00:00:01:Napisy do|Tenjou Tenge, odcinek 14 00:00:02:Synchro dla AnimeOne|XVID 640x480 23.98fps 174.3 MB 00:00:03:T�umaczenie i synchro: Eddie-san|Uwagi na jeddie@gazeta.pl 00:00:06:Wal na prz�d! 00:00:07:Przez ca�y tw�j czas! Ca�y czas! 00:00:10: Taa! Taa! 00:00:12:Pr�bujemy ca�y czas! Ca�y czas! 00:00:15:Ah! Taa! Taa! uh! 00:00:20:Wal na prz�d! Wal naprz�d! 00:00:23:Trafiony! 00:00:24:Ma dusza p�onie jakby mia�a eksplodowa�! 00:00:27:O tak! Wal naprz�d! 00:00:28:Trafiony! Wal naprz�d! 00:00:30:Rozumiem samego siebie po tym jak zaryzykowa�em. 00:00:34:Wal naprz�d! Wal naprz�d! 00:00:37:Wal naprz�d! Wal naprz�d! 00:00:41:Za ka�dym razem kiedy ta�cz�, ta�cz� moje marzenia. 00:00:44:W jednym rytmie zwanym "dzisiaj". 00:00:48:Za ka�dym razem kiedy wrzeszcz�, wyje moje serce. 00:00:51:Poddam si� dopiero jutro. 00:00:54:Diament tocz�cy si� po ulicy. 00:00:56:Je�li wci�� b�dziesz napiera�, to zamieni si� w odwag�. 00:00:58:Przemoczony potem, zagubiony w mie�cie, 00:01:00:Mo�e zaczniemy od wieczornego ta�ca? 00:01:01:Mo�e zaczniemy od wieczornego ta�ca? Czy� to nie jest w porz�dku? 00:01:02:Wszyscy gotowi i start! 00:01:03:Bang Bang Bam BAm w t� niedziel� Wszyscy gotowi i start! 00:01:05:Je�li ludzie powiedz�, �e jestem szalony,|to znaczy, �e wszystko w porz�dku! 00:01:07:Wezm� schematycznie moje �ycie ponad mi�o��. 00:01:09:Ci�gle kocham ci� Zawsze b�d� pragn�� ci� 00:01:12:Pragnienie zobaczenia ciebie. 00:01:16:Ci�gle t�skni� za tobn� Znajd� i poca�uj� ci� 00:01:19:Samotne noce s� bolesne, 00:01:21:wi�c ta�cz�, aby o tym nie my�le�.| Taniec za ta�cem! 00:01:25:Wal naprz�d! 00:01:27:Z cyklu Szaranowicz na weso�o:|"- Skoczy� s�abiej, nie najlepiej, ale d�u�ej o 6 m." 00:01:30:W poprzednim odcinku 00:01:31:Trzecioklasista Szko�y Wy�szej Todou. 00:01:33:Kapitan Egzekutor�w. 00:01:35:Natsume Shin, got�w do walki! 00:01:40:Czas na twoj� kar�. 00:01:42:A w�a�ciwie to bardziej na egzorcyzm. 00:01:51:To si� dzieje naprawd�? 00:01:53:Tym razem naprawd� to zrobi�e�! 00:02:03:Tenjou Tenge odc. 14|"Gouka"|{ Gouka - ogie� piekielny, kt�ry parzy grzesznik�w } 00:02:24:Mana. 00:02:26:Chyba ju� wystarczy, prawda? 00:02:28:Shin! 00:02:39:Natychmiast zabierzcie go do szpitala! 00:02:41:Zrozumiano. 00:02:42:Uspokoi�a� si�? 00:02:45:Tak. 00:02:46:Bardzo mi przykro. 00:02:59:Shin. 00:03:09:Twoje ostatnie czyny by�y bez serca i ochydne. 00:03:12:Na tyle, �e nie jeste�my w stanie ochrania� ciebie. 00:03:16:Na jaki� czas zaopiekuj� si� t� katan�. 00:03:20:Pu��! To jest rozkaz! 00:03:34:Shin! 00:03:40:Oh? 00:03:44:Co?! 00:03:49:Heh, wiedzia�em. 00:03:52:Zda�em sobie z tego spraw�, kiedy obejrza�em to nagranie. 00:03:55:Shin, nie jeste� w stanie u�ywa� swojego|Ryuugan'a dop�ki nie dotykasz tego miecza!|To jest zdolno�� drugiej klasy! 00:04:01:Pozwoli�em ci d�ga� mnie,|�eby� przesta� by� czujny, g�upolu! 00:04:08:Czy on jest idiot�? 00:04:10:Przeszed� przez co� takiego...|tylko po to, aby u�pi� jego czujno��? 00:04:19:Nawet je�li w trakcie tego zgin�,|to ty razem ze mn�. 00:04:22:"By� gotowym na �mier�" - to jest w�a�nie m�j styl! 00:04:37:Co jest? 00:04:38:Tylko jedno uderzenie, a ju� s�asz si� na nogach? 00:04:41:Dziewczynka z ciebie. 00:04:44:Nie powinna� tego odda�? 00:04:48:On przegra. 00:05:07:Ten dzieciak jest niesamowity! 00:05:09:Nie mog� w to uwierzy�! 00:05:21:S�ysz� ma�y ryk w tyle mojej g�owy,|mimo i� niewielki, 00:05:26:smak metalu dociera do mojego brzucha, 00:05:29:i ten zapach... 00:05:31:Ahh, to jest... 00:05:35:zapach p�on�cego mnie. 00:05:52:�ma, kt�ra utraci�a swoje skrzyd�a... 00:05:56:Mimo i� wci�� nazywana jest much�,|to straci�a charakterystyczne cechy,|kt�re czyni� j� �m�. 00:06:04:Jest nawet zjadana przez mr�wki w�druj�ce po ziemi. 00:06:16:Jakie� to g�upie. 00:06:19:�ebym straci� skrzyd�a i sp�on�� w ogniu... 00:06:23:Dlaczego wci�� szukam �wiat�a w ciemno�ci? 00:06:35:Egzorcyzm zako�czony. 00:06:38:Od dzisiaj nazywajcie mnie|Egozrcysta Tawara. 00:06:51:No dalej. 00:06:54:U�yj go. Wyzywam ci�. 00:07:04:Nie! 00:07:09:Co ci si� do cholery sta�o, Shin? 00:07:13:Trzymasz si� z tymi chytrymi facetami. 00:07:16:Co?! 00:07:17:Wentylujesz moje z�ote nogi... 00:07:22:i nawet zdradzasz swoich towarzyszy! 00:07:32:Nie jeste� w stanie nawet kiwn�� palcem bez tej katany! 00:07:37:Sta�e� si� bezwarto�ciow� kup� g�wna,|kt�ra nawet nie jest w stanie pokona� rannego przeciwnika. 00:07:43:Co... 00:07:45:Co ty...o mnie wiesz? 00:07:49:Nic! 00:07:50:Jak m�g�bym wiedzie�, chuju?! 00:07:53:Poniewa� robisz dziwne rzeczy, 00:08:04:Jestem tutaj. 00:08:06:Ten dzieciak naprawd� to zrobi�. 00:08:09:Swoimi...go�ymi r�koma. 00:08:12:Pokona�...u�ytkownika Ryuugana. 00:08:17:To by�o �wietne, dzieciaku! 00:08:18:To by�o niesamowite! 00:08:20:By�e� w ogniu! 00:08:21:M�wi�em ci! 00:08:23:H-hej, o co chodzi? 00:08:27:M�wisz, �e jeste� samoukiem? 00:08:28:M�g�by� przyj�� do mojego dojo? 00:08:29:Staniesz si� prawdziwym profesjonalist�! 00:08:32:Ow! 00:08:33:Heeeej! 00:08:34:To boli! 00:08:36:Powiedzia�em, �e to boli, do cholery! 00:08:38:Chcecie zarobi�?! 00:08:40:Co za �wi�tuj�cy g�upcy... 00:09:01:K-katana... 00:09:05:Daj mi Katan�... 00:09:15:Daj mi Katan�... 00:09:19:Ryuugan... 00:09:26:Shin, ty �mieciu! 00:09:29:Dlaczego robisz to wszystko? 00:09:31:Ka...ta...na... 00:09:36:Ty jeste� ciemno�ci�. 00:09:38:Ca�kowit� ciemno�ci� bez nawet jednego promyczka �wiat�a. 00:09:44:Ja jestem ciemno�ci�... 00:09:47:Ja nigdy nie b�d� motylem... 00:09:51:�ma...bezmy�lnie w�druj�ca poprzez ciemno��... 00:09:58:M-Maya. 00:10:08:T-ty... 00:10:11:To wszystko by�o dla niej... 00:10:13:Shin! 00:10:22:T�umaczenie i synchro: Eddie-san|Uwagi na jeddie@gazeta.pl 00:10:52:Przesta�cie! 00:10:53:Nie mo�ecie tam i��! 00:10:55:M�wi� ci, �e nie mo�ecie tam i��! 00:10:58:Przesta�! 00:11:02:Co robisz, Maya? 00:11:05:Motyle si� pal�. 00:11:07:Nawet je�li pr�buj� je powstrzyma�. 00:11:12:Hej! Przesta�cie! Zginiecie! 00:11:15:Nie zbli�ajcie- 00:11:16:To nie s� motyle. 00:11:19:Co? 00:11:20:To �my. 00:11:22:I nie ma sensu odgania� ich od ognia. 00:11:24:Narodzi�y si� g�upie. 00:11:30:Takie g�upie... 00:11:37:Pos�uchaj. 00:11:39:Je�li ten �wiat by�by jedn� wielk� ciemno�ci�,|a to palenisko jedynym �wiat�em... 00:11:47:To co wtedy? 00:11:50:Nawet je�li moje cia�o pali�oby si� w czelu�ciach piekie�,|to �lepo wskoczy�bym w p�omienie tak jak one. 00:12:00:A wtedy spali�yby si� moje skrzyd�a,|upad�bym na ziemi� i tarza� si� w b�ocie. 00:12:17:Niewa�ne jak trudne to by�o, 00:12:19:Prawdopodobnie wci�� dosi�gn��bym ognia. 00:12:22:Bracie... 00:12:25:Dla mnie to ty jeste� tym ogniem, Maya. 00:12:32:Wtedy nie wiedzia�am, co m�j brat mia� na my�li. 00:12:58:Zapewne wtedy m�j brat dostrzeg� ju� przysz�o��|swoim rozwijaj�cym si� Ryuugan'em. 00:13:09:Dla mnie to ty jeste� tym ogniem. 00:13:16:Jak ja wtedy na to odpowiedzia�am? 00:13:35:Bunshichi-san! 00:13:38:Bunshichi-san! 00:13:40:Bunshichi-san! 00:13:41:Co ty wyprawiasz?|Bunshichi-san! 00:13:43:Prosz� przesta�! 00:13:44:Ten pacjent jest ci�ko ranny! 00:13:47:Nie jest gotowy na wizyty! 00:13:50:Prosz� wyj��! 00:13:51:B-Bunshichi-san! 00:13:54:Teraz! 00:13:57:Przesta� m�wi� tak g�o�no. 00:14:00:Nie mog� spa�! 00:14:04:Bunshichi-san. 00:14:07:Jo. 00:14:08:Ca�kiem szybko przyszed�e� mnie odwiedzi�. 00:14:11:Jak d�ugo masz zamiar obmacywa� mnie?! 00:14:16:Wydajesz si� by� zdrowiutki. 00:14:20:A wi�c to si� wydarzy�o... 00:14:23:Powstrzyma�e� Shin-sana, prawda? 00:14:26:Heh. To nic wielkiego. 00:14:29:To po prostu si� wydarzy�o. 00:14:30:To wszystko. 00:14:33:Nie by�em w stanie nic zrobi�. 00:14:35:Nawet widok pobitych cz�onk�w Katany, 00:14:40:Ja...tylko... 00:14:49:Chcia�em...powstrzyma�...Shin-sana... 00:14:55:Znamy si� z Shin'em od dziecka. 00:14:59:Wa��sa� si� przez ca�y czas, 00:15:01:i by�y chwile, kiedy nie mog�em go zrozumie�. 00:15:05:Ale wiesz, kiedy chroni� May�-chan,|by� powa�ny i zdesperowany. 00:15:15:M-Maya... 00:15:21:To by�y jedyne momenty, kiedy by� energiczny, 00:15:26:jakby to by�o jedyne miejsce,|do kt�rego nale�a�. 00:15:31:To ja by�em g�upim, rozpieszczonym bachorem. 00:15:37:Mniej wi�cej po 10 latach|wreszcie zda�em sobie z tego spraw�. 00:15:43:Bunshichi-san. 00:15:48:Bardzo ci dzi�kuj� za dzisiaj. 00:15:52:Mia�em mo�liwo�� ogl�da� bardzo interesuj�ce|zdarzenie, Mistrzu Dougen. 00:15:57:To by�a bezsensowna farsa. 00:15:59:Natychmiast musimy co� zrobi� z Natsume Shin'em. 00:16:02:Zbierz wszystkie dane, jakie posiadamy|na temat Natsume Shin'a. 00:16:06:Zrozumia�am. 00:16:08:Prosz� si� po�pieszy�. 00:16:10:Tak. 00:16:12:Chcesz si� go pozby�? Natsume Shin'a? 00:16:14:Wydawa�o mi si�, �e jest zabawny. 00:16:23:Nawet w momencie �mierci stara� si� usilnie... 00:16:25:uzyska� moc, 00:16:27:przera�aj�ca ambicja. 00:16:30:Moc Ryuugan'a, 00:16:34:i co wa�niejsze, to uczucie, kt�re ma... 00:16:37:Zale�nie od tego jak go u�yjesz,|mo�e jeszcze by� u�yteczny w twoim planie|stworzenia prawdziwego sztukmistrza walki? 00:16:46:Nie zgadzasz si� ze mn�, Fu Chien? 00:16:50:W �adnym wypadku. 00:16:52:To by� ra��cy komentarz z ust cz�owieka,|kt�ry �yje w podziemiu. 00:16:56:Prosz� o wybaczenie. 00:16:58:Odsuwaj�c to na dalszy plan, co z Mitsuomi-sama? 00:17:26:Przepraszam. 00:17:27:No dalej, Ma-kun. 00:17:29:Przepro�. 00:17:32:Ma-kun! 00:17:36:Wszystko w porz�dku? 00:17:39:Twoje cia�o ca�e dr�y. 00:17:57:Ostatnio zachowanie Mitsuomi-samy jest|troch� dziwne, jakby my�lami by� gdzie indziej. 00:18:04:Nie mia� energii w swoim prywatnym treningu. 00:18:08:Mo�liwe, �e przyczyn� jest Natsume Shin. 00:18:12:�wiat�o zn�w wy�oni si� na powierzchni�... 00:18:15:jako o�lepiaj�ca �wiat�o��,|kt�ra nigdy nie wybaczy z�o�liwej ciemno�ci. 00:18:31:Maya. 00:18:35:Maya. 00...
narcyzandrzej