
2
Nie ma więc mowy o współczuciu czy choćby litości, bo
jeśli drugi człowiek jest dla nas jedynie konkurentem w powszechnym pędzie szczurów do mety, to
jak można wzruszać się cudzym końcem? Wykastrowani z wrażliwości - tylko udajemy ludzi.
1
Z pewnymi zmianami tekst ukazał się jako osobny esej w BLACK & WHITE SML, maj 2005r.
2
K. Horney:
Neurotyczna osobowość naszych czasów
. Tłum. H. Grzegołowska. Warszawa 1976, s. 185.
© BLACK & WHITE – Subiektywny Magazyn Literacki:
http://blackandwhite.3neo.net
© Copyright by Anna Alochno – Janas: http://annais.3neo.net
4
II. Kryteria człowieczeństwa
Na wciąż nierozwikłane i dręczące filozofów pytanie „czym jest człowiek” padały już
rozmaite odpowiedzi: że jest on bytem pośrednim pomiędzy zwierzętami a aniołami (św.
Augustyn), że charakteryzuje go racjonalny umysł (Kartezjusz), że jest istota zdolną do
samorozwoju i autorefleksji (Mirandola), że posiada świadomość siebie samego oraz własnej
śmierci (Freud, Heidegger). Spór pomiędzy Arystotelesem a Anaksagorasem na temat czy człowiek
ma ręce, ponieważ jest rozumny, czy też ma rozum, ponieważ ma ręce (ma to oczywiście związek z
ewolucyjną zmianą kształtu dłoni u człowieka, która różni się od dłoni małpy) - nie został do tej
pory zadowalająco rozstrzygnięty.
Zdaniem teoretyka ekonomii Adama Smitha
differentia specifica
człowieka to nic innego,
jak handel, skłonność do zamiany rzeczy, której towarzyszy upatrywanie dla siebie korzyści
związane z myśleniem na przyszłość. W
Bogactwie narodów
pisze on:
„Nikt nigdy nie widział, aby
jeden pies zamieniał z drugim dobrowolnie i celowo jedną kość na drugą.”
3
Według Romana Ingardena
„Człowiek tym się m.in. odróżnia od zwierząt, że nie tylko
opanowuje przyrodę (...), a nawet ją przekształca i przystosowuje do swych potrzeb i wymogów, ale
nadto - i w tym leży jego rys istotny - że wytwarza sobie pewną zupełnie nową rzeczywistość (...),
quasi-rzeczywistość. Raz wytworzona, stanowi ona potem znamienny składnik otaczającego go
świata.”
4
Jest więc człowiek twórcą szeroko pojętej kultury (a w niej mowy i pisma jako dwóch
postaci języka, a także sztuki
5
)
, historii (ma świadomość kształtowania przyszłości oraz pamięta o
swej przeszłości gromadząc wiedzę dla przyszłych pokoleń) oraz religii (bowiem żadne zwierzę nie
modli się). Człowiek jest także świadom czasu i przemijania; chce zapełniać swój czas i ma
poczucie trwonienia go (zwierzę nie denerwuje się, że nie ma na coś czasu). Potrafi też marzyć i
wspominać, a więc wykraczać poza swój aktualny czas. Ja jako człowiek
„... transcenduję stale to,
co istnieje w każdorazowej teraźniejszości, jak gdyby w jakiś sposób istniało nie tylko to, co
teraźniejsze, ale i to, co przeszłe, i to, co przyszłe.”
6
Dla Karla Jaspersa kryterium bycia człowiekiem jest zdolność do filozofowania:
„Drogą
myślącego człowieka jest filozofujące życie. Filozofowanie należy zatem do istoty człowieka. Jest on
jedyną istotą w świecie, której w istnieniu objawia się byt.”
7
i która jest otwarta na szyfry
transcendencji. Człowiekowi intelekt służy przecież nie tylko do obmyślania sposobów na
przetrwanie, ale również, a może nawet przede wszystkim, do tworzenia abstrakcyjnych pojęć i
wzniosłych idei, do zastanawiania się nad sobą, nad życiem i jego sensem, do wykraczania poza
materię i prób szukania Boga, do wyznaczania granic moralności; bowiem człowiek i jego życie
wpisani są w piramidę potrzeb Maslowa: jeśli się zaspokoi podstawowe potrzeby fizjologiczne, to
wówczas można zająć się zaspokajaniem potrzeb wyższych. Bo przecież - jak mawiał Witkacy -
„Ludzie nie są znowu tak wielkim bydłem i bez idei żyć im trudno.”
Polemiczne do Mirandoli stanowisko zajmuje Jan Szczepański, który rys charakteryzujący
człowieka widzi nie w zdolności do rozwoju i przekraczania dotychczas osiągniętych form, ale w
jego przeciętności. Uznając dwubiegunowość człowieka, który znajduje się w sytuacji nieustannego
wyboru pomiędzy dobrem a złem, pisze on:
„I w tym właśnie widzę istotę człowieczeństwa (...).
3
Cytuję za: N. Gładziuk:
O obrotach pieniądza.
„Teksty” 1981, nr 2, s. 38.
4
R. Ingarden:
Człowiek i jego rzeczywistość.
[ w tegoż:]
Książeczka o człowieku.
Kraków 1987, s. 29.
5
Chociaż znany jest pewien ptak (altannik), który, aby „popisać się” przed samicą - układa z kwiatów, liści i nasion
kompozycje, które nie służą żadnemu praktycznemu celowi!
6
R. Ingarden:
Człowiek i czas.
[ w tegoż:]
Książeczka
... op. cit., s. 48.
7
K. Jaspers:
Wykład trzeci. Człowiek.
Tłum. D. Lachowska [w tegoż:]
Wiara filozoficzna.
Toruń 1995, s. 54.
© BLACK & WHITE – Subiektywny Magazyn Literacki:
http://blackandwhite.3neo.net
© Copyright by Anna Alochno – Janas: http://annais.3neo.net
5
Plik z chomika:
Nadi83
Inne pliki z tego folderu:
filipiak- od subkultury do kultury alternastywnej.pdf
(3758 KB)
Rychła - Ucieczka, bunt, twórczość. Subkultura hip-hopowa w poszukiwaniu.pdf
(1619 KB)
Prejs - Bunt nie mija.pdf
(5259 KB)
FUNKCJA I OBRAZ SUBKULTUR MŁODZIEŻOWYCH NA TLE WSPÓŁCZESNEGO SPOŁECZEŃSTWA.pdf
(213 KB)
Jedrzejewski - Od subkultur klasycznych do medialnych.pdf
(1489 KB)
Inne foldery tego chomika:
Administracja i Prawo
Angielski
Antropologia
Bałkany
Bankowość
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin