Czasem uciekam daleko wgłąb siebiebe Tam mnie nikt znaleść nie może bo to jest mój schron przed bombą która życiem się zowie. Tu dobrze się czuję i pewnie bo mury są silne. I nic się nie zdarzy gdy tego nie chcę. Marzenia tu mam gorące i serce na ludzi otwarte którzy rozumieją ile istnienie jest warte. Bo cóż że czasem przetrwamy burze lecz ślady krzywdy zostają na zawsze. i tylko bunkier wytrzyma troski i żale pozwoli iść przez życie dalej. I w tobie taki bunkier radości się mieści oaza którą masz w sobie zawsze. dbaj o nią dobrze ,pilnuj i doglądaj. Bo tam energia spływa co ranek. by można było spokojnie powiedzieć. Przetrwałem.
krazia