20090520.doc

(35 KB) Pobierz

20.05.2009

20 maja 2009

13:19

 

Problem kryterium prawdy

Łączy się z poznawalnością prawdziwości naszego poznania. Kryterium prawdy jest ostateczną racją uznania prawdziwości poznania - dlaczego uznajemy jedno poznanie za prawdziwe, a drugie za fałszywe? Samo pojęcie "kryterium" jest wieloznaczne. Po 1) za kryterium można rozumieć wzór czegoś (transcendentną normę czegoś). Po 2) kryterium to ocena lub sąd stwierdzający spełnianie przez coś owej normy. Po 3) kryterium to pewna własność czegoś będąca cechą diagnostyczną, pozwalająca stwierdzić, czy rozpoznać czy coś jest tym, na co wskazuje, czy wskazywać by miało owe kryterium. Jeżeli chcemy mówić o kryterium prawdziwości, musimy wziąć pod uwagę znaczenie trzecie. Kryterium tego możemy poszukiwać w samym poznaniu. Jeżeli istnieje takie kryterium, to w samym poznaniu musiałaby występować taka cecha, po której to moglibyśmy stwierdzić, że mamy do czynienia z poznaniem prawdziwym lub fałszywym. Ajdukiewicz twierdził, że wystarczy sama definicja poznania, nie trzeba żadnego kryterium. Agnostycy i sceptycy również przeczą istnieniu kryterium. Dogmatycy natomiast będą uważali, że kryterium prawdy jest możliwe, a co więcej - konieczne.

 

Jakie był argumenty przeciwko kryterium prawdy?

1.               Klasyczny argument sceptyków (Sekstus Empiryk, Zarysy pirrońskie) - błędne koło lub ciąg w nieskończoność. Nie ma kryterium prawdy, która pozwalałoby wykazać p lub nie-p.

2.               Argument Kanta - jeżeli chcemy znaleźć ogólnie ważne kryterium prawdy występujące w każdym poznaniu, to takie kryterium musiałoby mieć charakter formalny. Tymczasem, kiedy pytamy o prawdziwość naszego poznania, nie chodzi nam o formę poznania, ale chodzi nam o materię poznania. Nie istnieje więc jedno materialne kryterium prawdy. Kryterium prawdy, jeżeli nie jest określone materialnie - bo być nie może - a formalne kryterium właściwe nie jest żadnych kryterium, to również kryterium w rozumieniu Kanta nie jest możliwe.

 

Tok rozumowania sceptyków może się wydawać bezzałożeniowy, jednakże pewne założenia tu występują. Pierwsze założenie to: jeżeli spór o coś jest rozstrzygalny, to istnieje kryterium rozstrzygalności. Drugie założenie: jeżeli istniej kryterium czegoś, to trzeba rozstrzygnąć problem ważności tego kryterium. Kryterium prawdy musi być kryterium uzasadnionym. Trzecie założenie: kryterium jest czymś zewnętrznym (transcendentnym) wobec tego, czego jest kryterium. Sekstus Empiryk używa wobec tego pierwszego rozumienia kryterium. Można do pewnego stopnia przyjąć, że te założenia są analityczne. Błąd Sekstusa polega na tym, że kryterium prawdziwości poznania poszukuje poza poznaniem.

Na czym polega natomiast błąd Kanta? Kant ma rację, że jeśli by przyjąć, że kryterium prawdy ma charakter formalny, to nie może ono dotyczyć treści naszego poznania. Błąd Kanta polega na tym, że szuka, czy próbuje wskazać takie kryterium prawdy, które dotyczy konkretnej treści poznawanej - czyli dotyczy poznawczego odniesienia do tego oto przedmiotu.

 

Tymczasem można inaczej pojąć kryterium. Wiemy już, że nie możemy szukać kryterium poza poznaniem, tylko musi być własnością samego poznania. Musi być też związana z poznaniem każdego rodzaju przedmiotu. Wobec tego kryterium byłaby to własność naszego poznania związana ze sposobem dania przedmiotu. Wynika z tego, że różne przedmioty w różnych aktach mogą być w ten sam sposób dane.

 

Co może być takim kryterium? Jednym z kryteriów, na które zwracali uwagę neopozytywiści to niesprzeczność. Wewnętrzna niesprzeczność systemu jest warunkiem koniecznym, ale niewystarczającym. Inna kryterium prawdy to powszechna zgoda ludzkości. Kolejne kryterium - ekonomiczność poznania. Przyjmuje ono różne formy.  Niekiedy przyjmuje formę prostoty rezultatów. Inne kryterium związane z pragmatystyczną koncepcją prawdy, to po prostu tak czy inaczej rozumiana praktyka. Wszystkie te kryteria mogą być pomocnicze. Co można zatem uznać za kryterium prawdy? Tylko oczywistość. Jest ono ostatecznym kryterium prawdy. Z góry trzeba oddzielić oczywistość podmiotową/subiektywną (pewien stan świadomości polegający na mocnym przeświadczeniu o czymś) od oczywistości obiektywnej, która jest cechą świadomości poznającej związaną z ujęciem przedmiotu poznawanego i charakteryzującą sposób owego ujęcia. Oczywistość jest cechą takiego poznania, w którym rezultat poznania jest w pełni motywowany przez przedmiot poznawany.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin