Miłość.txt

(0 KB) Pobierz
" MILOSC " - K.K. Baczynski -

O nieba płynnych pogód,o ptaki, o natchnienia.
Nie wydeptana ziemia,nie wyśpiewane Bogu
te drzewa, te kaskady iskier, ten oddech nieba,
w ramionach jak w kolebach zamknięty. Jak cokoły
drzewa z szumem na poły; serca jak dzbany łaski,
takie serca jak gwiazdki, takie oczu obłoki,
taki lot - za wysoki. Słońce, słońce w ramionach
czy twego ciała kryształ pełen owoców białych,
gdzie zdrój zielony tryska, gdzie oczy miękkie w mroku
tak pół mnie, a pół Bogu. Twych kroków korowody
w urojonych alejach, twe odbicia u wody
jak w pragnieniach, w nadziejach.
Twoje usta u źródeł to syte, to znów głodne,
i twój śmiech, i płakanie nie odpłynie, zostanie.
Uniosę je, przeniosę jak ramionami - głosem,
w czas daleki, wysoko, w obcowanie obłokom. 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin