[442][482]www.NapiProjekt.pl - nowa jakość napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. [482][516]Hallo?|Jest tam, kto? [1082][1106]- Cholera, chłopcze, co ty sobie wyobrażasz?|- Przepraszam, ojcze. [1107][1132]Obiecuję, że to się już nie powtórzy. [1133][1163]Jaka jest jedyna zasada w tym domu? [1164][1187]Byron zostaje w piwnicy. [1188][1212]A dlaczego tak jest? [1213][1250]Ponieważ ojciec wie,|co jest najlepsze dla Byrona. [1251][1286]Jak do diabła udało ci się wydostać? [1287][1323]Przysięgam, lepiej odpowiedz,|bo inaczej... [1325][1356]Otworzyłem zamek. [1372][1431]Wyjdź jeszcze raz, a użyję czegoś|innego niż środek usypiający. [2166][2181]Sentymenty są miłe. [2182][2217]Ale fakt, że znalazłaś go na cmentarzu|pachnie trochę horrorem. [2218][2234]Myślę, że to romantyczne. [2235][2255]Nie dostałam miłosnego listu|od trzeciej klasy. [2256][2267]To zaginiona sztuka. [2268][2279]Nieprawda. [2280][2316]Dzisiaj rano przechwyciłam notkę|od zapaśnika do cheerlederki. [2317][2356]Może nie była to do końca poezja,|ale zdecydowanie powiedział to, co chciał. [2357][2371]Jak myślisz, kto to napisał? [2372][2381]Nie mam pojęcia. [2382][2402]Cześć wszystkim. [2418][2429]Co się dzieje? [2430][2459]Lana ma sekretnego wielbiciela. [2483][2493]To nic takiego. [2494][2526]Jak to nic takiego?|Co się stało z romantyzmem? [2527][2567]Pozwól chłopakowi to przeczytać. [2634][2649]To trochę sentymentalne. [2650][2690]Prawie zapomniałam.|Clark Kent, człowiek ze stali. [2742][2762]Do zobaczenia później. [2763][2793]- Cześć.|- Cześć. [2809][2859]Jak dla mnie to bardziej wygląda|na podglądacza, a nie wielbiciela. [3318][3334]- Dzięki.|- Nie ma sprawy. [3371][3392]To sprawy prywatne. [3415][3426]Nie krępuj się.|Przeczytaj. [3427][3469]Pewnie zgodzisz się z Clarkiem,|że jest sentymentalny. [3503][3532]Trochę naiwne,|ale o wyrafinowanym metrum. [3533][3545]Kto to napisał? [3546][3585]Wielbiciel lub psychopata,|zależy, kogo spytasz. [3588][3610]Wszystko w porządku. [3626][3677]Wszyscy mnie wypytują o ten wiersz.|Chyba jestem w nastroju obronnym. [3686][3718]/"Zabierz mnie do siebie, uwiedź mnie [3724][3763]/nigdy nie będę wolny,|/chyba że porwiesz mnie." [3793][3829]John Donne.|Jeden z moich ulubionych poetów. [3838][3875]Gdybym nie znał cię lepiej,|pomyślałbym, że znalazłem twój słaby punkt. [3876][3914]Nie zdawałam sobie sprawy,|że interesujesz się poezją. [3915][3966]Każdy, kto nie docenia poezji,|nie wie, że chodzi w niej o uwodzenie. [4040][4074]To miłe, że niektórzy|doceniają sztukę. [4098][4145]To jakby podnosi poprzeczkę|dla innych rywali, prawda, Clark? [4205][4224]Wiem, że nie układa się|najlepiej między nami... [4225][4245]Nic mi nie jest. [4286][4310]Chciałbym przeprosić,|że naśmiewałem się z wiersza. [4311][4339]Chyba poezja nie jest dla wszystkich. [4340][4352]Byłem zaskoczony, [4353][4386]że pokazałaś go Pete'owi i Chloe,|a nie pokazałaś mnie. [4387][4441]Nie sądzisz chyba, że będę ci mówić|o wszystkim, jeśli ty tego nie robisz. [4463][4503]Nie uważasz, że to dziwne?|Ten chłopak cię podgląda. [4504][4520]Daj spokój. [4521][4561]Tak jakbyś ty nigdy|nie obserwował kogoś z daleka. [4633][4654]Więc jak pan widzi. [4658][4688]No, może nie dokładnie "widzi"|w pana przypadku. [4689][4728]To była straszna pomyłka.|I nigdy się nie powtórzy. [4729][4757]Dopóki będę dla pana pracował. [4759][4775]Dziękuję, Tad. [4776][4836]To były bardzo serdeczne|i okropnie długie przeprosiny. [4848][4879]Zamierzam pomóc ci dotrzymać słowa. [4905][4942]Twoje rzeczy zostaną przesłane pocztą. [4943][4958]Każe mi pan odejść? [4959][4986]Nigdy nie trać zdolności|zrozumienia spraw oczywistych. [4987][5022]To jeden z twoich|najmocniejszych atutów. [5076][5106]To już czwarty,|którego wyrzuciłeś w tym miesiącu. [5107][5124]Gdzie ty znajdujesz tych ludzi, Lex? [5125][5151]W małych szkółkach,|takich jak Harvard i Yale. [5152][5185]Godzinami ślęczę nad życiorysami,|żeby znaleźć kogoś odpowiedniego. [5186][5218]Nie daj się oszukać życiorysom, Lex. [5219][5260]Powinieneś spojrzeć im w oczy,|by sprawdzić, czy sprostają wyzwaniu. [5261][5290]Potrzebuje twoich oczu,|żeby patrzyły za mnie, synu. [5291][5301]Rozumiem. [5302][5327]W jakiś sposób błędy|twoich asystentów są moją pomyłką. [5328][5380]Zapomnij o użalaniu się, Lex.|Nie krytykowałem, byłem krytyczny. [5381][5399]Jest różnica. [5411][5456]I o ile pamiętam, nie prosiłem o pomoc.|Ty ją zaoferowałeś. [5457][5487]Cieszę się, że twój stan|nie złagodził twojej ojcowskiej natury. [5488][5515]Mój stan nie ma nic z tym wspólnego. [5516][5544]Nie jesteś już panem wszystkiego|i to cię dobija. [5545][5569]Po prostu znajdź mi asystenta,|który spełni moje wymagania. [5570][5588]Nie sądzę, abym ja|spełniał twoje wymagania. [5589][5623]Pewnie nie, ale nikt nie jest doskonały. [5821][5860]Ja też nie mogłabym|słuchać tej brzęczącej mowy. [5863][5873]Kto to? [5874][5891]Martha Kent. [5898][5929]Mam nadzieję,|że nie przerwałam panu. [5930][5960]Nie, nie.|To mile widziana przerwa. [5961][5988]Przyszłam po miesięczny|rachunek od Lexa. [5989][6008]Zazwyczaj zostawia go dla mnie. [6009][6072]Obawiam się, że moja obecność|wywołała tu pewien chaos. [6082][6102]Z pewnością Lex cieszy się,|że ma pana tutaj, [6103][6129]nawet, jeśli nie wie,|jak to powiedzieć. [6130][6162]Pani przypuszczenia|są bardzo urocze. [6323][6345]"Spadek kursu akcji|niepokoi inwestorów." [6353][6390]"Lionel Luthor przypisuje ten spadek|przewidywanemu w tym kwartale deficytowi." [6391][6408]To wszystko to tylko|zasłona dymna, prawda? [6409][6424]Stara się pan zdenerwować akcjonariuszy. [6425][6458]Więc kiedy LuthorCorp będzie miało mniejsze|zyski, akcje będą już ustabilizowane. [6459][6510]Nie miałem pojęcia, że Martha Kent|ma takie rozeznanie w interesach. [6524][6542]Zastanawiam się, czy pani talenty [6543][6582]nie marnują się|przy produkcji zdrowej żywności. [6589][6615]Przyjmę to jako komplement. [6620][6638]Powinna pani. [7002][7030]Kupiłam ci to.|W antykwariacie. [7072][7091]Edgar Alan Poe. [7095][7124]Rzeczywiście wiesz,|jak je wybierać, matko. [7125][7170]Przeczytałam kilka stron.|Nie mogłam nic zrozumieć... [7184][7205]Jestem zaskoczony. [7228][7271]Pisze o bólu i cierpieniu|i ludziach grzebanych żywcem. [7291][7333]Byron, wiem, że jesteś zdenerwowany,|ale tak musi być. [7353][7374]Jak mogłaś pozwolić,|żeby mi to zrobił? [7375][7428]Rozłościłeś ojca wystarczająco.|Ciesz się, że wszystko wróciło do normy. [7429][7455]Normalne dzieci nie są|ścigane przez własnych ojców. [7456][7469]Nie chce słuchać tego więcej. [7470][7506]Czytaj swoje książki.|I się nie odzywaj. [7519][7545]Wszystko będzie w porządku. [8347][8376]Co ja wyprawiam?|To szaleństwo. [8398][8433]Czekaj! Dostałam twój wiersz.|Był piękny. [8454][8477]Naprawdę tak myślisz? [8541][8561]Jak masz na imię? [8570][8584]Byron. [8594][8610]Jak ten poeta? [8611][8651]Jak mój dziadek.|Ale nie ma w nim nic poetyckiego. [8666][8696]Dlaczego zostawiasz|mi te wiersze? [8705][8734]Ponieważ jesteś moją inspiracją. [8772][8786]Nie, przestań. [8787][8800]/Odsuń się od niej. [8852][8869]O mój Boże. [8881][8892]Wszystko w porządku. [8893][8918]Tak.|Wszystko w porządku. [9112][9145]Nie mogę uwierzyć, że zemdlałem. [9146][9166]Przepraszam,|że cię wystraszyłem. [9167][9184]W porządku. [9189][9216]Broniłeś piękną młodą panią. [9217][9238]To było rycerskie. [9266][9319]Masz szczęście, że masz chłopaka,|który tak dba o ciebie. [9320][9369]Clark jest tylko przyjacielem.|Nadopiekuńczym. [9390][9446]Jeśli mógłbym opisać piękno twoich oczu|i wszystkich twoich wdzięków [9447][9495]przyszłe pokolenia stwierdziłby,|że ten poeta kłamie. [9496][9548]Takie niebiańskie twarze|nie zdarzają się naprawdę. [9561][9577]To piękne. [9595][9618]Jaki poeta to napisał? [9622][9639]Shakespeare. [9681][9720]Nie mogę sobie wyobrazić uczenia się|w domu i nie widywania się z nikim. [9721][9766]Nie tęsknisz za czymś,|czego nie znasz. [9810][9845]Chyba nie wychodzisz za często.|Twoi rodzice są surowi? [9846][9879]Chcą tylko tego,|co dla mnie najlepsze. [9901][9929]O mój Boże.|To nasz dostawca mleka. [9930][9942]Która godzina? [9943][9957]Za piętnaście piąta. [9958][9974]Jeśli moi rodzice się obudzą... [10073][10094]Chcesz, żebyśmy poszli z tobą|i powiedzieli, co się stało? [10095][10120]Nie, wszystko w porządku. [10169][10189]Byron, szybciej! [10201][10250]Ostrzegałem cię żebyś nie wychodził,|chłopcze. [10262][10277]Nie, nie. [10310][10322]Odejdźcie! [10323][10336]Chodź! [10337][10379]Lepiej, żebym nie spotkał|was znowu koło mojego syna. [10385][10428]Odejdźcie, zanim postrzelę|was za naruszenie własności. [10543][10560]Lionel Luthor|zaproponował ci pracę? [10561][10584]Byłam równie zaskoczona,|co ty. [10585][10599]Co mu powiedziałaś? [10600][10630]Że chcę|to przedyskutować z tobą. [10689][10731]Wiesz, że myślałam|o znalezieniu pracy na jakiś czas. [10732][10741]Dlaczego u niego? [10742][10763]Wiesz, że we wszystkim,|co robi, ma ukryty motyw. [10764][10801]Wiem wszystko o Lionelu Luthorze,|ale przydałyby się pieniądze. [10802][10834]I przydałoby mi się|większe wyzwanie w życiu. [10835][10866]Rozumiem.|Farma to za mało, prawda? [10872][10896]Nie to miałam na myśli. [10900][10929]To szansa,|aby wykorzystać moją edukację. [10930][10958]Nawet za ryzyko|utraty prywatności? [10959][10985]Nie wierzysz, że sprostam? [10986][11005]Chcę to zrobić. [11070][11102]Clark? Lana?|Byliście razem całą noc? [11116][11140]To nie to, co myślicie. [11154][11194]Poznaliśmy chłopaka i myślimy,|że rodzice go biją. [11486][11503]Pani Moore? [11523][11559]Przepraszam, że przeszkadzam.|Chciałbym porozmawiać z pani synem. [11560][11581]To niemożliwe, szeryfie. [11582][11594]Gdzie on jest? [11595][11626]Clark, pozwól|...
rafi6395787