00:00:00:Episode PABF10|Them, Robot 00:00:07:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:11:AMERYKA - NAJPOTĘZNIEJSZY|KRAJ NA WIECIE 00:00:30:ZBYT WIELKA NA PORAŻKĘ,|MAMY TAKĽ NADZIEJĘ 00:00:49:Zabrakło pršdu. 00:00:50:Wasz tata pewnie|znowu przysnšł. 00:00:57:Prosto z centrum! 00:00:59:I wcišż trwa! 00:01:03:Z nim wszystko w porzšdku? 00:01:09:Dziękuję. 00:01:10:Napij się wody,|nic ci nie będzie. 00:01:12:O tak, chyba nie chcesz|ić do szpitala 00:01:13:o 17:00 w pištek. 00:01:15:Dzięki Bogu, że to TGIF!|[Dzięki Bogu, że to Pištek] 00:01:17:/Uwaga, pasożyty. 00:01:19:Pora na popołudniowe|obwieszczenia. 00:01:29:W poniedziałek elektrownia|przeprowadzi 00:01:32:badania lekarskie|wszystkim pracownikom. 00:01:34:/Jeli testy wykażš u kogo|obecnoć narkotyków/ 00:01:37:/zostanie natychmiast|zwolniony!/ 00:01:38:Złe wieci, Lang-Soo. 00:01:40:Ładny mi nieformalny pištek. 00:01:42:Wylatujesz stšd,|ćpunie. 00:01:44:I nie zapominajcie,|prawo federalne 00:01:45:uznaje również alkohol|jako narkotyk. 00:01:58:A mówiłem, aby zrobili|te tory odporne na d'oh! 00:02:03:NOWY, WIEŻO ODRESTAUROWANY|POMNIK WASZYNGTONA 00:02:17:Homie!|Jeste wczeniej! 00:02:20:Nie miałem dzi|ochoty na bar. 00:02:22:Pomylałem, że posiedzę tutaj|dopóki dam radę. 00:02:25:Zbliżajš się badania|lekarskie, co? 00:02:27:Tak, ale weekend bez|picia to żaden problem. 00:02:30:Robiłem już tak, gdy byłem w tej|spowodowanej przez alkohol pišczce. 00:02:33:DZIEŃ WIĘTEGO PATRYKA 00:02:35:Co mamy w planie? 00:02:37:Jemy póne niadanie|z moimi siostrami. 00:02:39:Jeste gospodarzem mojego|spotkania Walecznych Dzieciaków. 00:02:41:Będziemy robić|łowcy snów 00:02:42:z zebranych mieci. 00:02:44:Obiecałe mi pomóc|w napisaniu haiku. 00:02:46:Jakim cudem ci to obiecałem? 00:02:48:Wyglšda to na straszne nudziarstwo. 00:02:50:Co ja sobie mylałem? 00:02:53:Dziękuję! 00:02:56:A my mielimy przejrzeć 00:02:57:miejski informator|głosujšcego. 00:02:59:/Co do...? 00:03:00:Sekcja 1 Artykułu 21|Konstytucji Stanowej 00:03:03:po poprawce należy|czytać: Sekcja 1. 00:03:05:W roku następujšcym po roku,|w którym narodowy spis ludnoci 00:03:07:jest brany pod|kierownictwo Kongresu 00:03:09:na poczštku każdej dekady,|Legislatura musi skorygować 00:03:12:granice kongresowego,|stanowego Senatu, 00:03:14:a obwody zgromadzeniowe... 00:03:18:Alkohol, nie mogę|myleć o alkoholu... 00:03:22:Siemka!|Co się dzieje? 00:03:23:No dalej, synu,|odkręć mnie 00:03:26:i napij się taty. 00:03:31:Zaraz...|co za fajne uczucie. 00:03:38:Weekend na trzewo|nie był taki ciężki. 00:03:40:Wezmę tylko kilka|rodków przeciwdepresyjnych. 00:03:46:Tak mi żal ludzi,|którym brak siły woli. 00:03:49:Naprawdę. 00:03:51:Homie, co ty pijesz? 00:03:52:Zadziwiajšco niezbyt okropny|drink owocowy o nazwie mimoza. 00:03:57:W nim jest szampan! 00:03:59:Więc również szampan|jest we mnie! 00:04:02:Co ja mam zrobić? 00:04:03:Do testu na narkotyki|jest mniej niż 24 godziny! 00:04:06:Może uda mi się to wypocić. 00:04:10:Lepiej napiję się kawy|i mrożonej herbaty. 00:04:13:Nie! To Irlandzka Kawa|i Long Island! 00:04:15:A ta lemoniada? 00:04:16:Mike's Hard! 00:04:18:Więc lepiej będzie jak wchłonę|alkohol przy pomocy jedzenia! 00:04:20:- Ciasto!|- Rumowe! 00:04:22:- Nalenik!|- Z likierem! 00:04:23:Winie! 00:04:26:Z brandy! 00:04:34:DZI TEST NA NARKOTYKI|JUTRO: WTOREK Z TEQUILĽ 00:04:37:Zdałem piewajšco!|[dosł. kolorowo] 00:04:39:Zasłużyłem sobie! 00:04:50:O, Boże, po raz kolejny|zamroczyłem 00:04:53:mojš wštrobę Twoimi|sfermentowanymi darami. 00:04:55:Gdyby mógł mnie wykręcić|z tego badania lekarskiego, 00:04:57:zaskoczę cię totalnie|robišc co 00:04:59:niewiarygodnie wištobliwego,|kiedy. Amen. 00:05:02:A teraz co pomamrotać|w religijny sposób. 00:05:04:Dobry Boże, O, Panie,|O, Boże, O, Panie... 00:05:07:O, Boże,|O, Panie Wszechmogšcy. 00:05:13:Twoje komórki zostały wystawione|na działanie promieniowania gamma. 00:05:16:Tak jak u Hulka? 00:05:17:Co w tym stylu. 00:05:19:Ale zamiast|zyskania mocy, 00:05:20:rozchorujesz się. 00:05:24:Hulk walić... 00:05:26:Tak, Hulk walić. 00:05:30:Panie Burns, jest pan zobowišzany 00:05:31:wydawać tysišce|dolarów na pracownika, 00:05:34:nie wspominajšc o moich|ogromnych honorariach... 00:05:38:Ta aplikacja do zapadni|działa jak zaklęcie. 00:05:40:/Doskonale. 00:05:41:/Wcišż musi pan zapłacić! 00:05:44:To ostatni raz,|w którym ponoszę koszt 00:05:46:za irytujšcš umieralnoć|ludzkiego pracownika. 00:05:49:Smithers, pora|wymienić kadrę 00:05:51:na super-inteligentne|kangury, które hodujemy! 00:05:53:Przykro mi, sir, 00:05:54:ale włanie wypełniły|swoje kieszenie 00:05:55:materiałami biurowymi|i odkicały. 00:05:57:Nawet młodziaki? 00:05:58:Wie pan, że jest bardziej|supernowoczesne rozwišzanie. 00:06:01:Bardziej supernowoczesne|niż kangury? 00:06:04:Panie i panowie, 00:06:05:poznajcie przyszłych władców|rasy ludzkiej. 00:06:14:Maniacy komiksów! 00:06:15:Głupcze!|To sš roboty! 00:06:17:Wytrenujecie je, 00:06:19:a one was zastšpiš. 00:06:23:Daję wam pozwolenie na podwójne|pogrożenie pięciami. 00:06:27:Nie powiedziałem: "Monty Mówi". 00:06:29:Teraz mogę przerwać. 00:06:31:Co za szajs. 00:06:32:Wynocha. Nie powiedziałe|pan: "Monty Mówi". 00:06:35:To nie jest gra! 00:06:40:Doskonale. 00:06:41:Sir, obawiam się, że musimy|utrzymać jednego ludzkiego pracownika... 00:06:44:który będzie podpisywał odbiór paczek, kozła|ofiarnego na wypadek stopnienia rdzenia, 00:06:47:na rzeczy, które będš|stratš dla czasu robota. 00:06:49:Więc musimy płacić|jednemu mięsowatemu. 00:06:53:Tylko komu?|Panie Burns, zanim odejdę, 00:06:56:muszę wyrzucić|z siebie kilka rzeczy. 00:06:58:Po pierwsze, lubiłem nowš|mikrofalówkę w kantynce. 00:07:01:Wystarczyło wcisnšć "popcorn",|nie trzeba było wiedzieć jak długo. 00:07:04:Po drugie, zastšpienie nas robotami|jest bezduszne i nikczemne. 00:07:08:Po trzecie, może zorganizuje pan|przyjęcie pożegnalne z karykaturzystš? 00:07:11:Wie pan, to co, z czego zarówno|dzieci jak i doroli majš frajdę. 00:07:14:Więc podsumowujšc,|niezła robota, 00:07:15:nienawidzimy pana|i jedzenie na przemylenie. 00:07:18:Simpson, zaczekaj! 00:07:20:Jak się okazało, jest|wolne jedno miejsce. 00:07:22:Ale bšd wiadom,|nie oczekuj po nim nic 00:07:24:poza przygnębiajšcš nudš. 00:07:27:A czy można ułożyć tak krzesło? 00:07:36:Wyglšda na to,|że znalelimy tej elektrowni 00:07:38:jednego pracownika|z krwi i koci. 00:07:41:Wydaje mi się, że takich pracowników|jest dwóch, w tym mówišcy te słowa. 00:07:44:Jest jeden, wyłšczajšc mnie! 00:07:47:Mnie na pewno żaden|robot nie jest w stanie zastšpić. 00:07:58:Ja też tak mogę. 00:08:03:A to? 00:08:15:Niele zaparkowałe, idioto. 00:08:24:Więc wy jestecie moimi|nowymi współpracownikami. 00:08:27:Pracujecie ostro|czy ostro ciemniacie? 00:08:31:Pytałem pracujecie ostro|czy ostro udajecie? 00:08:34:Pracujecie ostro|czy ostro udajecie? 00:08:38:Pracujecie ostro|czy ostro udajecie?! 00:08:42:To proste pytanie! 00:08:44:Czy A) Pracujecie ostro 00:08:47:czy B) Au! 00:08:52:Chyba włanie poznałem|dowcipnisia grupy. 00:08:55:Lepiej będę na ciebie uważał|w Prima Aprilis, co nie? 00:08:58:Powiedziałem: co nie? 00:09:00:Co... 00:09:02:Udało wam się znaleć|jakš pracę? 00:09:05:- A wyglšdamy na takich?|- Nie, nie znalazłem. 00:09:07:Homer, okaż trochę|wrażliwoci 00:09:09:wokół tych bezrobotnych|niedojdów. 00:09:11:Muszę wam powiedzieć,|że tam jestem nieszczęliwy. 00:09:14:Jestem tam sam jak palec,|a gdy wyniknie jaki problem 00:09:17:spowodowany przez człowieka,|zgadnijcie kogo obwiniš? 00:09:19:Homer, wiesz co teraz|gram dla ciebie? 00:09:21:Na najmniejszych na|wiecie skrzypcach. 00:09:23:A teraz muszę je sprzedać,|aby mieć na czynsz! 00:09:27:O mój Boże!|A gdzie smyczek? 00:09:29:Bez smyczka nie sprzedam! 00:09:30:Spokojnie, Lenny. 00:09:32:Zawsze możesz grać|na nich pizzicato. 00:09:34:Kupujšcy jasno okrelił|skrzypce i smyczek! 00:09:37:Może powinienem|już ić do domu. 00:09:41:Nadepnšł na smyczek! 00:09:42:O rany, ależ to miejsce|stało się przygnębiajšce. 00:09:44:Zrobię co, czego|nigdy nie robiłem: 00:09:46:Sam sobie poleję. 00:09:50:I ty to nazywasz piwem? 00:09:52:To rozwodnione pomyje! 00:09:53:Masz jaki problem? 00:09:55:Tam masz dział|skarg i zażaleń. 00:09:57:/Wiesz, co mylę, Moe?|Moim zdaniem nie masz ikry!/ 00:10:00:/Chybiłe, ty sukin... 00:10:04:# Gdy księżyc przywieci # 00:10:06:# Niczym duży placek pizzy # 00:10:08:# To jest miłoć # 00:10:10:# Gdy wiat wydaje się... # 00:10:13:Gdy sam robisz|stołkowe pływanie, 00:10:16:to wydaje się odrobinę głupie. 00:10:24:PODRĘCZNIK|- Znalazłem... 00:10:25:Wyrównanie systemów|hydraulicznych... 00:10:28:Przeładowanie|biosu EEPROM... 00:10:30:Tryb konwersacji?!|One potrafiš mówić?! 00:10:33:Trzeba tylko nacisnšć|ten guzik, tutaj... 00:10:37:Przynajmniej|nie czuje bólu. 00:10:40:Chwileczkę... 00:10:44:"Obejcie protokołu|samodestrukcji" 00:10:46:"kod autoryzacji|7... 2... 2... 5." 00:10:53:/Tryb interakcji|ludzkiej aktywowany./ 00:10:55:/Rozpocznij konwersację. 00:10:56:Zostaniesz moim przyjacielem? 00:10:58:/Przyjań nie ma racji bytu|pomiędzy człowiekiem a maszynš./ 00:11:01:/Jednak mogę udawać|zainteresowanie twoimi wypowiedziami./ 00:11:04:Nie jeste przyjacielem... 00:11:06:jeste moim|najlepszym przyjacielem. 00:11:08:Tylko nie pro mnie|o podwózkę na lotnisko. 00:11:14:PLAJTA 00:11:17:ANDROIDOM WSTĘP WZBRONIONY 00:11:19:SKOŃCZYŁY NAM SIĘ|POCIESZAJĽCE ZWROTY 00:11:21:To żadna frajda|mieszkać w miecie 00:11:23:z 99% stopš bezrobocia. 00:11:26:Sprawy majš się le. 00:11:28:Spójrz co stało się z facetem|na pudełku od pizzy. 00:11:32:BEZROBOCIE; OJCIEC, MĽŻ,|UKOCHANY STEREO...
stare_bajki