5587.txt

(21 KB) Pobierz
Tomasz W. St�pie�

Demon

I
Wojna nigdy nie jest dobra. Tak brzmi bana�. Ale czasem nawet bana� zawiera czastk� prawdy. A prawda by�a taka, �e 
szli na wojn�. Oni. Elita. �o�nierze New Edison. Na Marsa. Rozpieprzy� tych z Okiry. By� tylko sier�antem, ale to 
lepsze od bycia oficerem. Panowie oficerowie zmieniaj� si� co dwa lata, a sier�antem zostaje si� do ko�ca �ycia. �ycia, 
kt�re jest jak majteczki niemowlaka. Kr�tkie i osrane. Ale jak dobrze p�jdzie, to znowu dostan� samodzieln� misj� i 
�aden wymuskany lalu� nie b�dzie si� wtr�ca� w jego dowodzenie.
Jeszcze tydzie� i s� na Marsie. Ca�a kompania. Czyli stu ludzi z wyposa�eniem. Spojrza� na twarze jego czterech 
�pi�cych podw�adnych z dru�yny rozpoznania. Wyda� komend� i KAN wy�wietli� mu w polu widzenia lewego oka 
dane osobowe:
Mbala, John. Lat 24. 183 cm wzrostu, waga 85 kg. Bro� laserowa, materia�y wybuchowe i ��czno��.
Ricardo, Jose Jesus. Lat 25. 168 cm, 70 kg. Zabezpieczenia mechaniczne i elektroniczne, kr�tka bro� palna i 
elektronika.
Og O Tuama, Sean. Lat 22. 175 cm, 74 kg. Snajper, bro� bia�a, materia�y wybuchowe, tropienie i przes�uchiwanie.
Shikochi, Myoko. Lat 20. 162 cm, 52 kg. Lingwistyka, ig�owce, bro� ci�ka, sieciarz. Kierowca Rekina.
Na koniec spojrza� w lustro.
Wiatrowsky, Row. Sier�ant. Lat 20. 182 cm, 84 kg. Taktyka, bro� palna, snajper, sieciarz, obs�uga sensor�w i walka 
wr�cz. Nagana s�u�bowa z wpisem do akt.
Wy��czy� KAN. Pi�� cudownie ukszta�towanych narz�dzi �mierci zebranych w jednym pomieszczeniu. 
Ukszta�towanych przez technik� i swoj� w�asn� wol�. Nie byli w tak komfortowej sytuacji, jak zwykli �o�nierze, kt�rzy 
mogli najeba� si� wszczepami i narkolami do granic mo�liwo�ci. Owszem, mieli wszczepy, kt� ich dzi� nie mia�? Ale 
musieli wybiera� oszcz�dnie i m�drze. Byli dru�yn� zwiadu. Oddzia�em skrytob�jc�w. Mieli za sob�, w tym sk�adzie, 
38 akcji. Sumuj�c za ca�� pi�tk�, wraz z operacjami samodzielnymi, czy te� z innymi oddzia�ami, mieli na swoim 
koncie 937 potwierdzonych ofiar i 9 prawdopodobnych. Cho� ci�ko nazywa� ofiarami terroryst�w, kt�rzy opanowali 
jedn� z ksi�ycowych baz New Edison i ��dali odrodzenia caratu na terenie 53 pa�stw powsta�ych na miejscu Zwi�zku 
Radzieckiego. Co godzin� wyrzucali jednego cywila przez �luz�. Bez skafandra. Zd��yli zamordowa� 14 os�b. Zostali 
przes�uchani przez Seana. Powiedzieli nawet wi�cej, ni� wiedzieli. Nie ma to jak wprawa z uliczek Ulsteru. Potem 
pu�cili ich wolno. Przez �luz�. Za to w�a�nie Row dosta� nagan�. Mia� wtedy 18 lat. I pieprzy� t� nagan�. Wiedzia�, �e 
zrobi� s�usznie. Przewr�ci� si� na drugi bok i spr�bowa� zasn��.
II
Byli w akcji. Podchodzili pod jedn� z baz zaopatrzeniowych Okiry. Mieli wysadzi� j� w powietrze w odwecie za 
zabicie 10 g�rnik�w. Wygl�dali jak pos�gi w swoich wojskowych egzoszkieletach. Ricardo prze�amywa� w�a�nie 
jakie� zabezpieczenie za�o�one na drzwiach �luzy. Wtem rozleg� si� alarm!
- Kurwa - zakl�� Row, po czym wrzasn�� - Tygrys 8B !!! 
Rzucili si� wachlarzem w kierunku uprzednio przygotowanej wydmy. Z jej wzg�rza zobaczyli b�ysk. To Sean. 
