Ludwik Hass, Trockizm w Polsce (do 1945 r.).pdf

(3846 KB) Pobierz
Ludwik Hass, Trockizm w Polsce (do 1945 r.) [w:] Oblicza lewicy. Losy idei i ludzi , Warszawa
1992, s. 185−241.
Ludwik Hass
TROCKIZM W POLSCE (DO 1945 R.)
Klimat dla badań dziejów trockizmu (poprawniej bolszewików-leninistów i ich kontynuacji)
nigdy dotąd nie był w Polsce sprzyjający i takim pozostaje. Po 1956 r. historiografia polskiego
ruchu robotniczego, przywracając pamięci społecznej nazwiska niektórych komunistów-ofiar
stalinowszczyzny, starannie zacierała przy tym ś lady ich powiązań z trockizmem, niektóre zaś
postacie z tej racji ś wiadomie utrzymywała w głębokim cieniu czy wręcz przemilczała. Nic
dziwnego, skoro jeszcze w latach 80 można było spotkać na ł amach prasy i w niektórych
opracowaniach pióra ludzi nauki starego, ale też najmłodszego pokolenia, rozmaite rozważania o
trockizmie nieskończenie odległe od cienia chociażby rzetelności naukowej 1 .
Nadal bezkarnie grasowali wyrobnicy pióra z fabryki KC PZPR w rodzaju od dawna
zaprawionego w demaskowaniu wszelkiego rodzaju ,.lewactwa” Janusza Janickiego 2 . Toteż nie
zabrakło w tym gronie i historyków, jak na przykład Mieczysława Szyszki, rozprawiającego o
trockistowskich koncepcjach, które „niekorzystnie wpłynęły również na rozwój międzynarodowego
klasowego ruchu zawodowego” i to „za pośrednictwem lewicowo oportunistycznych grup”. I
wszystko to podał bez jednego chociażby cytatu bądź odsyłacza. Natomiast o spiskach trockistów
w ZSRR w latach trzydziestych, pouczał studentów w swoim skrypcie Marek Paździora 3 .
Nic w tym dziwnego, skoro jeszcze w listopadzie 1987 r. Michaił Gorbaczow w referacie na
obchodzie 70-lecia Rewolucji Październikowej wspominał „cwaniackiego polityka” Trockiego, od
którego „kierownicze jądro partii na czele którego stał Stalin, obroniło leninizm walce ideowej”,
gdyż „trockizm to prąd polityczny, którego ideolodzy(…) w istocie zajmowali kapitalistyczne
pozycje” 4 . Moskiewski korespondent „Trybuny Ludu” jeszcze do pierwszych miesięcy 1988 r.
utrzymywał jej czytelników w przeświadczeniu o trwałości takiego systemu sądów i ocen.
Starannie w tym celu wyławiał z prasy radzieckiej głosy mające o tym świadczyć , natomiast
przemilczał przeciwstawne 5 .
Toteż mniej czy bardziej urzędowi historycy polskiego międzywojennego ruchu robotniczego nadal
z reguły ograniczali się do ogólnikowych wzmianek o walce KPP z trockizmem, przemilczając fakt
istnienia u nas jego organizacji. Chyba tylko w jednym opracowaniu znalazła się wzmianka o niej,
nawet podano jej nazwę ówczesną („bolszewicy-leniniści”), mianowicie w kontekście wydania
przez nią latem 1938 r. odezwy w sprawie rozwiązania KPP, i do tego się ograniczono 6 . Lecz nawet
i to pominął milczeniem badacz kilkakrotnie powracający do tego epilogu KPP. Pisał zaś już w
1 Przykłady – Trockizm w ruchu robotniczym (Stenogram dyskusji redakcyjnej). Z pola walki 1989, nr 4, s. 37.
2 J. Janicki: Lewacy. Historia i współczesność ekstremistycznej lewicy. Warszawa 1981; Ideologia i polityka
współczesnego lewactwa. Pod red. J. Janickiego i J. Muszyńskiego. Warszawa 1976.
3 M. Szyszko: Trockizm a związki zawodowe. Kwartalnik Historii Ruchu zawodowego 1984, nr 4, s. 68-73; M.
Paździora: Historia narodów ZSRR 1917-1985 . Katowice 1987, s. 153-154.
4 M. S. Gorbaczew: Izbrannyje rieczi i statii. Moskwa 1988, t. 5, s. 397 (por. tenże: Październik a przebudowa:
rewolucja trwa. Trybuna Ludu 3 XI 1987, nr 257, s. 3, 4). Obszerna informacja o ocenie osoby Trockiego w ZSRR
ostatnich lat, zob. – N. Gulbinski: Leon Trotsky in the writings of the period of giasnost and perestroika. The
International (London) III 1991, nr 5, s. 14-22.
5 J. Kraszewki: Rehabilitacji [Trockiego] nie będzie. Trybuna Ludu 21 X 1987, nr 246, s. 3; tenże: O genezie i doktrynie
wojskowej sił zbrojnych, roli Stalina i błędach Trockiego. Tamże, 16 II 1988, nr 38, s. 6.
6 Historia polskiego ruchu robotniczego 1918-1939 . Pod red. A Czubińskiego. Warszawa 1988, s. 614.
814960152.002.png
2
czasie, kiedy nie można było się więcej powoływać na ingerencję cenzury 7 . Inny, młody, skądinąd
rzetelny, badacz nie dostrzegał potrzeby zaznajomienia się z odpowiednią zachodnią literaturą
przedmiotu, nawet tą dostępną w krajowych bibliotekach i bez jakichkolwiek zastrzeżeń powtórzył
wymysły stalinowskich falsyfikatorów radzieckich 8 ). W takim klimacie wydarzeniem stała się
dyskusja „ Trockizm w ruchu robotniczym” , zorganizowana 26 V 1988 przez redakcję kwartalnika
„Z pola walki”, lecz opóźnione jej ukazanie się sprawiło, ż e już nie zdołała wywrzeć wpływu na
naszą historiografię 9 .
Niebawem zaś nie tylko gruntownie zmieniła się krajowa sytuacja polityczna, lecz również
klimat duchowy sfer intelektualnych. Odkąd stalinowskiej argumentacji przeciwko trockizmowi
zabrakło obrońców z urzędu, jej na zmianę przyszedł nowy wariant antytrockizmu, uprawiany
ostatnio również w ZSRR. Sprowadza się on do arcyprostego poglądu, iż Trocki i trockiści w
istocie niewiele różnili się od Stalina i jego drużyny, wręcz byli jego prekursorami. Gdyby zaś
zdobyli władzę, to sprawowaliby ją w taki sam sposób, może nawet okazaliby się fanatyczniejsi i
okrutniejsi 10 . Koncepcja to nie pierwszej świeżoś ci, na emigracji rozwijał ją na swój sposób już
kilka lat temu ks. Michał Poradowski 11 .
Zrozumiałe więc, ż e dziejom trockizmu w Polsce poważniej poświęcali uwagę ludzie spoza
krajowego establishmentu. Chyba pierwsze informacje podał Izaak Deutscher w wywiadzie z 1957
r., przeznaczonym dla polskiego czytelnika, który z nim dotąd na szerszą skalę nie mógł się
zapoznać. Nieco uzupełnił je M. Dziewanowski 12 . Jeszcze trzy dekady wypadło czekać na następne
publikacje, już pióra ludzi z kręgu IV Międzynarodówki 13 .
7 H. Cimek: KPP wobec Drugiej Rzeczypospolitej (1918-1938) . Warszawa 1988; tenże: Komuniści a Polska
(1918-1939). Warszawa 1989; tenże: Komuniści, Polska, Stalin 1918-1939 . Białystok: 1990. Analogicznie – Tragedia
Komunistycznej Partii Polski. Red. nauk. J. Maciszewski. Warszawa 1989. Już w poł. lat 80 w omówieniu wspomnień
H. Mendla-Sztokfisza, dwa spore akapity informowały – bez uników – o trockizmie w Polsce. Zob. Z pola walki 1985,
nr 1, s. 134-139. Później pojawił się rzetelny artykuł – T. Szkołut: Estetyka Trockiego. Studia Filozoficzne 1987, nr 2, 5.
101-119. Zob. dwuznaczne – Niełatwo mówić o Trockim. Rzeczywistość 1987, nr 45, s. 8.
8 W stosunkowo niedawnej pracy z dziejów ruchu komunistycznego (P. Samuś: Edward Próchniak. Studium postaw
polskiego rewolucjonisty. Łódź 1987) wprawdzie mowa o opozycji RKP(b) bez wartościujących przymiotników i ocen
(np. s. 251, 319-323), lecz powtórzono niemal humorystyczne w swej bezpodstawności informacje w rodzaju, że
trockiści w ZSRR opowiadali się za poszerzeniem w rolnictwie gospodarki rynkowej, czy „domagali się zezwolenia na
odbudowę partii mienszewików i eserów” (s. 320) itd.
9 Tekst – Z pola walki 1989, nr 4, s. 34-90. Bieżące refleksje z niej – Bartosz: Ostatnie tabu. Sprawy i Ludzie 2 VI
1988, nr 22, s. 11.
10 Taki punkt widzenia obecnie propaguje np. znany od dwu dekad radziecki „demaskator” trockizmu N. Wasiecki,
autor poświęconych temu książek, broszur i artykułów. Zob. np. jego pióra przyp. 1 w: L. D. Trockij: K istorii russkoj
riewolucii. Moskwa 1990, s. 400; Podobny pogląd wypowiada J. Boriew w szkicu-przedmowie do L. D. Trockij:
Litieratura i riewolucija. Moskwa 1991.
11 Ks. M. Poradowski: Aktualizacja marksizmu przez trockizm. Londyn 1983.
12 I. Deutscher. La tragédie du communisme polonaise entre les deux guerres. Les Temps Modernes (1958), nr 145, $o
1632-1677; w jęz. ang. The Tragedy ot the Polish communist Party. [W:] tenże: Marxism, Wars and Revolutions.
London 1984, 50 91-128; M. K. Dziewanowski: The Communist Party of Poland. Cambridge, Mass.159, s. 135-138,
334-335. W papierach Deutschera znajduje się obszet1liejsza wersja tego wywiadu, zamówionego przez warszawską
„Politykę”.
13 [L Hass:] Odkłamywanie historii rewolucyjnego ruchu robotniczego. Wrocław 1988 ZSMP, do użytku wewnętrznego
(100 egz.); [tenże:] Ruch bolszewików-leninistów (IV Międzynarodówka) w Polsce do 1945 r. Wrocław 1989 Szermierz
(700 eg.); Cz. Wilko: Sur la trace des trotskystes polonais. Quatrème Internationale 1988, nr 29-30, s. 109-113.
814960152.003.png
3
Badania dziejów trockizmu w Polsce natykają się nie tylko na zasygnalizowane trudności w postaci
klimatu społecznego i środowiskowego. Istnieje również poważna przeszkoda obiektywna, jaką jest
niezmiernie skromny warsztat badawczy, którym w kraju rozporządzamy. Trockizm
poszczególnego kraju jest niezrozumiały czy niewyjaśnialny bez jego kontekstu
międzynarodowego. O nim mówią jego druki, również wydawnictwa strony przeciwnej
(stalinowskiej) oraz opracowania naukowe 14 . W polskich księgozbiorach znajduje się drobny
ułamek tego. Do rzadkości należą nawet podstawowe pomoce naukowe, w rodzaju bibliografii
Sincaira i Lubitza 15 . Brak też regularnie ukazującego się od 1979 r. kwartalnika historycznego
„Cahiers Leon Trotsky”, również już ponad pół setki też ukazujących się w Paryżu „Cahiers du
CERMTRI” (Centre d'Etudes et Recherches sur les Mouvements Trotskystes et Revolutionnaires
Internationaux) czy wydawanej w Londynie od 1988 r. „Revolutionary History”. Rzadkością jest u
nas 14-tomowe anglojęzyczne wydanie pism Trockiego z lat 1929-1940 (L. Trotsky: Writings, N.
York), brak zakotlczonej już edycji serii III „Oeuvres” tegoż, obejmującego lata 1933-1940 (24
tomy, Paris 1978-1988), również tomów zapoczątkowanej w 1988 r. serii II, obejmującej lata
1927-1933 (obie wydawane przez paryski Institut Léon Trotsky, edytora wspomnianych „Cahiers”).
Nieosiągalny jest w kraju 4-tomowy reprint fundamentalnego dla tematu rosyjskojęzycznego
„Bjulleten’ Oppozicii”, ukazującego się na Zachodzie w l. 1929-1941 (N. York 1973, Monad
Press). Przypadek wręcz kuriozalny – nie ma w polskich bibliotekach wydanych w czterech
językach wspomnień jednego z założycieli organizacji trockistowskiej w Polsce 16 . Daleko nie w
pełni zostały zewidencjonowane polskojęzyczne publikacje trockistowskie, jeszcze mniej
żydowskojęzyczne, całkowicie pominięte są ukraińskojęzyczne wydane w Polsce. Pełniejszy obraz
losów
trockizmu
w
Polsce
wymaga
szeroko
zakrojonej
kwerendy
archiwalnej
oraz
czasopiśmienniczej,
obowiązkowo
obejmującej
ośrodki
miejskie
poza
Warszawą.
Dotąd
odnalezione przekazy mówią zaś przeważnie tylko o niej.
Zalążki
Jesienią 1923 r. zaczęła się kształtować w Rosyjskiej Partii Komunistycznej (bolszewicy) opozycja,
która – odmiennie niż wszystkie inne w niej – okazała się trwałą i dała początek istniejącemu odtąd
w skali międzynarodowej nurtowi komunistycznemu, zwanemu popularnie trockizmem, gdyż
pierwszy poważny krok ku jego ukształtowaniu się dał wtedy „człowiek numer” dwa Października
1917 r. Lew Trocki. Gwałtowność ataków na niego. rozpętanych wówczas przez dominującą w
kierownictwie RKP(b) .„trójkę” (G. Zinowjew, L. Kamieniew i J. Stalin), zwróciła na siebie
uwagę, chyba więcej niż sam przedmiot sporu, kierowniczych sfer innych partii komunistycznych.
KC partii francuskiej wręcz zlecił swemu przedstawicielowi w Komitecie Wykonawczym (KW)
Międzynarodówki Komunistycznej (MK), by zabiegał w kierownictwie RKP(b) o złagodzenie
ostrych metod walki, podobnie postąpił KC KP Niemiec 17 , zaś KC Komunistycznej Partii
Robotniczej Polski (KPRP) uchwalił 23 XII 1923 list do Prezydium KW MK i Biura Politycznego
CK RKP, w którym jednym z punktów była ,„sytuacja w RKP”. Uchylając się od zajęcia
stanowiska wobec przedmiotu sporu, list ograniczył się do oświadczenia, ż e ,„imię tow. Trockiego
dla naszej partii, dla całej Międzynarodówki, dla całego rewolucyjnego proletariatu światowego
związane jest nierozerwalnie ze zwycięską Rewolucją Październikową, z Armią Czerwoną, z
14 Najnowsza, daleko niepełna, bibliografia publikacji o Trockim i trockizmie – bez pism Trockiego – wymienia 4127
pozycji.
W.
Lubitz: Trotsky
bibliography. München
1988.
Czasopisma
trockistowskie
nie
zastały
dotąd
zewidencjonowane.
15 L. Sinclair: Trotsky: A Bibliography. Aldershot 1989. Vol. 1, 2.
16 H. Mendel [= Sztokfisz]: Zihronot fun a jidiszn rewolucjoner. Tel Aviv 1959; W dalszym ciągu cytowane z przekładu
niemieckiego: Erinnerungen eines jüdischen Revolutionärs. Berlin 1979. Przekład franc. – Grenoble 1982; przekład
ang. – Londyn 1989.
17 I. Deutscher: op. cit…, s. 98.
814960152.004.png
4
komunizmem i z rewolucją światową” i wobec tego oświadczył: ,.My nie dopuszczamy możliwości
tego, iżby tow. Trocki znalazł się poza szeregami wodzów RKP i Międzynarodówki”. Wyrażał też
zastrzeżenia wobec ostrych form jakie ta walka wewnątrzpartyjna przybiera 18 .
Inspirująca ten dokument grupa tzw. „4 W” (A. Warski, Wera Kostrzewa-Koszutska, H.
Walecki i Weber-Próchniak), jakkolwiek od pewnego czasu – przynajmniej w części – przebywała
w Moskwie i z bliska przypatrywała się od pierwszej chwili rozwojowi owej walki, nie dostrzegała
– jak zdecydowana większość czołowych nawet działaczy komunistycznych – jej ogromnej wagi
dla kierunku dalszego rozwoju ZSRR i ruchu komunistycznego na całym ś wiecie, traktowała ją
przede wszystkim jako rozgrywkę personalną nadmiernie ambitnych przywódców. Stąd brał się u
tej czwórki pogląd, iż najważniejszym i chyba nie bardzo skomplikowanym zadaniem jest
doprowadzić do zgody między skłóconymi przywódcami RKP(b) 19 . Dlatego Plenum KC KPRP,
uchwalając list, podjęło zarazem decyzję, ż e traktuje go jakby poufny i nie poinformuje o nim
ogółu członków ani nawet instancji partyjnych niższego szczebla. Odpowiednio prasa partyjna w
ogóle nie pisała o sporze w RKP(b). Jedynie w ukraińskojęzycznej „Naszej Prawdzie”, organie
autonomicznej w ramach KPRP Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy (KPZU) ukazał się w
styczniu 1924 r. artykuł, spokojnie i bezstronnie przedstawiający poglądy obu stron 20 . Toteż w
środowisku KPRP-owców, skazanych na informacje o tych wydarzeniach w partii radzieckiej
niemal wyłącznie z polskiej prasy niekomunistycznej, w praktyce antykomunistycznej, reperkusje
owej walki wewnątrzpartyjnej nie mogły przybrać większych rozmiarów. Podobno Trockiego
jednak poparła pod koniec 1923 r. któraś z warszawskich dzielnicowych organizacji KPRP 21 . Miało
się to stać za sprawą L. Domskiego-Steina, zdecydowanego przeciwnika ówczesnej linii politycznej
KPRP oraz nią kierującej grupy „4W” . Warszawscy sympatycy Trockiego nie zaleźli jednak dla
siebie poparcia w niezorientowanej rzeszy członkowskiej i grupa ta zniknęła z ż ycia partyjnego,
przynajmniej z jego powierzchni. W Polsce bowiem działo się odmiennie niż np. we Francji. Tam
za popieranie Trockiego usunięto w 1924 r. z kierownictwa i z Partii Komunistycznej Borisa
Souvarina i Pierre Monatta, z którymi solidaryzował się i również z niej wystąpił Robert Louzon 22 .
Natomiast nad Wisłą przywódcy partyjni przebywający w kraju oceniali grudniową uchwałę –
zwłaszcza odkąd Stalin w liście z 4 II 1924 r. udzielił za nią kierownictwu KPRP surowej nagany –
jako całkowicie, bądź częściowo błędną. Z owego grona jedynie Leon Purman nadal uważał ją za
słuszną 23 . Natomiast członkowie grupy „4W” odtąd usiłowali wykazać się szczególną uległością
wobec stalinowskiej frakcji w kierownictwie RKP(b), chcieli tym dowieść swego nawrócenia się na
postulowany teraz przez MK „bolszewizm” stalinowskiego pokroju. Dlatego stopniowo coraz dalej
posuwali się w krytykowaniu Trockiego. Odtąd więc nawet na ł amach „Nowego Przeglądu”,
teoretycznego organu partii, spotkać było można o tym przywódcy opinie wyłącznie negatywne,
18 List Komitetu centralnego KPRP. Nowy Przegląd XII 1924, nr 3, (red. s. 241-242).
19 We wrześniu 1928 r. Trocki pisał: „Ogólnie biorąc Warski po dzień dzisiejszy pozostał «rewolucyjnym»
socjaldemokratą starego typu(…), nigdy nie czuł się w bolszewiźmie wygodnie. Stąd wzięła się jego chwilowa, oparta
na nieporozumieniu «pojednawczość» wobec opozycji 1923 r. Lecz gdy linie wyklarowały się , Warski znalazł swoje
przyrodzone miejsce w szeregach oficjalnych”. L Trotsky: L’Intemationale Comnwniste après Lénine (Le grand
organisateur de la défaite). Paris 1930, s. 403. Opinie Kostrzewy o walkach w RKP(b) – M. Koszutska: Nieznane listy
z lat 1921-1924 . Archiwum ruchu robotniczego. Warszawa 1973, t. 1, s. 117, 130; Tragedia, op. ci.…, s. 20.
20 J. Radziejowski: Komunistyczna Partia Zachodniej Ukrainy 1919-1929. Kraków 1976, s. 50, 71.
21 Tragedia… op. ci.…, s. 25. Informacja tylko w jednym przekazie, dość zagadkowa. Domski przebywał wtedy w
Berlinie i niebawem został jednym z czterech autorów tez O kryzysie w KPRP i najbliższych zadaniach partii – z lutego
1924.
22 I. Deutscher: op. cit.…, s. 99.
23 P. Samuś: op. cit.…, s. 254; List Stalina – Nowy Przegląd XII 1924, nr 3, (red. s. 242-246).
814960152.005.png
5
coraz bardziej zakłamane i oszczercze. Tak rozpoczął się w polskim ruchu komunistycznym okres
nagonki na trockistów, najczęściej zresztą fikcyjnych, oraz na działaczy rzekomo ich osłaniających.
Oczywiście nie uniknęli tego owi inspiratorzy listu grudniowego. Już w lipcu 1924 r. – tuż po ich
odsunięciu decyzją Komisji Polskiej V Kongresu MK od udziału w kierownictwie KPRP – zwołane
w Moskwie zebranie „odpowiedzialnych komunistów polskich”, tj. pełniących odpowiedzialne
funkcje w radzieckim aparacie partyjnym, bądź państwowym, określiło wystąpienie tow.
Trockiego(…) jako zamach na leninizm i dotychczasowe kierownictwo partii [RKP] i Komintern”.
Zaś w czwartym punkcie uchwały tego gremium była mowa o próbach Warskiego „wybielania
swoich kompanów – polskich trockistów – Kostrzewy i Waleckiego” 24 .
Mimo coraz ostrzejszych potępień Trockiego i bliskich mu innych opozycjonistów przez niemal
wszystkie, począwszy od XII Konferencji RKP (16-18 I 1924), kolejne plenarne posiedzenia KC,
konferencje i zjazdy, mimo usuwania tych działaczy ze stanowisk partyjnych i państwowych, Lewa
Opozycja – jak zaczęto ten nurt nazywać – nie podzieliła losu poprzednich opozycji partyjnych i nie
rozpadła się. W swoich dokumentach zaostrzała i teoretycznie rozbudowywała krytykę
stalinowskiej polityki wewnętrznej w ZSRR oraz prowadzonej przez frakcję stalinowską – za
pośrednictwem Kominternu – w międzynarodowym ruchu robotniczym. Mimo ofensywy
przeciwko „trockizmowi”, jaką V Kongres MK (17 VI – 8 VII 1924) zapoczątkował w
zagranicznych partiach komunistycznych, również w niektórych z nich, przede wszystkim we
francuskiej i niemieckiej, z czasem w czechosłowackiej (1927) i innych, powstały grupy tej
opozycji. W KPP (tak przemianowała się w 1925 r. KPRP) takiej jeszcze nie było, lecz niektórzy
komuniści-Polacy zamieszkali na stałe w ZSRR, bądź przejściowo tu przebywający, przyłączyli się
do opozycji w RKP(b). Podobno wielu polskich wykładowców Komunistycznego Uniwersytetu
Mniejszości Narodowych zachodu (KUNZ) w Moskwie oraz organizowanych przez MK kursów
partyjnych jawnie sympatyzowało z powstałą w październiku 1925 r. Nową Opozycją Zinowjewa i
Kamieniewa, która od kwietnia następnego roku wespół z Lewą Opozycją tworzyła Zjednoczoną
Opozycję 25 . Już wśród sygnatariuszy „Oświadczenia 46” z 15 X 1923 r., które dało początek
opozycji skupionej wokół Trockiego, był pochodzący z Węgrowa metalowiec Władysław Kosior –
średni z trzech braci, działaczy bolszewickich – od 1907 r. czynny w ruchu rewolucyjnym na
Ukrainie, a po 1917 r. zajmujący kierownicze stanowiska w Armii Czerwonej, potem w aparacie
gospodarczym i związkowym. W niespełna cztery lata później zgłosił swój akces do „Oświadczenia
83”, jak nazywano podpisany pierwotnie przez 84 zwolenników Zjednoczonej Opozycji list z 27 V
1927 r. do CK WKP(b). Jednym z nich była Regina Budzyńska, od końca 1914 r. czynna w
SDKPiL w Ł odzi i Warszawie, następnie w KPRP, a od 1920 r. znajdująca się w Rosji w wyniku
wymiany więźniów politycznych. Pełniła tu rozmaite funkcje w aparacie RKP(b), przeważnie w
jego polskich ogniwach, zaś w ciągu kilku miesięcy 1924 i 1925 r. nielegalnie przebywała w Polsce
jako członek „lewackiego” Tymczasowego Sekretariatu KC KPRP 26 . Pisemnie zgłosili swój akces
do tego dokumentu również dwaj pozostali członkowie Tymczasowego Sekretariatu, L. Domski-
Stein i Zofia Osińska-Unszlicht, oboje pod koniec 1925 odwołani przez MK do Moskwy i odtąd
przymusowo trzymani z dala od Polski. Tak samo postąpił syn pisarza Stanisława
Przybyszewskiego, utalentowany muzyk Bolesław Przybyszewski-Foerder, uczestnik Rewolucji
Październikowej, potem żoł nierz Armii Czerwonej, teraz wykładowca KUNZ, gość IV Konferencji
24 Trzeci Zjazd Komunistycznej Partii Polski. Sprawozdanie z obrad. Warszawa 1925, s. 114.
25 A . Warski: Gdzie jest lewica? Nowy Przegląd I-II 1927, nr 1-2, (red. 100).
26 Archiw Trockogo. Kommunisticzeskaja oppozicija w SSSR 1932-1927. Moskwa 1990, t. 1, s. 87; t. 3, s. 70, 212;
Słownik biograficzny działaczy polskiego ruchu robotniczego. Warszawa 1978, t. 1, s. 264-265.
814960152.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin