Ewangelia Pseudo-Mateusza.pdf

(198 KB) Pobierz
Rozdzia³ IV
Ewangelia
Pseudo-
Mateusza
(przekład ks. Kazimierz Obrycki, wstęp i komentarz ks. Marek Starowieyski)
Księga o narodzeniu [błogosławionej] Maryi
oraz o dzieciństwie Zbawiciela
PROLOG PIERWOTNY. Ja, Jakub, syn Jzefa rzemieślnik a 283 , żyjąc w bojaźni Bożej, spisałem
wszystko, co sam na własne oczy widziałem, a co się wydarzyło przy narodzeniu się świętej Maryi,
jak też przy narodzeniu się Zbawiciela; dziękuję przy tym Bogu, ktry dał mi mądrość, żebym
sporządził opis Jego przyjścia i przedstawił wypełnienie się [czasw] dwunastu pokoleniom Izraela.
PROLOG PìŹNIEJSZY
KORESPONDENCJA CHROMACJUSZA I HELIODORA ZE ŚW. HIERONIMEM
LIST CHROMACJUSZA I HELIODORA.
Ukochanemu bratu naszemu, Hieronimowi kapłanowi, Chromacjusz i Heliodor, biskupi, przesyłają
pozdrowienie w Panu.
Znaleźliśmy w księgach apokryficznych opis narodzenia Maryi Dziewicy oraz narodzenia i
dzieciństwa Pana naszego, Jezusa Chrystusa. Po dokładnym zapoznaniu się z nimi sądzimy, że wiele
jest w nich treści przeciwnych naszej wierze, i dlatego wszystkie je powinniśmy odrzucić, aby pod
pretekstem poznania Chrystusa nie dawać okazji do zadowolenia
Antychrystusowi. Przeciwko naszemu zdaniu wystąpili święci mężowie, Armeniusz i Wirinu s 285 ,
ktrzy głoszą, że ty, świątobliwy mężu, odnalazłeś księgę napisaną po hebrajsku własnoręcznie przez
św. Mateusza ewangelistę, w ktrej zostało opisane dzieciństwo Matki Dziewicy i naszego
Zbawiciela 286 . Dlatego też usilnie cię prosimy przez miłość do Pana naszego, Jezusa Chrystusa, abyś
przełożył ją z hebrajskiego na łacinę nie tyle dla przekazania świadectwa o Chrystusie, ile raczej dla
pokonania głupoty heretykw. Oni bowiem, odkąd zaczęli szerzyć fałszywą naukę, błędnie
przedstawiają święte narodzenie Chrystusa, aby przez słodycz życia zaciemnić gorycz śmierci.
Powinnością więc najczystszej miłości jest, abyś wysłuchał prśb twoich braci, a także zadośćuczynił
życzeniom biskupw, spełniając posługę miłości, ktrą uważasz za słuszną.
Żegnaj w Panu i mdl się za nas.
ODPOWIEDŹ ŚW. HIERONIMA. Hieronim, uniżony sługa Chrystusa, świętym i błogosławionym
biskupom, Chromacjuszowi i Heliodorowi, pozdrowienie w Panu.
Ten, kto kopie złotonośną ziemię, nie chwyta od razu za to, co znajduje się w wykopanym dole,
lecz zanim podniesie ciężar szlachetnego metalu, rozgrzebując i przewalając darń przez jakiś czas
zwleka, zastanawia się i żyje nadzieją, gdyż nie posiada jeszcze skarbu. Wasze Wielebności,
postawiliście mi trudne zadanie do wykonania, gdyż nakazaliście przełożyć dzieło, ktrego sam święty
Mateusz Apostoł i Ewangelista nie chciał rozpowszechniać. Gdyby bowiem nie miało być tajne,
zapewne dołączyłby je Apostoł do wydanej przez siebie Ewangelii. Tymczasem on sporządził
książeczkę pod zasłoną liter hebrajskich i nie wydał jej, a dzisiaj to własnoręcznie przez niego
napisane dzieło posiadają bardzo pobożni mężowie, ktrzy na drodze przekazu otrzymali je od
poprzednich pokoleń. Ponieważ zaś księga ta nigdy nie była tłumaczona, zapewne więc przekazany
tekst uległ pewnym zmianom, jak to miało miejsce w przypadku Leucjusza, ucznia Manes a 287 , ktry
fałszywie spisał Dzieje Apostolskie. Opublikowana przez niego książka nie zawierała treści budującej,
lecz gorszącą, i jako taka została uznana przez w syno d 288 , przed ktrym słusznie uszy Kościoła nie
są otwarte.
2
11608634.002.png 11608634.003.png
Niech złośliwi nie rzucają na nas oszczerstw, albowiem nie dołączamy owej książeczki do pism
kanonicznych, lecz zapiski Apostoła i Ewangelisty tłumaczymy po to, aby usunąć fałsz herezji. W tym
zamierzeniu zarwno jesteśmy posłuszni poleceniom biskupw, jak i walczymy z niegodziwymi
heretykami.
Miłość Chrystusa, na ktrą odpowiadamy, przyświeca nam wierzącym, że wspomagają nas
modlitwami swymi ci, ktrzy przez naszą posługę będą mogli poznać święte dzieciństwo naszego
Zbawiciela.
JOACHIM MĄŻ SPRAWIEDLIWY 289 . 1. 290 1 . W owych czasach żył w Izraelu mąż imieniem
Joachim, z pokolenia Judy. Był on pasterzem swoich owiec i człowiekiem bojącym się Pana w
prostocie swojej. Zajmował się jedynie swoją trzodą, a korzyści, jakie z niej miał, przeznaczał dla
wszystkich bojących się Boga: podwjne dary składał tym, ktrzy żyli w bojaźni i nauce Boże j 291 ,
pojedyncze zaś dary przeznaczał dla posługującyc h 292 . Wszystkie swe dochody, czy to z baranw, czy
to z owiec, czy to z wełny, czy z czegokolwiek innego, dzielił na trzy części: jedną część rozdawał
wdowom, sierotom, podrżnym [pielgrzymom] i ubogim, drugą przeznaczał dla służących Bogu,
trzecią zaś zachowywał dla siebie i dla swoich domownikw 293 . 2. A gdy on tak czynił, Bg pomnażał
jego trzod y 294 , gdyż nie było w Izraelu męża jemu podobnego. Postępował zaś on tak od piętnastego
roku życia. Kiedy miał lat dwadzieścia, wziął za żonę Annę, crkę Isachara 295 , ktra pochodziła z tego
samego pokolenia, to jest z pokolenia i z rodu Dawida. I żył z nią w małżeństwie dwadzieścia lat, nie
mając z niej jednak dzieci.
WYPĘDZENIE JOACHIMA ZE ŚWIĄTYNI. ŻALE ANNY. 2. 296 1 . Stało się, że w czasie dni
świątecznyc h 297 Joachim stanął wraz z tymi, ktrzy ofiarowali Panu kadzidło, i przygotowywał się, by
złożyć swoje dary przed ołtarzem Pana. A pisarz świątyni, imieniem Rube n 298 , podchodząc do niego
rzekł: "Nie godzi się tobie stać pośrd składających ofiary Bogu, ponieważ Pan nie błogosławi c i 299 ,
albowiem nie dał ci potomka w Izraelu". Przeto zawstydzony wobec ludu Joachim opuścił z płaczem
świątynię Pańsk ą 300 i nie powrcił do domu, lecz udał się do swych trzd i poprowadził ze sobą
pasterzy w okolice grskie tak odległe, że przez pięć miesięcy jego żona Anna nie miała o nim żadnej
wieści. 2. Podczas modlitwy płakała i mwiła:
"O Panie, oto nie dałeś mi synw, dlaczego i męża mego mi zabrałeś? Minęło bowiem pięć
miesięcy, a nie widzę mego męża. I nie wiem, czy zmarł, abym przynajmniej mogła mu sprawić
pogrzeb". I kiedy tak płakała w ogrodzie swego domu wznosząc w modlitwie oczy ku Panu, zobaczyła
gniazdo wrbli na drzewie laurowym i zawołała z jękiem do Pana: "Panie Boże wszechmogący, ktry
obdarzyłeś potomstwem wszelkie stworzenie, zwierzęta dzikie i domowe, gady, ryby, ptaki i wszystko
to cieszy się ze swego potomstwa, dlaczego mnie jedną odsunąłeś od daru Twojej łaskawości? Ty
wiesz, Panie, że od początku małżeństwa złożyłam ślub, iż jeżeli dasz mi syna lub crkę, ofiaruję je
Tobie 301 w tym świętym przybytku". 3. I kiedy to powiedziała, nagle przed jej obliczem ukazał się
anioł Pański i powiedział do niej: "Nie bj się, Anno, ponieważ w planach Bożych jest twj
potomek 302 , a dziecko, ktre się z ciebie narodzi, wzbudzi podziw po wszystkie czasy aż do końca
świata". Gdy to powiedział, znikł sprzed jej oczu. Ona zaś drżąca i zalękniona, gdyż oglądała taką
wizję i słyszała taką mowę, udała się do komnaty i padała jak nieżywa 303 n a łoże swoje, i pełna bojaźni
przez cały dzień i całą noc trwała na modlitwie. 4. Następnie zawołała służącą i rzekła do niej:
"Widzisz, że jestem wdową i mam tyle zmartwień, a ty nie chcesz przyjść do mnie?" Na to owa
gderliwie 304 o dpowiedziała: "Jeżeli Bg zamknął twoje łon o 305 i zabrał ci męża twego, to co ja mogę ci
pomc?" Słysząc to Anna rzewniej płakała.
POWRìT JOACHIMA. 3. 306 1. W tym samym czasie w grach Joachimowi, gdy pasł stada, ukazał
się pewien młodzieniec i zapytał go: "Czemu nie wracasz do swojej żony?" A Joachim odpowiedział:
"Przez dwadzieścia lat żyłem z nią, teraz zaś, ponieważ Bg nie chciał mi dać z niej synw, ze
wstydem i hańbą opuściłem świątynię Bożą. Jakże mogę powrcić do swojej małżonki raz już
odrzucony i wzgardzony? Tu zostanę z moimi owcami, jak długo Bg zechce, żebym żył. Dobytek
3
11608634.004.png
mj z pomocą sług moich rozdam ubogim, wdowom, sierotom i czcicielom Boga". 2. A kiedy to
powiedział, rzekł do niego młodzieniec: "Jestem aniołem Bożym 307 . Ukazałem się twojej żonie dzisiaj,
kiedy płakała i modliła się, i pocieszyłem ją. Wiedz, że ona poczęła ci crkę z nasienia twego. Ona zaś
będzie świątynią Boga i Duch Święty spocznie na niej 308 ; będzie błogosławiona ponad wszystkimi
świętymi niewiastami, tak że nikt nie będzie mgł powiedzieć, iż była taka przed nią, a i po niej nie
pojawi się na tym świecie żadna jej podobna. Zejdź więc z gr i wracaj do małżonki twej, a znajdziesz
ją brzemienną. Wzbudził bowiem Bg potomstwo z niej i uczynił ją matką wiecznego
błogosławieństwa". 3. Joachim oddał pokłon aniołowi i rzekł doń: "Jeżeli znalazłem łaskę u ciebi e 309 ,
spocznij nieco w namiocie moim i pobłogosław mnie, twemu słudze". Anioł powiedział mu: "Nie
nazywam cię sługą, lecz towarzyszem moim 310 . Jesteśmy bowiem sługami jedynego Pana 311 .
Albowiem pokarm mj jest niewidzialn y 312 , a napoju mego nie mogą widzieć ludzie śmiertelni,
dlatego nie powinieneś mnie prosić, abym wszedł do twego namiotu, lecz to, co mnie zamierzasz dać,
złż na ofiarę całopalną Bogu " 313 . Wtedy Joachim wziął nieskalanego baranka i powiedział aniołowi:
"Nie ośmieliłbym się złożyć ofiary całopalnej Bogu, gdybyś swoim rozkazem nie udzielił mi
przywileju składać ofiary". Anioł odpowiedział mu: "Nie poleciłbym tobie złożyć ofiary, gdybym nie
znał woli Pańskiej". Kiedy zaś Joachim składał ofiarę Bogu, stało się, że anioł wraz z wonią ofiary
jakby z dymem 314 unisł się do nieba.
4. Wtedy Joachim padł na twar z 315 i tak pozostał od szstej godziny dnia aż do wieczora. Kiedy zaś
przybyli słudzy jego i najemnicy, nie wiedząc, co się stało, przerazili się; sądzili bowiem, że zamierzał
pozbawić się życia, i zbliżywszy się do niego, z trudem podnieśli go z ziemi. Kiedy on opowiedział im
o tym, co zobaczył, oni pełni zdumienia i podziwu zachęcali go, aby bezzwłocznie spełnił rozkaz
anioła i rychło powrcił do swojej małżonki. I gdy Joachim zastanawiał się, czy powinien wrcić,
ogarnął go sen i powtrnie ukazał mu się we śnie anioł, ktrego widział już na jawie, i rzekł doń:
"Jestem aniołem, ktrego Bg wyznaczył ci na strża. Bez obawy zejdź z gr i wracaj do Anny,
ponieważ uczynki miłosierdzia, ktre ty i twoja żona Anna spełnialiście, zostały zaniesione przed
oblicze Najwyższeg o 316 . Wam został dany taki potomek, jakiego od początku ani prorocy, ani święci
nie mieli i nigdy mieć nie będą". Joachim obudziwszy się zawołał pasterzy i opowiedział im swj sen.
Oni zaś oddali pokłon Bogu i rzekli doń: "Bacz, abyś nie obraził anioła Pańskiego. Wstań więc i
ruszajmy, a idźmy powoli pasąc po drodze stada".
5. Kiedy trzydzieści dni już wędrowali i byli blisko, ukazał się Annie podczas modlitwy anioł
Pański i rzekł jej: "Wyjdź do bramy zwanej Złot ą 317 i wybiegnij na spotkanie twego małżonka, gdyż
dziś wrci on do ciebie". Ona zaś pośpiesznie podążyła ze służebnicami swymi i modląc się stanęła w
pobliżu owej bram y 318 . Kiedy tak długo czekała i znużyła się wyczekiwaniem, podnosząc oczy
zobaczyła Joachima kroczącego wśrd swoich stad. A podbiegając rzuciła mu się na szyj ę 319 i
dziękowała Bogu mwiąc: "Byłam wdową, a oto już nie jestem, byłam niepłodną, a oto już
poczęłam". I wielka radość ogarnęła wszystkich sąsiadw i znajomych, cały kraj i sąsiednie krainy
cieszyły się z tej wieści 320 .
O NARODZENIU MARYI I O JEJ POBYCIE W ŚWIĄTYNI 321 4 . 322 1 . Po tym zaś wypełniwszy
dziewięć miesięcy Anna porodziła crkę i nadała jej imię Maryja. Kiedy w trzecim roku odstawiła już
crkę od piersi, Joachim i Anna, jego żona, przybyli razem z nią do świątyni Pańskiej. Tam po
złożeniu ofiar Panu przekazali Maryję, swoją creczkę, do grona dziewic, ktre dniem i nocą wielbiły
Bog a 323 . Skoro zaś Maryja znalazła się przed świątynią Pańską, weszła pośpiesznie po piętnastu
stopniac h 324 , nie spoglądając w tył, ani też, jak to dzieci zwykły czynić, nie szukając rodzicw.
Wprawiło to wszystkich obecnych w zdumienie, a nawet sami kapłani ze świątyni byli pełni podziwu.
5. 1. Wtedy Anna napełniona Duchem Świętym wobec wszystkich zawołała: "Pan, Bg zastępw,
wspomniał na słowo swoje i nawiedził 325 lud swj świętym swoim nawiedzeniem, aby ukorzyć
narody, ktre przeciwko nam powstał y 326 , i nawrcić ku sobie ich serca 327 . On wysłuchał prośby
nasze 328 i oddalił od nas szyderstwa nieprzyjacił naszyc h 329 . Niepłodna stała się matk ą 330 i sprawiła
4
11608634.005.png
radość 331 i wesele w Izraelu. Oto teraz będę mogła składać Panu ofiary i nie zabronią mi tego
nieprzyjaciele moi. Pan bowiem odwrci ł 332 ich ode mnie i dał mi wieczną radoś ć 333 .
6. 334 1. Cały lud był natomiast pełen podziwu dla Maryi. Chociaż liczyła ona zaledwie trzy lata,
kroki jej były już tak pewne, słowa tak mądre, a modlitwa tak doskonała, że można było ją wziąć za
dorosłą, a nie za dziecko. Modliła się tak długo, jakby miała już trzydzieści lat; twarz jej lśniła jak
śnieg i z trudem można było na nią patrze ć 335 . Pracowała przy kądzieli i w tak młodym wieku
wykonywała sprawnie wszystkie prace, ktre z trudem spełniały starsze kobiety. 2. Przyjęła sobie taką
regułę życia 336 , że od rana aż do trzeciej godziny modliła się, od godziny trzeciej aż do dziewiątej
zajmowała się tkaniem. A od dziewiątej ponownie wracała do modlitwy aż do momentu, kiedy
ukazywał się jej anioł Pański, z ktrego rąk przyjmowała posiłe k 337 . Tak coraz bardziej udoskonalała
się w oddawaniu chwały Bożej. Dla starszych dziewic była Maryja wzorem w oddawaniu chwały
Bogu: ochotna w czuwaniach, biegła w prawie Bożym, uniżona w pokorze, rozmiłowana w Psalmach
Dawidowych, wdzięczna w miłości, skromna w czystości, niedościgniona we wszelkiej cnoci e 338 .
Była bowiem stała, nieporuszona, niezmienna, i każdego dnia zabiegała o jeszcze większą
doskonałość. 3. Nikt nie widział jej zagniewanej, ani złorzeczące j 339 . Każde jej słowo było tak pełne
łaski 340 , że Boga rozpoznawano na jej wargach. Zawsze trwała na modlitwie lub rozważaniu prawa
Bożego. Troszczyła się o swoje towarzyszki, by nie zgrzeszyły ani nawet jednym słowem, ani też nie
podnosiły głosu śmiejąc się 341 , by rwnych sobie nie znieważały ani też nie pyszniły się względem
nich. Bezustannie chwaliła Boga i, aby nawet przy pozdrowieniu nie przerywać wysławiania Boga -
gdy ktoś ją pozdrowił - odpowiadała na pozdrowienie słowami: "Bogu niech będą dzięki " 342 . Maryja
posilała się jedynie tym pokarmem, ktry otrzymywała codziennie od anioła, a pożywienie, ktre
dawali jej kapłani, rozdawała ubogim. Często widziano ją, jak rozmawiała z aniołami, ktrzy
usługiwali jej z wielką serdecznością. A jeśli jakiś chory dotknął się jej, natychmiast zdrw wracał do
domu sweg o 343 .
7. 344 1. Kapłan Abiata r 345 złożył arcykapłanom wielkie dary, aby mgł zabrać Maryję na żonę dla
swego syna. Ona zaś sprzeciwiła się im mwiąc: "Nie jest to możliwe, bym poznała męża albo mąż
poznał mnie " 346 . Arcykapłani zaś i wszyscy jej krewni tłumaczyli jej: "Bg w dzieciach jest czczony i
wielbiony jest w potomkach; tak zawsze było w Izraelu". Odpowiadając zaś Maryja rzekła: "Przede
wszystkim Bg uznawany jest i czczony w czystości 347 . 2. Albowiem przed Ablem nie było nikogo
sprawiedliwego wśrd ludzi. On przez swoją ofiarę spodobał się Bogu i został okrutnie zabity przez
tego, ktry nie był miły Panu 348 . Otrzymał jednak dwie korony: jedną za swj dar ofiarny, drugą za
swoją dziewiczość, ponieważ nigdy nie zhańbił ciała swego. Także Eliasz w ciele został uniesiony do
nieba 349 , gdyż zachował dziewiczość ciała. Przebywając w świątyni Bożej już w dzieciństwie
zrozumiałam, że można być miłym Bogu zachowując dziewictwo. Dlatego postanowiłam w swoim
sercu, że nigdy nie poznam męża " 350 .
JìZEF BIERZE MARYJĘ POD OPIEKĘ. 8. 351 1 . Kiedy Maryja miała już czternaście lat,
faryzeusze znaleźli pretekst, by ogłosić, iż wedle zwyczaju kobieta nie może przebywać w świątyni
Pańskiej 352 . Dlatego też wysłano herolda do wszystkich pokoleń Izraela z rozkazem, by na trzeci dzień
wszyscy przyszli do świątyni Pańskiej. Gdy zaś cały lud zgromadził się, arcykapłan Isacha r 353
wystąpił i wszedł na podwyższenie, aby przez wszystkich mgł być słyszany i widziany. Kiedy nastała
cisza, rzekł: "Słuchajcie mnie, synowie Izraela, i zważcie na moje słowa. Od czasu zbudowania tej
świątyni przez Salomona przebywały w niej dziewice, crki krlw, prorokw oraz najwyższych
kapłanw i arcykapłanw, cieszące się szacunkiem i podziwem. Jednak po dojściu do odpowiedniego
wieku wychodziły za mąż, naśladując postępowanie swoich poprzedniczek i podobały się Bogu 354 .
Tymczasem Maryja ślubując dziewictwo wynalazła nowy sposb przypodobania się Bog u 355 . A zatem
wydaje mi się, że powinniśmy poradzić się Boga i poznać odpowiedź Bożą, czyjej opiece należy ją
powierzyć". 2. Słowa te podobały się całej synagodze. Kapłani z dwunastu pokoleń Izraela pociągnęli
losy, a los padł na pokolenie Judy. I kapłan z tego pokolenia przemwił: "Jutro niech przyjdzie każdy,
kto nie ma żony, i niech przyniesie z sobą rżdżkę " 356 . Przyszedł zatem wraz z młodzieńcami i Jzef,
choć starszy wiekiem, i przynisł rżdżkę 357 . A kiedy oddali swoje rżdżki najwyższemu
5
11608634.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin