Spełnianie się wyobrażeń i oczekiwań.txt

(7 KB) Pobierz
Spe�nianie si� wyobra�e� i oczekiwa�
(Dzia� Rozw�j Duchowy)



Najcz�ciej jest tak, �e nie�wiadomie oczekujemy na jakie� zmiany. I to one w�a�nie pojawiaj� si� jako nasze do�wiadczenia. Charakteryzuj� si� tym, �e s� "jakie�", wobec czego nie zawsze nam si� podobaj�. Ich jako�� jest zale�na od naszych nieskonkretyzowanych oczekiwa�. A nasze oczekiwania maj� to do siebie, �e jedne z nich s� �wiadome, a inne nie. Tym niemniej i jedne i drugie w jakim� stopniu spe�niaj� si�? 
Nasze nie�wiadome oczekiwania najcz�ciej wi��� si� z silnymi urazami psychicznymi. A, �e owe urazy by�y nieprzyjemne, to chcieliby�my o nich zapomnie� i udawa�, �e ich nigdy nie by�o. W ten spos�b ich pami�� spychamy w nie�wiadome rejony naszego umys�u. I tam ona sobie wegetuje a� do czasu, kiedy na horyzoncie do�wiadcze� pojawia si� co�, co nam przypomina niemi�� sytuacj� sprzed miesi�cy, albo i lat. W tym momencie odczuwamy rosn�cy niepok�j, pojawiaj� si� nieciekawe przeczucia, ostrze�enia. I wreszcie wszystko zaczyna zmierza� w tym kierunku, jakiego najbardziej obawiali�my si�. 
Co za pech! 
Pech, czy nie�wiadoma kreacja? Przecie� w naszym �yciu spe�nia si� to, czego oczekujemy! 
A je�li sytuacja nie zmierza w znanym nam kierunku? 
W�wczas post�pujemy dok�adnie tak, jak w przesz�o�ci, o kt�rej chcieli�my zapomnie� i dzia�amy dok�adnie tak, jak nie chcieliby�my post�pi�. Przecie� nie mo�emy sobie pozwoli� na �adne zaskoczenia! 
Na przyk�ad, je�li dziewczyna zosta�a zgwa�cona przez ch�opaka (m�czyzn�), kt�remu ufa�a, w�wczas na wszelki wypadek zaczyna si� broni� przed ka�dym innym, je�li tyko pojawia si� u niej podejrzenie, �e mu ufa. Ufno�� staje si� dla niej sygna�em alarmowym, �e nale�y si� broni�? 
Trudno wyobrazi� sobie bardziej b��dn� i dolegliw� reakcj�. Tym bardziej, �e cz�sto z m�czyzn przenosi si� ona na Boga. 
Jest jeszcze inna mo�liwo��. Ot� zdarza si�, �e kto� oczekuje na pojawienie si� po��danej sytuacji, kt�ra mia�a miejsce w odleg�ej przesz�o�ci. Oczekuje i ... nic takiego si� nie zdarza. To wywo�uje w nim bunt wobec �ycia i prowokuje do oskar�ania �wiata i �ycia o bezsens, a innych ludzi o g�upot�. 
No bo wszyscy powinni przecie� wiedzie�, �e ja ... 
No bo to oczywiste, �e nale�y mi si� ... 
Je�li i u ciebie pojawiaj� si� podobne sygna�y, w�wczas przeczytaj art. "Karmiczne przywi�zania" i zastan�w si�, jak� w tym �yciu masz do spe�nienia misj�? 
Na pewno ona w jaki� spos�b podoba ci si�, a jednocze�nie strasznie m�czy. I, co najwa�niejsze, cho� "musisz" j� wype�ni�, jest na pewno NIE DO ZREALIZOWANIA! 
I c� pocz�� z tym fantem? 
M�wi�c j�zykiem regresingu - odreagowa�, czyli uwolni� si�. 
Wi�kszo�� ludzi obci��onych oczekiwaniami z poprzednich wciele� nadal czeka jednak na ten pi�kny dzie�, kiedy us�ysz�: Odnalaz�em ci�! Jeste� moj� po��wk�, moim idea�em, Mistrzem, guru. Lub: Odnale�li�my ci�. Jeste� nasz� kap�ank�, bogini�, naszym zbawicielem, prorokiem itd., itp. S� te� tacy, kt�rzy czekaj�, a� kosmici ewakuuj� ich z tej okropnej planety lub dobry B�g porwie ich �ywcem do nieba. 
To, o czym napisa�em powy�ej, to najgro�niejsze dla rozwoju duchowego i osobowego obci��enia karmiczne. Wypada t� list� rozszerzy� tylko o pragnienie cierpienia, czy samozniszczenia (np. �mierci w wyj�tkowych okoliczno�ciach lub dla "wy�szych cel�w"). 
Za tak "wysublimowanymi" d��eniami "duchowymi" zazwyczaj kryj� si� d�ugo piel�gnowana nuda, niezadowolenie z �ycia i przede wszystkim z siebie. To z ich powodu cz�owiek chce "czego�" do�wiadcza� i "co�" znaczy�. Cena wydaje mu si�, zaprawd�, ma�o istotna. 
Nuda i frustracja, kiedy by�y piel�gnowane jako duchowe cnoty przez wiele wciele�, mog� nadal dominowa� w �yciu codziennym i w duchowej praktyce. Ile� to razy spotykamy si� z odczuciem, �e religijne ceremonie b�d� duchowe praktyki tchn� sztuczn� powag� i ziej� nud�. A jakie za to cuda obiecuj�! 
I c�? 
Nuda i sztampa jeszcze nikogo nie uczyni�y szcz�liwym. Tym bardziej drog� do szcz�cia nie mo�e by� rezygnowanie z niego. A przecie� wi�kszo�� ludzi wierzy, �e jest w�a�nie tak, a nie inaczej, gdy� tak t�umacz� to duchowi "przewodnicy". 
Z nud�w ludzie usi�uj� urozmaici� sobie �ycie. Ci, kt�rzy poznali techniki kreacji mentalnej, usi�uj� zmieni� swoje nudne �ycie na pe�ne atrakcji. 
I c� im z tego wychodzi? 
Kiedy przeczyta�em zestaw dekret�w pewnego cz�owieka, nie mog�em poj��, jak to si� sta�o, �e nie zauwa�y� w nich mn�stwa sprzeczno�ci. By� tylko zniech�cony i zm�czony tym,, �e nie wychodzi mu kreacja. 
W zestawie afirmacji dominowa�o pragnienie przelecenia wszystkich matek, �on i kochanek. Przy tym autor powo�ywa� si� na bo�� wol� i nazywa� to Najwy�szym Dobrem. Poza tym, afirmowa� sobie, �e ma na wszystko bardzo du�o czasu. Tak, jakby czas da�o si� rozci�gn��. 
Nic dziwnego, �e w takim uk�adzie jego afirmacje nie mog�y dzia�a�. 
Najlepszym sposobem, by czu� si� nieszcz�liwym i niezrealizowanym, jest mno�enie sobie cel�w i pragnie�. 
Z tego mechanizmu doskonale zdaj� sobie spraw� specjali�ci od reklam, ale nie zauwa�a go wielu aspirant�w do doskona�o�ci b�d� o�wiecenia. 
Dziwne, nieprawda�? 
Wszyscy jednak wiedz�, �e d��enie do spe�nienia nakr�ca dzia�anie (np. kupowanie). 
Musisz przyzna�, �e na wszystko naraz nie starczy ci ani czasu, ani pieni�dzy. Je�li chcesz mie� du�o czasu na seks z r�nymi paniami, na prac�, na przebywanie z osobami, kt�re kochasz, to nie b�dziesz go mia� na nic. Tu trzeba sobie okre�li�, �e "masz wystarczaj�co du�o czasu na ..." 
Rozs�dna ilo��, to wystarczaj�co du�o. W�wczas uzyskujemy efekt zaspokojenia i uspokojenia, w efekcie na wszystko, na czym nam zale�y, mamy wystarczaj�co du�o czasu. Podobnie jest z pieni�dzmi, si�ami itp. 
Niekt�rzy usi�uj� jednak afirmowa� sobie mo�liwie jak najwi�cej pragnie�, a to znaczy, �e nasycaj� afirmacje czy dekrety po��daniami, kt�re niew�tpliwie podniecaj� i rozbudzaj� wyobra�ni�, ale WSZYSTKIE NARAZ nie s� mo�liwe do zrealizowania. 
I co w�wczas si� dzieje? 
Na pewno pod�wiadomo�� wpada w amok usi�uj�c pogodzi� to, czego pogodzi� si� nie da. W ten spos�b jako rezultat kreacji uzyskujemy emocjonalne pomieszanie lub zniech�cenie, a w najlepszym wypadku nic. 
Zapami�taj, �e mo�esz mie� naraz wszystko co najlepsze, ale nie wszystko, jak leci, i nie wszystko, czego pragniesz. Warto te� pami�ta�, �e przede wszystkim nale�y oczy�ci� intencje wobec pragnie� i oczekiwa�, by nie bra� swoich po��da� za Najwy�sze Dobro. 
A je�eli ju� pope�ni�e� ten b��d? 
W takim przypadku nie dziwi� si�, �e twoja pod�wiadomo�� nie wie, za co si� najpierw zabra�, bo przekonujesz j�, �e to wszystko naraz jest wa�ne. Afirmowanie jak najwi�kszej ilo�ci atrakcji, na kt�re trzeba mie� du�o czasu i pieni�dzy, mo�e doprowadzi� tylko do nerwicy lub zniech�cenia. 
Wybierz wi�c to, co dla Ciebie naprawd� najwa�niejsze, ale przed dokonaniem wyboru, oczy�� swoje intencje. Specjali�ci radz�: zrezygnuj najpierw z cel�w trzeciorz�dnych, potem drugorz�dnych, a na koniec jeszcze przyjrzyj si� celom dla ciebie priorytetowym. Je�li s� z sob� sprzeczne, z niekt�rych z nich musisz zrezygnowa�. 

Zawsze warto zastanowi� si�, co zrobi�by B�g b�d�c na moim miejscu. On jest przecie� Nieograniczony i Wszechmocny. On ma wszelkie mo�liwo�ci. Nie stosuje przy tym przemocy i nie ucieka przed zagro�eniem Jest ponad nim. 
I co, warto pomarzy�? 
A potem zrobi�!? 
Tak, tak, to nie ja, ale B�g we mnie czyni cuda. 
Gdy stara�em si� by� altruist�, wszystko to chcia�em czyni� sam, bez bo�ej pomocy. Jak wszyscy nieegoistyczni altrui�ci. 
I tylko si� m�czy�em. 
Dzi� akceptuj�, �e ludzie m�cz� si�, choruj� i cierpi� z w�asnej woli. 
Gdyby dzia�ali z woli Boga, byliby szcz�liwi, zdrowi, m�drzy i bogaci. 
Co z tego wynika? 
Ot�, skoro nasze wyobra�enia i oczekiwania spe�niaj� si�, to warto porzuci� oczekiwania na nieszcz�cia, k�opoty, czy utrudnienia, a zast�pi� je oczekiwaniami na to, �e B�g (a zatem i �wiat) daje nam wszystko jak najlepsze. 
Hm, �eby do tego doj��, trzeba wiele, wiele przebaczy� i ludziom, i Bogu, i wreszcie zrezygnowa� z uroje� na rzecz Prawdy, kt�r� jest mi�o��, m�dro�� i moc boska w ka�dym z nas. 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin