Rozstanie ze smoczkiem.doc

(47 KB) Pobierz
Rozstanie ze smoczkiem

Rozstanie ze smoczkiem


RF

Uspokaja, pomaga zasnąć i poprawia nastrój, gdy mama znika z pola widzenia. Ale przychodzi moment, kiedy maluszek powinien rozstać się ze smokiem.

Mały człowiek rodzi się z potrzebą ssania. Noworodek całymi godzinami może tkwić przy piersi mamy. Ssanie sprawia, że czuje się bezpieczny i jest spokojny. Ale co z uwięzioną mamą? Przecież nie może trzymać malca przy piersi 24 godziny na dobę. Na szczęście z pomocą przybywa smoczek! Warto podać go dziecku, jeśli maluszek ma dużą potrzebę ssania, wkłada sobie do buzi paluszki lub piąstki, jest marudny i niespokojny. Ale uwaga – pocieszyciel powinien pojawić się w życiu niemowlaka dopiero, gdy dziecko nauczy się prawidłowo ssać, czyli ok. 6. tygodnia życia. Smoczek ssie się bowiem zupełnie inaczej niż pierś – dobrze, by malec najpierw porządnie nauczył się jeść!


Wyrastanie ze ssania
Smoczek uspokaja dziecko i daje rodzicom chwilę wytchnienia. Malec ma potrzebę ssania do ok. 6. miesiąca – potem zabawa smokiem to tylko przyzwycza jenie. Gdy minie pół roku, zainteresowanie „uspokajaczem” powinno stopniowo słabnąć. Niemowlak staje się coraz bardziej sprawny i ruchliwy. Próbuje siadać, raczkować, chwyta zabawki. Słowem – ma ręce pełne roboty. I ciągle coś wkłada do buzi, bo w ten sposób poznaje świat. A jeśli w buzi pojawia się grzechotka czy gryzak – nie ma w niej już miejsca na smoka. To dobry moment na pozbycie się gumowego towarzysza.


Odwracanie uwagi
Kiedy niemowlę staje się marudne, spróbuj zainteresować je ciekawą zabawką albo pociesz dużą dawką przytulanek. Jeśli kilka razy uda ci się uspokoić dziecko bez podawania mu smoczka, to znak, że już pora schować go na dno szafki. Jeżeli szkrab dawno już skończył roczek i nadal ssie smoczek, pora na konkretne działania. Konkretne, ale stopniowe – nie można z dnia na dzień zabrać dziecku czegoś, co je uspokaja. Najlepiej zająć buzię malca zabawą: puszczajcie bańki mydlane, pijcie przez słomkę. Ograniczaj też sytuacje, w których zwykle używany był smok. Jeśli dziecko dostawało go przed snem, zamiast smoczka daj mu zabawkę lub połóż się obok i przeczytaj bajkę. Jeśli używaliście smoczka, gdy maluch był zdenerwowany, teraz gdy się złości, daj mu kredki. Kiedy dziecku uda się zasnąć lub uspokoić bez smoczka, doceń je i pochwal, ale nie wspominaj o „radzeniu sobie bez smoka”. Niech słuch o nim zaginie…


Pozegnanie na zawsze
Jeśli masz trzy-, czterolatka, który z różnych przyczyn nadal pociesza się smoczkiem, nie ma na co czekać. Trzeba jak najszybciej pozbyć się gumowego intruza. Przyzwyczajenie w tym wieku może być dość silne, ale za to dziecku można już wiele wytłumaczyć. Wyjaśnij więc, dlaczego trzeba pożegnać się ze smokiem, powiedz np. o wadzie zgryzu. Wspomnij, że smoczek jest dla bobasów. Spróbuj pokazać smykowi, o ile fajniej jest być trzylatkiem. Niemowlak tylko leży lub siedzi – niech ma chociaż smoka na pocieszenie. A trzylatek? Może prawie wszystko! Zamienisz tym samym ssanie smoka na inne atrakcje – jazdę na rowerze, pływanie. Potem ustalcie datę rozstania ze smokiem – mogą to być np. urodziny dziecka, kolejna niedziela. I urządźcie dla smoczka małe przyjęcie – tak na pożegnanie.
 

SSANIE Z UMIAREM

Smoczek nie moze byc antidotum na kazde niespokojne zachowanie. Jezeli dziecko sie bawi, nie ma potrzeby, aby w jego buzi był smoczek. Jesli natomiast zaczyna marudzic i płakac, najpierw zastanów sie, co swoim zachowaniem chce tobie powiedziec. Moze jest głodne, nudzi sie albo jest zmeczone i chce spac. Jesli okaze sie, ze mimo szczerych checi nie jestes w stanie uspokoic malca, podaj mu smoczek.

 

PAMIETAJ!

Gdy maluszek ssie palec lub piastke, lepiej podac mu smoczek. Inaczej twój skarb moze uzaleznic sie od ssania raczki, do której zawsze ma dostep. Smok natomiast zniknie z zycia malucha, gdy spełni juz swoja role.

 

1

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin