Clifford Goldstein - Prosto o roku 1844.pdf

(1103 KB) Pobierz
Clifford Goldstein
JEZUS PRZYCHODZI
Clifford Goldstein
PROSTO
O ROKU 1844
Chrześcijański Instytut Wydawniczy „Znaki Czasu”
Warszawa 1996
Tytuł oryginału: 1844 Made Simple
Tłumaczenie: Andrzej Ostapowicz
Projekt okładki: Mariusz Głaz
WRACA ZBAWCA
JEZUS PRZYCHODZI
Copyright © 1988 by Pacific Press Publishing Association
Copyright for Polish Edition © 1996 by Chrześcijański Instytut
Wydawniczy „Znaki Czasu”
Autor bierze pełną odpowiedzialność za autentyczność wszystkich
cytatów i faktów prezentowanych w tej książce.
ISBN 83-85182-86-1
Wydanie pierwsze
Skład i druk: ChIW „Znaki Czasu”
Spis treści
Część I: Rok 1844 prosto i jasno ............................................................7
Rozdział pierwszy...............................................................................7
Rozdział drugi...................................................................................15
Rozdział trzeci..................................................................................18
Rozdział czwarty...............................................................................21
Rozdział piąty...................................................................................31
Rozdział szósty.................................................................................44
Cześć II: Odpowiedzi na zarzuty ...........................................................57
Rozdział siódmy................................................................................57
Rozdział ósmy..................................................................................65
Rozdział dziewiąty.............................................................................74
Część III: Śledztwo nad sądem przedmilenijnym ...............................80
Rozdział dziesiąty..............................................................................80
WRACA ZBAWCA
JEZUS PRZYCHODZI
Rozdział jedenasty............................................................................86
W tekście wykorzystano następujące przekłady Pisma Świętego:
Biblia Gdańska — BG
Biblia Tysiąclecia — BT
Nowy Przekład — NP
Przekład ks. Jakuba Wujka
Część I
Rok 1844 prosto i jasno
Rozdział pierwszy
Nigdy nie zapomnę wzruszenia, które mnie ogarnęło, gdy wyszedłem z ciemności
gnostycyzmu, sceptycyzmu — a nawet spirytyzmu — na światło trójanielskiego poselstwa. Pan
wydźwignął mnie z grzechu, ze śmierci, wyobcowania i pustki, która panuje w życiu,
prowadzonym w oddaleniu od Boga i doprowadził mnie nie tylko do znajomości Jezusa, ale
również do adwentyzmu, do obecnej prawdy, do najważniejszego ruchu religijnego od czasów
protestanckiej reformacji.
Ale nie wszystko było w należytym porządku na Syjonie. Przyłączyłem się do adwentyzmu
wśród poruszeń, pogłosek i buntu — choć w mej nowo narodzonej niewinności na ogół tego nie
zauważałem. Byłem nieświadomy jak niemowlę nie zdające sobie sprawy z gorzkich lekcji, jakie
niesie ze sobą życie.
Byłem adwentystą trzy miesiące, gdy jeden z przyjaciół opowiedział mi o pewnym
profesorze, adwentyście, mieszkającym na zachodzie Stanów Zjednoczonych, który zaprzeczał
poglądowi, iż sąd śledczy zaczął się w roku 1844.
— No to co? — odpowiedziałem.
Owszem, widywałem wykresy, czytałem o roku 1844, i wierzyłem w to, bo Ellen White tak
wierzyła, a ja wierzyłem we wszystko, w co ona wierzyła. Ale któż by się tym przejmował?
Znamię bestii to było wszystko, o czym mówiłem przez pierwsze pół roku mojej przynależności
do adwentystów. Studiowałem ten temat z wieloma osobami. Wszystkim mówiłem o znamieniu
bestii. Nawet wypisywałem o tym na ścianach. Rok 1844? Ta sprawa wydawała mi się mało
istotna.
Na początku roku 1981 po raz pierwszy znalazłem się w okolicy, gdzie większość
mieszkańców była adwentystami. Tutaj po prostu aż wrzało od sporów na temat świątyni i roku
1844. Był to temat rozmów przy śniadaniu, w czasie obiadu i kolacji oraz między posiłkami.
Chociaż nie bardzo rozumiałem, o co był taki rwetes, jednego byłem pewien: mnie nic nie
poruszy.
Ale wtedy zaczęto zadawać mi pytania: W jaki sposób na podstawie Daniela 8,14 dochodzisz
do sądu śledczego w roku 1844? Skąd wiesz, że zasada „dzień za rok” jest słuszna? A jeśli jest
słuszna, dlaczego stosować ją do 2300 dni? Jak powiązać rozdział ósmy Księgi Daniela z
rozdziałem dziewiątym? Dlaczego nie ma powiązania między hebrajskimi słowami użytymi w
Księdze Daniela r. 8 i Księdze Kapłańskiej r. 16?, tłumaczonymi „oczyszczona” (termin używany
WRACA ZBAWCA
JEZUS PRZYCHODZI
w starych tłumaczeniach Biblii), które to słowo w jęz. hebrajskim ma różny temat? Skąd wiesz,
że 2300 wieczorów i poranków to nie 1150 dni zamiast 2300? Czy nie widzisz, że w Liście do
Hebrajczyków jest powiedziane, iż Chrystus, wstąpiwszy do nieba, wszedł do najświętszego, na
długo przed rokiem 1844? Czy mały róg z ósmego rozdziału Księgi Daniela to nie Antioch
Epifanes? A przy okazji, czy ty w ogóle wiesz, jak wiele Ellen White skopiowała od innych
autorów?
Nie miałem odpowiedzi na te pytania, a ci, których o nie pytałem, nie mieli ich również!
Wszyscy atakowali te doktryny, lub co najmniej odnosili się do nich ze sceptycyzmem. W końcu
wydawało mi się, że podobnie jak w starym filmie „The invasion of the body snatchers” (Inwazja
porywaczy ciał), najeźdźcy z innego świata „przekabacili” wszystkich, a „uniknąłem tego” tylko
ja.
Ale i mnie się nie udało. Zostałem jednym z nich. Nie wierzyłem już w sąd przedmilenijny i
w rok 1844. Jakoś nie mogłem tego znaleźć w Biblii, a wnioski, które z tego wyciągnąłem,
przerażały mnie! Nigdy uprzednio nie zdawałem sobie sprawy z tego, jak bardzo nasze
poselstwo jest związane z rokiem 1844. Moja wiara w poselstwo adwentystyczne gwałtownie się
zachwiała.
Pierwsza rzecz, którą należało odrzucić, to Ellen White. Jeśli rok 1844 nie ma potwierdzenia
w Biblii, to Ellen White należy do tej samej klasy ludzi, co Mary Baker Eddy i Józef Smith
(założyciele „christian science” i mormonizmu).
Cała idea adwentyzmu, jako Kościoła ostatków, stanęła pod znakiem zapytania. Jeśli rok
1844 nie był biblijny, to i Kościół również nim nie był. Zacząłem się zastanawiać, czy przykazania
naprawdę są ważne, a szczególnie sabat. Zacząłem wszystko kwestionować — nawet znamię
bestii! Czyż całe moje doświadczenie z Bogiem było także iluzją?
Otworzyłem moje serce w modlitwie. Jeśli to poselstwo nie jest prawdą, to chcę od niego
odejść. Nie byłem adwentystą zbyt długo, Kościół nie miał dla mnie aż tak wielkiego znaczenia,
nie byłem do niego przywiązany, a w dodatku nigdy za bardzo nie podobał mi się
wegetarianizm. Moje agresywne poszukiwanie prawdy przywiodło mnie do adwentyzmu, ale jeśli
moje poszukiwania nie były jeszcze zakończone — byłem gotów iść dalej.
Wróciłem więc do źródła całego problemu — do roku 1844. Jeśli tego nie można znaleźć w
Biblii — bez powoływania się na Ellen White (która dla mnie straciła wtedy swój autorytet) —
spakuję swoje rzeczy i wrócę do Izraela, gdzie mieszkałem, gdy po raz pierwszy zostałem
naśladowcą Jezusa. Prosta logika wskazywała na to, iż jeśli nauka o roku 1844 nie jest oparta
na Biblii, to adwentyzm jest kultem.
Tak więc modliłem się, studiowałem, zanurzyłem się w Biblii. Wiedziałem bowiem, że od
tego zależał kierunek całego mojego życia, być może nawet moje życie wieczne. Podczas
studiowania nie używałem w ogóle pism Ellen White.
Kilka tygodni później — skończyłem. Wniosek był taki: używając tylko Starego Testamentu
— bez Nowego — mamy tak samo wiele dowodów na to, że w roku 1844 rozpoczął się sąd
śledczy, jak na to, że Jezus jest Mesjaszem.
Przedtem, gdy czytałem ósmy rozdział Daniela, nie mogłem sobie wyobrazić, że ktokolwiek
może widzieć w nim sąd; po moim studium, gdy patrzę na ósmy rozdział Daniela, nie mogę
sobie wyobrazić, że ktokolwiek może nie widzieć w nim sądu!
Nagle poczułem jakbym narodził się na nowo. Wątpliwości, niepewność, ciężar — zniknęły.
Czułem się jak uzdrowiony z ciężkiej choroby. Byłem bardziej przekonany do adwentyzmu, niż
wtedy, gdy po raz pierwszy znalazłem się w tej społeczności, tylko tym razem zdawałem sobie
sprawę z tego, jak słabe były przedtem moje fundamenty.
Natychmiast znikły też wszelkie wątpliwości co do Ellen White. Myślałem: „Ta staruszka
dobrze wiedziała, o czym mówiła!” Od tego czasu nigdy nie kwestionowałem jej roli jako
WRACA ZBAWCA
JEZUS PRZYCHODZI
proroka; przeciwnie, moje zaufanie do prawdy o roku 1844 pozwala mi uważać ją za jednego z
największych proroków!
Zrozumienie prawdy o roku 1844 pozwoliło mi przeżyć nowe doświadczenie z Jezusem, z
adwentyzmem i z duchem proroczym. Gdy zrozumiałem biblijną podstawę tej nauki,
zobaczyłem, że ten Kościół był tym wszystkim, za co się uważał, a wątpliwości co do przykazań,
sabatu, wszystkiego — zostały rozwiane.
Mimo odstępstw, laodycejskiej letniości, skandali, mimo czegokolwiek i mimo wszystko, co
się dzieje w Kościele, nauka o roku 1844 udowadnia ponad wszelkie wątpliwości, że Kościół
Adwentystów Dnia Siódmego jest, zgodnie z proroctwem biblijnym, Kościołem ostatków, a
nasze poselstwo jest prawdą na obecny czas. Prawda o roku 1844 — więcej nawet niż nauka o
stanie zmarłych, o sabacie i o powtórnym przyjściu — dowodzi prawdziwości adwentyzmu.
Pozostałe nauki uznawane są także przez inne ugrupowania, ale adwentyści są jedynym ludem
posiadającym prawdę o sądzie przedmilenijnym i o roku 1844. Dopóki nie widzisz tej prawdy, i
nie zdajesz sobie sprawy z tego, że jedynie adwentyści ją głoszą, nie możesz w pełni zrozumieć
naszego powołania, naszego celu i naszej misji.
Byłem zmuszony poznać to poselstwo lub odejść. Nie było dla mnie pośredniego,
kompromisowego rozwiązania. Jakże wdzięczny jestem za to, że ten sam Bóg, który przeniósł
mnie z niewiary w Boga do pełnej ku Niemu ufności, który powołał mnie z innych religii tego
świata do chrześcijaństwa, a z wszystkich wyznań chrześcijańskich do adwentyzmu — jakże
wdzięczny jestem za to, że On ustrzegł mnie od odstępstwa.
Ale wkrótce zauważyłem, że wsród wszystkich adwentystów, których spotkałem — młodych
i starych, tych, którzy adwentyzm przyjęli i tych, którzy się w nim urodzili, kobiet i mężczyzn,
białych i czarnych, na Wschodzie i na Zachodzie, liberałów i konserwatystów — prawie nikt nie
potrafił udowodnić prawdy o roku 1844 korzystając tylko z Biblii. Nie uważają tego za ważne.
Stawałem przed zgromadzeniami, liczącymi trzystu ludzi i pytałem: „Ilu z was potrafi na
podstawie Biblii udowodnić prawdę o roku 1844 i o sądzie śledczym, bez powoływania się na
Ellen White?” Wielokrotnie dwie lub może trzy ręce podnosiły się w odpowiedzi. Większość
amerykańskich adwentystów nie potrafiłaby dać inteligentnej odpowiedzi na pytania, dotyczące
tej nauki, choćby nawet zależało od tego ich wieczne życie. Być może i ty, czytelniku, nie
potrafiłbyś jasno jej przedstawić i obalić argumenty przeciwnika. Być może od lat nie czytałeś o
tym, ani nie słyszałeś na ten temat kazania.
Możesz być nawrócony. Możesz lojalnie oddawać dziesięcinę i jadać tylko jarzyny. Możesz
nawet udzielać lekcji biblijnych i przyprowadzać dusze do Chrystusa; możesz być kochającym i
kochanym przez innych chrześcijaninem. Ale jeśli nie jesteś ugruntowany w prawdzie o roku
1844, jeśli nie znasz przynajmniej podstawowych twierdzeń tej nauki — to nie jesteś należycie
przygotowany na burzę, która nadchodzi. Gdybym ja, z moim powierzchownym zrozumieniem
1844 roku, miał się przeciwstawić tej burzy, zdmuchnęłaby mnie jak liść podczas tornado.
Nie mówię tu o zbawieniu przez teologię. Rok 1844 ani jego zrozumienie nie zbawia nas. Ale
jeśli nauka o roku 1844 nie jest biblijna, nasze poselstwo jest fałszywe — jesteśmy fałszywym
Kościołem, z fałszywym poselstwem i prowadzimy ludzi fałszywą drogą. Albo nauka o roku 1844
jest prawdziwa, albo jest fałszem, a my odziedziczyliśmy kłamstwa i ich nauczamy.
Być może nigdy sprawa ta nie była wam w taki sposób przedstawiona. Ale przyjdzie dzień,
który was zmusi, byście się nad nią dobrze zastanowili. Zostaliśmy ostrzeżeni, że wszystko, co
może być poruszone, zostanie poruszone, a jako ludzie nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak
wiele te słowa znaczą. Prędzej czy później nasza wiara zostanie wypróbowana. Wszystko, w co
wierzymy, zostanie przebadane. Będziemy musieli dać odpowiedź co do nadziei, która jest w
nas, albo nie będziemy mieli żadnej nadziei.
WRACA ZBAWCA
Zgłoś jeśli naruszono regulamin