criminal.minds.218.hdtv.repack-lol.txt

(39 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{31}{69}W POPRZEDNICH ODCINKACH
{69}{95}Co robisz?
{117}{158}Prosz� nie.| Nie chc�.
{158}{187}To pomaga.
{532}{568}Co si� z tob�| dzieje?
{580}{623}O co ci chodzi?
{623}{661}Nigdy wcze�niej tak si� |nie zachowywa�e�.
{661}{700}Serio? W ci�gu tego okresu,| jaki si� znamy,
{700}{736}nigdy nie widzia�a�,| bym si� tak zachowywa�?
{736}{764}Bez urazy Emily, ale...
{772}{817}nie masz kompletnie| poj�cia, o czym m�wisz.
{863}{920}Wczesnym rankiem huragan Katrina| uderzy� w wybrze�e zatoki.
{920}{992}Wiatr osi�gn�� pr�dko�� |ponad 200 km na godzin�.
{992}{1028}Wiele dom�w uleg�o| zniszczeniu.
{1028}{1076}Trwa ewakuacja| mieszka�c�w.
{1203}{1237}S�uchasz mnie, tato?
{1237}{1280}Zabieraj sw�j portfel| i wyno� si� stamt�d.
{1280}{1312}W autobusach zaczyna |brakowa� miejsc.
{1312}{1347}Ta sprawa nie daje| mi spokoju, Billy.
{1357}{1376}Tato.
{1376}{1404}Zapomnij o tym.
{1404}{1445}Co takiego pomijam?
{1445}{1486}Tato, ludzie ton� |w swoich domach.
{1486}{1565}Bior� co niezb�dne. Za chwil�| ca�y �wiat znajdzie si� pod wod�.
{1584}{1618}Odkry�em kolejn� liter�, |Billy.
{1618}{1675}Chrzani� to.| Zapomnij o tym mordercy.
{1675}{1704}Otwieraj� stadion.
{1704}{1735}Spotkajmy si� tam.
{1757}{1795}A niech mnie.
{1800}{1848}Prosz�, b�agam ci�| tato.
{1867}{1915}Tato? Tato?
{2805}{2860}JEDNOSTKA ANALIZ BEHAWIORALNYCH|Quantico Wirginia. Tera�niejszo��.
{2860}{2905}W Nowym Orleanie dzia�a| seryjny zab�jca,
{2905}{2970}kt�ry przed uderzeniem Katriny| zabi� 3 m�czyzn.
{2970}{3020}Do chwili obecnej policja| z Nowego Orleanu
{3020}{3073}wierzy�a, �e morderca zgin��| w trakcie huraganu.
{3073}{3112}Dlaczego zmienili zdanie?
{3112}{3184}Wczoraj wieczorem we francuskiej| dzielnicy znaleziono kolejn� ofiar�.
{3184}{3224}Ten sam wzorzec dzia�ania. |Kolejny m�czyzna.
{3224}{3270}Podci�te gard�o, |brak wn�trzno�ci.
{3272}{3323}P�tora roku to d�ugi| okres bezczynno�ci.
{3323}{3361}Sk�d pewno��, �e |to ten sam sprawca?
{3361}{3387}Sam o tym |poinformowa�.
{3387}{3430}Wys�a� list| do Williama Lamontagne,
{3430}{3471}detektywa, kt�ry |prowadzi� t� spraw�.
{3471}{3507}Czy Lamontagne ma| jaki� trop?
{3507}{3548}Zgin�� podczas ataku| Katriny.
{3560}{3617}Spraw� przej�� |jego syn.
{3617}{3658}Pewnie nie by�o| mu �atwo.
{3665}{3697}Musimy zebra� dowody
{3697}{3745}z 3 pierwszych morderstw| i okre�li� wzorzec.
{3745}{3781}Katrina zmy�a wszystko.
{3781}{3867}Wszystko co zosta�o| to raporty z autopsji,
{3867}{3898}zeznania �wiadk�w,
{3898}{3924}wyniki bada� DNA.
{3924}{3989}Tak wi�c musimy si� |oprze� jedynie na 4 ofierze?
{4013}{4027}Dok�adnie.
{4030}{4063}Do czasu, gdy |znowu zabije.
{4171}{4411}ZAB�JCZE UMYS�Y| Sezon 2, Odcinek 18: Jones
{4230}{4470}T�umaczenie: Nandelle
{4308}{4385} Synchro: FRM@LePetitPrince
{4972}{5010}Robert Kennedy powiedzia�:
{5010}{5099}"Tragedia to narz�dzie dla tych, |co przetrwaj�, by zm�drzeli, "
{5099}{5152}"a nie wskaz�wka| jak �y�."
{5205}{5231}Hej, Reid.
{5250}{5279}Co si� dzieje?
{5281}{5332}My�la�em o swoim |starym znajomym.
{5332}{5370}Z Las Vegas. |Ma na imi� Ethan.
{5378}{5428}Jestem prawie pewien, �e |obecnie mieszka w Nowym Orleanie.
{5428}{5468}Serio? Zadzwonisz| do niego?
{5471}{5507}Dorastali�my |rywalizuj�c ze sob�
{5507}{5533}dos�ownie we wszystkim.
{5533}{5579}W literowaniu,| konkursach naukowych.
{5579}{5643}Obaj chcieli�my wst�pi�| do FBI, ale...
{5663}{5708}pierwszego dnia w Quantico, |wycofa� si�.
{5720}{5763}Mo�e nie by� w stanie| znie�� napi�cia.
{5780}{5826}Nie nam to os�dza�, |prawda?
{5862}{5881}Prawda.
{5905}{5924}M�j b��d.
{5924}{5979}To kopie artyku��w| na temat morderstw,
{5979}{6053}Ostatnie z pocz�tku| sierpnia 2005 r.
{6053}{6085}to wszystko,| co mamy.
{6085}{6137}Zabi� 3 razy, a potem nic| przez 18 miesi�cy,
{6137}{6173}Potem znowu zacz�� |zabija�.
{6173}{6204}Niech Garcia sporz�dzi| list�
{6204}{6248}wszystkich przest�pc�w| dzia�aj�cych w okolicy.
{6248}{6305}Wszystkich, kt�rzy przez |ostatnie 1,5 roku nic nie robili.
{6305}{6377}I tych, kt�rzy wyprowadzili si� |po przej�ciu Katriny i ostatnio wr�cili.
{6377}{6449}Co nam m�wi morderstwo| mechanika,
{6449}{6499}agenta nieruchomo�ci| i kucharza?
{6499}{6564}Wszystkie ofiary by�y|w wieku 22-45 lat?
{6564}{6641}Ostatni� by� 33-letni| taks�wkarz.
{6641}{6689}Nie wydaje si�, by| cokolwiek ich ��czy�o.
{6689}{6746}Poza tym, �e byli m�czyznami i wieczorami |kr�cili si� po francuskiej dzielnicy.
{6746}{6809}Karma dla z�odziejaszk�w| z bocznych uliczek.
{6809}{6890}Jemu jednak nie zale�y na |szybkim opuszczeniu miejsca zbrodni.
{6893}{6936}Takie morderstwo jest |czasoch�onne.
{6936}{7011}Andrei Chikatilo wyobra�a� sobie, |�e wi�zi� m�czyzn, kt�rych zabija�.
{7011}{7041}Potem ich torturowa� |i okalecza�.
{7041}{7080}W jakim� sensie czu� si� |jak bohater.
{7080}{7116}Do miasta dopiero| powraca �ycie.
{7128}{7173}Co� takiego mo�e okaleczy�| jego psyche.
{7173}{7207}Gdzie zaczynamy?
{7209}{7274}Bez akt sprawy, jest tylko jedno| miejsce, w kt�rym mo�emy zacz��.
{7303}{7327}Ostatnie miejsce| zbrodni.
{7475}{7509}Jeste�cie z BAU.
{7526}{7554}Bill Lamontagne.
{7554}{7597}Witam. Jennifer Jareau.| Rozmawiali�my przez telefon.
{7621}{7653}Ach tak.
{7669}{7698}Inaczej sobie pani� |wyobra�a�em.
{7725}{7773}To agenci Gideon| i Morgan.
{7773}{7840}Detektyw William Lamontagne Jr.
{7852}{7888}Dzi�kuj�, �e przyjechali�cie.
{7900}{7957}M�j ojciec by� zbyt uparty,| by zwr�ci� si� po pomoc.
{7957}{7993}Przykro nam z powodu| pa�skiej straty.
{8051}{8082}Otrzyma� pan list.
{8082}{8132}Tak. Nim uderzy�a Katrina,
{8132}{8171}m�j ojciec otrzyma�| 2 listy.
{8171}{8218}Ten przyszed� wczoraj,| zaadresowany na niego.
{8218}{8252}Przekazano go mnie.
{8252}{8314}Jest pan pewny, �e to |od tego samego zab�jcy?
{8314}{8365}Ze szczeg�ami opisuje to, |co zrobi� z cia�em.
{8396}{8468}4 warstwy tkanki t�uszczowej| poci�te niczym mas�o.
{8475}{8521}Takie co� widzia�em| tylko 3 razy.
{8521}{8563}Pracowa� pan wcze�niej|przy tej sprawie?
{8563}{8602}Takich ofiar si�| nie zapomina.
{8602}{8643}Jakby przeprowadzono| na nich sekcj�.
{8643}{8688}Wci�� czu� od niego| alkohol.
{8688}{8712}To Nowy Orlean.
{8712}{8770}�ywy czy martwy, to zapach, |do kt�rego cz�owiek si� przyzwyczaja.
{8770}{8815}Ofiara nie ma ran| �wiadcz�cych o obronie.
{8815}{8871}To oznacza, �e zosta�a |zaatakowana z zaskoczenia.
{8969}{9038}Brak �lad�w wahania |czy te� szybkich pchni��.
{9038}{9072}Regularne naci�cia.
{9072}{9103}Niczym wed�ug| podr�cznika.
{9103}{9175}Wed�ug mnie, ktokolwiek go wypatroszy�| uczy� si� to robi�.
{9175}{9216}Uwa�a pan, �e ma| wykszta�cenie medyczne?
{9216}{9266}Jak inaczej da�by rad� |ci�� cia�o tak,
{9266}{9300}by pozostawi� organy| nietkni�te?
{9300}{9355}Czy rodzina zg�osi�a si�| po cia�o?
{9355}{9386}Kto�, z kim mogliby�my| porozmawia�?
{9386}{9458}Nikt. Jego cia�o zostanie| poddane kremacji.
{9458}{9508}Przechowam jego szcz�tki |w magazynie.
{9508}{9568}Wszystkie cia�a, kt�re przewin�y mi si�| w ci�gu ostatniego 1,5 roku.
{9568}{9609}To cud, �e mam jeszcze| wolne miejsce.
{9779}{9827}Nie trudno ukry� si� |w jednym z tych zau�k�w,
{9827}{9875}poczeka� na ofiary i |nigdy nie by� zauwa�onym.
{9885}{9945}Wszystkie 4 morderstwa mia�y miejsce| w promieniu 10 przecznic
{9945}{9986}tu we francuskiej |dzielnicy.
{9995}{10050}Ka�dej nocy | z tysi�c ludzi
{10050}{10096}przechodz� t�dy, kr���c| od knajpy do knajpy.
{10096}{10127}Dziesi�tki tysi�cy.
{10127}{10161}Gdy zaczyna�em |w policji,
{10161}{10189}patrolowa�em te okolice.
{10189}{10240}Przypomina to prac�| w jednostce prewencji.
{10240}{10292}Co niedziel� ko�czy�em prac�| o �wicie,
{10292}{10328}pada�em z n�g,
{10328}{10374}a tato czeka� na mnie| w domu.
{10384}{10465}Odwozi�em go na przedmie�cia do |"Frankie�go i Johnny�ego" na poorboys.
{10479}{10525}Nazywa� to obcowaniem |z Nowym Orleanem.
{10530}{10602}Czy ojciec m�wi� co� jeszcze o tej |sprawie, o czym powinni�my wiedzie�?
{10604}{10630}Pr�bowa�.
{10638}{10690}Powinni�cie jednak zobaczy�| to na w�asne oczy.
{10786}{10858}Ta �ciana wci�� stoi w tym samym miejscu,| w kt�rym ojciec wyry� wiadomo��
{10858}{10892}tu� przed �mierci�.
{11000}{11060}Nie mam w�tpliwo�ci, i� |po �mierci wci�� pracuje nad t� spraw�.
{11129}{11184}"Jones." Czy to nazwisko| co� panu m�wi?
{11187}{11225}Nie. Przeszuka�em |baz� danych
{11225}{11266}wszystkich przest�pc�w z |Nowego Orleanu.
{11266}{11316}Mo�ecie wyobrazi� sobie| ile mia�em trafie�.
{11316}{11376}Nic jednak, co mia�oby| zwi�zek z t� spraw�.
{11375}{11419}To by�a najwa�niejsza rzecz,| kt�r� pa�ski ojciec
{11419}{11482}chcia� panu przekaza� w ostatnich |chwilach swojego �ycia
{11508}{11558}W tym domu nauczy�em si�| gra� na b�bnach,
{11580}{11630}dorasta�em tu z| 2 psami.
{11652}{11721}Wszystko co mi pozosta�o to |nazwisko "Jones".
{11724}{11774}Detektywie, gdyby wyry� tu| nazwisko mordercy,
{11774}{11817}ju� by go pan| znalaz�.
{11832}{11858}Jones to ta cz��| uk�adanki
{11858}{11892}kt�r� rozgryz� |pa�ski ojciec.
{11904}{11940}Wierzy�, �e reszt�| rozwi��e pan sam.
{11940}{11971}Tak, wiem.
{11971}{12014}Przygl�da�em si� |wszystkiemu z tysi�c razy
{12014}{12055}i wci�� do niczego| nie doszed�em.
{12103}{12143}Nie mog� przesta�| o tym my�le�.
{12172}{12203}My�l� o tym |codziennie.
{12244}{12268}W porz�dku?
{12294}{12318}Tak.
{12335}{12378}Tylko nie chcia�bym| go zawie��.
{12510}{12544}Czy to list od |mordercy?
{12544}{12563}Tak.
{12565}{12596}"Wr�ci�em, a zemsta| wraz ze mn�."
{12596}{12625}"Chcia�em, by� |o tym wiedzia�."
{12625}{12688}"Ten ostatni u�atwi� spraw� tym,| �e wyszed� tak p�n� noc�,"
{12688}{12714}"by� kompletnie zalany."
{12714}{12760}"Krojenie jego organ�w |sprawi�o mi przyjemno��."
{12760}{12803}"Pomy�la�em, �e| wy�l� ci jeden."
{12805}{12872}"Prosi� si�, by go poci��,| co szefie?"
{12872}{12891}"Szczerze oddany."
{13026}{13074}Twi...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin