Nasza Klasa - Jak chronić swoje dane osobowe.doc

(33 KB) Pobierz
Nasza Klasa - Jak chronić swoje dane osobowe

Nasza Klasa - Jak chronić swoje dane osobowe?

 

Nasza Klasa – wykradamy dane osobowe

 

Domyślnie, Nasza Klasa udostępnia Twój numer telefonu, numer GG, i identyfikator Skype Twoim znajomym i kolegom z klasy. Gdybym chciał je poznać, muszę tylko ...dopisać się do Twojej klasy. Tak, to jest aż tak bajecznie proste i nie wymaga żadnego uwierzytelnienia, a jedynie dwóch kliknięć myszką.

 

 

 

Na 10 przeprowadzonych prób (ofiary wybrane losowo), po dopisaniu do odpowiednich klas, poznałem dane osobowe 9 użytkowników portalu Nasza Klasa. Na więcej prób nie miałem ochoty, bo widok pana gąbki przyprawiał mnie o dreszcze...

 

Nieliczni zastrzegają swoje dane osobowe wyłącznie dla znajomych. Tak właśnie było w przypadku jednej z wybranych przeze mnie osób. Ale i na takich jest sposób. Patrzymy jakie nazwiska mają w swojej klasie, rejestrujemy fałszywe konto na nazwisko dowolnego kolegi z klasy i prosimy o zlinkowanie, tłumacząc się zapomnieniem hasła do starego konta... Socjotechnika działa *EG*. Jedyne, na co możemy się narazić, to taka wiadomość od czujnego kolegi, którą oczywiście "olewamy" :-)

 

 

Powyższe dostałęm po 2 min. od odpisania się do "lewej" klasy. Szybkość reakcji jest zadziwiająca... ale zbyt wolna, żeby usunąć mnie zanim zapisze dane mojej "ofiary".

Nasza Klasa to fenomen braku prywatności?

 

Czasem występują sytuacje odwrotne. Mamy jakieś szczątkowe dane kontaktowe, ale nie wiemy nic o ich właścicielu. Także tu Nasza-Klasa przyjdzie z pomocą. Co prawda wyszukiwarka pozwala tylko na przeszukanie bazy użytkowników pod kątem imienia i nazwiska oraz miasta, ale dwa kliknięcia myszą pozwolą rozszerzyć funkcjonalność wyszukiwania o znajdowanie po numerach GG i Skype. Konkurs (bez nagród) dla Czytelników: Jak można wyszukać osobę w serwisie Nasza Klasa, mając tylko jej numer GG? (odpowiadamy w komentarzach).

 

To już jest nie tylko bajecznie proste, ale i straszne. Wyobraź sobie, że pseudoosobowe dane, typu numer GG, identyfikator Skype, które zostawiłeś na forum medycznym szukając pomocy w doborze maści na hemoroidy, mogą doprowadzić do namierzenia Twojej osoby (imię, nazwisko, numer telefonu, miasto, a nawet wiek i aktualne zdjęcie!). To się dopiero nazywa, po cyfrowej nitce, do kłębka! :-)

 

 

 

Policja, dysponując numerem GG, może szybko otrzymać fotografię podejrzanego

Nasza Klasa pomaga wyszperać wstydliwe sekrety

 

Wiek, przez niektóre panie najpilniej strzeżony sekret, teraz już nie jest tajemnicą. Zdobywamy go niejako przy okazji, bo patrząc na klasy, do których należy dana osoba, widzimy ich roczniki. Zatem wystarczy tylko wiedzieć, w jakim wieku polskie dzieci idą do pierwszej klasy podstawówki, żeby w banalnie prosty sposób oszacować ile ktoś ma obecnie lat.

Nasza Klasa posiada aktualniejsze zdjęcia niż kartoteki policyjne!

 

Zdjęcia konkretnej osoby to też nie problem. Wszystkie fotki użytkowników są ogólnie dostępne (sic!), a w poszukiwaniu tych bardziej kompromitujących należy udać się do ...klasowej galerii. Tam "klasowe głupki" lubują się w dodawaniu "zwariowanych" fotek z suto zakrapianych imprez, lub innych kompromitujących sytuacji... Prawdziwy raj dla reporterów Faktu :-)

 

 

Któż wie, jakie zdjęcia z młodości innych ministrów można znaleźć na Naszej Klasie...?

Nasza Klasa znamy Twoje:

 

-- * imię

-- * nazwisko

-- *"rodzinne" miasto (nazwy szkół)

-- wiek

-- twoje zdjęcia (także dodane przez innych)

-- numer telefonu

-- * numer Gadu-Gadu

-- * identyfikator Skype

-- kompromitujące sytuacje (klasowe fora dyskusyjne)

-- nazwiska Twoich znajomych

 

Udostępnienie nawet jednej z danych oznaczonych gwiazdką oznacza natychmiastowe wyszukanie Cię w serwisie!

 

Zwróć uwagę, że Twoja prywatność zależy także od Twoich znajomych z serwisu Nasza Klasa. Przywoływane przez nich historie, dodawane przez nich zdjęcia mogą postawić Cię w niekorzystnym świetle ...i mały masz na to wpływ.

 

Brak poziomów prywatności i jakiegokolwiek uwierzytelniania sprawia, że zarówno prywatni detektywi jak i dziennikarze moją bardzo szybko skompletować niezły zbiór informacji na temat dowolnej osoby; kompromitujące zdjęcia, wiek, dane kontaktowe, ale przede wszystkim informacje o naszych znajomych (bo to najprawdopodobniej od nich uda się wyciągnąć najwięcej brudów).

 

Na pocieszenie dodam, że masowe zrzucanie danych z Naszej Klasy nie jest łatwe. Mój robot, który automatycznie dopisywał się do wszystkich szkół i klas, a następnie próbował kompletować dane "imię, nazwisko, telefon, GG, Skype", był skutecznie spowalniany przez Pana Gąbkę, a że obsługi timeoutów nie chciało mi się dopisać, możecie spać spokojnie :-)

 

Do czego mogą posłużyć dane masowo zebrane z Naszej Klasy?

 

Mnie do głowy przyszła internetowa książka numerów, zawierająca imię, nazwisko, miasto, wiek, telefon (komórkowy), numer GG, Skype. Dodatkowe informacje na temat osoby z książki można dociągnąć z baz Skype/GG.

 

Kolejny pomysł, to przetwarzanie statystyczne: jaki profil w danym mieście cieszył się największą popularnością? Ile osób z danego miasta jest na naszej klasie? Jak wygląda wektor migracji młodych osób (skąd, dokąd)? Ile Polaków jest (było) za granicą? Jakie imię jest najpopularniejsze? Ile osób o danym nazwisku jest w danym mieście?

 

Na podstawie zebranych danych można też, jak pisze "sierra_papa" w komentarzu do poprzedniego posta, namierzyć dłużników, lub, jak ja sobie spekuluję, zbudować profil zainteresowań danej osoby. Skoro ktoś kończył klasę o profilu biol-chem i studiował medycynę, na pewno będzie zainteresowany informacją o leku X...

Jak się przed bronić przed Wielkim Bratem Naszą Klasą?

 

Krok 1. Ustawić w profilu widoczność numeru telefonu, GG i Skype na "tylko dla znajomych". Dzięki temu boty takie jak mój, nie "wykradną" Twoich danych osobowych dopisując się na chwilę do Twojej klasy. UWAGA! Jeśli ktoś będzie wyszukiwał po numerze GG/Skype ciągle będzie mógł znaleźć Twój profil. Jeśli sobie tego nie życzysz - usuń GG i Skype ze swojego profilu. To jedyny sposób.

 

Krok 2. Nie dać się wyszukać osobom postronnym :-) Warto rozważyć podwojenie jakiejś litery w nazwisku. Znajomi, których odnajdziesz i poprosisz o zlinkowanie najprawdopodobniej wezmą to za literówkę, za to ty staniesz się "niewyszukiwalny" dla postronnych osób po swoim imieniu i nazwisku. Ja z powodzeniem korzystam z tej metody.

 

Krok 3. Tylko dla paranoików. Usuń swoje konto...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin