wierszyki dla dzieci.docx

(12 KB) Pobierz

Jedzie Jasio od wiatraka,

na koniku niby tata.

Jedzie Jasio ode studni,

tylko pod nim ziemia dudni.

 

Tak pan jedzie po obiedzie,

A tak pani z córeczkami.

A tak Krzyś!

A tak Zbyś!

A tak Staś!

A tak Jaś!

 

Patataj, patataj,

Pojedziemy w cudny kraj!

Tam gdzie Wisła modra płynie,

Szumią zboża na równinie.

Patataj, patataj ...

A jak zowie się ten kraj?

 

 

Masaże plecków - uwielbiają to z wierszykiem: płynie sobie rzeczka, idzie pani na szpileczkach, idzie słoń, stado słoni, idzie koń, stado koni, pełznie żmija, pełznie wąż świecą 2 słoneczka - zachmurzyło się - pada deszczyk, pada deszczyk - czujesz dreszczyk??

 

 

 

Sadzamy małoletniego na kolanach, twarzą skierowaną w naszą stronę, łapiemy za obie rączki i rytmicznie podrzucamy zainteresowanego do góry ...

Jedzie sobie pan, pan ...

Na koniku sam, sam ...

A za panem chłop, chłop ...

Na koniku hop, hop ... (I tu można wspólnie bić brawo  z radości, że bohaterowie dojechali do celu  )

 

 

 

Biegnie kreda po tablicy, szur-szur-szur!

Zawijasy kreda ćwiczy, szur-szur-szur!

Wtem literki hop i zwinnie uciekają poza linie!

Równaj szereg! Prostuj grzbiet! Rząd literek naprzód, bieg! Szur-szur-szur!

 

Skacze kreda po tablicy, hop-hop hop!

Kółka i krzyżyki ćwiczy, hop-hop-hop!

Wtem cyferki hyc ukradkiem wyskakują poza kratkę!

Równaj szereg! Równaj krok! Rząd cyferek naprzód, skok! Hop-hop-hop!

 

 

Zła pogoda, kapie woda,

kapie z nieba, kap, kap, kap

A w kaloszach do przedszkola

idą dzieci, chlap, chlap, chlap

 

Kap, kap, kap, kap, kap, kap,

idą dzieci, chlap, chlap, chlap!

Kap, kap, kap, kap, kap, kap,

Idą dzieci, chlap, chlap, chlap!

 

 

 

"W leśniczówce za lasem

Spoglądając przez okno 

Szmer usłyszał leśniczy

Zajączek puka w drzwi. 

 

"Pomóż, pomóż, pomóż mi 

Bo mnie dziadek* zastrzeli" 

"Choć zajączku tu do mnie

Ja ciebie obronie". 

 

* Ja śpiewam "dziadek", bo dziadek jest myśliwym, ale w tekście oryginalny jest "inny" (trochę głupio).

Wszystko trzeba oczywiście pokazać, a na końcu paść sobie w ramiona, co jest szczególnie fajne w tej zabawie.

 

 

 

Na Wojtusia z Internetu

Na Wojtusia z Internetu

Modem diodą mruga

Kusi, korci - chodĄ zobaczysz,

Nie poczekasz długo...

 

Była sobie Baba Tepsa

Miała Peceema,

W Internecie same dziwy...

Połączenia nie ma.

 

Popatrz jeszcze - mruga modem

Popatrz na te cuda!

Patrzy Wojtuś, patrzy, czeka...

Modem już nie mruga.

 

Bajał modem, bajał, kusił,

Że jest gdzieś świat lepszy...

Zamiast cudów ma dziś Wojtuś

Rachunek od TEPSY.

 

 

 

"Ten pierwszy to dziadek

A obok babunia

Największy to tatuś.

A przy nim mamunia.

A to jest dziecinka mała!

Tralalala la la...

A to moja rączka cała!

Tralalala la la..."

 

 

 

To są Kasi rączki, to są Kasi nóżki.     (Ania)

To Kasi buciki, to Kasi fartuszki.

 

To oko, to ucho, to nosek, to minka.

To Kasi pończoszka, to Kasi czuprynka.

 

Tak Kasia się wita, tak Kasia sie kłania.

To jest Kasi uśmiech. A to cała Kasia !!!

 

 

 

Fraszołka

 

Jak wom już przelecom latka

To w Dziyń Babci i w Dziyń Dziadka

Podziynkujcie bocianowi,

Kapuście ,czy aniołkowi,

Abo możno Ponboczkowi,

Że mocie wnuków ze sto

I wos mo nerwować kto!!!

 

 

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin