Było wtenczas po obiedzie
a E a d a
1.
Mąż powiedział, że gdzieś jedzie
Interesy załatwić do Płocka
żona będzie wkurzona jak się dowie to skona
mąż powiada jak dobrze się składa
2. Mąż po Płocku grasuje wino wódkę kupuje I podrywa Se ładne panienki Jedna ruda szczerbata druga czarna garbata Lecz powiada jak świetnie się składa
3.Leży żona na ganku na puchowym tapczanku
I spogląda na balkon sąsiada
Choć tu do mnie kochanku sama jestem w mieszkanku
Om powiada jak świetnie się składa
4.Była ciemna już nocka Kidy mąż wrócił z Płocka I zobaczył na żonie sąsiada Wziął scyzoryk rozłożył i powrotem go złożył I powiada jak świetnie się składa
5. Leż Se moja kochana ze sąsiadem do rana Ja z powrotem powrócę do Płocka Tam koledzy czekają wino wódkę trzymają I powiada jak świetnie się składa
hudydzik