Małe dziecko w naszym domu.pdf

(116 KB) Pobierz
http://tyitwojdom.wp.pl/drukuj.html?wid=7546267
Ty i Twój dom
Strona 1 z 2
Wiadomość wydrukowana ze stron: tyitwojdom.wp.pl
Małe dziecko w naszym domu
2005-07-01 (15:57)
WP
Wielu rodziców wspomina, ze najgorszy dla nich czas podczas
wychowywania dziecka przypadał na czas, gdy pociecha zaczynała
chodzić. Nic dziwnego. W takich momentach bowiem okazuje się, że
nasze mieszkanie jest zupełnie nie przygotowane dla takiego przybysza.
Musimy teraz dowieść wyjątkowej wyobraźni. Jeśli nie zaczniemy
wyobrażać sobie, co może spowodować dziecko, może dojść do
nieszczęścia. Coraz częściej bowiem słyszy się, że dziecko wylało na
siebie wrzącą wodę, czy skaleczyło się ostrym przedmiotem. Jeśli nie
przystosujemy naszego mieszkania do małego dziecka, będzie to dla
niego pole minowe.
Zabawy w pokoju
W trosce o naszego malucha przystosowanie mieszkania najlepiej jest
zacząć od pokoju w którym dziecko przebywa najczęściej. I tak musimy
wziąć tu pod uwagę przede wszystkim:
z Gniazdka- najlepiej zakleić je specjalnymi taśmami, tak aby uniemożliwić dziecku wkładanie paluszków w otwory.
Jeśli mamy w domu stare, rozwalające się gniazdka - najlepiej wymienić je na nowe.
z Ostre kanty stołu- tutaj także najlepiej złagodzić krawędzie stołu, tak, aby nawet przy niewielkim uderzeniu
dziecko nie doznało poważnych obrażeń. Musimy także zrezygnować z obrusów czy serwet. Bywa tak, że
czasami przez przypadek zostawimy coś na stole. Dziecko na pewno wykorzysta to, aby pociągnąć za serwetę i
dobrać się do tego, co na stole.
z Regały i szafki- na czas dorastania dziecka najlepiej zrezygnować z dolnych półek, ponieważ nawet jeśli nie
stawiamy na nich przedmiotów, które mogą skaleczyć dziecko, jeśli dostaną się w łapki naszego maleństwa to
najprawdopodobniej zostaną zniszczone. Dotyczy to szczególnie książek, albumów ze zdjęciami itd.
z Podłoga-oczywiście musimy pamiętać, aby na podłodze nie stawiać kwiatów, z których dziecko mogłoby
poobrywać listki. Najlepiej też, aby wyłożona była wykładziną. W okresie kiedy nasze dziecko zaczyna chodzić,
musimy dbać o to, aby była ona wysprzątana. Każdy okruch bowiem spotka się na pewno z ogromnym
zainteresowaniem dziecka.
Kuchnia pełna niespodzianek
Kuchnia z pewnością jest miejscem do którego dziecko ciągnie najbardziej. Tam bowiem dzieją się najciekawsze rzeczy,
coś bulgocze w garnku, świeci się piekarnik, gwiżdże czajnik. Wszystko jednak, co tak interesuje nasze dziecka, jest
także dla niego największym niebezpieczeństwem. To w kuchni bowiem najczęściej dochodzi do poważnych wypadków.
Najlepiej zwracać uwagę na :
z włączniki do kuchenki- dziecko absolutne nie może mieć do nich dostępu. Najlepiej zastawić je jakimś meblem
czy płytą tak, aby w żaden sposób nasz maluch nie mógł zrobić tego, na czym zależy mu najbardziej-czyli
pokręcić gałkami w jedna lub druga stronę.
z piekarnik-musimy uważać, aby wówczas, gdy cos pieczemy nie pozwolić dziecku przebywać w kuchni. Jego
łapka bardzo szybko bowiem może znaleźć się na gorących drzwiczkach.
z stół- kuchenny jest jeszcze większym zagrożeniem niż ten w pokoju. Tutaj najczęściej stawiamy talerze z
gorącym jedzeniem, zostawiamy noże czy widelce. Musimy teraz szczególnie pamiętać o tym, aby tego nie robić.
Na sztućce najlepiej jest znaleźć osobny pojemnik, którego maluch nie będzie mógł dosięgnąć.
z lodówka i zamrażarka- musisz zablokować drzwi, aby dziecko nie mogło się przez nie dostać do środka.
Z łazienką na ty
Aby nie dopuścić do niemiłych niespodzianek jakie czyhają na naszego malucha w łazience musimy szczególnie zadbać
o czystość toalety. Dotyczy to szczególnie sedesu, który teraz szczególnie często musimy przemywać środkami
czyszczącymi. Musimy jednak pamiętać, aby płynów do mycia, proszków czy szamponów nie stawiać w zasięgu ręki
dziecka. Może się to bowiem okazać wyjątkowo niebezpieczne.
Dodatkowo musimy w mieszkaniu zabezpieczyć wszystkie okna. Chodzi głównie o to, aby nie otwierały się na oścież.
Najlepiej byłoby, aby dziecko nie dosięgało nawet parapetu. W nowoczesnym budownictwie coraz częściej jest jednak
tak, że zajmuj one prawie całą ścianę. Dlatego warto jest zaopatrzyć je w blokadę, która uniemożliwi maluchowi
wychylanie się. To samo dotyczy drzwi wejściowych. Powinny one być zabezpieczone dodatkową bramką czy siata, tak,
aby dziecko nie mogło przez nie wyjść bez naszej wiedzy.
(MaK)
http://tyitwojdom.wp.pl/drukuj.html?wid=7546267
2005-11-19
1271235.003.png 1271235.004.png 1271235.005.png 1271235.006.png 1271235.001.png
Ty i Twój dom
Strona 2 z 2
Copyright © 2005 Unilever Polska S.A.
Nota prawna Unilever Polska S.A.
Copyright © 1995-2005 Wirtualna Polska
http://tyitwojdom.wp.pl/drukuj.html?wid=7546267
2005-11-19
1271235.002.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin