Ciekawe opisanie Ukrainy polskiey i rzeki Dniepru od Kiiowa, aż do mieysca gdzie rzeka ta wrzuca się w morze 1822.pdf

(6635 KB) Pobierz
669021929 UNPDF
■M HM
■■■^■1
ZBIÓR PAMIĘTNIKÓW
DAWJN T EY POLSZCZĘ
1
o
669021929.002.png
4
(335)
tak zle iest przyiętą i traktowaną, przydała że nie-
■wyiedzie, p°ki n 'C uyrzy odmiany, 1 póki Król ,
me będzie spał z królową. Uczyniło to dobry
skutek, Król zaczął więcey na małżonkę swą uwa-
żać, i żyć z nią iak z żoną. Przy odiezdzie Paru
de Gitebriani, Królowa zaczęła być szczęśliwszą;
wspaniałe dary które odbierała pocieszały ią. W
Polszczę bowiem, gdy się żenią Królowie, pod-
dani oblubienicom ich bogate podarunki składać
zwykli. Nadzieia więc stania się bogatą cieszyła
ią. Jakoż uyrzała się bogatą ; zebrane skarby ,
stały się lćy użytecznemi, w ciężkich zesłanych
od Boga, na Polską przygodach; stałość, wytrwa-
łość, odwaga, uczyniły ią sławną, w oczach, całey
Europy.
Biblioteka Narodowa
Warszawa
■ l i MI ■ ■ ■■■ ■ ■■ ■«■ ■ "■ '-- " ■ " -
30001001683475
JJSMO Uty W ">™ NSK '
KONIEC.
Wolno drukować.
Dnia 28. Lutego 1822.
669021929.003.png
( 336 )
( 337 )
CIEKAWE OPISANI^
Kościoły S- Zofii i S. Michała od świeżóne
były w dawnym sposobie. Ze wszystkich stron,
piękną iest facyata S. Zofii. Ściany świątyni o»
zdobione figurami, z mozaiki w małe szklarnie i
rożnobarwie kamyki; tak szczelnie są one spoio-
r.e z sobą, i£ nie inozna rozeznać, czyli są ma*
Jowaniem, czyli też kobiercem. Sklepienie skła-
da się z garków napełnionych ziemią i powięk-
szanych gipsem : świątynia ta zawiera pamiątki
Xią/ąt i Archimandrytów. Kościół S. Michała
pokryty iest miedzianym pozłacanym dachem.
Pokazuią tam ciało Stey Barbary, przywiezione
iak mówją w czasie woyny Nikodemskiey.
Miasto to stoi na wzgórzu, w pośród obszer*
ney równiny; pomiędzy tym wzgórzem i no-
wym Kiiowem , płynie Dniepr (Borjstenes).
Nieludne iest nowe miasto, nic liczy iak 5 albo
6 tysięcy mieszkańców \ kształt iego trzygrania*
sty, otoczone iest drewnianem parkanem z po*
dobnemiz basztami. Zamek leży na schyłku
góry, panuie on, nad nowym Kiiowem, lecz sta-
ry Kiiów wznosi się nad nim. Katolicy Rzym*
Scy maią tu cztery kościoły, katedrę, Domini-
kanów na rynku, Bernardynów pod górą, i nie-
dawno zjawionych Jezuitów^ którzy osiedli mię*
dzy Bernardynami i rzeką. Rusini Dyzunici ma*
ią około dziesięciu Cerkwi iedna przy Ratuszu^
gdzie iest także Akademiia, zowią ią błaha Cer*
kiew, drugą S. Michała pod zamkiem, inne w
różnych stronach miasta, niepamiętam ich nazwisk,
TOM III
UKRAINY POLSKIEY
I RZEKI DNIEPRU
OD K1I0WA, AŻ DO MIEYSCA GDZIE RZE-
KA TA WRZUCA SIE W MORZE.
Przez P. Beauplan Jndłyniera w stułbie Kró-
lów Polskich, Zygin. III. IFładys. 1F. Jana
Kazimierza.
J\iiów był iednem, z naydawnieyszych miast w
Europie, widać jeszcze ślady tego, w wysokości
murów, szerokości wałów , głębi przekopów , w
zwaliskach świątyń Pańskich, 'w starożytnych pie-
czarach, gdzie są chowane ciała Xiażąt i świę-
tych.
Z kościołów nie pozostały, tylko Stey Zofii i S.
Michała: z będących przedtem widać tylko ruiny
S. Bazylego, maiace pięć lub sześć stop wysoko-
ści , z napisami Greckiemi na alabastrze , od
czernastu przynayrhniey wieków, czas napisy te
zatarł, w zwaliskach pozostały ieszcze groby wielu
Xią/.ąt Ruskich.
aa
669021929.004.png
i 3Ó8 )
( fc 9 )
Kiiów trzy tylko ma piękne ulice, inne i.i
proste, ni ukośne, Jęcz bez porządku naksztalt
labiryntu.
Kiiów dzieli się na dwa miasta , iedno z nicli
zowie s'ę miastem Biskupim i zawiera kościół
Katedralny; drugie municypalne , gdzie są po-
zostałe kościoły Rzymskie i Greckie: Gród iak
na kray dość iest handlowym, handel len pro-
wadzi się zbożem, futrami, woskiem, miodem ,
łoiem, soloną rybą etc. KIIÓW posiada Biskupa,
"Wojewodę, Kasztelana, i Grodowego Starostę, ma
także Woyta i -Ławników, wszystkich od nomi-
nacji Króla Polskiego.
Domy budowane są nieco, Moskiewskim spo*
sobem, o samem tylko poziomie. Zamiast świec,
używaią tu szczep smolnycb, tak tanich, że za
kilka groszy, można się oświecić przez naydłuż-
sze nocy zimowe. Kominy przedaią się na targu,
ten zwyczay, sposób gotowania mięsiwa, ich mał-
żeństwa, inne ich obrządki, śmiesznemi się nam
zdaią : z tern wszystkim ta to kraina zamieszka-
ną iest, przez ten lud waleczny, kozakami Za-
porowskieuu zwany, rozsypany od tylu lat, po
rożnych miejscach Dniepru, liczba icb do 80,000
•wynosi, wszyscy zbroyni, w prawteni do boiu,
wszyscy na iedno skinienie Króla Polskiego go-
towi. Lud ten, co rok prawie czyni wycieczki
po morzu Czarnem, z wielką szkodą Turków.
INie raz oni złu pili Krym, Natolię, palili ogniem
Trebizond, i lodziarni swemi ocierali się o sam
Carogrot), wszystko oni krwią i mieczem pusto-
szą, zabrawszy łupy, młodych ieńców i dzieci,
wracaią za swoie porohy: młodych ienców zwy-
kli dawać w podarunku panom Polskim, ze sta-
rycb, tycli tylko zatrzyniuią, od których dro-
giego okupu spodziewaiąsię: wycieczki ich skła-
daią się najczęściej z 6ciu naywięcey 10 tysię-
cy mołodców; wypadała oni w nędznych łodziach,
które sami buduią, i o których w krotce mó-
wić będzicm.
Wspomniawszy o waleczności Kozaków, wspo-
mnieć także należy , iż między Narodem tem
znayduią się ludzie biegli we wszystkich rzemio-
słach, do potrzeb życia służących, iako to cie-
śle , kołodzieje, krawce , szewce , bednarze etc.
Bardzo są sposobni w wyrabianiu saletry, która
w obfitości zoayduie się w tych stronach: iakoiS
wyborny proch fcobią. Płeć żeńska trudni sj£
przędzeniem i tkaniem, tak żagli iako też płótna
na domowe potrzeby. Wszyscy umieią uprawiać
ziemię, zasiewać, zbierać, warzyć piwo, syci*
miód, palić wódkę. Obiegaią się między sobą,
kto lepiey potrafi pić, i hulać. J^iemasz ludu,
któryby mmey dbał o iutro, iak oni.
Nadzwyczay zdatni są do wszystkiego; są na-
■wet między niemi, którzy posiadaią wiadomości
wyższe nad innych. Są oni dowcipni, Jęcz do-
wcip ten obracaią ku rzeczom , istotnie potrze-
bnym, mianowicie zaś do tego co się tyczy życiat
Wiejskiego.
669021929.005.png
( 34<> )
- ( m }
Nietylko odważni, lecz są zuchwali, i ży-
ciem gardzący. Naydzielnieyiey się potykają w.
taborach, zawarci wozami, strzelaią nadzwyczay
celnie, dobrze się bronią za murem,. I na mo-
rzu maią swoic zalety. Nie naylepsi na koniach*
widziałem* dwieście iazdy Polskiey, łamiącey i
i-ozpraszaiącey 2,000 kozaków. To prawda źe
s-to kozaków za taborem, nieboi się I,OOQ Ko-
laków.. Kozacy są wzrostu pięknego, żyłowaci,,
zręczni » zwinni, lubią się stroie gdy się nar
rabunkach obłowią : inaczey w niepoczesney. cho-
dzą odzieży; w czasie pokoi u , bawif. się nay-
więcey polowaniem i rybołówstwem. — Używa-
ią, ciągle- wybornego zdrowia, wolni są nawet
od powszechney w Polszczę choroby, zwaney?
kołtunem , żyią do, późnóy starości, nayczęścey
sa polu sławy kończąc swe życie-
Kie wiele- ies! po między niemi szlachty, i
ta z rodów Polskich pochodzi, i wszystka iesfc
kaiolickiey. wiary. Niektórzy między, niemi no*
szą tytuł Kniaziów, ci Greckiey- są wiary.
Godnemiiest politowania., stan chłopów ukra—
iuskich , przymuszeni są, do trzydniowey w ty-
godniu, pańszczyzny z calem swoim dobytkiem,
nadto* w miarę roli iaką dzierżą,, mosz%, dawać
zboże,, kapłony, gęsi, kury, kurczęta, a tona
Wielkanoc, Zielone świątki, j Boże Narodze-
nie; niedosye n» tem^ awoż§< darmo- Panom-
swoim drzewo, i tysiączne odbywaj pawirmo-
Śei s oddaic do d-woru dziesięcinę, z. wieprz&w,..
Ziemia ich tak iest żyzną tyle im zboża do-
starcza , iż często nie wiedza co z nim począć,
zwłaszcza że rzek spławnych nie maią, wyiąwszy
Dniepr , zatrzymujący spławy przez i3. poro-
hów, o 5o mil poniźey Kiiowa znayduięcych się;
ostatni z tych porohów odległy iest od pierw-
szego, o siedem mil, co uczyni dzień cały drogi
Niemogąc spławró produktów swoich do Garo-
grodu, niechcą pracować iak tylko w ten czas
gdy ich konieczna do tego przymusza potrzeba,
wolą łupić sąsiadów ■, niż w pocie czoła zaro-
bić.
Wszyscy prawie są wyznania Syzmatyekiego-,
Starannie zachowują dni świąteczne, przez 8 lub
x) miesięcy w roku ściśle zachowuj posty, i w
tvch zbawienie- duszy zaMadaia. Przeciwniew
używaniu tęgich napbiow, żadney wstrzemięźli-
wości nieznaią^, nie mniemam, by na świecie,
znalazł się naród bardziey piiacki. Rozumieć to
iednak potrzeba, w czasie pokoiu: w czasie woy-
ny, lub gdy knuią ważny iaki zamysł, zachowu-
ją się w trzeźwości. Przebiegli , subtelni, lecz
hoyni , uieznaią oni co chciwość bogactw, wol-
ność przenoszą nad wszystko: z tąd ustawiczne
hunty przeciw Panom za surowo obchodzącym
się z niemi. Co 7 lub 8 lat nowe iakieś okazu-
ią się powstania. Z resztą szczerość, dobra wia-
ra i wierność nie są ich przymiotami. Są oni
z natury mocni, łatwo wytrzymujący * zimno»
gorąco, głód i wszelkie obozowe trudy.
669021929.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin