jaselka_misyjne.doc

(64 KB) Pobierz
Jasełka Misyjne

Jasełka Misyjne

„Witaj Jezu ukochany”

 

Pieśń adwentowa

Przy zamkniętej kurtynie trzej aniołowie zapraszają do obejrzenia jasełek.

 

Anioł I:

Posłuchajcie mili ludzie, co Wam dzisiaj opowiemy o przedziwnym Bożym cudzie, hen daleko w świętej ziemi.

 

Anioł II:

Przypomnimy o tym wszystkim, o czym sami dobrze wiecie, co się stało przed wiekami, w małym mieście Nazarecie.

 

Anioł III:

Opowiemy o Dziewicy, nazareńskim, ślicznym kwiatku, którą wybrał sam Wszechmocny, by została Bożą Matką.

 

Ciemno. Śpiew pieśni adwentowej: „A ja czekam na Ciebie, mój Jezu”

 

Scena I

 

Narrator:

Od tysięcy lat, ludzie czekali na Zbawiciela. Czekali długo i Bóg ich wysłuchał. Najpierw posłał swojego anioła do miasteczka Nazaret, do Maryi.

 

Śpiew: „Archanioł Boży Gabriel” 1. zw.

Promień światła pada na Maryję, której ukazuje się anioł

 

Anioł:

Bądź pozdrowiona, pełna łaski. Nie bój się Maryjo, Pan jest z Tobą. Znalazłaś u Niego wielką łaskę – oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus.

 

Maryja:

Ja, ależ to nie możliwe! Jak to się stanie? Ja… nie jestem godna tak wielkiego zaszczytu: być Matką Boga.

 

Anioł:

A jednak Bóg wybrał Ciebie, Maryjo, i czeka na Twoja odpowiedź.

 

Maryja

klęka

Boże wielki, oto ja jestem Twoją służebnicą. Ufam Ci,  niech się stanie Twoja wola.

 

Maryja wciąż klęczy. Za nią stają aniołowie i każdy z nich uwielbia Maryję.

 

 

 

 

Anioł I:

Bądź pozdrowiona święta Pani, najświętsza Królowo, Matko Boża, Maryjo, Panno wieczysta, Wybranko najświętszego, niebieskiego Pana, uświęcona przez Niego i Jego najświętszego, umiłowanego Syna, i przez Ducha Pocieszyciela.

 

Anioł II:

Bądź pozdrowiona, Matko najmilsza.

 

Anioł III:

Bądź pozdrowiona, Panno łaskawa.

 

Anioł IV:

Bądź pozdrowiona, Służebnico Boża.             

 

Śpiew: „Archanioł Boży Gabriel” 2. zw.

 

Scena II

Pasterze śpią przy ognisku. W pobliżu kilka owiec, przy pasterzach psy.

 

Narrator:

Śpi Betlejem zatłoczone w dali łąki położone stado owiec na wypasie najedzone, wkrótce zaśnie.

Pasterze stad swych strzegą o boskich planach nic nie wiedzą, przy ogniu się położyli chcąc odpocząć w nocnej chwili.

Ciemną nocą wszystko śpi owieczkom trawa wciąż się śni, pastwisko wonne, zielone ranną rosą wysrebrzone.

Leżą owce w ciepłej wełnie kręcąc się coś niespokojnie, chociaż cisza, wiatr nie wieje, w stadzie owiec coś się dzieje.

 

Owca I

(do jagnięcia)

Dzisiaj nocka najciemniejsza przytul się mój kochaneczku do swej mamy baraneczku.

 

Owca II

Coś tam słychać, tam za wzgórzem, jakieś głosy, czy wiatr duży?

 

Owca III

Może wilki, czy złodzieje, jeno pewne w środku nocy coś się dzieje?

 

Narrator

Pcha się owca na owieczkę.

 

Owca I

Posuń się, siostro, troszeczkę. Beee-bee-bee

 

(błyska od czasu do czasu światło)

 

Owca II

Pójdę obudzić pasterza coś tu złego do nas zmierza. Hej, pasterzu, otwórz oczy, jakieś światło tu się toczy! Bee-bee-bee

Kolęda: „Gdy się Chrystus rodzi”

(podchodzi do któregoś z pasterzy i trąca go)

 

Narrator

Czujne psy wnet się zbudziły wkoło, trop zwęszyły

(w tym czasie psy wstają i obwąchują w widoczny sposób okolice ogniska)

 

Bartek

Jakoś dziwnie spać nie mogę, wstanę i pójdę na drogę, owce beczą, dzwonek dźwięczy, spać nie mogę coś mnie męczy

 

Kuba

Spałbyś, lepiej, północ blisko, a ty kręcisz się jak piskorz; jak dzień, będzie pora wstać, tobie wtedy chce się spać.

 

Bartek

Dziś w Betlejem ludu chmara do spisu się najechała. W całym mieście i gospodach Tyla ludu gadać szkoda!

 

Narrator

Ziewnął Bartek, zsunął czapę.

 

Scena III

Pasterze układają się do snu, tuż za nimi siedzą aniołowie, czekają aż pasterze zasną.

 

Anioł I:

(wyciąga zza siebie jakiś instrument)

Tak mi w skrzydłach śpiewa wiatr, może czas już zacząć grać?

 

Anioł II

(przychodzi do pasterzy, sprawdza)

Jeszcze chwilę, jeszcze nie – muszą zasnąć mocnym snem.

 

Anioł I:

Może już?

 

Anioł II:

Jeszcze nie…

 

Anioł I:

O czym śnią?

 

Anioł II:

O niebie… A w tym niebie cały świat: jeden z drugim za pan brat. Lew z owieczką, wilk z koźlęciem wyśpiewują dziś zawzięcie, że na ziemię przyjdzie Pan…

 

Anioł I:

Zobacz znowu:

 

 

Anioł II

zagląda i z radością stwierdza:

Mocno śpią.

 

Anioł I:

A więc już!

 

Odliczają ”trzy – cztery”, a dzieci, które są również chórkiem, śpiewają dwie zwrotki kolędy „Wśród nocnej ciszy”. Pasterze budzą się i zauważają aniołów.

 

Scena IV

Przy ognisku śpią pastuszkowie. Pastuszkowie się budzą.

 

Pastuszek I:

Miałem piękny sen…

 

Pastuszek II

A ja widziałem ogromną gwiazdę…

 

Pastuszek III:

A mnie się śniło, że narodził się Zbawiciel…

 

Pastuszek IV:

Coś podobnego, mnie też to się śniło…

 

Pastuszek V:

Dlaczego dzisiaj wśród nocy dnieje, a niebo jak zorza jaśnieje? Spójrzcie, jaka jasna gwiazda!

 

Pastuszek III:

Widziałam we śnie taką samą!

 

Razem:

A więc to prawda – Zbawiciel się narodził. Biegnijmy go powitać.

 

Kurtyna. Śpiew: „Pójdźmy wszyscy do stajenki”.

 

Scena V

Narrator

Świecą gwiazdki mrugają i do siebie się uśmiechają;

Wysyłają swe promienie oświetlając jasno ziemię.

A najwięcej jedna złota co nad szopą tam migota,

Gdzie maleńki Król się rodzi w ludzkim ciele Bóg przychodzi.

Licha szopa pustką świeci wicher dmucha, szparą wleci,

Na Dzieciątko, na Mateńkę; Matce Świętej drżą już ręce.

 

Matka Boża

O Syneczku Najmilejszy spośród ludzi najbiedniejszy,

Tylko tu mi nie płacz proszę, bo żalu już nie zniosę.

Czemu w ludziach brak litości; to przysparza mi żałości.

Spij mój Synku, śpij Dzieciątko pośród bydląt, Niebożątko.

 

Kolęda: „Lulajże Jezuniu” lub „Oj, Maluśki, Maluśki”

 

Wołek

Jestem wołek, pole orzę mieszkam w stajni, nie na dworze,

Znam owce, osły, barany lecz dziś widok niesłychany.

 

Jacyś smutni, młodzi ludzi na noc skryli się w tej budzie, czy ich bliscy precz wygnali, tu się na noc zatrzymali?

Młoda matka, tu, w tym chłodzie, Dziecię kładzie w moim żłobie.

Co to znaczy jakem wół, nie rozumiem ani całkiem, ani pół

Muu muu muu.

Niemowlę w żłób położyła tylko sianem je okryła.

Czy widziały to bydlęta? Bo ja tego nie pamiętam.

Ani osioł, ani owce wszystko o jest dla nas obce.

Muu muu muu.

 

Narrator

Anioł z nieba sfrunął białe skrzydła trzepie.

 

Anioł

Nie bójcie się bydlęta, gdyż to Rodzina Święta. Nowinę wam niosę najlepszą na świecie:

Bóg zsyła Syna Swego od wieków czekanego, dziś w szopie narodzonego.

Dla zwierząt wielka zasługa Swojemu Panu być sługą, więc się dobrze postarajcie, Dziecięciu snu nie zakłócajcie.

 

Narrator

Zląkł się wół i na kolana kornie pada, wita Pana.

 

Wołek

My bydlęta wyróżnione witamy Pana pokłonem. On o wszystkich pamięta: chodźcież ośle, jagnięta.

 

(zwierzęta podchodzą bliżej)

 

Baranek

Ja baranek wełnę mam, chętnie ja Dzieciątku dam, i proszę Pannę Maryję, niech Jezuska nią okryje.

(daje kożuch)

Chodźcie tu siostry owieczki stańmy ciaśniej przy żłóbeczku, ogrzejemy Matce nogi niech ucieka mróz za progi.

(przychodzą bliżej do żłóbka, chuchają)

 

Osioł

Ja osioł, też pomagać chcę, tylko jak, nie bardzo wiem. Umiem głową długo kiwać, może tym mógłbym się przydać? Przy tym wielkie uszy mam, więc przy żłóbku będę stał. Gdy Dzieciątko się obudzi, nie będzie się ze mną nudzić.

(wchodzą pastuszkowie z psem)

 

 

Wołek

A któż to tam drzwi otwiera, wsadza głowę, nos zadziera? Patrzcie bracia, kto to idzie? Pastuchy z psami i owcami.

 

Scena VI

Kolęda: „Przybieżeli do Betlejem pasterze”

 

Pastuszek I:

Tak trudno zrozumieć, dlaczego Bóg – Człowiek nie urodził się w pałacu, wśród bogaczy, ale przyszedł na świat w zwykłej stajence. Przyszedł do wszystkich ludzi.

 

Razem:

Panie Jezu, dziękujemy Ci za to. Przyjmij też nasze skromne dary.

 

Pastuszek I:

Płótno.

 

Pastuszek II:

Kożuszek.

 

Pastuszek III:

Wełny garstkę.

 

Razem:

I naszą miłość bez miary.

 

Kolęda: „Dzisiaj w Betlejem” 1. i 2. zw.

 

Głos króla I:

Choć to stajnia, a nie pałac, tu się gwiazda zatrzymała.

 

Pasterz IV:

Co za stroje? Czy królowie?

 

Kolęda: „Dzisiaj w Betlejem” 3. zw.

 

Król I:

Tak. Z dalekich przybywamy krajów, aby oddać pokłon nowo narodzonemu Królowi. Jasność gwiazdy i do nas przyniosła tę radosną wieść. Złoto czynów prawych, czystych, przynoszę Ci, Panie. Ciebie, Króla nad Królami, o opiekę proszę.

 

Król II:

Tak, przedziwne jest Twe narodzenie, Panie, ale wierzę, wierzę mocno, że niesiesz zbawienie (składając kadzidło).

Niech kadzidło uwielbienia jedynego Boga, płynie w niebo nieustannie z Twoich progów.

 

Król III:

Cały świat niech Cię uwielbia. Czarni, żółci, biali – aby wszyscy zawsze wiernie przy Twym żłóbku stali.

 

Razem:

Bądź pochwalony, Święty Boże. Jeszcze ktoś się zbliża. Ludzie strojni, kolorowi oddają pokłon Jezusowi.

 

Scena VII

Kolęda: „W żłobie leży”

Na scenę wchodzą dzieci z krajów misyjnych

 

Arab:

Jak pustynia na deszcz czeka, gdy już życia dać nie może, tak i z duszą jest człowieka, który nie zna Ciebie, Boże. Spiesząc lądem i przez morza, trudem drogi nie zrażony, witam Cię, Dziecino Boża, i śmiem prosić w swoje strony. W świętą noc narodzin cudu, Matko spraw, by Syn Twój Boży wszystkim ludziom serc podwoje, na głos prawdy dziś otworzył!

 

Chińczyk I:

Z kraju pięknej porcelany, gdzie ryż rośnie i herbata, aby Pana czcić nad Pany, przyszły dzieci Wschodu świata.

 

Chińczyk II:

Duszę głodną i spragnioną tylko ten nasycić może, kto ją z Tobą ma złączoną w prawdzie wiary, Dziecię Boże.

 

Hindus I:

Tyle razy swoje grzechy próbowałem zmyć w Gangesie. lecz ni ulgi, ni pociechy woda rzeki tej nie niesie.

 

Hindus II:

Czemuż od stajenki progu, tak potężna spływa siła? Czyżbyś Ty, Dziecino droga, wszystkie grzechy świata zmyła?

Dobrze, lekko mi na duszy. Znikły smutek, męka, trwoga… Wieść ta całe Indie wzruszy, powiem im: znalazłem Boga.

 

Afrykańczyk I:

Matko, zanieś do nas Syna, niech zobaczą czarne dzieci, że Bóg przyszedł i że kocha. Niech i nam ta gwiazda świeci.

 

Afrykańczyk II:

W dżunglach płynie nasze życie, często w dzikim jeszcze stanie, ale serce tęskni skrycie, chce odnaleźć Ciebie, Panie.

 

Eskimos I:

Przenajświętsza Pani, z kraju śniegów i zamieci długim sznurem strojnych sani Eskimosów spieszą dzieci.

 

Eskimos II:

Mróz już grozy w nas nie budzi, przywykliśmy więc do chłodu, stokroć gorsze serca ludzi, które są jak bryły lodu.

 

 

 

Indianin I:

Biliśmy się o zwycięstwo dla wielkiego ducha wiary, bój ten krzepił hart i męstwo, jak nam kazał zwyczaj stary.

 

Indianin II:

Lecz nikt nie zna Ducha tego, kim On jest i czego żąda. Chcemy Boga prawdziwego, za Nim dusza się ogląda.

 

Kolęda: „Wśród nocnej ciszy”

 

Górczanka:

Ty Jezu przyszedłeś z wysokiego nieba

Witam Cię przeto tym bochenkiem chleba.

Sam jesteś chlebem, karmisz nasze dusze

Spraw by nikt głodnym nie był,

A wszyscy ludzie z miłością dzielili się dobrami jak najdłużej.

 

Górczanin:

...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin