Wigilia szkolna 2009.docx

(29 KB) Pobierz

Misterium Bożonarodzeniowe

Święta Bożego Narodzenia tuż, tuż. Niebawem spędzimy je w gronie rodzinnym. Postarajmy się dzisiaj przenieść namiastkę naszych tradycji świątecznych do szkoły, aby wśród przyjaciół przeżyć chwile tego cudownego bożonarodzeniowego nastroju, miłości i radości. Szkolna Wigilia -             

Wszystkich miłych gości bardzo serdecznie i gorąco witamy.

W klimacie świąt Bożego Narodzenia i blasku choinkowych świec,

zapraszamy do refleksji nad tajemnicą narodzin KRÓLA, który jest MIŁOŚCIĄ.

Dziś niebo się otwiera.

Dziś Bóg człowiekiem się staje.

Dziś rodzi się BÓG – MIŁOŚĆ.

Życzymy głębokich duchowych przeżyć, zapraszamy do wspólnego kolędowania,

a za wszelkie usterki serdecznie przepraszamy.

SCENARIUSZ JASEŁEK

NARRATOR

Kochani goście serdecznie witamy! Dziś na nowo przeżyjemy radość z przyjścia Zbawiciela na świat. Witajmy Boże Dziecię z Maryją i Józefem, z Aniołami , pasterzami i Królami, oraz z całym stworzeniem.

Radujmy się że jesteśmy uczestnikami zbawienia, że to  do nas przychodzi Bóg, że to nam przynosi swą łaskę i miłość.

 

Bóg jest miłością; dlatego istnieje świat; dlatego też istnieje człowiek, może myśleć, kochać, chcieć, tworzyć i panować nad światem.

 

Najbardziej jednak przemawiającym „dowodem” na to, że Bóg umiłował świat, a zwłaszcza człowieka, jest niesłychany, zaskakujący fakt, że sam Bóg zechciał stać się człowiekiem i jako prawdziwy człowiek wszedł w trudne dzieje świata i człowieka, chociaż wiedział, jaki los zgotują Mu mieszkańcy ziemi.

 

O tej niezwykłej „przygodzie” Boga rozmiłowanego w ludziach mówi nam Pismo św. Na jego kartach Bóg wyznaje nam swą gorącą, nieustępliwą miłość. Pismo św., to jakby list Boga zakochanego w ludziach; list o miłości wytrwałej, obejmującej każdego człowieka.

 

Podczas dzisiejszego, opłatkowego spotkania przeżyjemy raz jeszcze to wydarzenie słuchając Pisma św. śpiewając kolędy i dzieląc się opłatkiem.

 

 

 

 

JA: Drodzy parafianie. Zapraszam do wspólnego przeżycia tego Bożonarodzeniowego misterium. Święta to czas, w którym stajemy się jak dzieci, dlatego też niech dziś zabrzmią w naszych uszach obok kolęd i słowa Bożego również teksty napisane przede wszystkim przez ks. Jana Twardowskiego, który bardzo kochał dzieci i często pisał do nich.(poprawić)

 

1.Anioł z tubą: Nie bójcie się, oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu. Dziś bowiem w mieście Dawida narodzi się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz Pan. A to będzie znakiem dla was: znajdziecie niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie.

 

2.Narrator: I nagle do Anioła przyłączyło się mnóstwo zastępów niebieskich, które wielbiły Boga słowami:

 

1* Chwała na wysokości.

 

 

2.Narrator: Powstańmy

... Z Ewangelii według św. Mateusza - 1, 18-25

 

 

3. 4.Dziadek i wnuczka

-          Dziadku, czy ludzie wiedzieli, że przyjdzie na świat Pan Jezus.

-          Tak, wiedzieli że On przyjdzie

-          A skąd?

-          Niektórzy potrafili odkryć co Pan Bóg zamierza zrobić, tych ludzi nazywano prorokami

-          I to prorocy napisali, że się Jezus narodzi?

-          Tak, gdy otworzymy Pismo św., znajdziemy tam księgę proroka Micheasza, a w niej, że przyjdzie Król i będzie On wielki.

-          A masz taką księgę?

-          Oczywiście, popatrz, tak ona wygląda (pokazuje Pismo św.)

-          Dziadku, a gdzie się narodził Jezus?

-          W „domu chleba”

-          Jak to! Jezus urodził się w piekarniku? A ja słyszałem, że w Betlejem.

-          Nie, nie w piekarniku, ale w domu chleba, nazwa Betlejem oznacza „dom chleba”.

-          A cha! to ja już wiem dlaczego dzisiaj przyjmujemy Go pod postacią chleba.

-          Tak właśnie, Jezus narodził się w domu chleba, żeby powiedzieć ludziom, że kiedyś też będzie chlebem, którym każdy będzie mógł się posilić, żeby nabrać sił.

-          A gdzie jest to Betlejem?

-          W Ziemi Świętej, popatrz, to jest Ziemia Święta (2* Mapa Ziemi Świętej), a tu jest Betlejem.

 

3* 1. Dzisiaj w Betlejem,

 

 

5. 6. Ciocia i dziecko

 

-          Ciociu! Wiesz dlaczego Jezus urodził się w Betlejem, a nie w Nazarecie, przecież Maryja z Józefem mieszkali w Nazarecie?

-          Ponieważ Józef musiał iść do Betlejem, nie mógł zostawić samej Maryi bo przecież spodziewała się dziecka, wziął więc ze sobą Maryję, popatrz na mapę, Nazaret jest tu u góry, a oni przeszli do Betlejem pieszo (4*Mapa Ziemi Świętej)

-          Długo trwała taka podróż

-          Jakieś 4, 5 dni

-          To daleko muszą byś te miejscowości od siebie.

-          No, tak – około 150 km, a nie było wtedy żadnych samochodów ani pociągów

-          Maryja pewnie musiała być bardzo zmęczona.

-          Oj tak.

-          A gdzie się zatrzymali jak już przybyli do Betlejem?

-          Wtedy do tego miasteczka przybyło bardzo dużo ludzi i był problem ze znalezieniem jakiegoś lepszego miejsca

-          To dlatego Maryja urodziła Jezusa w stajence?

-          Tak, pewnie dlatego, że było dużo ludzi, ale poza tym Maryja i Józef byli bardzo biedni, nie mieli pieniędzy i może też dlatego nikt nie chciał im pożyczyć jakiegoś lepszego pomieszczenia

-          Jak to byli biedni! A ks. na katechezie mówił nam, że jak ktoś ma Jezusa to ma największy skarb!

-          To dobrze wam mówił, zgadzam się z tobą, pomimo tego, że Maryja i Józef nie mieli pieniędzy byli największymi bogaczami na świecie.

 

/Maryja i Józef szukają stajenki/

 

5* Jezus malusieńki, leży wśród stajenki,
 

7. 8.Wujek i wnuczka

-          Wujku, kiedyś wspominałeś mi, że byłeś w Betlejem

-         Tak byłem w tamtym roku w Betlejem (6*). Bardzo się cieszyłem, że mogłem tam być, choć spotkałem się ze smutnym widokiem. W Ziemi Świętej trwa wojna. Na ulicach Betlejem widziałam wozy pancerne i druty kolczaste. Ludzie mieszkają tam w strasznych warunkach. mam tu zdjęcia, (7*) popatrz, tu jest kościół Narodzenia Jezusa, który został zbudowany ponad 1600 lat temu, (8*) a tak wygląda w środku, (9*) i w tym kościele jest to miejsce gdzie jak wierzymy, Maryja urodziła Jezusa. Na marmurowej posadzce jest zrobiona metalowa gwiazda a na niej jest napisane: „Tu z Maryi Dziewicy narodził się Chrystus”.

-          

10* W żłobie leży

 

9.  Kiedyś na lekcji religii ksiądz zapytał, dlaczego są święta Bożego narodzenia? Początkowo nikt nie odpowiadał. Cisza, jak na klasówce. Aż wreszcie, dzieci zaczęły sypać odpowiedziami jak z rękawa:

...

-          Święta są po to, żeby święty Mikołaj przychodził i przynosił nam podarunki. 10

-          Święta są po to, żeby nie było lekcji i można było długo spać. 11

-          Święta są po to, żeby ryba w galarecie i wszystko co jest na stole lepiej smakowało. 12

-          Nie! Święta są po to, żeby się Pan Jezus przypomniał. Naprawdę: jak są święta, to wciąż przypomina się Pan Jezus. Najważniejszy nie jest ani prezent pod choinką, ani ciepłe łóżko i gruba kołdra pod którą cieplutko, ani nawet karp w galarecie, ale sam Jezus, to On jest dla nas największym prezentem. 9

 

11* Gdy się Chrystus rodzi..

 

12*Anioł

13. Co wiemy o Aniele betlejemskim, którego wycinamy z błyszczącego papieru i wieszamy na choince? Co Anioł Betlejemski miał do zrobienia w noc Bożego Narodzenia?

14. Najpierw latał po polach i budził pastuszków-śpiochów. Potem podawał komunikat o Bożym Narodzeniu. Potem ogłosił, że na świecie zapanuje wielka radość.

15. Może anioł pomylił się? O jakiej radości mówił, przecież Herod tupał nogami, żołnierze rzymscy wymachiwali dzidami, Matka Boska zmarznięta bez rękawiczek, marzła w nieopalanej stajence, ale Anioł nigdy się nie myli. Do tej pory co roku przezywaliśmy radość z okazji Bożego Narodzenia.

 

13* Anioł pasterzom mówił: Chrystus się wam narodził.

 

16...Recytator

Pasterze wędrowali, gdzie jest nasz kościół – szukali.

Trudno trafić gdzie droga daleka,

a taryfa na postoju nie czeka, więc o autobus pytali

może 28, może 34

Może trzeba wszystkim wejść w autobus 136

 

17.Doradziły gwiazdy złote, pasterz trafi wszędzie na piechotę.

Doszli pieszo. Uklękli. Płakali. Nic nie mieli, a wszystko oddali.

Poprosili dzieciątko uśpione: spójrz na nasze oczy zmęczone

i osłoń jeszcze promieniami słonka

 

 

14* 1. Do szopy, hej pasterze, Do Szopy, bo tam cud!
 

 

1.      Narrator: Tak modliła się Maryja przed Jezusem

18. Maryja: Oto moje Dziecię w żłobie narodzone,

W ubogiej stajence na sianie położone.

Jesteś, mój Syneczku, Światłem dla nas wszystkich,

Oświecisz serca braci dalekich i bliskich.

 

15* 1. Lulajże, Jezuniu, moja perełko, Lulaj, ulubione me pieścidełko.

 

 

1.      Narrator: Św. Józef - przybrany Ojciec Jezusa - również dorzucił od siebie kilka słów

 

19. Św. Józef: Boże Wielki, spełniłeś swe obietnice,

Dałeś nam Syna, który przywróci nam życie.

Wyzwoli On świat ze zła, uleczy, co boli,

Wyrwie wszystkich z grzechu niewoli.

 

1.      Narrtor: Do stajenki wreszcie zawitali pasterze

 

 

20. Pastuszek:Bądź pochwalony, Boże nasz i Panie.

Dzisiaj na Hali wielkie zamieszanie, Aniołowie z nieba nam oznajmili,

Że Dziecię małe, Syn Boży w żłobie kwili.

Przychodzimy więc spiesznie do stajenki, przynosimy dary dla Syna i Panienki.21. 22

 

 

18. Maryja: Dziękujemy wam, pastuszkowie mili.

Swoimi darami żeście nas ucieszyli.

 

16* 1. Wśród nocnej ciszy, głos się rozchodzi:

 

1.      Ksiądz Jan Twardowski opowiadał taki zdarzenie.

 

23.Pewnego dnia odwiedziłem chorą dziewczynkę. Czuła się już lepiej. Siedząc na łóżku oparła o zieloną kołdrę szufladkę wyjętą z biurka. Wywróciła do góry dnem i ustawiła na niej szopkę, szukając figurek powycinanych z papieru, płaskich, pomalowanych po jednej stronie.

Szopka miała trzy wejścia: osobne dla zwierząt, dla pasterzy i królów. Zacząłem pomagać przy ustawianiu, ale myliłem się, wciąż jakiś osioł chciał przejść przez królewską furtkę i wciąż jakiś król czekał w kolejce razem z osłami.

W pewnej chwili, kiedy trzymałem w ręku wyciętego z papieru bladego anioła, aby go ustawić na dachu szopki, zobaczyłem nad łóżkiem dziewczynki obraz. Zdziwiłem się – trzej królowie z darami dla małego Jezusa.

Zwykle nad łóżkiem dziecka wisi obrazek Matki Bożej, Anioła Stróża, albo pamiątka Pierwszej Komunii św. Nagle nad zieloną kołdrą, gromadą powycinanych z papieru zwierząt, ludzi i aniołów – trzej królowie.

Głupio mi się zrobiło, że tak rzadko nad łóżkami dzieci spotykamy takie obrazy. Czytałem, że Trzej  Królowie po latach przyjęli chrzest, zostali świętymi. Czy modlimy się do nich? Przecież mają pełne ręce darów i sami z nimi przybywają.

 

...

/Królowie szukają Jezusa, z kadzidłem, latarką, mapą/24.25.26

 

17* 1. Mędrcy świata, monarchowie, gdzie spiesznie dążycie?
 

 

24. Królowie

To tu! Gwiazda wskazała nam drogę!

Gwiazda pokazała nam Króla nad królami.

Składamy Ci, Jezu, nasze dary: złoto

Cenne kadzidło

I wonną mirrę.

Opuścimy Betlejem bardzo szczęśliwi, gdyż starczyło nam mądrości i wiary,

by odnaleźć Bożego Syna.

 

19. Józef: Noc już zapadła, wszyscy posnęli,
Tylko nad naszą stajenką śpiewają Anieli.

Chór cały, chór niebiański, od naszego Boga
Choć nasza stajenka taka uboga.

To światłem Bożym jaśnieje cała,
W pieśniach anielskich brzmi o niej chwała.

 

 

13.Kogo widzimy w stajence Betlejemskiej?

14.Matkę Bożą, która złożyła do żłóbka małego Jezusa i przykryła Go sianem, żeby nie zmarzł. Matka Boża przeważnie stoi bo w stajence nie ma krzesła.

15.Są jeszcze pastuszkowie. Kto to jest pastuszek? Chłopiec który pilnuje owiec, krów.

13.Kogo jeszcze widzimy w stajence?

27. Trzech Króli. Każdy król przychodzi z podarunkiem.

Pierwszy przynosi złoto.

Drugi król przynosi kadzidło, zapachy.

Trzeci Król przynosi mirrę, lekarstwo, które pomaga po śmierci.

13.Kogo brak w stajence?

Nas: mnie, ciebie, kolego, koleżanko. Każdy powinien być w stajence i pomodlić się do Pana Jezusa. Nie wciśniemy się w nią, ale możemy przed nią uklęknąć.

 

18* Pójdźmy wszyscy do stajenki

 

1. Ksiądz Jan Twardowski pisał.

23. ...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin