0:00:10: 0:00:55:Niechaj �yje Lord Radha Govinda! 0:01:08:�piewaj z nimi.|- O�kay ojcze. 0:01:15:O Lordzie Ganesha! 0:01:21:O Panie pi�kna!|O Panie �aski! 0:01:41:Lakshmi, przesta� wyciera� nos.|Usi�d� prosto. 0:01:46:Jest Grudzie�, kontroluj nerwy.|- Kontroluj si�. 0:01:50:Oh Chari! 0:02:18:O Panie! 0:02:24:Wzi�a� m�j d�ugopis? 0:02:27:Tak, wzi�am, �eby podliczy� |nasz rachunek za mleko za ten miesi�c. 0:02:29:Nie wiesz, �e rzeczy trzeba|odk�ada� na ich miejsce? 0:02:32:Popatrz na t� gazet�. 0:02:33:Nie mo�esz jej z�o�y� po przeczytaniu?|- Zapytaj o to ojca. 0:02:36:Przez ciebie boli mnie g�owa. 0:02:37:Nienawidz� nieporz�dku. 0:02:41:On planuje jecha� do Tiruvayaru? 0:02:42:Nalega na za�piewanie w tegorocznym|Saint Thiagaraja Aradhana. 0:02:45:Wielkie legendy piosenki uciekn� w pop�ochu|kiedy us�ysz� jak on �piewa. 0:02:49:Jego g�os zniknie w t�umie. 0:02:51:Znowu mnie obgadujecie?|Czy wy zdajecie sobie spraw� z tego, |kim jestem? 0:02:54:Jestem spadkobierc� |Poochi Srinivasa Iyengara. 0:02:56:Bo niby Saint Thiagaraja powr�ci|do �ycia s�ysz�c twe pie�ni. 0:03:01:Ambi, jedziesz? 0:03:03:Do Tiruvayaru? Nie ma mowy. 0:03:05:Mam du�o spraw na g�owie. 0:03:07:Sprawy, kt�re przyjmujesz s� albo mocno|podejrzane, albo beznadziejne. 0:03:11:I za friko. 0:03:12:Pieni�dze nie s� istotne.|Dobrzy ludzie zas�uguj� na sprawiedliwo��. 0:03:18:Prowadzi�em wiele spraw. 0:03:20:Ale obecnie PRAWDA i UCZCIWO��|to niepo��dane s�owa. 0:03:24:Ambi, dosta�am wczoraj t� kartk�.|Nie wiem co to. 0:03:28:Ojciec powiedzia�, �ebym j� podar�a. 0:03:32:Anniyan si� narodzi�! 0:03:34:Powiedz mu o swych bol�czkach. 0:03:36:Jak w 'Garudapuranam',|grzesznicy zostan� ukarani. 0:03:41:Zr�b 15 kopii tego listu|i roze�lij do 15 os�b. 0:03:45:Anniyan da ci swoje b�ogos�awie�stwo. 0:03:46:Kadayanallur Ramaswamy|kt�ry tego nie zrobi�, umar�. 0:03:52:Co masz na my�li?|- E, �a�cuszek jaki�. 0:03:54:Ale i tak napisz�. 0:04:17:St�j...- Co? 0:04:22:Czemu �e� na mnie naplu�? 0:04:24:Bo po tej stronie jest �wi�tynia. 0:04:27:Wi�c plun��em w t� stron�, a ty|mia�e� pecha i podjecha�e�. 0:04:29:Ale mog�e� splun�� w rogu, albo|do �mieci. 0:04:33:Albo w og�le mog�e� splun��|do plastikowego pojemniczka i go zawin��, 0:04:35:a potem wrzuci� do kosza,|i uczyni� to miasto wolnym od �mieci. 0:04:37:Pr�dzej splun� sobie w portfel. 0:04:40:Plucie na ulicach jest z�e. 0:04:42:Zrobi�by� to wewn�trz swojego domu? 0:04:44:A niby co mam poradzi�, kiedy to wyp�ywa|mi z ust? Wytrze� i jecha�. 0:04:48:Marnujesz m�j czas. 0:04:51:Przynajmniej m�g�by� przeprosi�? 0:04:54:Wypchaj si� swoim cholernym przepraszam! 0:05:02:Zero kultury. 0:05:15:Panie kierowco, przekroczy� pan|��t� lini�. 0:05:18:Przeciez pojazdy jad�ce z naprzeciwka |potrzebuj� miejsca? 0:05:20:No i popatrz, inni ci� na�laduj�. 0:05:23:Przepraszam, wszyscy |jeste�cie wykszta�ceni. 0:05:25:Jak mo�ecie �ama� przepisy drogowe? 0:05:27:Je�eli wszyscy b�d� tak je�dzi�, 0:05:29:to w ko�cu zrobi si� ogromny korek |i wszystko stanie. 0:05:32:Sp�ni� si� do biura. 0:05:34:Je�li si� sp�ni�, strac� dni�wk�.|Zap�acisz mi? 0:05:36:Wiesz, ze to godzina szczytu.|Wi�c czemu nie wyruszysz wcze�niej? 0:05:40:Czekaj sobie w tym korku a� si� �ciemni.|Wracaj do domu 0:05:43:Co to za idiota!|Wyk�ady mi b�dzie dawa� z samego rana. 0:05:46:Sam nie jedzie i innym nie daje. 0:05:48:Jacy ci ludzie s� dziwni! 0:05:58:Hamulec jest przerwany. 0:06:00:Nie mam hamulc�w.|Brak hamulc�w. 0:06:04:Mam p�kni�ty hamulec.|Z drogi. 0:06:06:Brak hamulc�w. Mam p�kni�ty hamulec.|Z drogi!!! 0:06:11:Kierowco Pallavan, nie przekraczaj |��tej linii. 0:06:25:Hej, kap�anie! Wciskaj dalej |ludziom te swoje zasady,|a takie b�d� rezultaty. 0:06:29:Hej... 0:06:30:Jestem prawnikiem, a nie kap�anem. 0:06:36:I co to za przew�d hamulcowy niby ma by�!|Tydzie� temu wymieniany. 0:06:39:Dali�cie rok gwarancji.|A p�k� w najwi�kszym korku. 0:06:43:M�g� mnie przejecha� autobus|i mog�em umrze�. 0:06:45:Prosz� przynie�� ten drut i rachunek.|Wy�l� do fabryki. 0:06:48:Chcesz na zamian�, to bierz. 0:06:50:A gdybym zgin��, te� by pan|znalaz� na wymian�? 0:06:52:No ale nie umar� pan. 0:06:53:Wi�c w czym problem? 0:06:54:Nie troszczy si� pan o klienta? 0:06:56:Interesuj� pana tylko zarobki, 0:06:58:nie obchodzi pana, �e te kiepskie|produkty zagra�aj� naszemu �yciu. 0:07:00:ALe my tylko handlujemy nimi - kupujemy |i sprzedajemy. Wyk��caj si� pan |z w�a�cicielem fabryki. 0:07:04:Jestem prawnikiem.|Nie zostawi� tak tego. 0:07:06:Prosz� mi poda� nazwisko i adres|w�a�ciciela fabryki. 0:07:08:Z�o�� na niego skarg� w s�dzie,|i powiem, jakie szkody spowodowa� 0:07:10:zamkn� t� fabryk�. 0:07:12:Jak pan sobie chce. 0:07:13:Poprosz� przew�d hamulcowy do TVS 50. 0:07:14:Prosz� pana, niech pan tu nie kupuje.|Tu maj� bardzo kiepskie rzeczy. 0:07:18:To wszystko to tandetne kopie.|Zero jako�ci. 0:07:20:Nikt ju� nie sprzedaje warto�ciowych produkt�w. 0:07:23:To dlatego nie wiedzie si� Indiom|na rynkach �wiatowych. 0:07:25:Przesta� pan gl�dzi�. Psujesz mi pan|interes. Sp�ywaj st�d. 0:07:34:Przepraszam, prosz� stan�� w kolejce. 0:07:35:Jest nas tylko dw�ch. 0:07:36:2 czy 200 - bez r�nicy. Ci, kt�rzy byli|tu pierwsi b�d� obs�u�eni pierwsi. 0:07:39:Ludzie, wyjd�cie z przej�cia. 0:07:41:Czemu? Spieszysz si�? 0:07:43:Jeden bilet do S�du Najwy�szego prosz�. 0:07:44:Podr�owanie w ten spos�b jest niebezpieczne.|Przejd�cie dalej. 0:07:47:Nie przywyk�em. 0:08:10:Przepraszam, czy kupi mi pan bilet|do Akademii Medycznej? 0:08:13:Nie tylko bilet,|ja ci ca�e wiadro kupi�. 0:08:15:Hej, przesu� si�... 0:08:21:Ambi...Usi�d� tu. 0:08:25:Ja...?|- No chod� i usi�d�. 0:08:28:To miejsce dla kobiet. |M�czy�ni nie powinni tam siada�. 0:08:30:Wstaniesz, jak przyjd� jakie� kobiety.|A teraz siadaj. 0:08:38:Jaki on uroczy.|Pstrykniemy fotk�. 0:09:10:{y:i}O delikatna damo! 0:09:12:{y:i}O pi�kna dziewico! 0:09:14:{y:i}O wyrazie pi�kna! 0:09:19:{y:i}O delikatna damo 0:09:31:{y:i}O pi�kna dziewico! 0:09:33:{y:i}O jeste� moja! 0:09:51:{y:i}O niewiasto, moja mi�o�� do ciebie|pr�buje si� wyrazi�. 0:09:56:{y:i}O niewiasto, moje serce|pragnie tylko ciebie. 0:10:00:{y:i}O niewiasto, te s�owa, kt�re |mia�y wyrazi� m� mi�o�� usch�y. 0:10:09:{y:i}Obawiam si�, �e m�g�bym|nie podo�a� mi�o�ci 0:10:14:{y:i}Poddaj� sw� mi�o�� pr�bie 0:10:19:{y:i}O niewiasto! 0:10:20:{y:i}O pi�kna! 0:10:21:{y:i}Moje serce jest kwiatem. 0:10:22:{y:i}W jego kielichu panuje chaos. 0:10:23:{y:i}O niewiasto, moja mi�o�c do ciebie|pr�buje si� wyrazi�. 0:10:28:{y:i}O niewiasto, moje serce|pragnie tylko ciebie. 0:10:33:{y:i}O niewiasto, te s�owa, kt�re|mia�y wyrazi� m� mi�o��, usch�y 0:11:23:{y:i}Czy mi�o�� to brzemi�? 0:11:30:{y:i}Czy to wieczne oczekiwanie?| 0:11:38:{y:i}Je�li ukryje m� mi�o��,|moje serce umrze. 0:11:47:{y:i}Je�li odrzucisz moj� mi�o��,|Mi�o�� umrze. 0:11:55:{y:i}�aden list mi�osny nie odda |jasnego obrazu czyjego� serca. 0:12:00:{y:i}Je�li zamkniesz swe oczy,|{y:i}to jak rozpoznasz mi�o��? 0:12:05:{y:i}O niewiasto 0:12:51:{y:i}Czy jestem tylko g�upim �ebrakiem? 0:12:58:{y:i}Czy musz� cierpie� ka�dego dnia? 0:13:04:{y:i}Z koszem pe�nym kwiat�w|poszukuje �wi�tyni. 0:13:13:{y:i}Ofiarowuj� swe kwiaty bogu,|ofiarowuj� modlitwy 0:13:18:{y:i}lecz zapominam wypowiedzie� �yczenie. 0:13:22:{y:i}Czy jest kto� wspanialszy od Boga? 0:13:26:{y:i}To on wyra�a sw� mi�o��|patrz�c w oczy kochanki. 0:13:31:{y:i}O niewiasto 0:13:36:{y:i}O przystojniaku! Czy twa mi�o��|pragnie si� wyrazi�? 0:13:40:{y:i}O przystojniaku! Czy twe serce|pragnie tylko mnie? 0:13:45:{y:i}O przystojniaku! Czy te s�owa, kt�rymi|mia�e� wyrazi� sw� mi�o�� usch�y? 0:13:52:{y:i}Boj� si� i� mog�abym|nie podo�a� mi�o�ci, 0:13:56:{y:i}Poddaj� mi�o�� pr�bie 0:14:01:{y:i}O niewiasto! 0:14:02:{y:i}O pi�kna! 0:14:03:{y:i}Moje serce jest kwiatem. 0:14:05:{y:i}W jego kielichu panuje chaos. 0:14:16:Prosz� wsta�? 0:14:30:Przepraszam, co pan robi? 0:14:33:Stoi pan za ni� i okazuje|brak szacunku. 0:14:36:Prosz� si� odsun��. 0:14:37:Ale co ja zrobi�em? 0:14:39:A nie po�o�y� pan r�ki na jej talii? 0:14:41:Ambi, prosz�.|To �enuj�ce. 0:14:44:Nie Nandini.|Mo�e mamy ich zostawi� w spokoju. 0:14:45:Prosz� pana. Czemu pan milczy? 0:14:48:Nie przepyta go pan? 0:14:49:Niekt�rzy je�d�� autobusami tylko po to, |by si� ociera� o kobiety. 0:14:51:Kto taki?|- On. 0:14:55:Oj przesta�. Kiedy kierowca hamuje|to naturalne, ze na kogo� wpadniemy. 0:14:58:Haj ty! Co� mi tu pr�bujesz wcisn��?|Zaraz ci� spior�. 0:15:02:Jakim prawem mnie bijecie! 0:15:03:Nandini, czy� nie zachowa� si�|wobec ciebie nieprzystojnie? 0:15:06:Powiedz nam.|- Nie bijcie go. 0:15:11:Tak nie wolno. Nie mo�na bra�|prawa we w�asne r�ce. 0:15:14:Zawie�cie nas na posterunek policji. 0:15:20:Prosz� tu podpisa�. 0:15:22:W ci�gu 10 dni dostaniesz |wezwanie do s�du. 0:15:23:Je�li z�o�ysz zeznanie, 0:15:25:to albo go zamkn�, albo b�dzie musia�|zap�aci� grzywn�. 0:15:27:Mo�ecie i��, zajm� si� wszystkim.|- Dzi�kujemy panu. 0:15:29:Id�. 0:15:31:Nie przyszed�em na policj� |z osobistych przyczyn? 0:15:32:Niech go pan nie bije. Tak nie mo�na. 0:15:37:Policja nie ma prawa bi� przest�pcy. 0:15:39:Prosz� go zamkn��, a w odpowiednim terminie|przyprowadzi� do s�du. 0:15:41:Prosz� nie nadu�ywa� w�adzy. 0:15:42:No to po co go pan tu przyprowadzi�? 0:15:44:By�o go wzi�� do �wi�tyni. 0:15:46:To niechciane zeznanie, nie zwi�zane|z sytuacj�. 0:15:49:Zgodnie z zasadami... 0:15:50:O m�j Bo�e. Do�� tego. Id�cie ju�. 0:15:53:Daj mi zna�, je�li ci� b�d� bili.|Zajm� si� tym. 0:15:55:Chod�.|- Niech pan zabiera �apy. 0:15:57:Nie s�ysza� go pan? 0:15:58:M�j prawnik powiedzia� panu,|�eby mnie pan nie bi�. 0:16:00:Na obiad chc� Biriyani. 0:16:02:Nandini, teraz mo�esz i��. 0:16:04:Cholera! 0:16:06:Dobrze zrobi�a� donosz�c |na niego na policj�. 0:16:09:W naszym stanie jest wiele autobus�w.|M�czy�ni b�d� wpada� na kobiety |i si� o nie ociera�. 0:16:12:I co z nimi zrobisz? 0:16:14:Wszyst...
Tanvir