0:00:01: Vampire Knight Guilty 01 0:00:04: Proszę się odsunšć! 0:00:08: A, Aido-senpai! 0:00:10: Ostatnio zaczšł wyglšdać naprawdę dojrzalej, prawda? 0:00:12: Czekajcie! Odsuńcie się! Zawoł- 0:00:14: Uspokoić się! 0:00:15: Już dawno powinnicie być w dormitoriach. 0:00:18: Zejd nam z drogi, prefekcie!! 0:00:20: Shiki-senpai! 0:00:24: Nie mogę nad nimi zapanować sama. 0:00:29: Jestem sama... 0:00:40: Hej, dziewczynki! 0:00:42: niłycie o mnie tej nocy? 0:00:45: niłymy! 0:00:48: Cieszę się. 0:00:50: Więc tej nocy pójdę dalej 0:00:54: i pojawię się w snach Yuuki Cross. 0:00:59: Ee? To nieuczciwe! 0:01:01: Czemu tylko Cross-san? 0:01:02: Nieuczciwe! 0:01:03: Cze-czekaj, Aido-senpai! 0:01:09: Przepraszam, Kaname-senp... 0:01:15: Mylisz, że co ty robisz? 0:01:18: O nie! To Zero Kiryuu! 0:01:20: Przynajmniej było spokojniej, kiedy go nie było. 0:01:25: Powinnam powiedzieć... 0:01:34: Umm... 0:01:37: Jest wiele rzeczy, które powinnam powiedzieć. 0:01:41: "Co z twoimi ranami?" 0:01:44: "Co się stało, kiedy mnie wtedy nie było?" 0:01:50: "Czy trochę się uspokoiłe?" 0:01:55: Hej, wy wszyscy! 0:01:56: Szybciutko, wracajcie do dormitoriów! 0:01:59: Mam wiele pytań. 0:02:00: Tak wiele, że nie daję rady ich ogarnšć. 0:02:04: Ale... 0:02:05: Nieee! 0:02:06: Zboczeńcu! 0:02:07: Odejd ode mnie! 0:02:08: Zero! 0:02:09: Co? 0:02:12: Witaj z powrotem. 0:02:18: Wróciłem. 0:02:29: Kaname Kuran... 0:00:10: Grzechy przeznaczenia. 0:04:17: Co miałe na myli z tym pojawianiem się w snach? 0:04:19: Głupota. 0:04:21: Cóż, gdyby ty się w nich pokazała, to byłby już koszmar. 0:04:23: Co to miało być? 0:04:25: Podziwiam tę częć ciebie, Hanabusa. 0:04:29: O czym ty mówisz, Akatsuki? 0:04:31: Niezależnie od sytuacji, brawurowo grasz swojš rolę. 0:04:34: Nie każdy to potrafi. 0:04:46: Hej, wszyscy. 0:04:52: Możecie spełnić mojš probę? 0:05:06: Z chęciš, Kaname-sama. 0:05:14: Kaname-sama, naprawdę...? 0:05:21: Ciach! 0:05:23: Mm, miły zapach! 0:05:26: Dobra robota! 0:05:28: Dzi miałe zajęcia tylko z dziennš klasš? 0:05:31: Tak. 0:05:34: Zero wrócił, prawda? 0:05:37: Chyba trudno nie zauważyć, co? 0:05:42: "Jakim cudem Kiryuu zyskał nad sobš kontrolę w takim stadium?", hę? 0:05:49: Ponieważ nie jestem aż tak utalentowanym łowcš jak ty, 0:05:54: wiele rzeczy może umknšć mojej uwadze. 0:05:57: Ale tego okropnego fartucha nie da się przeoczyć! 0:06:02: Ee? 0:06:03: Przecież jest słodki! 0:06:09: Przepraszam, Kaname-senp... 0:06:15: Jego krew płynie we mnie. 0:06:20: Yuuki to zauważyła? 0:06:24: Kaname Kuran... 0:06:30: Kiedy wypiłem jego krew, mogłem to ujrzeć. 0:06:34: On jest... 0:06:38: Potworem... 0:06:45: Shizuka Hiyo pojawiła się w akademii. 0:06:49: Próbowała ocalić Zero przed staniem się poziomem E. 0:06:59: Musiał wypić jej krew. 0:07:01: Jednak, prawdopodobnie, nie był do tego zdolny. 0:07:05: Ile czasu mu zostało? 0:07:12: Jeli moja krew chod odrobinę spowolni ten proces, 0:07:17: dam mu jej tyle, ile potrzeba. 0:07:20: Naprawdę, nie masz powodu, żeby tak się o mnie troszczyć. 0:07:28: Zero... 0:07:29: Po prostu chcę cię chronić. Nic więcej. 0:07:44: Kaname-senpai... 0:07:49: Koniec końców, wszystko, do czego jestem zdolna to bycie chronionš przez Zero i Kaname-senpai. 0:07:59: Zero... 0:08:02: Mogę to zrobić. 0:08:06: No, dobra! 0:08:08: Przez cały tydzień miałam całš robotę na głowie, 0:08:13: więc dzisiaj zmuszę cię do ciężkiej pracy. 0:08:15: Jezu! 0:08:16: Naprawdę jeste... 0:08:18: Nie potrzebujesz teraz odrobiny? 0:08:23: Podczas tej terapii nic nie mogłe pić, tak? 0:08:27: Dzi w nocy mogę ci zafundować co specjalnego. 0:08:30: Nie żartuj sobie. 0:08:35: Zero! 0:08:39: Zero! 0:08:46: Przepraszam, ja... 0:08:47: Mówiłam ci to już wczeniej, ale ja... 0:08:51: Zawsze jestem po twojej stronie. 0:08:55: Chociaż nie jeste najlepszym kompanem, to... 0:08:57: Nie... to ja jestem nienajlepszym kompanem. 0:09:01: Tak bardzo, że aż się obrzydzam. 0:09:05: Chciałam, żeby wypił jej krew, choćbym miała cię zmuszać. 0:09:10: To był jedyny sposób, żeby cię uratować. 0:09:13: A tylko sprawiłam ci więcej bólu. 0:09:18: Przepraszam. 0:09:24: Kim dla ciebie jestem, Yuuki? 0:09:27: Co? 0:09:30: Kim jest dla mnie Zero?" 0:09:33: Mogłaby przestać tyle dla mnie robić? 0:09:46: Aż tak le ze mnš jest? 0:09:49: Aa! 0:09:50: Duży nius! Duży nius! 0:09:52: Dyrektorze! 0:09:53: Kurenai Maria-chan otworzyła oczy! 0:09:57: Kurenai Maria? 0:10:02: Ichiru-chan! 0:10:03: Ten dyrektor kłamie jak z nut. 0:10:05: Jednak tu jeste. 0:10:07: Nie, to było... 0:10:08: Hej, ta osoba jest okropna. 0:10:10: Powiedział, że Shizuka-sama... 0:10:17: Czy ty naprawdę jeste... 0:10:21: Maria-san! 0:10:23: Rozumiem. 0:10:24: Więc Shikuza-sama spotkała się z tobš. 0:10:28: A potem naprawdę umarła, tak? 0:10:36: Shizuka-sama prosiła mnie o kontrolę nad moim ciałem, kiedy byłam jeszcze tylko pojemnikiem. 0:10:44: W zamian miała opiekować się mnš w razie choroby. 0:10:50: Jednak ja miałam odziedziczyć jej krew, 0:10:54: więc nawet nie musiała się w ten sposób odwdzięczać. 0:10:56: Chociaż Shizuka-sama była znana i poważana w wielu miejscach, 0:11:02: nie mogła nikogo pokochać. 0:11:06: Jedyna osoba, o którš się troszczyła... 0:11:13: Gdy jš straciła, smutek i złoć wzięły nad niš górę... 0:11:18: Zero-kun! 0:11:21: Nawet, jeli ty jš zabiłe, nie żałowałaby tego. 0:11:25: Już, już. 0:11:26: Uspokój się.. 0:11:28: Nic już nie zagrozi twojemu zdrowiu. 0:11:29: Maria-san, to było... 0:11:31: Hej, Yuuki, pozwólmy jej wypoczšć. 0:11:34: Ty też, Zero! 0:11:38: Czekaj, Zero-kun! 0:11:40: Chcę powiedzieć ci prawdę o tym, co się wtedy stało. 0:11:44: Co? 0:11:45: Tamtej nocy Kiryuu zaaranżował swojš mierć, aby prawdziwa istota planu pozostała tajemnicš. 0:11:54: Czystokrwista Shizuka-sama zakochała się w przemienionym wampirze. 0:12:02: Istotš planu był przeciwnik, którego chciała zabić. 0:12:09: On jest prawdziwym przeciwnikiem czysto krwistych. I twoim również. 0:12:15: Mój prawdziwy... 0:12:20: Maria-san wierzy, że Zero zabił Shizukę-san. 0:12:26: Ale w tamtym momencie Zero... 0:12:38: Dziwne. 0:12:39: Jestem pewna, że widziałam... 0:12:41: Dobry wieczór, młoda damo. 0:12:44: To jest akademia Cross, zgadza się? 0:12:47: Przepraszam, długo pracowałem i się spóniłem. 0:12:53: To uczucie... 0:12:54: Jeste wampirem, zgadza się? 0:12:57: Rozumiem. 0:12:58: Więc jeste tutejszym strażnikiem? 0:13:00: W takim razie, powiedziałaby mi co. 0:13:03: O co chodzi? 0:13:04: Miejsce pobytu drugiego strażnika! 0:13:10: Zero! 0:13:12: Czego ode mnie chcesz? 0:13:14: Zero Kiryuu, 0:13:15: z powodu twojego grzechu, zabicia czystokrwistej Hiou Shizuki, 0:13:20: z polecenia Rady Najwyższej Wampirów, 0:13:24: czeka cie mierć! 0:13:32: Rada jest dumna z czysto krwistych i stara się ich ochraniać, 0:13:37: ale ty umknšłe naszemu spojrzeniu i zdołałe położyć łapska na Shizuce-sama! 0:13:43: Czekaj, Zero tego nie... 0:13:45: To nic! 0:13:47: Samo życie w odosobnieniu wystarczy, aby mógł to odpokutować. 0:13:52: Całkiem niewielka cena za co takiego, co? 0:13:58: Jak miesz łamać mi koci, zasrany poziomie E?! 0:14:08: Moja siła wzrosła. 0:14:11: Zero... 0:14:12: Przepraszam, ale nawet ta niewielka cena to za dużo. 0:14:16: Nie możesz przed tym uciec. 0:14:18: Przeznaczone jest ci zginšć z naszych ršk. 0:14:31: Nie masz nic do tego, zmykaj. 0:14:33: Nie mogę tego zrobić. 0:14:39: Shizuka polowała na Kiryuu, więc nie dziwne, jak to się skończyło. 0:14:46: K-Kaname-sama! 0:14:49: Polowała na Zero... 0:14:52: Ale czemu Kiryuu-kun ma umierać za tych "ważnych" czysto krwistych? 0:15:00: Kaname-sama, 0:15:01: jeli tak ważny szlachcic jak ty staje na naszej drodze, nie mamy możliwoci dopełnić misji. 0:15:07: Moglibycie nie zakłócać spokoju tej akademii, tak drogiej mojemu sercu, swoimi głupimi działaniami? 0:15:15: Psy Rady. 0:15:17: Kaname-sama! 0:15:23: Znikajcie! 0:15:25: Twoja obrona Zero Kiryuu... 0:15:30: ... zostanie zaraportowana Radzie, Kaname-sama! 0:15:37: Wszystko w porzšdku? 0:15:39: No i co ty niby robisz? 0:15:42: Po prostu nie mogłem tego zignorować. 0:15:44: Student ginšcy z powodu głupoty kilkorga idiotów. 0:15:53: Zero! 0:15:58: Dziękuję bardzo. 0:16:00: Nie... 0:16:01: Dziękuję bardzo. 0:16:03: Ale naprawdę nie ma powodu, żeby próbować pozbyć się Zera. 0:16:08: Wiem. 0:16:10: Bez obaw. 0:16:14: Nie, nie rozumiesz! 0:16:16: Jak możesz zachowywać się tak wobec Kaname-sama?! 0:16:17: Spokojnie... 0:16:19: wróćmy już do klasy. 0:16:22: Ale, Kaname-sama... 0:16:23: Chodmy. 0:16:33: Czego niby nie rozumiem? 0:16:36: Powiedziałe, że Shizuka-sama zginęła z ršk Zera. 0:16:40: On nie zrobiłby czego takiego. 0:16:43: Yuuki, nie próbuję robić z niego przestępcy. 0:16:49: W takim razie przyznaj, że nim nie jest! 0:16:53: Skoro o to prosisz, przyznaję. 0:16:59: Mówię poważnie. 0:17:01: Wiem, kiedy jeste poważna. 0:17:04: Zero nie jest przestępcš. 0:17:06: Ta rozmowa do niczego nie prowadzi, Yuuki. 0:17:09: W takim razie jš przerwijmy. 0:17:13: Dopóki tego nie przyznasz, nie będę cię słuchać. 0:17:22: To nie jest dziecięca kłótnia, co? 0:17:29: Przepraszam, przepraszam. 0:17:35: Zignorować polecenie Rady w obronie akademii... 0:17:39: Co mu chodzi po głowie? 0:17:41: Nie lepiej po prostu się z nim zgadzać? 0:17:45: Shiki, naprawdę jeste... 0:17:47: On może sobie myleć, co chce. 0:17:50: Póki co, po prostu słuchajmy jego poleceń. 0:17:52: To będzie okej. 0:17:53: Jak dla mnie to miejsce jest całkiem wygodnie. 0:17:57: Shiki... 0:17:58: To miejsce stworzył dla nas przewodniczšcy dormitorium, Kuran. 0:18:01: To jest powód. 0:18:03: Zgadzam się z Shikim. 0:18:05: To prawda. 0:18:06: Ja......
GaleriaFanowska