Hoimar von Ditfurth
DZIEDZICTWO CZŁOWIEKA Z NEANDERTALU
Między nauką a wiarą
Z języka niemieckigo przełożył Jan K. Nowca
Tytuł oryginału:
Das Erbe des Neandertalers
Weltbild zwischen Wissenschaft und Glaube
© Verlag Kiepenheuer & Witsch, Koln, Berlin 1992
Wiara, miłość i krytyka
Przedmowa
ZIEMIA I KOSMOS
Dziedzictwo człowieka z Neandertalu
O poznawalności świata
Podróż do gwiazd
Sens i bezsens literatury science -fiction
Gdy nadejdzie koniec świata
O kresie życia na Ziemi
Kosmos utrzymuje nas przy życiu
Nauki przyrodnicze a świadomość
Niebezpieczny styl prezentowania dowodów
Symptom Danikena
Odwet renegata
Omówienie książki Erwina Chargaffa ,,Tablice ostrzegawcze"
ŚWIATŁO I ŻYCIE
Śmierć pozorna w soli
Ponowne pobudzenie bakterii do życia
Inteligencja z ryzyko
Znaczenie nauki o zachowaniach
Tylko czterdzieści cząsteczek Rzeczywistość według owada
Chemia naszej egzystencji
Podstawowe założenia życia
Opór wewnętrzny a przesądy
O ludzkiej i sztucznej inteligencji
Życie bez tlenu
Historia atmosfery ziemskiej
Programy z epoki kamiennej
Czy agresja jest nam wrodzona?
Człowiek - ukoronowanie stworzenia?
O ewolucji życia
Widziane przez klapki
Omówienie książki Car stena Brescha ,,Stadium pośrednie - życie"
Pofałdowania skorupy ziemskiej - jak do tego doszło?Odkrycia współczesnej geologii
Magiczne okno
O tym, czego nie dostrzegamy w naszym otoczeniu
Bagno przesądów
Omówienie książki Martina Gardnera
,,Gabinet złudzeń"
BÓG I NAUKA
Między doświadczeniem a wiedzą
Umrzeć z braku fantazji
Nauka jako symbol
Próba wstępu do teleologii kosmicznej
Bezbronnie zdani na życie
O konieczności wiary
Recepta - widmo
Omówienie książki Burrhusa F. Skinnera ,,Poza wolnością
i godnością"
Historia naturalna czy dzieło stworzenia? Domniemana sprzeczność między wiarą a nauką
CIAŁO I DUCH
Człowiek w retorcie
W jaki sposób ubezpieczalnie produkują chorych?
Morze milczenia
O problemie eutanazji
Gospodarka planowa a psychika
Omówienie książki Ernesta Jonesa „Zycie i dzieło Zygmunta Freuda"
Nowa epoka w psychiatrii
Zdumiewające efekty działania środków neuroleptycznych
Śmiertelność i jej sens
O genezie starzenia się i śmierci
Pomysł doktora Fuscha
Jak powstaje lekarstwo?
EKOLOGIA I POLITYKA
Problem Ernsta Jungera
O manuskrypcie „Pokój"
Europa i socjalizm
Droga wyjścia z kryzysu dla naszego kontynentu
Droga donikąd
Analiza naszej świadomości politycznej na podstawie numeru czasopisma ,,Die Zeit"
Wolne pozostały tylko miejsca stojące
O eksplozji demograficznej
„Glob 2000" i polityka
Głos w kampanii wyborczej
Obrona do ostatniego Europejczyka?
Uwagi do polityki realnej
Do wyboru
Maksymy dla hipotetycznego Ministerstwa do Spraw Środowiska Naturalnego 264
Lot kamikadze
Dlaczego popieram Zielonych?
Koszta sukcesu gospodarczego
Przemówienie do menedżerów przemysłu
Pokazać, kto jest w tym domu panem
List do punktu spisu ludności w Staufen
Dlaczego nie chcę wziąć udziału w spisie ludności?Wystąpienie przeciwko spisowi powszechnemu
Co to jest rzeka?
O niebezpieczeństwie powstania nowego rodzaju pustyni
„Chciałbym wiedzieć, co właściwie myślał sobie drogi Pan Bóg, kiedy stworzył świat. Ale najbardziej dręczy mnie to, że wprawdzie w mojej czaszce znalazło się wystarczająco dużo mózgu, by odkryć, że podstawą naszej egzystencji jest nieprawdopodobna tajemnica, nie wystarcza go jednak na to, bym znalazł odpowiedź, na czym ta tajemnica polega (...) To, że nigdy nie poznam odpowiedzi, naprawdę uważam za (...) nieuczciwość. Może otrzymam ją po śmierci."
Tak brzmiały ostatnie opublikowane słowa Hoimara von Ditfurtha, które we wrześniu 1989 roku zarejestrował i podał do druku reporter Dieter Zilligen (Das Gesprdch, Rozmowa). Wkrótce potem, 1 listopada tego samego roku Hoimar von Ditfurth zmarł. Ponieważ był głęboko przekonany o tym, że jesteśmy nie tylko z tego świata, bliskość śmierci nie wywołała w nim lęku. Raczej rozwścieczała go. Złościło go, że wprawdzie można jasno rozpoznać i sformułować tajemnicę naszej egzystencji - w niezrównany sposób próbował czynić to w swoich książkach - ale mimo to nie ma żadnych szans na jej ujawnienie. Pogląd, że śmierć być może pozwala wejrzeć w tę tajemnicę, daje wprawdzie nadzieję, ale jest ona słaba, gdyż na Ziemi nic przez to się nie zmieni. Pozostający przy życiu są wykluczeni i oczekiwane z utęsknieniem odpowiedzi na wielkie pytania (Skąd przychodzimy? Dokąd idziemy?) nie zostały nam dotychczas wyjawione.
Hoimar von Ditfurth - jak pokazują niektóre z zamieszczonych tu tekstów - w ciągu swego całego życia naukowego próbował sam dla siebie pojąć tajemnicę naszej egzystencji, nasze miejsce w świecie natury, samoświadomość człowieka, zaś swoje drugie życie poświęcił temu, by uświadomić innym, skąd można spodziewać się odpowiedzi. To drugie życie - „moje właściwe życie", jak sam mówił w autobiografii Innenansichten eines Artgenossen (Wnętrze współplemieńca) - rozpoczyna podjęta pod koniec lat sześćdziesiątych decyzja o rezygnacji z wiodącej pozycji w przemyśle farmaceutycznym, by jako niezależny autor móc poświęcić całą swą wiedzę i zdolności zadaniu opisania przygody z nauką, w jaką wdali się ludzie naszego kręgu kulturowego. Pierwsza książka Hoimara von Ditfurtha - Kinder der Weltalls z 1970 (Dzieci wszechświata, Warszawa 1976) - obiecuje w podtytule „Powieść naszej egzystencji" i zapowiada temat jego całego życia.
Przede wszystkim książki (Im Anfang war der Wasserstoff
- Na początku był wodór, Der Geist fiel nicht von Himmel
- Duch nie spadł z nieba) i teksty powstałe w latach siedem...
sashakiev500