Federal Protection.txt

(35 KB) Pobierz
{200}{400}Tłumaczenie: "Berger" z J.A.M.Group|Dystrybucja <jam_qba@poczta.onet.pl>
{725}{815}Popatrz na tę pieknš tapicerkę...|Prawdziwe drewno...
{963}{1025}Musisz bardziej uważać, rozumiesz?
{1075}{1153}Pamietaj, że następnym razem,|kiedy ukradniesz gablotę...
{1155}{1245}...upewnij się, że nie jest|własnociš sędziego federalnego.
{1275}{1325}Tym bardziej sędziego, z którym się nie znamy.
{1450}{1515}Nie popełnij więcej tego błędu...
{2154}{2222}To wspaniałe złomowisko przywołuje wspomnienia...
{2225}{2295}- Jak leci, Petsy?|- A jak może lecieć?
{2330}{2385}Interesy idš jak zawsze, pod górę...
{2384}{}Kradzieże, lewe pożyczki, wymuszenia...
{2457}{2490}Co masz dla mine?
{2492}{2540}Jak się masz, Frankie.
{2542}{2595}Przyjdę póniej.
{2595}{2705}- Gdzie ty kurwa idziesz, pewnie chce nas wykapować. |- Mam wiadomoć do doręczenia.
{2800}{2920}Lepiej na niego uważaj, jesli nie|chcesz mieć niespodziewanych goci.
{2884}{}Gio to dobry chłopak.
{2957}{3015}Jest jednym z niewielu, którym mogę ufać.
{3025}{3075}Popatrz na mnie Frankie...|Jestem zaufanym człowiekiem...
{3095}{3142}Ile jest warty zaufany człowiek?
{3157}{3265}Na zaufanie trzeba sobie|zasłużyć na miłoć boskš...
{3296}{3330}Ciężko teraz o zaufanych ludzi...
{3370}{3430}- Wyrzucili mnie z roboty...|- Ja dam ci robotę...
{3495}{3530}Znów dla mnie pracuj...
{3564}{3598}Co ty na to?
{4078}{4148}Wiesz, że z "The Lip"|nie ma żartów, Frankie.
{4112}{}Tak jak i ze mnš...
{4198}{4260}Zastanów się nad tym Frankie,|całe to przedsięwzięcie...
{4269}{4310}...już raz bylimy w tym gównie.
{4375}{4450}Znam cię dobrze...|...ale czy kiedykolwiek myslałe o odejciu?
{4493}{4560}No wiesz...|emerytura...
{4603}{4680}Jeste cholernym Tygrysem,|nigdy się nie zmienisz.
{4735}{4810}- Ale tak nie zachowuje się tygrys.|- Co się z tobš dzieje?
{4843}{4880}Do czego ty mnie namawiasz?
{4910}{4960}Muszę już ić...
{4982}{5015}...zobaczymy się jeszcze.
{5038}{5082}Najlepiej jutro.
{5117}{5170}Pójdziemy do Zoo...
{5180}{5213}...pokażę ci różnicę...
{5231}{5290}...dużš różnicę, pomiędzy|tygrysem a leopardem...
{5290}{5370}Dobra Frank.|Jutro pójdziemy do Zoo.
{8900}{9200}
{11371}{}Hej Leigh, widziała mój szary garnitur?
{11423}{11473}Mam ić w tych spodniach?
{11474}{11520}Kto się wprowadza po drugiej stronie...
{11522}{11601}Ale nie przyjechali meblowozem,|tylko firmowš ciężarówkš...
{11603}{11655}...wszystko jest nowe.
{11835}{11865}Posłuchaj...
{11875}{11930}Będę o wpół do siódmej.
{11937}{11998}Może moglibymy...
{12000}{12040}...zrobić sobie dzidziusia...
{12133}{12195}To ostatnia rzecz, której teraz pragnę.
{12246}{12300}Nie możemy tak dalej tego cišgnšć.
{12362}{12433}- Czego?|- Wszystkiego...
{12433}{12532}Życia ponad stan. Musimy sprzedać|dom, kupić tańszy samochód...
{12534}{12583}...dalsze takie życie jest nienormalne.
{12585}{12675}Prowadzę interesy,|które wymagajš czasu.
{12707}{12770}Jakie pieprzone machloje.
{12820}{12850}Obojętne...
{13786}{13850}To będzie największa impreza roku.
{13850}{13893}Bilety sš po 100 dolarów za sztukę...
{13895}{13942}...mam zarezerwować miejsca?
{14010}{14045}Całkowicie mnie olewajš...
{14060}{14120}Bilety możesz dać mi,|ja nie mam nigdy pieniędzy...
{14130}{14185}Przyszłam zabrać mojš|siostrzyczkę na lunch.
{14327}{14380}Moja siostra animatorem...
{14385}{14430}...kto by pomylał.
{14470}{14525}Pamiętasz jak chciałam być Jane Goodhall?
{14723}{14765}Deny chce mieć drugi dziecko...
{14787}{14820}Dlaczego nie?
{14855}{14905}Zaczšł mnie oszukiwać.
{14920}{14975}Co?|Denny?
{14975}{15000}Przestań...
{15088}{15164}O mój Boże...|jeste pewna?
{15167}{15213}Zaczynaja używać wody kolońskiej...
{15234}{15315}- To wszystko?|- Nie używał wody kolońskiej odkšd się ożenilimy.
{15315}{15425}Przestań, nie żartuj, to że używa wody kolońskiej,|wcale nie znaczy, że zaraz cię zdradza...
{19263}{19320}Dzień dobry.
{19585}{19645}- Co się dzieje?|- Id na górę.
{19665}{19700}Co z tobš?
{19845}{19888}Do kogo dzwonisz?
{19909}{19965}- Znowu dzwonisz po policję?|- Próbuję nas chronić.
{19967}{20030}- Wiesz, że nie możesz..|- Zostaw ten cholerny telefon..
{20680}{20710}Rusz się.
{21355}{21400}Niedobry chłopiec.
{21487}{21560}Wysłali cię bardzo,|bardzo daleko.
{21585}{21640}Ciebie i twojš dziwkę.
{21654}{21725}Mylałe, że nikt nie może cię znaleć...
{21735}{21777}...ale ja cię znalazłem.
{21779}{21870}Schowałe się pod kamień,|jak mały mierdzšcy robak.
{21916}{21965}Żegnaj robaku...
{22115}{22150}Co mylisz o kilkudniowym zarocie?
{22168}{22260}Wszyscy faceci w telewizji|majš teraz kilkudniowy zarost na twarzy.
{22270}{22303}Co o tym mylisz?
{22304}{22337}Ona myli, że jš oszukujesz...
{22390}{22445}- O czym ty mówisz?|- Powiedziała mi dzi na lunchu...
{22456}{22530}- ...myli, że jš zdradzasz.|- Co powiedziała?
{22570}{22649}Powiedziała: "Denny mnie oszukuje".
{22651}{22710}O cholera...
{22750}{22775}Cholera, cholera, cholera.
{22804}{22850}Dlaczego miałaby tak powiedzieć?
{22873}{22975}Może dlatego, że to robisz?|Nie martw się o niš, potrafi o siebie zadbać
{23023}{23085}Mówi, że zaczšłe używać wody kolońskiej...
{23160}{23225}Nie mogę używać wody kolońskiej, przestań...
{23310}{23370}Czeć.|Jestem pana sšsiadkš.
{23372}{23413}Z drugiej strony ulicy.
{23417}{23500}Chciałam poczęstować pana|ciasteczkami, tak po sšsiedzku.
{23554}{23600}To miłe, dziękuję.
{23614}{23650}Leigh Kirkindall.
{23665}{23740}Howard...|Howard Achers.
{23747}{23785}Miło pana poznać.
{23835}{23885}Tam sš orzeszki...|...w rodku...
{23892}{23965}- Nie ma pan alergii na orzeszki, prawda?|- NIe, nie.
{23965}{24025}Mogę je jeć.
{24117}{24192}- Może pani wejdzie?|- Pewnie, jeli nie ma pan nic przeciwko.
{24208}{24260}Zawsze podobało mi się to miejsce...
{24269}{24325}Przez parę lat mieszkało|tu dziwne małżeństwo, Ned i Nathalie...
{24330}{24395}Cišgle sprzštali i chodzili do kocioła...
{24397}{24460}...i pewnego dnia Nathalie odkryła,|że Ned ma drugie mieszkanie...
{24462}{24498}...i niech pan zgadnie, co on tam trzymał.
{24510}{24585}Głowę swojej matki w lodówce...|nie wiem...
{24646}{24690}Nikt tak przedtem nie zgadywał...
{24717}{24755}...ale to zła odpowied.
{24762}{24860}Trzymał tam dziesištki pięknie|zaprojektowanych strojów, wszystkie jej rozmiaru...
{24868}{24915}I to zaszokowało Nathalie?
{24918}{24964}Tylko na moment...|Przymierzyła wszystko, co tam było...
{24995}{25075}Szkoda, że nie rozdała ich bezdomnym,|po co jej tyle sukienek?
{25105}{25135}Dokładnie.
{25138}{25245}Została póniej słynnš projektantka mody...
{25287}{25340}On uciekł od niej pewnej nocy...
{25345}{25400}- Zgadnij co zabrał...|- Nie wiem...
{25418}{25455}Może lepiej to sobie zapiszę?
{25480}{25520}Ale z ciebie żartowni...
{25560}{25761}Dziwię ci się, że wprowadził się|pan do tego wiata degradacji i dzikoci...
{25770}{25830}To miłe.|Dziękuję bardzo za wskazówkę.
{25832}{25898}- Czym się zajmujesz?|- Często zmieniam pracę.
{25900}{25950}- A co ty robisz?|- Ja?
{25952}{25995}Pracuję w centrum ekologicznym.
{26000}{26078}Zajmuję się finansami całego ogrodu...
{26058}{26123}- Ekologia.|- Tak, możesz do nas wpać.
{26272}{26305}Chcesz ciasteczko?
{26338}{26398}Muszę wracać do pracy...
{26407}{26455}Znajdę wyjcie.
{26485}{26510}Howard...
{26558}{26633}Darmowe wejcie do ogrodu botanicznego...
{26620}{26659}...i witamy w sšsiedztwie.
{27115}{27150}Dorwali twojego Kumpla, Gio...
{27152}{27195}...musimy cię znów pilnować.
{27224}{27260}Jak znaleli Gio?
{27279}{27335}Przez żonę, miała raka...
{27337}{27375}...dzwoniła często do|szpitala, bezsensu.
{27387}{27410}Chodmy...
{27419}{27505}Dzisiaj przenocujesz u mnie,|a jutro znów się przeprowadzisz.
{27536}{27630}- Nigdzie się nieprzeprowadzę.|- Nie masz wyboru.
{27630}{27685}Zawsze jest jaki wybór.
{27709}{27770}Frank, pozwól, że ci co przypomnę...
{27795}{27860}Pamiętasz te apelację...|zeznania przeciw "The Lip"...
{27877}{27935}Wyglšda, na to że będzie miał nowy proces...
{28005}{28045}Dlaczego?
{28060}{28170}Ponieważ termin|odroczenia sprawy mija...
{28170}{28233}...w przyszłym miesišcu.
{28235}{28280}Jeli się zacznie musimy cię w to wcišgnšć...
{28282}{28315}...jeste sprawš rzšdu.
{28321}{28353}Pozwól, że ci przypomnę...
{28355}{28395}...że mamy umowę...
{28408}{28482}...że jeli znów dojdzie do procesu,|będziesz w nim zeznawał.
{28485}{28545}Nie muszę być w żadnym prgoramie,|żeby to zrobić, rozumie pan szeryfie?
{28566}{28645}Mogę wyjć z programu, kiedy mi|się tylko podoba... to też jest w umowie.
{28658}{28705}- Posłuchaj!|- Nie, nie, nie... to ty posłuchaj!
{28711}{28772}To już trzeci raz,|przez ostatnie trzy lata.
{28774}{28810}Zaczynam mieć tego dosyć.
{28812}{28860}Wy po prostu nie|wiecie co się dzieje!
{28870}{28955}Dom Gio rozpirzyli na kawałki!
{28957}{29010}- Nie możesz...|- Zostaję tutaj!
{29155}{29185}Nie podoba ci się to?
{29197}{29255}Co zrobisz... aresztujesz mnie?|Aresztuj mnie.
{29268}{29345}Ilu wam teraz wiadków zostało!
{30367}{30400}- Dobry wieczór, panu.|- Czeć.
{30421}{30512}- Witamy w Corona.|- Dziękuję bardzo, tylko bšd ostrożna.
{31227}{31370}Dzi wieczorem smutna historia, byłego|seryjnego mordercy, informatora FBI Gio Brogiato.
{31370}{31437}Brogiato złożył swoje zeznania...
{31439}{31525}...przeciwko szefowi Chicagowskiej|Mafii, Al'owi Pagnozzi'emu...
{31527}{31565}...co zaowocowało skazaniem go.
{31567}{31670}Dzi wieczorem jego prawnik Margarie Watts|opowie o morderstwach w Utah...
{31670}{31715}Mój klient nie ma nic wspólnego...
{31717}{31755}...ze strasznš mierciš Gio Brogiato.
{31757}{31810}To głupota oskarżać go o co takiego...
{31813}{31895}Pan Pagnozzi nie mógł mieć|pojęcia gdzie znajdował się zamordoany.
{31908}{31935}Dziękuję, żadnych więcej pytań...
{31937}{32010}Brog...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin