00:00:19:WR�G SHARPE'A 00:00:49:Portugalia 1813 00:00:50:Wellington odpoczywa wraz z armi� 00:00:52:Przed uko�czeniem swojej 00:00:54:ofensywy przeciwko Napoleonowi 00:00:56:Ale na ziemi niczyjej 00:00:58:pomi�dzy oboma armiami 00:01:00:w g�rach na p�nocy Portugalii 00:01:02:inne si�y wci�� s� aktywne... 00:01:56:Monsieur! 00:01:59:Dajcie cos zje��, j'ai faim. 00:02:01:J'ai faim. 00:02:03:S'il vous pla�t, monsieur. 00:02:12:Merde! 00:02:26:En avant, mes amis! 00:02:28:Naprz�d! 00:02:40:Rozgl�dnijcie si� w ko�ciele! 00:02:46:Ty! 00:02:48:- Co ty tutaj robisz do cholery?|- Eskortuj� Pani� Farthingdale, sir. 00:02:51:Kto to ta Pani Farthingdale, lalusiu? 00:02:54:Musz� zaprotestowa�, sir. 00:02:56:i, prosz�, odwo�a� tych bojownik�w 00:02:57:z ko�cio�a 00:02:59:zastrzel go, Smithers. 00:03:10:Lady Farthingdale, sir. 00:03:12:Warta niez�ych pieni�dzy, nie ma co. 00:03:16:Lord FarthingdaleJest niez�ym szcz�ciarzem,|eh, komendancie, mon ami? 00:03:19:By� mo�e. Ale ta pelerynka 00:03:21:Jest jak piekarnik ukrywaj�cy smakowite wn�trze 00:03:24:Prawdziwy smak potrawy. 00:03:27:Rozbie� j�, Kelly. 00:03:30:Sama to zrobi�. 00:03:35:Oh 00:03:38:Jakie jest pe�ne nazwisko Pani m�a, madame? 00:03:40:Sir Augustus Farthingdale. 00:03:43:Jest genera�em? 00:03:45:Jest pu�kownikiem, Jak ty. 00:03:47:Uwaga na s�owa, Moja damo. 00:03:50:Je�eli rzeczywi�cie jeste� dam�. 00:03:53:Dla mnie wygl�dasz raczej na Portugalk�. 00:03:56:Oto moja obr�czka �lubna. 00:03:57:S� tam wygrawerowane nasze inicja�y. 00:03:59:Oto wasz dow�d. 00:04:05:D�ugo po �lubie? 00:04:07:Sze�� miesi�cy. 00:04:09:Oh, dlatego jeszcze tak b�yszczy, eh? 00:04:12:C� sprowadzi�o cie do tego ko�cio�a? 00:04:15:Rze�ba Matki Naj�iw�tszej w tym ko�ciele 00:04:17:M�wi si� �e jest cudowna. ja erm� 00:04:21:Przyby�am tutaj prosi� o dziecko. 00:04:23:Ooh. 00:04:25:Lord Farthingdale ci�gle �lepymi strzela, eh? 00:04:29:I cud sie wydarzy.|Sprawi� �e b�dziesz mia�a pe�ny brzuch jeszcze przed zachodem. 00:04:34:Madame, Czy Pani m�� jest bogaty? 00:04:36:bardzo. 00:04:37:hmmm, Pomy�l jak wiele mo�emy dosta�|od niego. 00:04:40:- Duuuu�o.|- widzisz? 00:04:43:A ile je�eli b�dziesz obsiana|Przez Mojego przyjaciela Hakeswilla? 00:04:48:nic. 00:04:50:Wi�c musisz da� sobie z ni� spok�j, 00:04:51:I z nasz� przyjaci�k� znaleziona wczoraj|Przynajmniej a� dostaniemy z�oto 00:04:56:Musisz znale�� innego kurczaczka do twojego ro�na. 00:05:01:Ta jest moja. 00:05:03:- Ode�lijcie j� do ober�y.|- Czy tak w�a�nie Anglicy traktuj� swoich sojusznik�w? 00:05:08:Nie mamy barw, panienko. 00:05:10:Anglicy, �abojady, Portugalczycy... 00:05:13:Walczymy za siebie. 00:05:15:Madame 00:05:17:Zje Pani ze mn� kolacj� dzi� wieczorem. 00:05:19:- gotuj� poulet... 00:05:22:W oleju z czosnkiem I odrobin� wina 00:05:25:czerwonego wina. 00:06:06:dzie� dobry, sir. 00:06:08:Mam ��danie okupu, Nairn. 00:06:10:Chc� �ebym wys�a� Sharpe'a ze z�otem. 00:06:12:Dlaczego te szumowiny chc� �ebym wys�a� akurat Sharpa?|- niech mnie szlag je�li wiem, sir. 00:06:16:Trafi ci� szlag je�eli si� nie dowiesz, Nairn!|cholera, Nairn! 00:06:19:Po co nam jeste� potrzebny|Jako szef kontrwywiadu 00:06:22:Je�eli nie wiesz dlaczego chc� Sharpa? 00:06:24:To tylko jedna z dw�ch rzeczy|Jakich nie rozumiem, sir. 00:06:28:Druga to dlaczego Pan si� tak mocno przejmuje|Panem Augustusem Farthingdale, 00:06:32:�wie�utkim lalusiem prosto z Anglii, 00:06:33:Szukaj�cym chwa�y w Hiszpanii|z pomoc� kilku najemnik�w ze stra�y konnej. 00:06:37:Przynajmniej wiesz co�|o Sir Augustusie. 00:06:40:Sze�� tygodni tutaj a ten stary g�upi skurwysyn 00:06:42:pozwala swojej m�odej �onie|Wa��sa� sie po jakich� wioskach na p�nocy 00:06:45:Stanowczo zbyt blisko granicy aby by�o to bezpieczne. 00:06:47:I dorwa�a j� banda dezerter�w|obiecawszy zarucha� j� na �mier� 00:06:51:Chyba �e da im okup w z�ocie. 00:06:53:Ma gwinee. 00:06:55:Jest bogatym cz�owiekiem wi�c niech sam jedzie 00:06:57:Dopiero co dosta�em ten list z Londynu, Nairn. 00:07:00:Wygl�da na to �e Sir Augustus by� wyznaczony 00:07:02:specjalnym wys�annikiem jego Wysoko�ci|do portugalskiego rz�du. 00:07:06:do naszych sojusznik�w, Nairn. 00:07:08:Je�eli czego� chcemy, musimy spyta� Sir Augustusa. 00:07:11:Oh, Bo�e. 00:07:13:Sir Augustus b�dzie tutaj w ci�gu godziny. 00:07:15:B�dzie chcia� wiedzie�|Jak zamierzam wsadzi� mu �on� z powrotem do ��ka. 00:07:18:s�yszysz mnie, Nairn? 00:07:20:Oh, S�ysz� Pana, sir. 00:07:22:Wi�c us�ysz mnie dobrze, Nairn. 00:07:24:Spodziewam sie w ka�dej chwili ataku �abojad�w. 00:07:26:Potrzebuj� wi�c portugalczyk�w. 00:07:28:Potrzebuj� ka�dego przyjaciela jakiego mog� zdoby�|Na dworze w Lizbonie. 00:07:31:Sir Augustus Farthingdale|Jest jedynym cz�owiekiem jaki mo�e mi pom�c albo mi przeszkadza�. 00:07:36:Podejrzewam �e Sir Augustus B�dzie mnie prze�ladowa�|a� odzyska �on�. 00:07:40:Wi�c, ja b�d� prze�ladowa� ciebie. 00:07:43:A ty, Nairn? 00:07:45:B�d� prze�ladowa� kapitana Sharpa, sir. 00:07:51:Bravo, Harper! 00:08:03:za tob�! za tob�! 00:08:07:Tak! 00:08:11:Yaargh! 00:08:21:Oddaj pi�k�|Albo wykopiemy �wiat�o Chrystuasa z Ciebie. 00:08:26:- Wstawaj!|- Dime, est� bien? 00:08:30:Ah, Ramona. 00:08:31:Moja stara przyjaci�lka. 00:08:39:wy tam! sier�ancie. 00:08:41:pu�kownik. 00:08:43:Oh, M�j Bo�e. 00:08:44:wsta�, kolego. 00:08:45:Prosz� si� schowa�, sir. ni�ej. 00:08:49:Id�, Pu�kowniku. 00:08:51:Ju� id�, sir. 00:09:00:Oto i jestem. Jak sie Pan miewa, sir? 00:09:02:Nazwisko? Stopie�? 00:09:05:sier�ant Patrick Harper, sir. 00:09:07:95-ty strzelc�w. 00:09:09:S�ysza�em jak klniecie, sier�ancie Harper. 00:09:11:Jak �mie Pan kl�� przed oficerem! 00:09:13:Chodzi o Jezusa,Bardzo, bardzo przepraszam, sir.|Zapomnia�em si� w grze. 00:09:18:Kim s� ci zapuszczeni barba�y�cy? 00:09:20:Oni s� wybra�cami, sir.|Wybrani ze wzgl�du na szczeg�lne umiej�tno�ci. 00:09:24:Dlatego s� tak ubrani|Bia�e pasy odwagi, sir. 00:09:27:Yes, ale ju� nied�ugo si� utrzymaj�. 00:09:30:Ani Pa�skie paski,|sier�ancie Harper. 00:09:34:Jak tylko zobacze si� z Lordem Wellingtonem,|Przedstawi� was wszystkich 00:09:37:do raportu za zak�ucanie porz�dku 00:09:39:Przepraszam, sir. 00:09:41:Ci ludzie dzia�ali pod moimi rozkazami... sir. 00:09:44:pa�skimi rozkazami, sir? 00:09:46:A kim�e Pan jest �e wydaje rozkazy? 00:09:52:Jestem oficerem... sir. 00:09:55:Jeste�cie oficerem, sir? 00:09:57:Tak jest, sir. 00:09:59:Kapitan Sharpe, 95-ty strzelc�w... 00:10:01:sir. 00:10:03:Sharpe. 00:10:05:Sharpe. Tak, Co� s�ysza�em|o Panu w Lisbonie. 00:10:09:Jest Pan tym cz�owiekiem kt�rego Wellington 00:10:12:Awansowa� z sier�anta, Sharpe? 00:10:13:Tak jest, sir. 00:10:14:No c�, Zawsze wiedzia�em �e to z�y pomys�|I teraz mam dow�d. 00:10:18:Kiedy zobacz� si� z Lordem Wellingtonem, 00:10:20:Porozmawiam z nim|o Pa�skim zachowaniu Sharpe 00:10:23:Czy to Pan, Sir Augustus? 00:10:25:Major Nairn. sztab Lorda Wellingtona, sir. 00:10:28:Podejrzewam �e jest Pan 00:10:30:Sir Augustus Farthingdale 00:10:32:jestem nim, Nairn. 00:10:34:Powinienem si� poskar�y�|Na zachowanie jednego z waszych oficer�w. 00:10:37:Lord Wellington czeka ju� na Pana, sir.|Jest bardzo �yczliwy sojusznikom 00:10:41:Pa�skiej �yczliwo�ci temu|o czym wspomnia� pan w swojej notatce, sir. 00:10:47:wi�c, Najpierw powinienem si� wyk�pa� i przebra�.|gdzie m�j namiot cz�owieku? 00:10:52:Jeden z ostatnich po prawej, sir. 00:10:54:Przygotowali�my wrz�tek dla Pana. 00:11:02:Widzia�e� tego pu�kownika Sharpe? 00:11:05:Ten pu�kownik przyby� tu �eby zrobi� z ciebie majora.|uwierzysz? 00:11:09:nie, sir. 00:11:12:- Z praw� r�k� pod Bogiem, Sharpe.|- To jest pa�ska lewa, sir. 00:11:15:Przysi�gam na Boga, Sharpe. 00:11:18:Wi�c w�a�nie straci�em majorskie szlify? 00:11:22:Mo�e nie.|Zg�o� si� do namiotu Wellingtona o si�dmej. 00:11:25:Po co? Co zrobie jak ten pulkownik|poje�dzi po moim zachowaniu, sir? 00:11:30:zachowuj si� jak m�czyzna, Sharpe. 00:11:32:Czo�gaj si�, wij, korz, b�agaj. 00:11:34:Ale teraz tym si� nie przejmuj 00:11:36:Teraz musisz si� martwi� o to|jak odzyska� konie od tych rakietowych �o�nierzy. 00:11:39:no c�, mo�e b�d� mia� szcz�cie, sir. 00:11:42:Mo�e jedna z tych rakiet|Wystrzeli mnie do domu. 00:11:46:o to mi chodzi, Sharpe. 00:12:01:Bardzo du�e skupienie, poruczniku. 00:12:04:dziesi�c salw i za ka�dym razem pud�o. 00:12:07:chod�my po konie, Harper. 00:12:10:prosz�, sir... 00:12:11:ostatnia salwa? 00:12:14:powiem szczerze, poruczniku. jestem brudny, 00:12:18:g�uchy i szlag mnie trafi je�eli zobacz� jeszcze jedn� rakiet�. 00:12:29:Bardzo dobrze. 00:12:31:ostatnia salwa. 00:12:32:Ale je�eli spud�ujecie to bierzemy wasze konie. 00:12:37:- chod�, Pat.|- Sir! 00:12:40:gdzie Pan idzie, sir? 00:12:41:tam gdzie b�dzie troch� spokoju... do stodo�y. 00:12:48:�o�nierze, prze�adowa�. 00:13:05:jasne, 00:13:06:poka� flag�, Pat. 00:13:14:sier�ant kt�rego spotka�em pod Badajoz, Billy Smith... 00:13:18:...by� kiedy� w obozie w Shorncliff Camp 00:13:20:tam gdzie robi� te rakiety. 00:13:24:i? 00:13:26:- no c�... 00:13:28:...powiedzia� �e jest wspaniale jak odlatuj� od ciebie... 00:13:30:- ale jest przesrane jak lec�na ciebie. 00:13:38:- Buenos d�as, ch�opcy.|- Buenos d�as, panienko Tereso. 00:13:40:- Gdzie jest Richard?|- W stodole, panienko. 00:13:43:�o�nierze 00:13:44:Przygotowa� si� do oddania strza�u. 00:13:49:Teresa, wracaj! 00:13:51:podpala�. 00:13:54:odsun�� si�. 00:14:02:Teresa! 00:14:30:Witam, panienko Tereso. 00:14:31:Do widzenia, panienko Tereso. 00:14:33:powiedz Gilliand... ma odroczone z tymi rakietami. 00:14:37:I mo�e zatrzymac swoje konie. 00:14:39:Sir. 00:14:42:t�skni�em za tob�. 00:14:44:Jak tam nasza c�reczka? 00:14:46:Jak Antonia? 00:14:47:wolny duch. 00:14:49:jak jej matka. 00:14:53:Jaka jest pierwsza rzecz jak� pami�tasz u niej? 00:14:56:jej oczy. wszystko widzi. 00:14:59:bedzie strzelcem wyborowym... jak ty. 00:15:16:Naprawd�, M�j Panie, ten Sharpe 00:15:18:S...
Muszaki