zwal demo.pdf
(
344 KB
)
Pobierz
299875583 UNPDF
Niniejsza
darmowa publikacja
zawiera jedynie fragment
pełnej wersji całej publikacji.
Aby przeczytaæ ten tytuł w pełnej wersji
kliknij tutaj
.
Niniejsza publikacja mo¿e byæ kopiowana, oraz dowolnie
rozprowadzana tylko i wył¹cznie w formie dostarczonej przez
NetPress Digital Sp. z o.o., operatora
sklepu na którym mo¿na
nabyæ niniejszy tytuł w pełnej wersji
. Zabronione s¹
jakiekolwiek zmiany w zawartoœci publikacji bez pisemnej zgody
NetPress oraz wydawcy niniejszej publikacji. Zabrania siê jej
od-sprzeda¿y, zgodnie z
regulaminem serwisu
.
Pełna wersja niniejszej publikacji jest do nabycia w sklepie
internetowym
Salon Cyfrowych Publikacji ePartnerzy.com
.
poniedziaûek
Basia spóÎniûa siÅ do pracy. Znowu. Wiemy,
wiemy, jej maûa Justysia jest chora. Jak maûe Justysie
sâ chore, to nie jest dobrze, ale czy aby nie za czÅsto
maûa Justysia choruje? Takie myÀli koûaczâ siÅ nam
po gûowach. A do oddziaûu wchodzi pierwszy klient.
— Dzieº dobry!
— O dzieº dobry, dzieº dobry.
— Witam urocze panie, i pana teÒ — pan uÀmie-
cha siÅ w mojâ stronÅ.
— Co bÅdziemy dziÀ robili? Przelewik? — od-
wzajemniam uÀmiech.
— Wypûata.
— Z rachunku bieÒâcego?
— Z lokaty.
— O... zrywa pan lokatÅ przed terminem za-
padalnoÀci — mówi Basia, podnoszâc siÅ zza biurka
i przerywajâc tym samym naszâ dobrze zapowiada-
jâcâ siÅ konwersacjÅ — ale straci pan wszystkie od-
setki.
— Niestety — mówi pan.
7
— Bo jakby pan jeszcze potrzymaû, to byûyby
doliczone, no... te odsetki — Basia niewyraÎnie wy-
mawia ostatnie sûowo.
— Tak wûaÀnie wypadûo, Òe nie mogÅ — odpo-
wiada miûo pan.
— Wie pan, Òe bank lubi tych klientów, którzy
trzymajâ w nim swoje pieniâdze? — Basia uÀmiecha
siÅ.
— Wiem, ale mam nadziejÅ, Òe stosunki miÅ-
dzy nami nie ulegnâ znacznemu pogorszeniu —
odpowiada, równieÒ uÀmiechajâc siÅ, pan.
— Cha, cha — Àmieje siÅ Basia — ja teÒ mam takâ
nadziejÅ. Mirek, zerwij panu lokatÅ.
— JuÒ zrywam — odpowiadam, a kiedy siada za
biurkiem, pytam jâ grzecznie: — Basiu, czy moÒesz mi
potwierdziå tÅ transakcjÅ?
— PrzeÀlij — odpowiada.
— Przesûaûem — mówiÅ, spoglâdajâc na niâ
uprzejmie.
— Do mnie nie doszûo, przeÀlij jeszcze raz —
mówi z cierpkim uÀmiechem.
— Przesyûam — mówiÅ i pytam, sympatycznie
patrzâc w jej stronÅ: — Przeszûo?
— Teraz tak — mówi Basia, zachowujâc ten sam
uÀmiech.
I lokata zostaje zerwana. Potem pieniâÒki
z zerwanej lokaty naleÒy przelaå na rachunek bieÒâ-
8
Plik z chomika:
mejolga
Inne pliki z tego folderu:
06.Nocny Lot.mp3
(2346 KB)
05.Nocny Lot.mp3
(10383 KB)
04.Nocny Lot.mp3
(10404 KB)
03.Nocny Lot.mp3
(10321 KB)
02.Nocny Lot.mp3
(10456 KB)
Inne foldery tego chomika:
Audiobooki
do sciagniecia
Dokumenty
ebooki
E-BOOKS
Zgłoś jeśli
naruszono regulamin