00:00:16:Indie to staro�ytna kraina znana z mit�w, |magii i tradycji. 00:00:20:Ale kiedy hindusi opuszczaj� kraj, |aby rozpocz�� nowe �ycie 00:00:25:w dalekiej Europie czy Ameryce, |co dzieje si� z pozostawion� magi�. 00:00:30:Oto opowie�� imigranta o podtrzymywaniu tej magii... 00:00:56:t�umaczenie:|jacekm 00:01:01:DLA EWUNI 00:01:27:Jeste�cie gotowe po�wi�ci� swoje w�asne |�ycie na zawsze, dla przypraw? 00:01:33:Nigdy nikogo nie kocha� opr�cz przypraw? 00:01:38:Jestem Pierwsz� Matk�, znam zasady. 00:01:41:Szanowne panie, nauczy�am was wszystkiego, co mog�am. 00:01:45:Teraz musimy zdecydowa�, gdzie pojedziecie.. 00:01:54:Pary�. 00:01:56:Londyn. 00:01:58:Nairobi. 00:02:01:Los Angeles. 00:02:03:Hong Kong. 00:02:04:Toronto. 00:02:06:San Francisco. 00:02:08:Jeste�cie tam potrzebne. 00:02:38:Nie sparzycie si�. 00:02:40:Nie poczujecie b�lu. 00:02:44:Obudzicie si� w swoich nowych domach| pozbawione waszych pragnie�. 00:02:51:Ale je�li zawiedziecie w swych obowi�zkach... 00:02:53:Przyprawy was ukarz�. 00:04:27:Lubi� by� Pani� Przypraw. 00:04:31:Przyprawy to moja mi�o��. 00:04:33:Znam ich pochodzenie, kolory, |zapachy i magiczne moce. 00:04:39:Tak, ich starodawn� magi�. 00:04:49:Ka�da przyprawa ma sw�j cel. 00:04:52:I ka�dy ma swoj� specjaln� przypraw�. 00:04:57:Nazywam si� Tilo, 00:04:59:na cze�� Sezamu, 00:05:01:od�ywczej przyprawy. 00:05:04:Ale tutaj nikt nie wie kim jestem. 00:05:32:Prosz� pani? 00:05:34:Tak, Haroun? 00:05:35:Ach! Prosz� pani. 00:05:38:Ach, prosz�! 00:05:41:Mam do�� starej pani Kapadia. 00:05:44:Tym bogatym hindusom |wydaje si�, �e ci�gle s� w Indiach. 00:05:47:Traktuj� nas jak zwierz�ta. 00:05:49:Zr�b to. Zawie� mnie tu czy tam.|Nawet nie podzi�kuj�. 00:05:54:Musi mi pani dzisiaj powr�y�. 00:05:58:Haroun... 00:05:59:Wiesz, �e nie mog� tego...|-Tak, ale Ahmed powiedzia�, 00:06:02:�e pomog�a� mu zdoby� zielon� kart�. 00:06:03:Denerwowa� si� przed rozmow� kwalifikacyjn�,|wi�c da�am mu do �ucia li�cie Braimi. 00:06:08:Ale zapami�ta� pierwsz� poprawk� do konstytucji|i to po angielsku. 00:06:12:To nie dzi�ki mnie. To by� Dashmul.|Mieszanka dziesi�ciu korzeni. 00:06:15:Oszukuje mnie pani. 00:06:20:Prosz� popatrze� w te oczy. 00:06:21:Widzisz te czarne obw�dki? 00:06:24:Biedny Harourn|przyjecha� tu w poszukiwaniu "Ameryka�skiego Snu". 00:06:27:Ale teraz pracuje dla "Indyjskiego Koszmaru". 00:06:30:Prosz� pani... 00:06:32:Prosz�. 00:06:37:Co to jest? 00:06:39:To odciski po narz�dziach z|warsztatu Arco, mojej pierwszej pracy. 00:06:44:A wcze�niej? 00:06:46:W Kaszmirze by�em wio�larzem. 00:06:48:Dziadek, ojciec i ja,|wynajmowali�my ��d� turystom, 00:06:52:z Ameryki, Europy. 00:06:55:Mieli�my tak dobry rok,|�e obili�my siedzenia czerwonym jedwabiem. 00:07:14:Chandarn sproszkowane drzewo sanda�owe,|�agodzi b�l wspomnie�. 00:07:29:Wcieraj. 00:07:32:Pewnego dnia rozpocz�y si� walki. 00:07:35:Przybyli �o�nierze,|a tury�ci przestali przyje�d�a�. 00:07:38:Rebelianci przyszli po m�odych m�czyzn. 00:07:42:Wsz�dzie by�a krew. 00:07:44:Krew i jeszcze wi�cej krwi. 00:07:46:Czerwie�sza ni� jedwabne siedzenia na naszej �odzi. 00:07:51:Szkoda, �e... 00:07:53:Pospiesz si�. 00:07:55:Szybciej Harourn 00:07:57:Szkoda, �e ja nie... 00:08:12:Co m�wi�em? 00:08:16:Chcia�e� pozna� swoj� przysz�o��. 00:08:21:Och, tak. 00:08:27:Jest pomy�lana. 00:08:29:Nawet bardzo. 00:08:30:W twojej nowej ojczy�nie|czeka ci� wspania�a przysz�o��. 00:08:35:Bogactwo i szcz�cie... 00:08:40:..a mo�e nawet...mi�o��. 00:08:47:Dzi�kuj�. 00:08:50:Wiem, �e ma pani dar. 00:08:56:Dzi�kuj�. 00:08:58:Musz� i��. 00:09:02:Biedny Harourn. 00:09:07:Mnie te� zabrano z domu. 00:09:12:Kiedy si� urodzi�am, twarze moich rodzic�w |nie wyra�a�y szcz�cia na widok jeszcze jednej c�rki. 00:09:18:C�rka oznacza�a zaci�gni�cie|d�ugu na posag dla niej. 00:09:23:Mo�e dlatego, �e pozwalano mi chodzi� |samotnie po okolicy 00:09:27:odkry�am, �e s�ysz� i widz� rzeczy, |kt�rych inni nie zauwa�ali. 00:09:34:Wiedzia�am, kt�ra s�u��ca|sypia ze swoim pracodawc�. 00:09:43:Powiedzia�am pewnemu bogatemu ziemianinowi, |gdzie zgubi� drogocenny pier�cie�. 00:09:53:Ostrzeg�am te� starszyzn� z wioski przed powodzi�,|zanim ta nadesz�a. 00:10:02:Wie�ci o mnie rozesz�y si� daleko. 00:10:06:I wtedy przyszli po mnie bandyci.|Mia�am ich doprowadzi� do bogactwa. 00:10:37:Mamo! Tato! 00:10:48:Mamo! Tato! 00:10:51:Mamo! 00:11:31:Jeszcze o tym nie wiedzia�am,|ale w�a�nie dotar�am do mojego przeznaczenia. 00:11:38:Pierwsza Matka powiedzia�a, �e trafi�am tutaj, |aby spe�ni� swe przeznaczenie jako Pani Przypraw. 00:11:46:Czy� nie wiecie, jakie to wa�ne, aby�cie|zna�y nazwy wszystkich tych Przypraw? 00:11:50:B�d� wam potrzebne w pracy|i b�dziecie czerpa� z nich sw� si��. 00:11:55:To jest czerwone Chilli. 00:11:57:Czerwone Chilli. 00:11:58:Kardamon.|-Kardamon. 00:12:00:Czy s�yszycie te Przyprawy? 00:12:03:Nauczono mnie mocy wszystkich przypraw|i konsekwencji �amania obowi�zuj�cych zasad. 00:12:09:Pierwsza zasada...|jeste�cie po to, aby odgadywa� pragnienia innych, 00:12:13:nigdy nie u�ywa� ich na w�asne potrzeby. 00:12:23:Kardamon. 00:12:24:Druga zasada...nigdy nie mo�ecie wyj�� ze sklepu. 00:12:28:Aby nie kusi�o was porzucenie obranej Drogi Przypraw. 00:12:38:Czy to Tymianek? 00:12:40:Daj mi! Daj mi! 00:12:42:Imbir. 00:12:44:Ostatnia zasada...nigdy nie mo�ecie dotkn�� czyje� sk�ry. 00:13:13:Chilli, przed czym mnie ostrzegasz? 00:13:30:Siostro... 00:13:31:Zastanawiam si� czy mo�esz mi pom�c. 00:13:34:Widzia�am ci� tutaj z mojego salonu. 00:13:37:Wiesz jak to zrobi�?|Kole�anka m�wi, �e to indyjska moda. 00:13:42:Henna. 00:13:48:Kiedy wychodzisz za m��? 00:13:51:A co to ma z tym wsp�lnego? 00:13:53:Henn� zazwyczaj upi�ksza si� panny m�ode. 00:13:55:Chcia�am to zrobi� na pokaz fryzjerski. 00:13:57:Gdybym mia�a czeka� do �lubu...|nigdy bym tego nie zrobi�a. 00:14:02:Szafran, na samotne noce. 00:14:04:Aby promieniowa� i zwabia� mi�o��|do twojego �ycia. 00:14:08:Co to? 00:14:10:Aby� mia�a energi� na samotne godziny. 00:14:12:-Dzi�kuj�.|-Nie ma za co, Mysha. 00:14:14:Zobaczymy si� niebawem.|Trzymaj si�. 00:14:16:Do zobaczenia. 00:14:25:Znowu dla niej gotujesz? 00:14:26:Zakocha�a si� w potrawce kokosowej. 00:14:29:Nic tak nie ��czy serc jak delikatny|mi��sz kokosa. 00:14:33:-Jeste� gotowy na Czosnek?|-Nie jestem pewien. 00:14:36:-Widzisz, ja i czosnek...|-Wyznawcy niekt�rych religii w Indiach nigdy go nie jedz�. 00:14:40:W�a�nie o tym m�wi�. Ten czosnek... 00:14:42:Boj� si�, �e zadzia�a jak afrodyzjak. 00:14:48:Powiniene� spr�bowa� zapiekank� z ober�yny. 00:14:52:Opalasz ober�yn� nad ogniem. 00:14:56:Wybierasz �rodek i sma�ysz go|z dziesi�cioma z�bkami Czosnku, 00:15:01:nasionami Kuminu, ma�ymi czerwonymi cebulkami i pomidorami. 00:15:05:Na koniec obsypujesz ca�o�� li��mi Kolendry. 00:15:08:Aby karmi� nami�tno�� przez ca�� noc. 00:15:11:Spoko. 00:15:12:Je�li przygotujesz wszystkie sk�adniki|odbior� je wracaj�c z zaj��. 00:15:16:Dobrze. 00:15:18:Wielkie dzi�ki.|Zobaczymy si� p�niej. 00:15:20:Nie wieszaj si� na mnie jak dziewczyna. 00:15:22:Przynie� Daal Chini. 00:15:27:Torebka! 00:15:30:Jaggi, zupe�nie osiwiej� zanim si� |czego� nauczysz. 00:15:35:Jaki masz problem Osama? 00:15:49:R�cznikog�owy! R�cznikog�owy! 00:16:03:Cynamon, sprzyja przyja�ni.|Ma ciep�y br�zowy kolor jak sk�ra Jaggiego. 00:16:08:Pomo�e ci znale�� kogo�, kto ci poka�e, |�e Ameryka nie jest taka z�a. 00:16:14:Jagjit, wiesz co znaczy twoje imi�? 00:16:19:Zdobywca �wiata. 00:16:21:G�upi ch�opak. 00:16:24:Dzi�kuj�. 00:17:16:Nic ci nie jest kolego?|Masz telefon? 00:17:27:-Cz�owieku nic ci nie jest?|-Wnie�cie go tutaj. 00:17:30:Pomog� mu. 00:17:31:Nic mu nie jest.|Chod�my. 00:17:41:Wezwa� pogotowie? 00:17:43:-To nic takiego.|-Wiem czego potrzebuje. 00:17:46:Zaraz wr�c�. 00:18:03:Musz� mu pom�c, moje drogie Chilli.|Jest ranny. 00:18:26:Przyprawy, dlaczego go odprawi�y�cie?|W niczym mi nie zagra�a�. 00:18:36:Nie wiem co si� sta�o, ale motor jest ca�y.|Lepiej sobie p�jd�. Dzi�ki. 00:18:40:Ale...krwawisz. 00:18:44:Prosz�. 00:18:50:Usi�d�. 00:18:58:Wyci�gnij r�k�. 00:19:02:To mi�o z twojej strony. 00:19:13:Gdzie si� tego nauczy�a�? 00:19:14:Dorasta�am w�r�d takich rzeczy. 00:19:25:Taka wiedza musi by� przekazywana od pokole�. 00:19:30:Chilli, nie mo�ecie by� jego przypraw�. 00:19:52:Fajne miejsce. 00:20:10:Co� nie tak? 00:20:13:Lepiej ju� sobie id�. 00:20:15:Dzi�kuj�. Od razu lepiej. 00:20:25:Chcia�bym ci co� podarowa�|w zamian za... 00:20:42:Jeszcze raz dzi�kuj�. 00:20:44:Nie musia�a� tego robi�. 00:21:28:Powinnam by�a was wys�ucha�, moje Przyprawy|i go od razu odes�a�. 00:21:32:My�la�am, �e potrzebuje pomocy. 00:21:39:Ameryko, nowy �wiecie|nie starszy ni� uderzenie serca. 00:21:44:Tak ma�o o tobie wiem. 00:22:18:Rzuci�em prac� u pani Kapadia. 00:22:22:Rzuci�e�?|-Tak. 00:22:24:Ubieg�ej nocy by�em w KFC na 14 Ulicy 00:22:27:i nagle kto� z�apa� mnie za rami�. 00:22:30:Odwracaj�c si� zacz��em modli� si�|do Allaha ale to by� tylko Mujibar. 00:22:35:Mujibar z wioski mojego wujka! 00:22:37:Nawet nie wiedzia�em, �e tu jest.|Dobrze zrobi�. 00:22:40:Ma ju� kilka taks�wek... 00:22:43:..i szuka kierowcy. 00:22:46:M�wi, �e dobrze p�aci.|Ekstra dla ziomka z Kaszmiru. 00:22:49:Mo�e nawet pozwoli mi j� odkupi�. 00:22:51:Prosz� pani... 00:22:53:nie ma nic lepszego od bycia w�asnym panem. 00:22:57:Wi�c od jutra je�d�� taks�wk�,|czarno-��t� jak s�onecznik. 00:23:02:Taks�wk�? 00:23:04:To dzi�ki tobie. 00:23:07:Dzi�kuj�. 00:23:09:Chod� obejrze� moj� taks�wk�.|Stoi tu� obok. 00:23:13:Haroun... 00:23:14:wiesz, �e nie mog� wyj�� ze sklepu. 00:23:17:Nic mu si� nie stanie przez minut�. 00:23:24:To tylko t�umik w autobusie.|Prosz� pani�. 00:23:26:Dotknie jej pani na szcz�cie? 00:23:30:Prosz� pani? 00:23:35:Nic pani nie jest? 00:23:43:Ile razy pani m�wi�em? 00:23:45:Powinna pani da� og�oszenie i znale�� pomocnika.|Prowadzenie takiego du�ego sklepu to dla...
DK15