Najstraszniejszy morderca swiata.pdf

(235 KB) Pobierz
166990276 UNPDF
Najstraszniejszy morderca świata- Gilles de Rais
Od cichego, dziwacznego chłopca poprzez fanatyka Joanny
d'Ark po krwiożerczego okultystę, goniącego za życiem
wiecznym. Od pewnego siebie mordercę po skruszonego
pokutnika. Od bohatera narodowego i jednej z
potężnieszych postaci w historii Francji po znienawidzonego
przez naród mordercę, jednego z większych ludobójców w
historii świata. Przedziwne są losy tego francuskiego barona
- Gillesa de Rais.
Francuski arystokrata i bohater narodowy żyjący w XVw. Od
roku 1427 do 1435 służył jako dowódca w królewskim wojsku,
był jednym z oficerów Joanny d’Arc w kampanii z 1429r.
Największym jego osiągnięciem było znalezienie się pośród
trzech wyróżnionych ceremonialnym tytułem marszałka. Po
tym jak odszedł ze służby wojskowej stopniowo przepuszczał
swój majątek. Pod przewodnictwem nie jakiego Francesco
Prelati zaczął eksperymentować z okultyzmem. Prelati
166990276.005.png 166990276.006.png
wmówił mu że odzyska majątek jeśli będzie składał w ofierze
dzieci demonowi „Barron”.
Kiedy w 1440r. Rais porwał księdza z kościoła St. Etienne de
Mermorte biskup Nantes wszczął śledztwo, którego
wynikiem dowiedział się jakich zbrodni porywacz dopuszczał
się prze lata. W jego zamku znaleziono liczne szkielety
dzieci. Samego Rais aresztowano razem ze
współtowarzyszami 15 sierpnia 1440 r. Po ponownym
świeckim dochodzeniu potwierdzono zarzuty, do których
doszedł biskup Nantes.
Gilles de Rais Vs. Carlos VII
166990276.007.png 166990276.008.png 166990276.001.png
Gilles de Montmorency-Laval, znany bardziej jako Gilles de
Rais - urodził się w 1404 roku, zmarł w 1440. Przyszedł na
świat w rodzinie szlacheckiej w okolicach Akwitanii, w zamku
Champtoce. Tereny te opisywane były jako ponure, wilgotne i
pozbawione wszelakiej dobrej energii. Jako dziecko został
odebrany rodzicom przez ojca własnej matki, rodzice
niedługo po tym zginęli. Powody przejęcia pod opiekę przez
dziadka nie są do końca jasne. Młody Gilles był zupełnie inny
niż jego równieśnicy, nie interesowały go polowania i
ćwiczenia fizyczne, czas poświęcał na czytanie starożytnych
poetów. Jego ulubieńcem był Swetoniusz. Przez opiekunki
opisywany był jako bardzo wrażliwe i ciche dziecko. Co
ciekawe, podczas późniejszego procesu jedna z nich wyznała,
że młody Gilles budził się czasem w nocy i bił pięściami w
powietrze, grożąc komuś i mówiąc nieznanym jej językiem,
po czym uspokajał się i zasypiał. Czy to było prawdą? Czy to
tylko wymysł kobiety która na procesie napotykała wszędzie
insynuacje, że Gilles był nawiedzony?
Dziadek (prowadził on życie podobne do dzisiejszych
gangsterów - wymuszenia, szantaże, polityka terroru,
przekupstwa) całkowicie zmienił sposób wychowania chłopca,
nie stawiał przed nim żadnych granic, cały czas tłumaczył mu,
że jego rolą jest rządzić i kierować życiem innych.
Szczegóły codzienności Gillesa w tym okresie nie są znane.
Wiadomo jedynie, że ujawniał się jego homoseksusalizm.
166990276.002.png
Podejrzewano, że wynikało to z tęsknoty za rodzicielką.
Gilles zniknął na parę lat z kart dziejów, powrócił zaś wraz z
pojawieniem się Joanny d'Ark - młodej dziewczyny, która
uważała, że słyszy głos Marii, matki boskiej i jest wybrana do
uwolnienia Francji z jarzma niewoli angielskiej.
Trwała wówczas wojna 100-letnia, w której Francuzom do
czasu pojawienia się Świętej Dziewicy nie wiodło się. Joanna
przybyła do delfina Karola i prosiła go o przekazanie jej
władzy militarnej, aby ona sama mogła poprowadzić wojska
francuskie ku zwycięstwu, a Karola - na tron. Ponieważ delfin
nie ufał 16-latce i uważał ją za nawiedzone dziewczę z
wioski, sam osobiście przed nią nie stanął, wysłał sobowtóra.
Niektórzy podają, że był to właśnie Gilles, ale dziś wielu
historyków ma co do tego wątpliwości. Dziewczyna od razu
rozpoznała, że występujący przed nią nie jest tym, do
którego przybyła. Karola rozpoznała od razu, mimo że
wcześniej nigdy go nie widziała. Cała ta sytuacja zrobiła
wielkie wrażenie na Gillesie, uznał to za cud i od tej pory stał
się jednym z wielkich zwolenników Joanny - wraz z
nielicznym oddziałem, który miał pod swoim dowódctwem,
deklarował jej swoje odddanie.
Gilles bardzo zbliżył się do Joanny d'Ark, dziś niektórzy
uważają, że widział w niej swoją matkę. Francuzi pod
166990276.003.png
dowódctwem dziewczyny i przy udziale Gillesa zaczęli
oddnosić sukcesy militarne, sam Gilles de Rais był
traktowany wtedy jak bohater narodowy. Był wręcz
wielbiony przez społeczeństwo, cieszył się podobnym
szacunkiem jak Tadeusz Kościuszko podczas walki o
niepodległość Polski. Przez Karola, gdy ten został królem,
mianowany został marszałkiem. Stał się jednym z
najważniejszych ludzi w państwie. Niestety, stało się coś,
czego Gilles nie przewidział. Joanna d'Ark została uznana za
opętaną i osadzona w więzieniu, toczył się przeciwko niej
proces, który nieuchronnie zmierzał do skazania jej na
śmierć. Tylko Gilles starał się ją uwolnić, zaś król, który
dzięki niej zyskał koronę, nie zrobił nic. Gillesowi nie
powiodło się, Joanna w 1431 roku spłonęła na stosie. Czy ta
tragedia wpłyneła na młodego, niespełna 27-letniego barona?
Nie wiadomo.
Tymczasem Gilles w 1435 odszedł ze służby wojskowej. Udał
się na swoje włościa i tam szybko zaczął trwonić swój
majątek - a posiadał wówczas także ziemie po zmarłym
dziadku. Gilles de Rais był w tym czasie najbogatszym i
najpotężniejszym człowiekiem we Francji. W roku 1432
Gilles spotkał Francesco Prelatiego, mieszkańca Florencji,
który uważał się za wysłannika i kapłana Lucyfera. Niektórzy
uważają, że Gilles utrzymywał z nim znajomość w zemście za
śmierć Joanny, ponieważ nie potrafił zrozumieć, jak Bóg
166990276.004.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin