00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:01:Poprzednio w Supernatural.|22 LATA TEMU 00:00:03:Sammie? 00:00:05:We� brata i biegnij na zewn�trz!|Biegnij! 00:00:07:ICH MATKA ZGINʣA|W TAJEMNICZYCH OKOLICZNO�CIACH 00:00:10:TERAZ DW�JKA BRACI...|Tata pojecha� na polowanie. 00:00:12:i nie pojawi� si� w domu od kilku dni. 00:00:14:JEST W PODRӯY,|BY ODNALE�� SWOJEGO OJCA 00:00:18:To dziennik taty. 00:00:19:Wydaje mi si�, �e chce,|�eby�my przej�li jego zadania. 00:00:21:Ratowali ludzi,|polowali na r�ne rzeczy. 00:00:23:Rodzinny interes. 00:00:25:Musz� odnale�� tat�. 00:00:26:To jedyna rzecz, o kt�rej my�l�. 00:00:31:Supernatural [1x15] Benders 00:00:35:HIBBING,|W STANIE MINNESOTA. 00:01:57:Wiem, �e tak� macie prac�,|ale policja by�a tu przez tydzie�. 00:02:00:Nie widz� powodu,|�eby przechodzi� przez to jeszcze raz. 00:02:03:Im cz�ciej opowiada t� histori�,|tym bardziej wierzy, �e jest prawdziwa. 00:02:06:Pani McKay, wiemy,|�e rozmawia�a pani ju� z tutejsz� policj�. 00:02:11:Ale nam si� wydaje,|�e to sprawa dla policji stanowej. 00:02:15:Nie przejmuj si� tym, jak dziwnie to brzmi,|po prostu opowiedz, co widzia�e�. 00:02:19:Jeszcze nie spa�em i ogl�da�em telewizj�,|kiedy us�ysza�em ten dziwny d�wi�k. 00:02:28:Jak to brzmia�o? 00:02:29:Brzmia�o jak potw�r. 00:02:35:Powiedz panom, co ogl�da�e�. 00:02:41:"Godzilla kontra Mothra". 00:02:44:To m�j ulubiony film z Godzill�. 00:02:46:Jest znacznie lepszy od orygina�u, prawda? 00:02:48:Zdecydowanie. 00:02:49:Tak.|A on lubi remake'a. 00:02:52:Te�... 00:02:57:Evan?|Widzia�e�, co to by�o? 00:03:00:Nie. 00:03:01:Ale widzia�em, jak z�apa�o pana Jenkinsa|i wci�gn�o pod samoch�d. 00:03:05:I co wtedy? 00:03:08:Zabra�o go. 00:03:11:S�ysza�em, jak to odchodzi�o. 00:03:14:Wydawa�o bardzo straszny d�wi�k. 00:03:17:Jak on brzmia�, Evan? 00:03:20:Jakby p�acz�cy ryk. 00:03:27:Dzi�kujemy za po�wi�cony czas. 00:03:33:Lokalna policja odnotowa�a|pi�� podobnych spraw. 00:03:36:Najwidoczniej by�y �lady walki. 00:03:39:Mo�e masz racj�,|to mog�o by� zwyk�e porwanie. 00:03:41:Mo�e to nie nasza sprawa. 00:03:43:Te� tak s�dz�. 00:03:45:Gdyby nie to,|�e tata oznaczy� ten teren, Dean. 00:03:49:"Prawdopodobnie|nawiedzona ziemia przez zjaw�-napastnika." 00:03:51:Na jakiej podstawie tak napisa�? 00:03:53:Znalaz� wiele folklorystycznych opowie�ci|o ciemnej postaci, kt�ra pojawia si� noc�, 00:03:57:�apie ludzi,|a nast�pnie znika. 00:04:00:Znalaz� te� to. 00:04:02:To hrabstwo ma wi�cej zaginionych ludzi|ni� w innych stanach. 00:04:07:To jest dziwne. 00:04:09:Tak. 00:04:10:Ale czy zjawy-napastnicy zazwyczaj|nie zabieraj� ludzi z ich ��ek? 00:04:13:To zaatakowa�o na parkingu. 00:04:15:S� przecie� r�ne rodzaje zjaw.|Springhill Jacki, zjawy gazowe. 00:04:18:Mog� porywa� sk�d chc�|o ka�dej porze. 00:04:20:Te� nie jestem przekonany|czy to co� dla nas. 00:04:22:Tak, masz racj�.|Powinni�my jeszcze jutro j� przepyta�. 00:04:25:Dobra. 00:04:28:Widzia�em motel jakie� 5 mil st�d. 00:04:30:Spokojnie. 00:04:32:Jeszcze jedn� kolejk�. 00:04:34:Musimy wcze�nie zacz��. 00:04:36:Wiesz, jak si� zabawi�, co nie babciu? 00:04:40:Dobra. 00:04:42:Spotkamy si� na zewn�trz.|Musz� si� odla�. 00:06:33:Byli�cie mo�e na zewn�trz|w ci�gu ostatniej godziny? 00:06:38:Sam! 00:06:42:Sammie? 00:07:03:Sam. 00:07:16:Co mo�emy dla pana zrobi�,|oficerze Washington? 00:07:19:Szukam zaginionych ludzi. 00:07:21:Nie wiedzia�am, �e policja stanowa|zajmuje si� spraw� Jenkinsa. 00:07:25:Nie.|Chodzi o kogo� innego. 00:07:27:W�a�ciwie to o mojego kuzyna. 00:07:29:Wypili�my troch� w barze przy autostradzie|i nie widzia�em go od tamtego czasu. 00:07:33:Czy pana kuzyn ma problemy z alkoholem? 00:07:35:Sam? 00:07:37:Dwa piwa i �piewa karaoke. 00:07:39:Nie by� pijany, zosta� porwany. 00:07:44:No dobrze.|Jak si� nazywa? 00:07:46:Winchester. 00:07:49:Sam Winchester. 00:07:51:Tak jak ten karabin? 00:07:52:Dok�adnie tak. 00:08:00:Samuel Winchester. Wie pan,|�e jego brat, Dean, umar� w St. Louis? 00:08:08:I by� podejrzany o morderstwo. 00:08:11:Tak.|Dean... by� czarn� owc� w rodzinie. 00:08:16:Za to by� przystojny. 00:08:22:Nie ma o nim �adnych raport�w. 00:08:25:Ja ju� mam �lad. 00:08:27:Widzia�em kamer� przy autostradzie. 00:08:30:Do nadzoru ruchu w hrabstwie? 00:08:31:Dok�adnie. Mo�e kamera|uchwyci�a cokolwiek, co go porwa�o. 00:08:34:Albo kogokolwiek. 00:08:38:Mam dost�p do tych kamer,|ale musimy to zrobi� w odpowiedni spos�b. 00:08:45:Mo�e wype�ni pan|formularz o zaginionej osobie. 00:08:54:Prosz� tam sobie usi���. 00:08:57:Prosz� pos�ucha�,|to moja rodzina. 00:09:02:Zawsze si� nim opiekuje.|Musi mi pani pozwoli� jecha� ze sob�. 00:09:07:Przykro mi, nie mog� na to pozwoli�. 00:09:10:To prosz� mi co� powiedzie�.|Macie tu wysoki wsp�czynnik zagini��, 00:09:15:czy kto� z nich powr�ci�? 00:09:18:Sam jest pod moj� opiek�|i on wr�ci. 00:09:22:Odnajd� go. 00:10:11:Greg. 00:10:12:Chyba co� mamy. 00:10:15:Te kamery rejestruj� obraz|co jakie� 3 sekundy, 00:10:17:to cz�� programu szybkiego ostrzegania. 00:10:19:Te klatki by�y zrobione|w tym samym czasie, kiedy tw�j kuzyn zagin��. 00:10:25:To nie to czego szukam. 00:10:26:Poczekaj.|Nast�pna strona. 00:10:28:To zosta�o zrobione po tym,|jak Sam wyszed� z baru. 00:10:31:Zobacz na ty� tego czego�. 00:10:35:Teraz popatrz na rejestracj�. 00:10:40:To stare tablice,|prawdopodobnie skradzione. 00:10:42:Ktokolwiek je�dzi tym starym pud�em,|to musi mie� z tym zwi�zek. 00:10:53:S�yszysz ten silnik? 00:10:54:Tak. 00:10:56:Brzmi, jak jaki� ryk? 00:10:59:Jasne. 00:11:04:A niech mnie. 00:11:21:�yjesz? 00:11:24:Wszystko w porz�dku? 00:11:25:Czy wygl�da, jakby by�o w porz�dku? 00:11:29:Gdzie jeste�my? 00:11:30:Nie wiem. 00:11:32:Chyba na wsi. 00:11:34:�mierdzi, jak na wsi. 00:11:36:Ty jeste� Arwyn Jenkins, prawda? 00:11:38:Tak. 00:11:41:Szuka�em ciebie. 00:11:43:Naprawd�? Bez obrazy,|ale to by�a s�aba akcja ratownicza. 00:11:49:By� ze mn� m�j brat.|B�dzie nas szuka�. 00:11:52:Ale nas nie znajdzie. 00:11:54:Jeste�my na zadupiu, czekaj�c|a� tamci wr�c� i zrobi� nam niewiadomo co. 00:11:59:Czym oni s�? 00:12:01:Widzia�e� ich? 00:12:02:O czym ty gadasz? 00:12:03:Jak oni wygl�daj�? 00:12:05:Zaraz samemu zobaczysz. 00:12:26:Zostawcie mnie. 00:12:27:Nie dotykajcie mnie!|Zostawcie mnie! 00:12:47:A niech mnie. 00:12:52:To tylko ludzie. 00:12:53:Tak.|A czego si� spodziewa�e�? 00:12:57:Jak cz�sto ci� karmi�? 00:12:59:Raz dziennie. 00:13:00:U�ywaj� tamtego czego�|do otwierania klatek. 00:13:05:I tyle ich widujesz? 00:13:06:Jak do tej pory.|Ale czekam. 00:13:09:Czego chc�? 00:13:10:Czasu dla Neda Beatty'ego. 00:13:13:Chyba tym najmniej|powiniene� si� teraz martwi�. 00:13:15:Tak? 00:13:16:Wi�c my�lisz, �e czego oni chc�? 00:13:18:To zale�y kim s�. 00:13:20:Je�li mnie pytasz o nich,|to to s� jakie� wiejskie psychole. 00:13:40:Nast�pna kamera jest jakie� 50 mil st�d|i nie s�dz�, �eby tak daleko przejechali. 00:13:46:Wi�c musieli si� gdzie� zatrzyma�. 00:13:48:Nie widz� tu �adnych innych dr�g. 00:13:50:Wiele z tych posiad�o�ci|ma swoje w�asne drogi. 00:13:55:�wietnie. 00:14:09:Gregory? 00:14:11:Tak? 00:14:12:Sprawdzi�am numery twojej odznaki.| 00:14:14:Taka rutynowa kontrola i powiadomienie|stanowej policji, �e z nami pracujesz. 00:14:19:I w�a�nie dosz�o do mnie... 00:14:25:...�e kto� ukrad� twoj� odznak�. 00:14:28:I jest te� twoje zdj�cie. 00:14:37:Straci�em troch� na wadze,|i mam tak� jak Michael Jackson chorob� sk�ry. 00:14:40:No dobra.|Mo�esz wyj�� z samochodu? 00:14:42:S�uchaj. 00:14:45:Chcesz mnie aresztowa�?|W porz�dku. 00:14:47:B�d� wsp�pracowa�, obiecuj�. 00:14:50:Ale najpierw, prosz� ci�,|pozw�l mi znale�� Sama. 00:14:53:Nawet nie wiem, kim jeste�. 00:14:55:Ani czy ten Sam zagin��. 00:14:57:Sp�jrz mi w oczy|i powiedz czy nie m�wi� prawdy. 00:14:59:Kradzie� to�samo�ci?|Podawa�e� si�, za oficera policji. 00:15:04:Chodzi o to, �e jak byli�my mali,|to uratowa�em go z po�aru. 00:15:12:I od tego czasu|czuj� si� za niego odpowiedzialny. 00:15:15:To tak jakby by�a moja praca,|�eby go pilnowa�. 00:15:21:Boj� si� tylko o to,|�e jak go nie odnajdziemy szybko... 00:15:26:Prosz� ci�. 00:15:29:To moja rodzina. 00:15:32:Przykro mi. 00:15:35:Nie da�e� mi wyboru. 00:15:37:Musz� ci� aresztowa�. 00:15:53:Po tym jak znajdziemy Sama Winchestera. 00:15:59:Jak masz na imi�? 00:16:01:Sam. 00:16:02:Daj sobie spok�j, Sammie.|St�d nie ma wyj�cia. 00:16:06:Nie m�w...|do mnie... 00:16:09:Sammie! 00:16:13:Co to jest? 00:16:20:To bransoletka. 00:16:21:Dzi�ki Bogu za bransoletk�.|Teraz im damy. 00:16:27:Musia�o by� jakie� spi�cie. 00:16:33:Mo�e co� obluzowa�e�. 00:16:39:My�l�, �e powiniene� wr�ci� do �rodka. 00:16:40:Co? 00:16:42:Co� tu nie gra. 00:16:43:Chcesz si� st�d wydosta�? 00:16:45:Tak, ale to by�o zbyt proste. 00:16:47:Nie martw si�.|Jak si� st�d wydostan�, to wezm� pomoc. 00:16:50:Nie!|M�wi� powa�nie. 00:16:51:Jenkins!|To mo�e by� pu�apka. 00:16:54:Na razie, Sammie. 00:16:56:Jenkins! 00:17:38:Dzi�ki. 00:19:13:Hej, pani oficer?|Sprawdz� moje szcz�cie. 00:19:16:- Twoje szcz�cie jest ju� wypr�bowane.|- Racja. 00:19:20:Zastanawiam si�,|dlaczego mi pani pomaga? 00:19:25:Dlaczego mnie pani po prostu nie zamknie? 00:19:28:M�j brat Riley zagin�� 3 lata temu. 00:19:32:Podobnie jak Sam. 00:19:34:Szukali�my go,|ale nic nie znale�li�my. 00:19:39:Wiem, jak to jest|czu� si� za kogo� odpowiedzialnym. 00:19:42:I nie m�c... 00:19:47:Chod�my.|Ruszajmy dalej. 00:19:53:Zaczekaj.|Zatrzymaj tu. 00:20:07:To pierwszy zakr�t jaki,|do tej pory zauwa�y�em. 00:20:10:Zosta� tu.|Sprawdz� to. 00:20:12:Nie ma mowy. 00:20:13:Hej! 00:20:15:Jeste� cywilem. 00:20:16:I przest�pc�. 00:20:19:Nie wezm� ci� ze sob�. 00:20:21:Nie p�jdzie pani beze mnie. 00:20:26:W porz�dku.|Obiecaj, �e si� nie wmieszasz. 00:20:30:Dasz mi si� tym zaj��. 00:20:32:Jasne, obiecuj�. 00:20:33:Umowa stoi? 00:20:39:...
Arabek1234