Firefly.S01E06.Our.Mrs.Reynolds.2002.Bluray.576p.x264.AAC.txt

(33 KB) Pobierz
[189][228]www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
[229][253]Przepraszam za wtargnięcie,
[253][283]ale chyba macie co co należy do mnie.
[283][306]Nie jestem twoja.
[307][334]Chyba nie sšdzilicie, że uda wam się nas zmylić?
[335][371]Oddacie co nam się należy|i każdš cholernš rzecz na tym statku.
[372][406]I może jeszcze spędzę trochę czasu sam na sam z tš paniš.
[407][450]Chyba będziesz musiał przemyleć ostatniš częć.
[450][480]Widzicie, polubiłem potężnš i brzydkš kreaturę.
[480][518]Jak możesz tak mówić? Jak możesz mnie zawstydzać przy tych ludziach?
[519][545]Gdybym mógł sprawić, że byłaby ładniejsza,|zrobiłbym to.
[545][572]Nie jeste tym człowiekiem, którego spotkałam rok temu.
[615][639]A teraz dobrze się zastanów.
[639][671]Obserwowałe ten teren od jakiego czasu.
[672][691]Nie mieliby nic przeciwko twojemu trupowi.
[691][724]Możesz się wylegiwać w luksusach więziennej celi,
[725][756]ale jeli twoja ręka dotknie metalu,|przysięgam na mój piękny kwiecisty kapelusz,
[757][782]wykończę cię.
[813][837]Zabierzcie go.
[977][1005]- Yoo-hoo.|- Rano polecimy do Beaumond.
[1006][1025]Damy ci szansę na znalezienie sobie pracy.
[1026][1044]Doceniam to.|To miłe, ale...
[1044][1073]Nie twoja klientela?|Rozumiem.
[1073][1102]- Będziesz musiała udawać damę.|- Trudno.
[1103][1138]Możesz mi to znów wyjanić|dlaczego Zoe nie ubrała sukni.
[1138][1170]Taktyka, kobieto.|Potrzebowałem jej z tyłu.
[1171][1206]Poza tym, te mięciutkie bawełniane sukienki|sš miłe. Przewiewne.
[1207][1227]Wiedziałby to ponieważ...
[1228][1256]Nie możesz tak po prostu otworzyć ksišżki mojego życia i wskoczyć w rodku.
[1257][1276]Jak każda kobieta, jestem zagadkš.
[1277][1303]Najlepiej będzie jak tak zostanie.|Wycofuję pytanie.
[1363][1405]Nadejdzie deszcz jak to przekręcisz.
[1406][1428]Deszcz to rzadkoć.
[1429][1459]Pojawia się tylko wtedy jak jest potrzebny.
[1460][1496]I teraz jest... z takim mężczyznš jak ty.
[1515][1544]To jest najbardziej...
[1545][1565]Ty...przyjacielu.
[1588][1616]Jak mam dziękować!
[1635][1654]Doceniam to.
[2251][2281]Starszy Gommenie, dziękuję|za gocinnoć.
[2281][2302]Jestemy twoimi dłużnikami.
[2303][2328]Przykro mi, że nie mamy więcej do zaoferowania,
[2329][2354]chociaż mam nadzieję, że nasze prezenty|potwierdzš nasz szacunek.
[2355][2391]Nie sšdzę, by Jayne|odpucił sobie ten patyk.
[2391][2413]Statek patrolowy Sojuszu przelatuje przez atmosferę.
[2413][2434]Cóż, musimy lecieć.
[2434][2456]Będziemy się modlić za bezpiecznš podróż
[2456][2486]i mieć nadzieję na ponowne spotkanie|za niedługo, mój przyjacielu.
[2487][2518]- Liczę na to. A teraz żegnajcie.|- Bšd błogosławiony.
[2519][2543]- Pa.|- Pa pa!
[2544][2567]- Do widzenia! Bywaj zdrowo!|- Na razie.
[2715][2754]Uaaa!
[2755][2785]- Kim ty do diabła jeste?|- O co ci chodzi?
[2786][2820]Chyba wyraziłem się jasno.|Co robisz na moim statku?
[2831][2870]No wiesz, mam być ci posłuszna.
[2871][2890]Komu?
[2907][2931]Czy Starszy Gommen nic ci nie powiedział?
[2931][2962]Nie powiedział czego?|Kim...kim jeste?
[2963][2996]Panie Reynolds, sir...
[2997][3017]Jestem pańskš żonš.
[3100][3129]~ Take my love, take my land ~
[3130][3164]~ Take me where I cannot stand ~
[3165][3193]~ I don't care, I'm still free ~
[3193][3235]~ You can't take the sky from me ~
[3236][3262]~ Take me out to the black ~
[3263][3286]~ Tell them I ain't comin'back ~
[3297][3323]~ Burn the land and boil the sea ~
[3323][3360]~ You can't take the sky from me ~
[3449][3476]~ There's no place I can be ~
[3477][3510]~ Since I've found serenity ~
[3511][3546]~ But you can't take the sky from me ~
[3635][3655]Mogłaby to powtórzyć?
[3655][3679]Jestem pańskš żonš.
[3679][3710]To była umowa między Starszym Gommenem i panem,
[3711][3728]ponieważ nie miał pieniędzy, ani dóbr...
[3728][3752]Przepraszam.
[3752][3780]Wróć do tej częci,|gdzie jeste mojš żonš.
[3781][3803]Nie zadowalam cię?
[3804][3834]Nie możesz mnie zadowalać. Nigdy mnie nie spotkała.|Zoe, dlaczego ja mam żonę?
[3834][3874]Ma pan żonę? Wszystko co ja dostałem to głupi patyk, który brzmi jak deszcz.
[3874][3896]- Jak to pan zdobył żonę?|- Nie zdobyłem.
[3897][3928]- Nie jestemy małżeństwem.|- Przykro mi, jestem powodem pańskiego wstydu.
[3929][3966]Nie jeste.|Zoe, możesz cišgnšć Wash'a?
[3990][4010]Tu Zoe.
[4010][4037]- Cała załoga zbierze się w ładowni.|- "Cała"? Mówiłem tylko o Wash'u.
[4037][4074]Każdy powinien mieć szansę|pogratulowania panu w tym szczęliwym dniu.
[4074][4110]- To nie jest... To nie jest szczęcie. Nie znam tej dziewczyny.|- To może ja jš poznam?
[4111][4146]Jayne! Nie bšdż sprony.
[4147][4181]Będziesz czycił kible własnš twarzš jak nie przestaniesz.
[4181][4206]Kim jest nowy rekrut?
[4226][4253]Chciałbym bycie poznali...
[4254][4279]Paniš Reynolds.
[4280][4310]Ożeniłe się?
[4321][4358]Wow, to jest...|Gratulacje.
[4359][4392]Zawsze wierzylimy, że będziecie razem. Kim ona jest?
[4393][4416]Nikim.
[4416][4443]- Kapitanie!|- Mógłaby przestać?
[4444][4471]- Przepraszam.|- Brutal.
[4471][4496]Kochanie, nie przejmuj się tym.
[4496][4527]Wszyscy przez niego płaczš.|To potwór.
[4528][4560]Nie jestem potworem!|Wash, zawracaj statek.
[4561][4588]- Nie mogę.|- To rozkaz.
[4589][4620]- Nie możemy.|- Masz encyklopedię?
[4621][4642]Oczywicie.
[4643][4672]Został już wydany biuletyn o morderstwie bratanka prefekta.
[4673][4706]Zgadza się.|Jeden z naszych ma powišzania rodzinne.
[4707][4738]I dopóki nie masz zamiaru spotkać się z szubienicš,|sugeruję bymy lecieli na Beaumond,
[4739][4769]a ty ciesz się swoim miesišcem miodowym.
[4785][4817]To się nie zdarzy.|Czy mogłaby przestać płakać!
[4818][4859]Na Boga, Mal, bšd człowiekem przez 30 sekund?
[4860][4889]- Tak między nami mężami...|- Nie jestem żonaty!
[4890][4924]Przepraszam.
[4925][4971]Masz wszelkie kwalifikacje,|ale nigdy cię nie polubiłem.
[4972][4994]Mylę, że to zrobiłe
[4995][5014]ostatniej nocy.
[5053][5080]- Jak bardzo pijany byłem ostatniej nocy?|- Nie wiem. Film mi się urwał.
[5080][5112]Tu jest napisane...
[5113][5153]"Kobieta zakłada wianek na głowę jej wybranka..." co sobie przypominam.
[5154][5177]- "co oznacza jego władzę.|- To byłe ty?
[5190][5222]A potem pije jej wino.
[5223][5262]I tańczš razem trzymajšc się za dłonie."
[5262][5291]Ceremonia małżeńska osadników z Triumph.
[5292][5338]Jest pan, sir... nowożeńcem.
[5365][5400]Co tam jest napisane o rozwodzie?
[5452][5482]Nie zasługujesz na niš, padalcu.
[5483][5504]Pilnuj swoich spraw.
[5505][5535]Naprawdę to pan powinien z niš porozmawiać, sir.
[5536][5568]Widzę, że mam z niš jednš rzecz wspólnš.
[5569][5602]Jestemy jedynymi, którzy nie widzš w tym nic miesznego.
[5628][5650]Halo!
[5651][5672]Kobieto... osobo.
[5743][5762]Wszystko w porzšdku?
[5788][5820]Mylałam, że byłe zadowolony podczas ceremonii.
[5821][5855]No cóż, taaa, ostatniej nocy byłem.
[5876][5914]Piłem grzańca, piękna dziewczyna dała mi kapelusz z drzewa.
[5915][5945]Nikt mi nie powiedział, że to na dobre i złe.
[5946][5968]Zabijesz mnie?
[5968][6010]Słucham? Co to za gówniana planeta? Zabić cię.
[6011][6050]W domu panien słyszałam o mężczyznach, którzy byli niezadowoleni ze swoich żon...
[6051][6084]Nie jestem nimi. Nawet nie myl o takich rzeczach.
[6084][6124]Jak kto spróbuje cię zabić,|ty rób to samo.
[6139][6162]Słuchaj, żona czy nie...
[6163][6203]nie jeste niczyjš własnociš|by być tak traktowanš.
[6203][6223]Masz takie same prawa,|jak inni,
[6224][6253]by żyć i próbować zabić.
[6254][6284]Chciałem powiedzieć, no wiesz,|ludzi którzy sš...
[6285][6308]To... co za poršbana planeta.
[6320][6346]Co ze mnš zrobisz?
[6347][6366]Nie jestem pewien.
[6367][6402]Lecimy na Beaumond.|To całkiem przyzwoita planeta.
[6402][6436]Może uda się tam załatwić jakš robotę dla ciebie.
[6437][6459]Nie będę czyjš panienkš.
[6459][6485]Nie mówiłem o prostytucji.|Majš tam fabryki i inne takie.
[6485][6518]Sš też rancza, jeli wolisz wieże powietrze.
[6518][6556]Jeszcze prawie tydzień, zanim tam dotrzemy.|Wymylę co.
[6567][6592]Byłabym dobrš żonš.
[6593][6624]Taaa,|za to ja byłbym okropnym mężem.
[6625][6651]Masz pięć dni, by się o tym przekonać.
[6652][6686]Przez pięć dni będziemy razem?
[6687][6715]Razem na statku, ale nie w żaden...
[6715][6759]Będzie dobrze. Zrobię dla ciebie...|albo nie, sam wybierzesz.
[6760][6780]wietnie.
[6799][6829]Głodna?|Kuchnia jest tam.
[6830][6858]Ugotuję ci co.
[6859][6880]Nie. Chodziło mi o ciebie.
[6881][6901]Jestem dobrš kucharkš. Wszyscy tak mówiš.
[6901][6922]To... to wspaniale.|Poczekaj. Chwila.
[6936][6961]- Nigdy nie...|- Mam na imię Saffron.
[7087][7131]Rozwód to rzadkoć i wymaga dyspensy jej pastora.
[7131][7169]Mogę mu wysłać wiadomoć,|zobaczę co się da zrobić.
[7170][7191]Doceniam to.|To miła dziewczyna.
[7192][7220]- Wydaje się, że koniecznie chce cię zadowolić.|- Sšdzę, że takie majš zwyczaje.
[7221][7240]Chyba tak.
[7254][7280]Jeli wykorzystasz jš seksualnie,
[7281][7307]będziesz palił się na specjalnym poziomie piekła,
[7308][7335]poziomie zarezerwowanym dla molestujšcych dzieci,
[7335][7360]i tych co gadajš w teatrze.
[7360][7396]Co... Nie jestem...
[7409][7430]Kaznodziejo,|masz sprone myli.
[7431][7456]- Chyba powiedziałem co czego nie powinienem.|- Też tak mylę.
[7457][7489]Przepraszam. Przygotuję jej pokój w sypialni dla pasażerów.
[7489][7511]Dobrze.
[7524][7547]Specjalne piekło.
[7606][7626]Dziękuję.
[7627][7646]Wyglšda...
[7658][7677]Co niele pachnie.
[7678][7712]Jemy sobie małš kolacyjkę, kapitanie?
[7713][7750]Saffron nalegała. No wiesz,|nie chciałem, żeby poczuła się...
[7751][7770]To jest cholernie smaczne.
[7771][7799]Jest tam tego więcej?
[7800][7829]Nie mylałam o prz...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin