Angel - 3x12 - Provider.txt

(26 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:07:60.70.80.
00:00:12:1.2.3.
00:00:14:Anio�.
00:00:21:I jak z funduszem Connora?
00:00:23:Dostali�my $1.83 w zamian|za zu�yte pieluszki. [? ]
00:00:26:Te cudownie dobre pieni�dze po prostu le�� woko�o.
00:00:32:- Jak leci?|- Jeszcze chwila.
00:00:36:Powi�ksz to.
00:00:39:Pogrubienie, ale takie... gustowne.
00:00:44:Gustowne. Jasne.
00:00:47:Jeste� taki s�odki. O tak, jeste�.
00:00:50:Jeste� najfajniejszym ma�ym|ch�opcem na ca�ym �wiecie.
00:00:53:- I jak m�j ma�y m�czyzna?|- On si� zastanawia�, gdzie by� jego tata?
00:01:00:Tata ma usta do nakarmienia.
00:01:02:Ja te� je mam. Zawsze b�d� je mia�.
00:01:07:A wiem, �e b�dziemy musieli karmi�|te dzi�bki wiele lat. O, tak. [? ]
00:01:16:Anio�, cieszy mnie, �e tak bardzo|dbasz o twojego syna. Tak.
00:01:22:Ale nie mo�emy traci� z oczu celu naszej misji.
00:01:24:Musimy zarabia�. Nie tylko na Connora.
00:01:27:O, tak. Ale najpierw i przede wszystkim|pracujemy dla Mocy [Powers That Be].
00:01:30:Pomagamy bezbronnym. Obiecaj|mi, �e tego nie zlekcewa�ymy.
00:01:35:Obiecuj�. S�owo. I jak posz�o?
00:01:38:Wynaj�li�my kilku ludzi.|6000 ulotek w ca�ym mie�cie.
00:01:42:Wspaniale! Ja bym zaraz zadzwoni�. A ty nie?
00:01:45:No, strona internetowa jest gotowa. �yjemy.
00:01:49:�yjemy, m�j ma�y ch�opcze. No chod�.
00:01:53:No i pi�knie. Jeste�my online. Mamy|ulotki, jeste�my na ��tych stronach.
00:01:57:Panie i panowie, witamy w|nowej erze Agencji Anio�a.
00:02:01:Wszystko, co mamy teraz do zrobienia, to czeka�,|�e telefon zadzwoni i forsa zacznie sp�ywa�.
00:02:07:Poniewa� kto� powinien ubiera� i zapewni�|edukacj� i karmi� tego ch�opca, nie?
00:02:17:No tak. Wszystko, co mamy robi�, to czeka�.
00:02:26:To ju� tylko kwestia czasu.
00:02:32:Nie martw si�. To miasto jest|pe�ne ludzi z problemami.
00:03:06:No ju�, no ju�!
00:03:10:Pr�dzej!
00:03:14:Pizzeria Fabrizio.
00:03:21:Czy tu jest w�a�ciwy numer telefonu?
00:03:30:Anio� ciemno�ci. Odcinek 03x12. Provider.
00:04:27:Te s� ostatnie. Nast�pne 6 tysi�cy sztuk.
00:04:45:- Urocze.|- Jakie s�odkie.
00:04:50:- Mia�em na my�li dziecko.|- A ja t� laseczk�.
00:04:57:- Przepraszam za pomy�k�.|- Trudno. Ale nie mo�emy sobie pozwoli� na wi�cej takich b��d�w.
00:05:01:Robienie pomy�ek kosztuje, a pieni�dze s� jednym|z naszych podstawowych priorytet�w. Lorne.
00:05:06:Je�li m�wisz o sztucznym pokarmie Connora,|to podjad�em mu troch�. Przepraszam.
00:05:10:Ale wyb�r sprowadza� si� do|tego lub �wi�skiej krwi.
00:05:13:W ka�dym razie, pokarm dzieci�cy [baby formula] i Kahl�a|[meksyka�ski likier z zio�ami i wanili�], to nawet nie�le.
00:05:17:Lorne, potrzebuj� twoich kontakt�w by odkry�, co kombinuje|Holtz. On tam gdzie� jest. Nie mo�emy o nim zapomnie�.
00:05:22:- On jest naszym priorytetem numer 1.|- Wydawa�o mi si�, �e powiedzia�e�--
00:05:24:Znalezienie Holtza i zarabianie|to s� nasze dwa priorytety.
00:05:28:Pomaganie bezbronnym, Holtz...
00:05:30:...i zarabianie to nasze trzy priorytety numer 1.
00:05:34:Hej, patrzcie, mieli�my ju�|kilka wej�� na naszej stronie!
00:05:40:Agencja Anio�a. Czym mo�emy pom�c?
00:05:43:Agencja Anio�a.
00:05:45:- Doskonale.|- Jeste�my w biznesie.
00:05:50:Powiniene� mi podzi�kowa�.
00:05:53:Za nies�uchanie polece�?
00:05:56:Za utylizacj� dwu wampir�w.
00:05:59:Dwa wampiry, od kt�rych kaza�em|ci si� trzyma� z daleka.
00:06:04:- Chyba �le ci� zrozumia�am.|- I w�a�nie dlatego tu jeste�my.
00:06:10:Czy kilka �ar�wek i troch�|hydrauliki zabi�oby ci�?
00:06:14:Jeste�my tu aby zdecydowa�, czy ty...
00:06:17:...masz zaanga�owanie konieczne|do tej pracy pod r�k�.
00:06:23:Pod r�k�? Czy to ma by� jaki� �art?
00:06:28:Dlaczego marnujesz m�j czas?
00:06:32:A czego ty chcesz ode mnie?
00:06:35:Ju� ci powiedzia�em. Zaanga�owania.
00:06:38:Musisz mnie teraz czym� przekona�, �e je masz.
00:06:50:Ale� wyja�ni�em, dlaczego to robi�. A dlaczego ty?
00:06:56:Powiedzmy, �e uczucie robienia czego�|jest lepsze ni� brak czucia czegokolwiek.
00:07:02:T�umacz to sobie tak, jak ci wygodnie.|Je�li tu b�dziesz, kiedy wr�c�...
00:07:07:...rozwa�ymy nast�pn� faz� naszej wsp�pracy.
00:07:22:Witamy w Agencji Anio�a, panie...
00:07:26:...Bleeshusengrung.
00:07:29:Prosz� usi���, a nasz pracownik za|chwil� b�dzie do pa�skiej dyspozycji.
00:07:33:- Lorne, niecz�owiek na pok�adzie.|- Id�.
00:07:43:Ci faceci z maskami na twarzach to Nahdrahowie.
00:07:47:Odrobin� m�wi� w ich narzeczu.|Je�li dobrze rozumiem--
00:07:49:Maj� robot� dla naszego szefa i kup� forsy.
00:07:53:- Nie mo�emy wi�c kaza� im czeka�.|- Ale naszym szefem jest Wesley.
00:07:57:Oni widzieli jego artyku�y, zamieszczone|w sieci, dotycz�ce DNA u demon�w Tri-ped.
00:08:03:Wesley, Wesley. Porozmawiaj z Nahdrahami.
00:08:06:- Czy biuro jest wolne? Sprawa jest natury bardzo osobistej.|- Tak, id�cie.
00:08:11:Jak tak dalej p�jdzie, b�dziemy musieli|rozszerzy� dzia�alno��, m�j malutki?
00:08:15:- Za bardzo jeste�my rozci�gni�ci.|- Damy rad�.
00:08:19:Naprawd�? Dlaczego nie radzisz sobie z|tym podnosz�c telefony numer 2,3 i 4?
00:08:25:Agencja Anio�a. Twoje problemy s� naszymi.
00:08:28:W porz�dku, jakie to pilne?
00:08:31:A czym si� pan zajmuje?
00:08:33:Dobre towarzystwo. Jest twoje? Dobra,|trzymaj si�. Pi�ro, papier, szybko.
00:08:39:Nie mog� spa�. Boj� si� wyj�� albo telefonowa�.
00:08:43:Nienawidz� natr�t�w. Nie b�j|si�. Po�o�ymy temu kres. Usi�d�.
00:08:47:Dzi�kuj�.
00:08:49:- Czy wiesz, kim jest ten facet?|- Tak. To Brian, m�j by�y ch�opak.
00:08:56:- Zg�asza�a� to policji?|- Jasne.
00:08:59:Ale oni traktuj� mnie, jakbym by�a|jakim� �wirem. Jakbym sama to robi�a.
00:09:03:Gliny nie rusz� ty�kiem, zanim kto� nie zginie.
00:09:06:- Ten kto� nie �yje.|- Kto?
00:09:08:Brian. Czy to w�a�nie nie|takimi sprawami si� zajmujecie?
00:09:14:Ca�y czas. Czyli tw�j ch�opak wci�� ci� niepokoi?
00:09:19:C�, jak s�dz�, on teraz nie jest moim ch�opakiem.
00:09:23:Artyku�, nad kt�rym aktualnie|pracuj�, dotyczy metody...
00:09:26:...oznaczania mapy gen�w stworze�,|kt�re normalnie nie maj� gen�w.
00:09:33:To ekscytuj�cy teren.
00:09:35:Jeden z nich mo�emy pobra� z witryny ja-nigdy-|nie-pozna�em-mi�o�ci-kobiety-kropka-com.
00:09:40:Ale przejd�my do interesu.|Oni chc� kupi� twoj� g�ow�.
00:09:44:Ma�o u�ywana, z j�zykiem. Prawdopodobnie|powinienem od razu wyja�ni�, �e...
00:09:49:Oni chc� twojego m�zgu. W�a�nie|�wi�tuj� ich ksi�cia....
00:09:53:Co� w rodzaju urodzin, tyle �e|oni si� nie rodz�, a s� wypluwani.
00:09:57:Oni potrzebuj� ciebie do rozwi�zania jednej|�amig��wki, kt�r� mogliby mu wr�czy�.
00:10:02:- To mo�e by� interesuj�ce.|- Jasne. Oni s� w og�le jedn� wielk� �amig��wk�.
00:10:05:Widzia�e� ich tuniki? Figury geometryczne.
00:10:08:Ka�dy pierwszy numer, je�li liczysz k�ty...
00:10:11:...uk�adaj�c je w kolejno�ci wed�ug nagromadzenia|wyk�adniczego [V.T. -nigdy o czym� takim nie s�ysza�em].
00:10:15:Tak, to by�o... pierwsze, co odnotowa�em.
00:10:24:Oni chcieliby wiedzie�, dlaczego twoja dziewczyna|na nich pokazywa�a. Lepiej im powiedz.
00:10:29:Ona nie jest moj�-- Durnie.
00:10:36:- Czy powiedzia�am co� nie tak?|- Nie, nie, nie, oni ci� polubili.
00:10:40:Tak bardzo, �e a� uciekli?
00:10:42:Albo musz� si� porozumie� ze swoim ksi�ciem, albo zje��|ma�p� z serem. M�wi�em, �e znam ich j�zyk tylko troch�.
00:10:48:Wes, s�dz�, �e ci� potrzebuj�.
00:10:50:Dobrze. Ju� jad�.
00:10:53:- Du�a sprawa. Musz� lecie�. Tutaj.|- Och.
00:10:58:My�l�, �e trzeba go przewin��.|Acha i butelka, o 15:00.
00:11:01:No dobra, cze�� wam.
00:11:05:Racja. Nie, wszystko w|porz�dku. To jest dla nas dobre.
00:11:09:Powiedz mu, �e mamy gwarancje na 6 milion�w|USD i �e pokryjemy dodatkowe koszty.
00:11:14:Tak. Nie, to ju� zrobione. Ale|potrzebujemy decyzji najp�niej do jutra.
00:11:18:Kto� wszed� do mojego biura.|Zadzwoni� do ciebie p�niej.
00:11:21:- Pan Anio�.|- Po prostu Anio�.
00:11:24:Harlan Elster. Dzi�kuj�, �e|zgodzi� si� pan na spotkanie.
00:11:27:�aden problem. Wiem, jak to jest, kiedy twoje|nazwisko jest na nag��wkach list�w i....
00:11:32:- Nie jeste� dok�adnie taki, jak to sobie wyobra�a�em.|- Nie?
00:11:36:Troch� za �adnie wygl�dasz. Nie|obawiasz si� troch� ubrudzi�?
00:11:41:Bo to w�a�nie dlatego sprowadzi�em ci� tutaj.
00:11:44:- Gdzie dok�adnie?|- R�g 83-ej i Vermont.
00:11:48:Dom czynszowy dla ubogich.|A teraz to jest gniazdo.
00:11:53:Okna zabite deskami, nie ma pr�du,|dost�p do kana��w. Oni lubi� ciemno��.
00:11:58:- Wampiry.|- Ca�y gang.
00:12:00:Te fotografie zosta�y zrobione przez poprzedniego|faceta, kt�rego wynaj��em w tej sprawie.
00:12:03:Co si� z nim sta�o?
00:12:05:Ubrudzi� si�.
00:12:07:Masz du�e do�wiadczenie z wampirami?
00:12:11:- Pewne.|- C�, ale pewnie nie z takimi.
00:12:13:Ci nie chc� wcale krwi. Chc� pieni�dzy.
00:12:17:- Pieni�dzy?|- Tak, wiem.
00:12:19:Bo czy ktokolwiek s�ysza�|o wampirach jaroszach? [? ]
00:12:24:Ci wyciskaj� biznesmen�w.
00:12:27:P�acimy im haracz za ochron�, a oni|nie zjadaj� naszych pracownik�w.
00:12:32:- Domagaj� si� $5000 do p�nocy.|- No, no, no.
00:12:36:Jestem got�w zap�aci� ci 10 za|zlikwidowanie tego problemu.
00:12:39:5000 od razu z g�ry. Reszt�,|gdy robota b�dzie wykonana.
00:12:46:To razem daje 10.
00:12:48:Co jest wi�cej, ni� oni ��daj� od ciebie.
00:12:53:- Ale to nie chodzi tylko o pieni�dze.|- Nie, naturalnie, �e nie chodzi...
00:12:58:...tylko o to, o pieni�dze.
00:13:02:Wiem. Dobrze na tym wyjd�.
00:13:04:- Dzi�ki.|- Jasne.
00:13:16:- Co pan, u diab�a, robi w moim biurze?|- Pan Elster.
00:13:42:Zdecydowa�am si� zosta� tutaj.
00:13:45:Pyta�a� mnie, czego od ciebie chc�.
00:13:50:Wyjd� i znajd� innych podobnych do|ciebie. Ludzi, kt�rzy cierpieli jak my.
00:13:57:Ludzi z tym samym gniewem, tym samym ogniem.
00:14:00:Poznasz ich, gdy spojrzysz im w oczy. Ich oczy b�d�|odbija� to samo uczucie, jakie masz w tej chwili.
00:14:13:Czy wszystko jasne? Czy|odrobili�my twoj� l...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin