Relaks zaczyna się od stóp
Masaż stóp pozwoli ci się zrelaksować.
Pomasuj stopy, a będziesz lepiej spać, trudniej cię będzie zdenerwować i będziesz zdrowsza/y.
Kilka minut dziennie poświęconych na ich pielęgnację i masaż nie tylko sprawi, że stopy będą piękniejsze, ale też pomoże ci zrelaksować się i poczuć lepiej. Bo stopy to podstawa zdrowia. Dosłownie i w przenośni.
Dlaczego stopy?
Należy im się szczególna uwaga, noszą bowiem codziennie przez wiele godzin niemały ciężar. Nie jest to jednak jedyny powód. Na stopach mieszczą się receptory, czyli zakończenia nerwowe, odpowiadające wszystkim narządom i układom ciała. Zgodnie z tradycyjną medycyną wschodnią, uciskanie tych malutkich punktów, nazywane akupresurą, pomaga utrzymywać w dobrej formie całe ciało oraz leczyć chore części.
Masaż receptora głowy pozwala pozbyć się migren, masaż receptora żołądka przyspiesza trawienie... Bez względu na to, czy wierzysz w akupresurę, czy nie, wciąż masujesz stopy: wtedy, gdy chodzisz przez wiele godzin lub uciska cię but. A może kiedyś zdarzyło ci się pomasować je (lub poprosić o to partnera), kiedy byłaś wyjątkowo zestresowana/y i zmęczona/y ? I co? Pomogło? Zwykle pomaga.
Koniecznie spróbuj po następnym ciężkim dniu. Masaż stóp działa znacznie szybciej i lepiej niż masaż głowy lub karku. No i ma tę zaletę, że można zrobić go sobie samodzielnie. Pomaga się rozluźnić, lepiej spać i sprawia, że następnego dnia wstajesz w lepszym nastroju. A przy okazji uciskasz receptory odpowiedzialne za najważniejsze organy, a więc dbasz też mimochodem o swoje zdrowie.
Zaczynaj od kostki
Zawsze, kiedy masujesz swoje stopy, zaczynaj od uciskania punktu znajdującego się na zewnątrz stopy tuż pod kostką. Jest to receptor nerek. Kiedy go uciskasz, organizm zaczyna uwalniać toksyny, a więc oczyszcza się. Dzięki temu jesteś nie tylko zdrowsza, ale i ładniejsza, oczyszczenie organizmu z toksyn sprawia bowiem, że cera nabiera ładnego, zdrowego koloru i znikają pryszcze. Jeśli pominiesz ten punkt, uciskanie kolejnych punktów nic nie da. Dopiero odblokowanie receptora nerek "otwiera" inne receptory na masaż, sprawia, że jest skuteczny. Jeśli zaniedbasz receptor nerek, toksyny zamiast wydostać się z ciała, mogą rozejść się po nim, zanieczyszczając napotkane po drodze narządy.
Magiczny punkt
Niezwykle ważny punkt przy masażu relaksującym stóp to miejsce, w którym schodzi się duży palec z drugim palcem twej stopy. Masując go, nie od strony podeszwy lecz na wierzchu stopy, poczujesz niemal natychmiastowe odprężenie. Napięcie mięśni zmniejszy się, minie też ból głowy i sztywność karku. Masuj ten punkt przynajmniej przez trzy minuty, zawsze kiedy jesteś zmęczona i zdenerwowana.
Ukryte receptory
Zaniedbane pięty ze zrogowaciałym naskórkiem to nie tylko problem kosmetyczny. Masaż takich pięt po prostu nic nie daje, ucisk twych palców nie dociera bowiem do receptorów. Często zdarza się, że osoby chore zgłaszają się do specjalisty od akupresury, oczekując szybkiej pomocy, lub same usiłują masować wybrane punkty, masaż jednak nie przynosi skutku. Wtedy trzeba zrobić pedicure, często kilkakrotnie, gdyż narastającego latami naskórka nie da się usunąć podczas jednego zabiegu... Również przy masażu relaksującym uciskanie pięt jest bardzo ważne. Zadbaj o to jeszcze dziś. Kup tarkę kosmetyczną lub pumeks, krem zmiękczający albo peelingujący i używaj co wieczór po kąpieli tego zestawu. Masaż na pewno stanie się przyjemniejszy i da lepsze efekty.
Wieczorny masaż
Przed snem, po kąpieli, poświęć kilka minut swoim stopom.
• Nałóż na stopy, kostki i dolną część łydek krem do stóp lub balsam. Wmasuj go delikatnie, zaczynając od palców u nóg, w kierunku łydek. Z pewnością są napięte po całym dniu. Potem masuj przez trzy minuty okolice kostki. Następnie kręć kółka stopami, najpierw obracając nogę w kostce, a potem śródstopie. Znów masuj okolice kostki, delikatnie, przynajmniej przez pięć minut.
• Zaciśnij dłoń w pięść i masuj jej kostkami całą powierzchnię podeszwy. Zacznij od pięty i przejdź całą stopę, do podstawy palców, tak jak na ku. Powtórz ten masaż trzy razy, nie spiesząc się.
• Masuj grzbiet podeszwy stopy, używając opuszki kciuka. Zacznij od pięty, skończ tuż pod dużym palcem. Naciskaj mocno, zatrzymując się chwilę w każdym punkcie.
• Połóż kciuk lub palec wskazujący w punkcie, gdzie łączy się duży palec twej stopy z palcem obok niego. Naciśnij lekko i masuj ten punkt najpierw zgodnie z ruchem wskazówek zegara, a potem w kierunku przeciwnym.
• Masuj podeszwę powoli, rytmicznym ruchem, od pięty prosto w górę, pod drugi palec. Zrób to samo, posuwając się od pięty pod trzeci palec, czwarty, aż wreszcie pod mały palec twej stopy.
• Używając opuszków palców obu rąk, masuj wierzch stopy, posuwając się wgłębieniami, które wyczuwasz delikatnie naciskając. Są to połączenia wiązadeł ze ścięgnami. Przesuwaj się zdecydowanym, ciągłym ruchem od palców w kierunku kostki. Twój masaż musi objąć cały wierzch stopy. Ważny jest zwłaszcza ruch, który zaczyna się między paluchem a drugim palcem. Powtórz taki masaż trzykrotnie na każdej ze stóp.
Na obolałe stopy
Jeśli spędziłaś cały dzień na nogach lub siedziałaś przy biurku, twoje stopy mogą być opuchnięte i "ciężkie". W takiej sytuacji niewiele pomoże sam relaksujący masaż. Zamiast kremu wetrzyj po kąpieli w łydki i kostki u nóg żel, który chłodzi i wzmacnia żyły. Dopiero gdy poczujesz ulgę, zacznij masować stopy.
Sylwinka761