Przewodnik jezykowy(1).pdf

(502 KB) Pobierz
przewodnik jezykowy
14497896.004.png
Wydanie II
Przewodnik językowy
© Apart, Wojciech Czeronko 2005
Lublin 2005
14497896.005.png
tekst i redakcja:
Wojciech Czeronko
konsultacje językowe:
Pepijn Henderiks, Herman Slangen
pomoc słownikowa:
Franciszek Ostaniewicz, Jan Czeronko
lektorzy:
Saskia de Piere, Krzysztof Adach
nagrań dokonano w Studio Radia Plus w Lublinie
opracowanie techniczne i łamanie, e-book:
APART
biuro@jezyki-obce.pl
www.jezyki-obce.pl
ISBN 83-919186-3-7
Wszelkie prawa wydawcy zastrzeżone. Każda reprodukcja lub adaptacja całości bądź
części niniejszej publikacji niezależnie od zastosowanej techniki reprodukcji wymaga
pisemnej zgody wydawcy.
14497896.006.png 14497896.007.png
To jest płatny e-book. Proszę nie rozpowszechniać.
www.jezyki-obce.pl
Zamiast wstępu
Czy warto się uczyć nowego języka? Czy w ogóle warto uczyć się języków obcych?
Odpowiedź na to pytanie wydaje się być oczywista, zacznijmy jednak od... dowcipu:
Obcokrajowiec w Polsce zatrzymuje swój samochód koło dwóch milicjantów i pyta:
“Do you speak English?” Milicjanci nie odpowiadają. “Sprechen Sie Deutsch?” -
cisza. “Parlez-Vous Français?” - cisza. “Gavaritie pa russki?” - dalej cisza.
Obcokrajowiec odjeżdża, odzywa się jeden z milicjantów: “Ech... trzeba było się
uczyć tych języków” na co drugi: “Po co? Widziałeś, on zna cztery i się z nami nie
umiał dogadać!”
Czy istnieją cudowne metody nauki?
To zadziwiające ale wiele osób nadal wierzy, że istnieją jakieś cudowne, wręcz
magiczne metody nauki języka, że można się czegoś nauczyć nie wkładając w to
wysiłku. Prawda jest niestety inna. Jeśli chcesz mieć mocne mięśnie musisz je
ćwiczyć (możesz chodzić na siłownię lub samodzielnie odlać sobie hantle z ołowiu –
efekt będzie podobny a wydatek mniejszy). Identycznie jest z nauką języka obcego –
jeśli chcesz umieć się posługiwać jakimś językiem, nawet w ograniczonym zakresie,
ale umożliwiającym komunikację musisz ćwiczyć .
Co to znaczy “znać język obcy”?
Kiedy rozmawiam z różnymi ludźmi na tematy związane z nauką języków zazwyczaj
są oni zaskoczeni gdy wymieniam języki, w których potrafię się komunikować. Lecz
zanim to zrobię zazwyczaj pytam rozmówcę – co ma na myśli pytając “znać język” –
w jakim zakresie tematycznym? W jakich sytuacjach? Czy chodzi tylko
o dowiedzenie się gdzie jest najbliższy sklep z pocztówkami i znaczkami czy może
Czas na język niderlandzki. PRZEWODNIK JĘZYKOWY s 4
14497896.001.png 14497896.002.png
 
To jest płatny e-book. Proszę nie rozpowszechniać.
www.jezyki-obce.pl
chodzi o rozmowę na temat hodowli egzotycznych roślin? O tym ostatnim niewiele
miałbym do powiedzenia nawet po polsku, więc czy mogę mówić że znam język
polski? A może znam tylko jego część? Idźmy dalej – ważne jest co mój rozmówca
rozumie pod pojęciem “język”, być może brzmi to dziwnie, ale na chwilę i nad tym
musimy się zatrzymać. Nie zastanawiamy się nad tym iż używamy ogólnego
określenia “język angielski” podczas gdy istnieją co najmniej dwa standardy tego
języka – brytyjski (będący jednocześnie standardem jeśli chodzi o nauczanie tego
języka na całym świecie) oraz jego odmiana amerykańska, o wiele szerzej
rozprzestrzeniana na świecie dzięki telewizji (zwłaszcza serialom) i filmom kinowym.
Różnice, choć niewielkie, dotyczą zarówno wymowy jak i słownictwa. O ile przykład
angielskiego możesz uznać za naciągany to przyjrzyjmy się niderlandzkiemu. Czy są
to dwa języki czy jeden? Będąc w Holandii potrafię wymawiać słowa jak Holender
oraz stosować używane tam typowe wyrażenia. ( doeeeii, nou... ) Natomiast kiedy
jestem w Belgii stosuję wymowę flamandzką i staram się używać wyrażeń typowych
dla tamtego regionu ( Ta skuene, tasjoeste dade. Movento! ). Używam zatem dwóch
języków czy tego samego w różnych odmianach? Sami Belgowie i Holendrzy
zazwyczaj dość mocno upierają się przy tym, iż nie jest to jeden język.
Następne pytanie – często jestem pytany ile języków znam “płynnie”? To już
najtrudniej jest określić, bo nawet mówiąc w ojczystym języku też czasem zdarza mi
się zacinać, szukać odpowiednich słów, czyli tak naprawdę nie mówię płynnie.
O czym jest ta książka?
Książka, którą czytasz nie jest typowym podręcznikiem językowym, właściwie nie jest
w ogóle podręcznikiem. Nie znajdziesz tu scenek, dialogów, wyczerpującego
teoretycznego wykładu gramatyki (jedynie krótkie wprowadzenie do najważniejszych
i praktycznych zagadnień gramatycznych), nie ma tu ćwiczeń do odrabiania.
Czym więc jest ? A raczej – czym może być? Jeśli tylko włożysz odrobinę własnego
zaangażowania może stać się Twoim osobistym przewodnikiem, prowadzącym Cię
do komunikowania się w języku niderlandzkim. Oprócz najczęściej używanych słów
Czas na język niderlandzki. PRZEWODNIK JĘZYKOWY s 5
14497896.003.png
 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin