06 400 Ciechanów 17. 05. 2002 Do Naczelnik Sił Zbrojnych RP Aleksander Kwaniewski Wielce szanowny Panie Prezydencie, Uprzejmie proszę o zwolnienie mnie z zaszczytnego obowišzku pełnienia służby wojskowej ze względu na trudnš sytuację rodzinnš, w jakiej się znalazłem. A mianowicie: Mam 24 lata i ożeniłem się z wdowš w wieku lat 44. Moja żona ma córkę w wieku lat 25. Tak się złożyło, że mój ojciec ożenił się z córkš mojej żony. Tym samym, mój ojciec stał się moim zięciem, gdyż polubił mojš córkę. W zwišzku z tym jest ona jednoczenie mojš córkš i macochš. Mojej żonie i mnie urodził się w styczniu syn. To dziecko jest bratem żony mojego ojca, czyli jego szwagrem. Jednoczenie, będšc bratem mojej macochy, jest moim wujkiem. Czyli mój syn jest moim wujkiem. Żona mojego ojca, czyli moja córka, powiła na Wielkanoc chłopczyka, który jest jednoczenie moim bratem, gdyż jest synem mojego ojca, i wnukiem, ponieważ jest synem córki mojej żony. Jestem więc bratem mojego wnuka, a będšc mężem teciowej ojca tego dziecka, pełnię jakby funkcję ojca mojego ojca, pozostajšc bratem jego syna. Jestem wobec tego własnym dziadkiem. Dlatego też proszę uprzejmie Pana Prezydenta o zwolnienie mnie ze służby wojskowej, gdyż, o ile mi wiadomo, prawo nie zezwala powoływać do wojska jednoczenie dziadka, ojca i syna z jednej rodziny. Wierzšc w zrozumienie mojej sytuacji przez Pana Prezydenta pozostaję z poważaniem.
marosiano