Widocznie kogo� zauwa�y�. Nagle ca�a czw�rka, kt�ra zaczyna�a wbiega� na pochy�y stok wydmy, odbi�a si� nogami 
od ukrytych tam specjalnych p�yt i rzuci�a plecami w ty�. Jednocze�nie odpalili silniczki rakietowe, co pozwoli�o im 
przez chwil� szybowa�. Wbudowane komputery egzoszkielet�w same dokona�y niezb�dnej korekty i po wykonaniu 
szybkiego p�obrotu w powietrzu, lecieli twarzami do ziemi. Zdezorientowani stra�nicy, nosz�cy zwyk�e kombinezony 
ci�nieniowe, zamarli z wra�enia. Row zacz�� strzela� ze swojego GRU. Jego podw�adni byli o u�amek sekundy szybsi. 
Skosili pi�ciu stra�nik�w. Do��czyli oni do dw�ch le��cych ju� na czerwonym, marsja�skim piasku...
Rozleg� si� wysoki sygna� ko�ca symulacji. Po kolei od��czali si� od wojskowego decku symulacyjnego. Row by� 
prawie zadowolony. Spojrza� po swoich ludziach. Widzia� radosne b�yski w ich oczach, z wyj�tkiem Ricarda, kt�ry kl�� 
soczy�cie po hiszpa�sku. Sier�ant nie musia� nic m�wi�. Ricardo rzuci� mu spojrzenie typu "kurwa, przecie� wiem, �e 
to moja wina!" i dalej kln�c wyszed� z pokoju. Potrzebowa� chwili czasu, aby opanowa� sw�j latynoski temperament. 
Ale potem wr�ci i b�dzie siedzia� na symulatorze dop�ty, dop�ki nie padnie lub nie dostanie rozkazu, aby od niego 
odszed�. "Czyli po jakich� czterech godzinach" - postanowi� w my�lach Row.
III
Na 8 godzin przed l�dowaniem sier�ant Wiatrowsky zosta� wezwany na odpraw� i po odbi�r swoich rozkaz�w. Row 
stan�� przed drzwiami i chyba po raz setny sprawdzi� wygl�d munduru. Wszystko by�o w jak najlepszym porz�dku. 
Wszed� i zamar� w p� kroku. Spodziewa� si� wszystkiego, lecz nie tego, �e w sali b�dzie pu�kownik Origato! Genialny 
�o�nierz, malarz i filozof, tw�rca potegi wojskowej New Edison. Row chcia� co� powiedzie�, lecz jedyne co przysz�o 
mu do g�owy, to przyj�cie postawy 'baczno��', co te� bezzw�ocznie uczyni�.
- Spocznij, sier�ancie - powiedzia� Origato.
Row machinalnie wykona� komend�.
- Panie pu�... - g�os uwi�z� mu w gardle.
- Uspok�j si�, ch�opcze - powiedzia� Japo�czyk - Nie jestem �adn� legend�. Jestem takim samym cz�owiekiem jak ty, 
tylko troch� starszym.
Row sta� oniemia�y, po czym stwierdzi� ze �ladem u�miechu na twarzy:
- Tak jest, sir.
- No, ju� lepiej - powiedzia� Origato - Siadajcie sier�ancie. Musz� z wami porozmawia�.
Row rozejrza� si� za krzes�em i stwierdzi�, �e nie ma tu ani jednego, gdy� bynajmniej nie jest to sala odpraw, lecz 
prywatna kajuta pu�kownika. Niezra�ony tym faktem, wy�wiczonym ruchem przeszed� do za-zen. To samo uczyni� 
Origato.
- Czy orientujecie si�, jaki jest cel naszej misji? - zapyta� po chwili milczenia.
- Nie, panie pu�kowniku - odpar� zgodnie z prawd� Row.
Origato wzi�� g��boki oddech i zacz�� m�wi� cichym, pewnym g�osem:
- Oficjalnie prowadzimy t� wojn� z powodu zaatakowania naszych baz i pracownik�w na Marsie. Lecz to tylko cz�� 
prawdy. Plac�wki Okiry zachowuj� si�, jakby wszyscy tam powariowali! Po pierwszych starciach zwo�ano spotkanie 
pomi�dzy zarz�dami Okiry i New Edison. Wys�ano natychmiast komunikaty nakazuj�ce bezzw�oczne przerwanie walk. 
Obydwie zaibatsu zbyt du�o na tym trac�. Nasze jednostki wype�ni�y polecenie, lecz ci z Okiry w og�le na nie nie 
reaguj�. Owszem, otrzymuj� je, wysy�aj� potwierdzenia i... na tym koniec. �adnej reakcji. Ruda z Marsa jest zbyt 
cenna, by�my mogli pozwoli� sobie na dalsze mordowanie g�rnik�w. Zadanie twojej dru�yny, ch�opcze, polega na 
dostaniu si� do jednej z trzech g��wnych baz Okiry i sprawdzeniu, o co w tym wszystkim chodzi... Musicie bardzo 
dok�adnie sprawdzi� ich systemy komputerowe. Nie mo�emy u�y� sieciarzy z orbity, bo op�nienie czasowe jest zbyt 
du�e. A na Marsie nie mamy dostatecznie dobrych fachowc�w...
- Czy chodzi o S.I., sir? - zapyta� Row.
- Istnieje takie prawdopodobie�stwo - odpar� wolno Origato. - Ale nie ma pewno�ci. Okira zaprzecza, T.R.A.I.L. nie 
ma �adnej rejestracji jakiejkolwiek Sztucznej Inteligencji Okiry. To oczywi�cie jeszcze nie przes�dza sprawy, lecz my 
wci�� tracimy ludzi i sprz�t... Mam dla ciebie i twojego drugiego sieciarza pakiety softu. Mi�dzy innymi dostajecie 
dwa specjalne wirusy przeznaczone do niszczenia S.I. Jest te� nieprzyjemna sprawa...
- O co chodzi, sir?
- Nie mo�ecie u�y� Rekina...
- Ale ... - pr�bowa� wykrztusi� zaszokowany sier�ant.
- Nie ma �adnego 'ale', sier�ancie. Okaza�o si�, �e oddzia�y Okiry maj� dobrze rozwini�ty system radarowy i do�� 
sporo rakiet ziemia-powietrze. Wolicie wyl�dowa� czy wyparowa�, sier�ancie?
Row nie odezwa� si� ani s�owem.
- Zatem dobrze - powiedzia� Origato - Dismissed.
Sier�ant pok�oni� si�, wsta� i skierowa� do wyj�cia. Podchodz�c do drzwi us�ysza�:
- Jeszcze jedno, ch�opcze.
Odwr�ci� si� i czeka�. Origato podszed� do niego trzymaj�c w r�kach lakowe pude�ko.
- Nie wiem, czy wiesz, ch�opcze - zacz�� stary cz�owiek - ale nie mam m�skiego potomka. Do walki ju� mnie nie 
puszcz�, a chcia�bym, �eby to ostrze posmakowa�o jeszcze walki.
To m�wi�c wyj�� z futera�u tanto. Wygl�da�o na bardzo stare, ostrze by�o spracowane, lecz wyra�ne �lady ose�ki 
potwierdza�y, �e nigdy nie zosta�o zha�bione laserowym ostrzeniem. W pude�ku by�a r�wnie� malutka ose�ka.
- Jest w mojej rodzinie od 467 lat. Lecz czas, �eby j� w ko�cu opu�ci�o. Gdy zaczyna�em s�u�b� w New Edison, zosta�o 
przerobione na vibro-tanto, a w r�koje�ci ukryto akumulator. Zatem, jak widzisz, opr�cz ran ci�tych, atakuje 
wibracjami ko�ciec, a �adunkiem elektrycznym pora�a system nerwowy... Przyjmij je od starego cz�owieka...
Row pok�oni� si� nisko i nic nie powiedzia�. S�owa mog�y tylko urazi� starego Japo�czyka, kt�ry cierpia� ju� 
wystarczaj�co, przekazuj�c rodzinn� bro� w r�ce obcego. Nie wspominaj�c ju� o fakcie, �e by� to tylko gaijin. Row w 
milczeniu wyszed� z pokoju.
IV
Nie mogli u�y� Rekina. Jedyn� alternatyw� by� zrzut z orbity. �wiczyli to wielokrotnie, lecz mieli tylko po dwa takie 
zrzuty bojowe na koncie. Cz�owieka w egzoszkielecie pakowano w puszk� nazywan� zgodnie z regulaminem 
Specjalnym Pancerzem Zrzutowym Bz.W.40. Wykonany by� z krystalizowanego tytanu i mia� wbudowany komputer 
nawigacyjny, silniki rakietowe, zasobniki z paliwem i mn�stwo sprz�tu zag�uszaj�cego. Jego wad� by�o to, �e �o�nierz 
w czasie zrzutu pozostawa� zupe�nie bezwolny, do momentu osi�gniecia wysoko�ci 300 m. Wtedy automatycznie 
odpalane �adunki powodowa�y rozszczepienie "trumny", jak j� nazywali �o�nierze, a obiekt znajduj�cy si� w �rodku 
wypada� na zewn�trz jak pestka ze �ci�ni�tej �liwki. Zawarto��, czyli �o�nierz lub sprz�t, lecia� w kierunku gleby, a 
ma�y komputer w�a�ciwego egzoszkieletu bojowego kontrowa� to seri� wyliczonych pchni�� swych ma�ych silniczk�w. 
L�dowanie nie by�o mo�e najprzyjemniejsze, lecz dawa�o du�� szans� prze�ycia. Oni mieli za� wyj�tkowo wysoki 
wsp�czynnik. Wynosi� on bowiem 84.38%. A to za spraw� decyzji Dow�dztwa. Zdecydowano si� b...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin