Walki psów.pdf

(64 KB) Pobierz
Walki psów (sport zakazany)
Walki psów (sport zakazany)
2007-08-21 (11:58)
Walki psów, czy też jak niektórzy to nazywają - „uliczny wrestling czworonogów” stają
się coraz popularniejszą zabawą dla dużych chłopców. Oczywiście takie walki są
zakazane, ale jak wiadomo – zakazany owoc lepiej smakuje. Tylko co tu ma smakować,
jeśli pies to takiej walce może mieć połamane kości, porozcinaną skórę, a nawet
zmiażdżoną czaszkę.
Fascynacja walkami psów powstała bardzo dawno temu. Właściwie w rozwinięciu tej
dyscypliny pomogli żeglarze, którzy pływali po różnych zakątkach świata. Takie wyprawy
służyły, w sposób niemalże doskonały, wymianie kulturowej, która w pierwszym stadium
była wykorzystywano do celów komercyjnych. Wzajemne relacje między tubylcami, a
żeglarzami przyczyniły się do rozwoju wielu dziedzin życia - także sportów zakazanych.
Brzmi paradoksalnie, ale pierwsze rozmowy tematem których były walki psów, zostały
zapisane na kartach historii już ok. 1210 roku. Wymieniano się głównie towarem,
zwierzętami domowymi, oraz psami, które służyły do obrony portów przed piratami i
rozbójnikami. Sprawdzano wówczas wytrzymałość psów, ponieważ cena za dorodnego
obrońcę była nieporównywalnie większa niż zapas zboża na zimę.
Pierwszym psem, o którym warto wspomnieć był mastif z Półwyspu Iberyjskiego. Był to
pies, którego wykorzystywano do polowań. Dzięki swojej mocnej budowie i
ponadprzeciętnej wytrzymałości był wykorzystywany także do walki z bykami lub innymi
psami. Psy tej rasy były wykorzystywane nawet do podbojów, kiedy to król Jakub I
zdobywał nowe ziemie.
Na przestrzeni lat, tereny na których grasowały mastify z Półwyspu Iberyjskiego trafiły
pod władanie Brytyjczyków. Naturalnym był fakt, że nowi właściciele sprowadzili swoje
zwierzęta, w tym psy bojowe oraz stróżujące. Bardzo szybko zorientowano się, że
połączenie tych dwóch - wyróżniających się ras psów zaowocuje nową, jeszcze
doskonalszą rasą. Wykorzystywane były do bardzo popularnych wtedy walk z bykami, a
Anglicy mając fioła na tym punkcie rozpoczęli poszukiwania nowych, jeszcze lepszych
gatunków. Dzisiejszy Ce de Bou – oznacza po prostu „pies na byki”.
Zobacz również
Kolejną rasą, która kojarzy się z bardzo agresywnym charakterem jest „American Pit
Bull Terrier” czyli popularny Pit Bull. To rasa, która powstała w wyniku skrzyżowaniu
buldoga, który był zwinnym i muskularnym psem z terierami. Powód tej krzyżówki był
jeden – stworzyć idealnego psa do walki. Połączono wytrzymałość, siłę i odporność na
ból buldoga, z zaciętością i szybkością terrierów. Przede wszystkim Pit bulle są cenione
za siłę, odporność i waleczność. To właśnie te psy, są uznane za jedną z najbardziej
niebezpiecznych ras na świecie. Ze względu na ich porywczość, agresywność i
nieprzewidywalność - hodowla ich została zakazana w wielu krajach.
Kolejną cechą, która jest ceniona u psów tego typu jest „gameness” – czyli utrata
instynktu samozachowawczego i niepohamowana wola walki. Pies posiadający tę
cechę, mimo iż jest ciężko ranny i przegrywa, nie waha się nadal walczyć. Większość pit
bulli nie posiada już tej cechy. Osobniki gameness można jednak spotkać w coraz
mniejszej liczbie bezpośrednio z linii walczących.
Jak wygląda walka psów?
Do walk dochodzi w miejscach, które umożliwiają min. rozgłosu. Przez to, że walki są
zakazane do pojedynków dochodzi zazwyczaj w starych fabrykach, piwnicach, lasach.
Tego typu miejsca minimalizują element wpadki. Podczas rozpoczęciem walki psy są
ważone i startują (przeważnie) tylko w swojej kategorii wagowej. Kilka zasad jest
ruchomych i zależy od wcześniejszych ustaleń np. przed niektórymi walkami psy są
dokładnie myte, aby na ich ciele nie znajdowała się żadna maź, która uniemożliwi
przeciwnikowi dobry chwyt.
Kiedy psy są ustawiane w swoich narożnikach, to dosyć często wstępuje w nie taka
agresja, że muszą być uspokajane, aby zaoszczędzić energię. Na „ringu” znajdują się
dwa psy, ich trenerzy oraz sędzia, która czuwa nad przebiegiem. Nikt z nich, nie może
rozłączać walczących psów, ani ich dotykać, chyba, że sędzia na to zezwoli. Jedyną
właściwie możliwością rozczepienia psów jest moment, kiedy wargi lub język psa
dostaną się między jego własne zęby. Sędzia może użyć do tego jakiegoś „szpikulca”
np. zaostrzonego pręta.
Zobacz również
Każdy pies ma swój ulubiony chwyt. Jedne atakują za gardło, drugie za nogi, a jeszcze
inne wczepiają się w tułów. W związku z tym, że uścisk pitt bulla jest szalenie mocny, to
rzadko się zdarzają rany szarpane czy cięte. Najczęściej występują rany kłute. W miarę
upływu czasu walka traci impet, ponieważ psy tracą siły. Najczęściej, jeśli pies założy
dobry chwyt utrzymuje go do końca walki.
Jeśli w trakcie walki nie dojdzie do wyraźnego ataku, który pozwoli skończyć pojedynek,
sędzia ogłaszał tzw. "turn". Wtedy psy muszą trafić do swoich narożników i sędzia daje
komendę "scratch” , a pies jest wypuszczany w stronę przeciwnika i jeśli przez
kilkanaście sekund go nie zaatakuje, to jest dyskwalifikowany. O takim psie mówi się, że
stracił "gameness" i zazwyczaj jest usypiany. Psy, które przeszły tę próbę, były bardzo
cenione, a ich hodowca uznany za profesjonalnego instruktora.
Przedstawiony schemat nie odzwierciedla się jednak we wszystkich sytuacjach. Jak
zostało już wspomniane wcześniej – wszystko zależy od ustaleń pomiędzy hodowcami,
którzy wystawiają swoje psy. Na walkach psów, jak na wszystkim - można zarabiać
pieniądze i to całkiem niemałe.
Zapewne nie dziwi fakt, że bogaci ludzie, którzy są znudzeni snobistycznym życiem
uciekają się do takich atrakcji. Sport zakazany, ale ponoć bardzo emocjonujący. Nic
dziwnego zatem, że ludzie, którzy są pasjonatami takich walk tracą dobry smak i
potęgują swoją brutalność oraz odporność na cudzą krzywdę. Wszystko jednak dla
„fanu”, ale czy to fair?
Podobno żadna rasa psów nie jest z natury agresywna, to człowiek przez swoją głupotę
doprowadził do tego, że rodzą się takie potwory. Liczne krzyżówki i kombinacje
genetyczne spowodowały, że niektóre z dzisiejszych ras są niebezpieczne nawet dla
ludzi.
źródło:
- wikipedia
- strony dot. hodowli rasy Ca de Bou
Zgłoś jeśli naruszono regulamin