Angel - 3x21 - Benediction.txt

(28 KB) Pobierz
Subtitle Workshop - Custom format 

00:00:02,910:- Jego kom�rka wci�� nie odpowiada.|- To by mia�o znaczenie, gdyby on wiedzia�, jak si� ni� pos�u�y�.
00:00:07,915:Mo�e powinni�my nieco si� cofn��,|spr�bowa� z�apa� jego �lad.
00:00:11,669:- M�dry plan. Pomog� przy tropieniu.|- Nie.
00:00:14,171:Ale je�li co� jeszcze |�ciga Connora...
00:00:17,299:- ...i je�li Anio� go nie znajdzie--|- Ju� znalaz�.
00:00:21,679:- Anio�.|- Dobry Bo�e!
00:00:22,930:- Stary, jeste� ranny.|- Nic mi nie jest.
00:00:24,807:- Znalaz�e� go?|- Taaa.
00:00:26,684:I?
00:00:27,935:I...
00:00:30,438:...rozmawiali�my.
00:00:34,191:Wygl�da, jakby rozmawiali przy u�yciu r�k.
00:00:37,319:To nie jego sprawka.|A w ka�dym razie nie wi�kszo�� tych obra�e�.
00:00:40,448:Zatem ten ch�opak to naprawd� Connor?
00:00:42,950:Steven. On teraz ma na imi� Steven.
00:00:50,458:Ale wci�� jest moim synem.
00:00:52,960:- Zatem gdzie on teraz jest?|- Nie jestem pewien.
00:00:59,216:Ale za to on wie, gdzie ja jestem.|Poradzi sobie.
00:01:02,344:- Jak na razie, to mo�e si� zdarzy�, �e jednak nie.|- Co masz na my�li?
00:01:07,349:Co� jeszcze mog�o uciec z Quor-toth,|zanim zamkn�li�my portal.
00:01:11,729:Ta mi�dzywymiarowa magiczka od Lorne`a|wyczu�a tutaj jakie� wibracje. Bardzo z�e, dodajmy.
00:01:14,857:- Nikt nic nie widzia�, co by to mog�o by�?|- C�, niedok�adnie.
00:01:19,236:- Je�li m�j syn by� ostatni� istot�, |kt�ra tamt�dy przesz�a....- Racja.
00:01:22,990:A co je�li jest jeszcze jaki� m�ciciel,| kt�ry pod��a za Connorem?
00:01:27,370:On prze�y� na Quor-toth tak d�ugo.|Da rad� zadba� sam o siebie.
00:01:31,123:Zatem on przetrwa� w tym niewyobra�alnym,|piekielnym wymiarze. Kto by pomy�la�?
00:01:35,503:Nie mo�esz go tak po prostu |zostawi� samego w Los Angeles.
00:01:38,631:Sam musi sobie da� rad�.
00:01:41,133:I tak b�dzie, |zaraz jak tylko znajdzie to, czego potrzebuje.
00:01:45,513:A czeg� on potrzebuje?
00:01:49,892:Ojca.
00:01:52,395:Pok�j.
00:01:55,523:Potrzebuj� pokoju dla mnie i mojego ojca.
00:02:08,619:Anio� ciemno�ci.|So3E21 /Benediction/.
00:03:36,791:Znalaz�em na zewn�trz jedzenie. |By�o w wielkiej, metalowej skrzyni.
00:03:41,796:Tato?
00:03:49,303:Dobry ch�opiec. |Przynios�e� gazet�.
00:03:53,057:Dobrze, a teraz sp�jrzmy na dat�.
00:04:01,816:Dni.
00:04:04,944:Nie by�o nas tu tylko kilka dni.
00:04:07,446:Nie podoba mi si� to miejsce.|Tak wielu ludzi....
00:04:11,200:Tu nie jest jak w domu.
00:04:13,077:Quor-toth nigdy nie by� naszym domem.|To by�o nasze wi�zienie.
00:04:19,333:Powinienem by� wiedzie�, |�e pewnego dnia znajdziesz wyj�cie.
00:04:21,836:P�kni�cia by�y tam ju� od dawna.
00:04:25,589:Ja tylko zmusi�em robaki, by mi je pokaza�y.|To wszystko.
00:04:28,092:By�y jak przestraszone szczury,|zmuszone do ucieczki przed �wiat�em dziennym.
00:04:33,723:M�j ch�opiec jest bystry.
00:04:37,476:- Nie powiniene� by� pod��y� tu za mn�.|- Jak m�g�bym tego nie zrobi�?
00:04:44,358:Wr�ci�bym do ciebie zaraz po tym,| kiedy go bym zabi�.
00:04:50,614:Przepraszam, �e nie mog�em.
00:04:53,117:Naturalnie, �e nie mog�e�.|To nie le�y w twojej naturze.
00:04:56,245:- Zabi�em ju� wielu.|- Tylko, kiedy musia�e�. Tylko po to, by prze�y�.
00:05:01,250:Ale to nie jest prawdziwy pow�d, dla kt�rego|tak mocno d��y�e�, by si� tu dosta�.
00:05:07,506:- Chcesz go zobaczy�.|- Nie.
00:05:10,634:Nie ma w tym �adnego wstydu.|Wiedzia�em, �e ten dzie� w ko�cu nadejdzie.
00:05:15,014:To dlatego nigdy ci� nie ok�ama�em.
00:05:16,891:Zawsze m�wi�em ci prawd� o tym,|kim byli twoi rodzice...
00:05:22,521:- ...i jak to si� sta�o, �e ty i ja jeste�my razem.|- B�g zes�a� ci mnie.
00:05:25,649:Tak. B�g powierzy� mi ciebie, bym|m�g� ci� ochrania�...
00:05:28,778:...i obdarzy� tak� mi�o�ci�,|jakiej nigdy nie ofiarowa�em moim poprzednim dzieciom.
00:05:32,531:- Zanim on ci je odebra�.|- Tak.
00:05:36,285:Chc� go zabi�.
00:05:39,413:Skoro tak zrobisz, nie b�dziesz tym ch�opcem, kt�rego nosi�em|na r�kach. Staniesz si� m�czyzn�, jakim mo�esz si� sta�.
00:05:46,295:Musisz si� jeszcze tyle nauczy�, Steven.
00:05:49,423:- I chc�.|- Dobrze.
00:05:56,305:Zatem musisz do niego p�j��.
00:05:58,808:- Co?|- Wej�� w jego �wiat. Nauczy� si� wszystkiego, co tylko mo�liwe.
00:06:03,187:Odkryj, co z niego jest w tobie,|a potem b�dziesz m�g� z tym walczy�.
00:06:08,818:Ale miej si� na baczno�ci.|Pami�taj, czego ci� uczy�em.
00:06:12,571:Diabe� mo�e pokazywa� ci �wiecide�ka.|Skrz�ce si� kolorami.
00:06:20,705:By�bym wcze�niej, ale odkry�em, �e to jest zaczarowane.|Cedria�skie kryszta�y nie s� takie same z siebie.
00:06:25,710:- Czy to zadzia�a?|- Powinno.
00:06:27,586:Cedria�skie kryszta�y zawieraj� w sobie|tysi�clecia zmagazynowanej, mistycznej energii.
00:06:31,340:A maj� rozmiar baterii "D".
00:06:34,468:- To cudowne.|- No i bezcenne.
00:06:37,596:W tym przypadku, s�owo "bezcenny"|oznacza "bez ceny". Darmo.
00:06:41,976:Pewien obdarzony sze�cioma rogami Lach-nie Hag|by� mi winien przys�ug�.
00:06:45,104:- Nawet nie pytajcie, jak�.|- Mia�am na my�li to urz�dzenie.
00:06:48,232:- To typowy egzemplarz licznika Geigera [mierzy promieniowanie].|- Kupili�my go z demobilu.
00:06:52,611:L�ni�cy.
00:06:53,863:- A po co on nam tutaj?|- B�dzie pokazywa�, czy co� przechodzi przez portal.
00:06:56,991:Cokolwiek, co pochodzi z Quor-toth, powinno wydziela�|pewn� ilo�� para-plazmicznej radioaktywno�ci.
00:07:01,996:Oczywi�cie, zak�adaj�c, �e w naturze |wszystko osi�ga stan rozlu�niony lub stabilny.[?].
00:07:07,001:Skoro tak twierdzisz.
00:07:09,503:Hej.
00:07:12,006:- Gunn, a co z nim?|- W zasadzie nadal rozmy�la.
00:07:16,385:- Naprawd�? Gdzie jest?|- Na g�rze.
00:07:20,139:Musz� z nim porozmawia�.
00:07:35,154:Wiesz co, Fred w�a�nie pracuje nad urz�dzeniem...
00:07:39,533:...kt�re ma sygnalizowa�, |gdyby co� jeszcze przesz�o przez portal.
00:07:45,790:To dobrze.
00:07:49,543:Zatem, skoro przepe�nia ci� szcz�cie,|to mo�e, dzi� jeszcze b�dziemy mogli to i owo ukatrupi�.
00:07:54,548:- Chyba by ci si� to spodoba�o?|- Jasne.
00:07:58,928:C�, ja tylko chcia�am si� zameldowa�,|powiadomi� ci�, �e w�a�nie odbi�am kart� na zegarze...
00:08:03,933:...i powiedzie� ci, �e post�pujesz w�a�ciwie.
00:08:15,194:A co je�li on nie wr�ci?
00:08:26,330:Czy co� ci� martwi, kolego?
00:08:30,084:- W rzeczy samej. Jestem zdezorientowany.|- Z jakiego powodu?
00:08:33,838:Anio�. Jego bezczynno�� mnie zastanawia.|Kiedy zabrano mu Connora...
00:08:38,843:- ...poruszy�by niebo i piek�o [w Pylei piek�o zwie si� Tarkna].|- Z ca�� pewno�ci� tak by�o.
00:08:41,971:Czego skutkiem by�o nasze |ca�otygodniowe szorowanie pod�ogi w hallu.
00:08:44,473:A teraz, kiedy jego syn tu jest,|on nic nie robi.
00:08:47,601:Czasami najlepiej jest nie robi� nic.
00:08:50,104:Je�li co� ma si� zdarzy�,|czasem najlepiej jest nie przyspiesza� biegu zdarze�.
00:08:55,109:Je�li co� ma si� zdarzy�,|to jak mo�na to zmusi� do wydarzenia si�?
00:08:59,488:- S�dz�, �e si� nie da.|- A je�li to co� nie ma si� sta�?
00:09:03,242:No, wtedy to ju� naprawd� si� nie da.
00:09:04,493:Tylko dlatego, �e kto� przeskoczy� mi�dzy wymiarami,|to nie znaczy, �e sprawy potocz� si� wedle jego woli.
00:09:11,375:No, z tymi podtekstami |to ty nie jeste� zbyt sprytny.
00:09:21,385:Jest przepi�kny dzie�.|Je�li moja ksi�niczka spyta...
00:09:25,765:...powiedz jej, �e poszed�em si� przej��.
00:09:33,272:Je�li tylko spyta.
00:09:40,154:Wygl�da na to, �e on teraz jest znacznie dalej ni� wtedy, |gdy zosta� po raz pierwszy mi odebrany.
00:09:45,159:Przez ca�y czas nie przyj��em tak naprawd� do wiadomo�ci,|�e utraci�em go na na sta�e.
00:09:50,790:Nie tak naprawd�. Potem on powr�ci�|i wiem, �e tak jest.
00:09:56,420:- To jest przej�ciowe.|- Taaa. Wszystko jest przej�ciowe.
00:10:03,928:Jest tak wiele rzeczy, o kt�rych s�dz�, |�e powinni�my je zrobi� wsp�lnie, zanim on....
00:10:09,558:- Dor�s�?|- Znienawidzi� mnie.
00:10:14,563:Anio�, on nie mo�e ci� nienawidzie�.|On przecie� nawet ci� nie zna.
00:10:20,820:Ale pozna.|On wr�ci, Anio�.
00:10:25,199:- Sk�d to mo�esz wiedzie�?|- Poniewa� on musi.
00:10:31,455:Poniewa� jest twoj� rodzin�.
00:11:00,651:782 Terrace W. Palm. 20:30.|Przyjd� sam.
00:11:09,618:Mamy tu dobry, mocny odczyt.
00:11:13,998:Czy nie powinni�my za�o�y� o�owianej odzie�y ochronnej?|Mam co� takiego.
00:11:17,752:Mniej wi�cej tutaj znajdowa� si� portal...
00:11:20,254:...zatem logicznym jest, �e tutaj |mamy taki odczyt. Zaznacz to.
00:11:33,392:Dobra, wygl�da na to, �e tutaj|co� mog�o wej��, albo...
00:11:40,274:...tutaj.
00:11:42,777:Zaraz.
00:11:45,279:Rany. Co� tutaj jest strasznie...
00:11:51,535:...gor�ce.
00:11:54,663:Syn Anio�a. Cze��!
00:11:57,792:M�j licznik Geigera ca�kiem oszala�.
00:12:14,058:- Cze��.|- Cze��.
00:12:18,437:Pomy�la�em �e wpadn�, skoro tak mnie zach�ca�e�.
00:12:24,694:Ciesz� si�, �e tak zrobi�e�.
00:12:28,447:S�uchajcie wszyscy, to jest Steven.
00:12:32,201:Steven, to jest Fred, ten to Gunn,|to Cordelia, a ten to Lorne.
00:12:37,206:Witaj, m�ody cz�owieku.
00:12:39,083:Zatem, czy ju� sko�czyli�cie?
00:12:42,211:- Tak, my�l�, �e przeszukali�my ju� ca�� powierzchni� w hallu.|- Mo�e powinni�my zrobi� to i na zewn�trz.
00:12:49,093:Powinni�my przeprowadzi� poszukiwanie obszarowe,|a potem powt�rnie skalibrowa� licznik na szerszy zasi�g.
00:12:53,472:Wygl�da na to, �e to dobry pomys�.
00:12:55,975:Mi�o by�o ci� pozna�, Steven.
00:13:00,980:Tak, ja r�wnie� mam co� do zrobienia.
00:13:05,985:Dam ci chwilk� spokoju.| Ty tylko--
00:13:11,615:- Zostawiam was ch�opaki. Nie musicie si� �pieszy�.|- Dzi�ki.
00:13:29,759:Zatem....
00:13:36,015:Jeste� g�odny?
00:13:39,143:A co masz?
00:13:42,897:- Mo�emy wyj��.|- Co? Gdzie?
00:13:47,276:- Cordy?|- Bar! Wampiry! Ca�y gang!
00:13:51,655:Anio�, czy mnie s�yszysz?
00:13:54,158:Widz� j�. To kobieta. Anio�!
00:13:57,912:Jest zupe�nie sama.|Ona ich nie widzi.
00:14:02,917:- Anio�, musisz si� �pieszy�!|- Zwolnij nieco.
00:14:10,424:W barze jest kobieta.|Tu� za n...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin