00:00:04: tłumaczenie z napisów angielskich, proszę o korektę, bo mam wrażenie 00:00:06: że mogłem co poprzekręcać, 00:00:08:- Niemka?|- Tak! 00:00:10:Urodziłam się w w Berlinie. Berlinka. 00:00:12:Matka była Austriaczkš|a ojciec Włochem 00:00:16:Patrz, to ja. 00:00:18:- To ty?|- Tak. 00:00:19:Nie, to jest Sissi. 00:00:22:- Jestem do niej podobna.|- Kim jest Sissi? 00:00:24:To królowa Australii.|Została zamordowana. 00:00:27:Gotta znajdzie mi jaki pokój|Włacicielka kamienicy ma kłopoty. 00:00:31:Została wyeksmitowana, i ja znajduję się w tarapatach 00:00:35:Praca dla młodzieży i bezrobotnych! 00:00:39:Publiczne pienišdze |w kieszeniach elit! 00:00:43:Zdrowy człowiek|pracujšcy człowiek, 00:00:50:Resistence! Existence! 00:00:57:Wszyscy razem! 00:01:09:Nie, nie, nie! 00:01:11:nie wytarcza miejsc pracy 00:01:13:Jeli siejesz próżnoć, 00:01:14:zbierasz wrogoć! 00:01:26:Z BOCIANA ZRODZONY 00:02:32:Kurwa! 00:02:33:Otto! Co się stało? 00:02:36:Bezpiecznik się przepalił! 00:02:37:Co? 00:02:38:Bezpiecznik znowu się przepalił! 00:02:41:Co się stało? Elektrownia odcięła pršd? 00:02:44:Powiedziałem że bezpiecznik się przepalił! 00:02:47:Nic nie słyszę! jestem pod prysznicem! 00:02:54:Co znowu?|Nie mam wody. 00:02:57:Włšczyła piecyk? 00:02:59:Tak. 00:03:00:Więc wyłšcz go! 00:03:02:Po co? 00:03:03:Przecišżasz obwód.|Dlatego bezpiecznik się przepalił. 00:03:07:Wyłacz na 5 minut,|niech się schłodzi 00:03:10:chcesz żebym zamarzłza? 00:03:12:If you showered more, you'd|freeze to death washing! 00:03:16:W takim razie, wyłšcz lodówkę. 00:03:30:Nareszcie. 00:03:32:jak by tylko chciał| to mógłby pracować w zakładzie elektrycznym. 00:03:36:powiniene być elektrykiem|gdyby tylko miał odwagę. 00:03:41:czemu mnie nie ostrzegłe że odkręcasz spowrotem wodę ? 00:03:45:Drań! 00:03:46:ostrzegam! nie ubrałam się jeszcze. 00:03:58:codziennie to samo, 00:04:01:ledwie obudzony z jego bezrobotnych snów, 00:04:03:Otto zapada się w bezwzględnym wiecie logiki. 00:04:07:Mocz. trzy czwarte litra. 00:04:11:kawa rozpuszczalna. 00:04:12:Freeze-dried 00:04:14:podobno bezkofeinowa. 00:04:16:20 mililitrów. 00:04:19:mycie. 00:04:20:3 do 4 decylitrów. 00:04:26:przesuń się! 00:04:43:Dzień dobry. 00:04:45:Mam na imię Otto. 00:04:46:Mam 23 lata. 00:04:48:Należę do grupy długo bezrobotnych. 00:04:53:Dłuuugo bezrobotny. 00:05:05:Podłšczyła z powrotem lodówkę? 00:05:06:Nic nie słyszę.oglšdam TV. 00:05:23:Nie ma poczty dla Otto. 00:05:25:Nigdy słońce nie wieci dla Otto. 00:05:28:Nigdy słońce nie wieci dla Otto. 00:05:31:Panie, Panowie, Dzień dobry!! 00:05:32:- Jestem Bertrand.|- Mam 35 lat. 00:05:34:- Mam kłopoty, nie mam pracy! 00:05:36:Wystarczy frank albo co do jedzenia 00:05:44:Gazeta? 00:05:46:Kupujšc gazetę pomaga mi pani. 00:05:49:Gazeta... 00:05:50:Nie? Umiech nie zaszkodziłby. 00:05:53:Otto jest zakochany w Lounie. 00:05:56:Czec, Louna. 00:05:57:Codziennie, ona daje mu monetę. 00:06:00:Czasami umiechnie się do niego 00:06:03:i co rano 00:06:05:Otto odprowadza Loune 00:06:06:do fryzjera. 00:06:08:- Jestem spóniona!|- Do zobaczenia, Louna! 00:06:12:Przepraszam. 00:06:19:Dzień dobry kupi pan "podróżnika"... 00:06:22:Drogie panie, "podróżnik"|to wspaniała gazeta...! 00:06:37:Nowy York przemawia...! 00:06:56:Jak leci, Touti! 00:06:58:Dzięki niele? 00:06:59:- liczna jak zwykle.|- Dzięki. 00:07:00:- Znajdę tu mojego wuja?|- Rozmawia przez telefon. 00:07:03:Ej krytyk, twój bratanek! 00:07:05:Podejd! 00:07:07:Nie, 10 filmów tygodniowo|to niemożliwe. Jestem zawalony.... 00:07:11:W każdš rodę. Kiedy jest premiera 00:07:14:Otto akompaniuje swojemu wujowi 00:07:16:w wybieraniu recenzji. 00:07:17:Jestem do tyłu. muszę skończyć te recenzje. 00:07:21:to twoje recenzje? 00:07:24:GNIOT 00:07:32:AMERYKAŃSKI 00:07:35:9 lat w Nepalu. 00:07:42:Widziałe wszystkie te filmy? 00:07:48:...... 00:07:54:pozwól, że ci pomogę! 00:07:55:GODARD RETROSPEKTYWA 00:08:00:Dobry 00:08:05:kto jest autorem? 00:08:09:ARCYDZIEŁO 00:08:17:ABSOLUTE ARCYDZIEŁO 00:08:21:NIEZAPOMNIANY 00:08:32:jesz obiad! 00:08:35:Ide ide! 00:08:36:Co powiedziałe? 00:08:42:Taak! 00:08:45:co za gówniane życie! 00:08:51:aaa pamiętałe w tym roku! 00:08:57:nie za mały? 00:08:59:nie dla dla dwóch osób. 00:09:04:z takim kawałkiem, nie muszę podgrzewać kiełbasek . 00:09:18:Niezły. 00:09:19:- skšd to masz ?|- z ciastkarni The Moroccan . 00:09:22:Arabowi musi to niele zchodzić. 00:09:27:jeli się rozchoruję, to będe wiedziała dlaczego. 00:09:31:jestem królem! 00:09:36:więc? 00:09:37:wybierajš królowa? 00:09:40:w tym oto momencie, wybierajšc swojš królowš 00:09:45:Otto zdał sobie sprawę że jest sam na wiecie 00:09:56:przepraszam. przechodzę. 00:10:07:przepraszam. znowu przechodzę. 00:10:13:rozmawiasz ze sobš? 00:10:16:do kogo to mówiłes? 00:10:19:co? 00:10:21:powiedziałe: Excuse me! 00:10:22:to nic. 00:10:30:Poczštkowo, czuje się samotny i nieszczęliwy. 00:10:33:pragnie zmienić swoje życie. 00:10:36:w końcu, znajdzuje drogę do pokonania samotnoci. 00:10:50:gdzie ja się podzieje? 00:10:53:gdzie ja się podzieje? 00:10:56:proszę się ocknšć pani Moulin!|poczuje się pani lepiej w swoim łóżku. 00:11:00:nie strasz mnie. 00:11:03:kiedy byłam młoda, znałam takiego jak ty. 00:11:06:ohydny, wredny komornik który przyszedł zabrać wszystkie nasze meble. 00:11:11:My tylko moglimy zatrzymać stół, krzesło... 00:11:14:Jedne krzesło każdy 00:11:16:i łóżko. 00:11:18:ale ja, 00:11:20:Ja miałam mojš lalkę. 00:11:22:mojš jedynš lalkę, którš trzmałam przez całe dzieciństwo. 00:11:25:Ona miała swoje własne krzesło, słyszysz? 00:11:29:I ten głupiec 00:11:31:chciał je wzišć, 00:11:32:więc zrzucił z niego mojš lalkę. 00:11:34:i wiesz co ja etedy zrobiłam ? 00:11:36:ugryzłam go! 00:11:38:z jego nadgarstka... trysnęła krew. 00:11:40:spokojnie, pani Moulin. 00:11:41:Gdybym ja miała moje prawdziwe zęby, 00:11:43:zrobiła bym to samo z tobš . 00:11:45:miała pani charakter. 00:11:48:Słuchaj, ja osobicie znałem Jaurčs 00:11:52:znałam Louise Michel. 00:11:54:walczyłam z komunš... 00:11:56:nie, to tata. 00:11:59:Ale gdybym tylko mogła, 00:12:01:zrobiła bym to. 00:12:03:Rozumiesz... 00:12:05:słuchaj! 00:12:06:mnie, 00:12:08:jeste sprawiedliwy. 00:12:16:długo to jeszcze potrwa? 00:12:18:sš jeszcze jakie pokoje. 00:12:24:Co mam zrobić? 00:12:25:Ona nie wstanie. 00:12:27:nie możemy wezwać policji. 00:12:29:Ona przetrzymuje fotel warty $3,000. 00:12:33:byłam w ruchu oporu. 00:12:36:tak trzymać. 00:12:40:Proszę wstać pani Moulin, poczuje się pani lepiej w swoim łóżku. 00:12:45:Zamknij się, ty draniu! 00:12:46:dlaczego kradniesz pani Moulin meble? 00:12:54:dzwoń po policje! 00:12:56:ale proszę paniš, 00:12:57:je jestem z policji. 00:12:59:id do domu. 00:13:00:bękart! to jest nielegalne! 00:13:02:ja reprezentuję prawo! 00:13:05:pan Dugommier, sšdowy komornik. 00:13:07:- poprostu proszę ić do domu.|- pani Kremsky... 00:13:09:znasz Louna? 00:13:11:ta młoda Niemka, mieszka ze mnš. 00:13:13:- witam paniš.|- pani Moulin, proszę wstać! 00:13:16:Zamknij się! nigdzie się nie ruszę! 00:13:17:proszę być rozsšdnš. 00:13:21:rozsšdnš, panie Dugommier? 00:13:46:Nikczemny Francuz! 00:13:52:uwarzasz mnie za durnia? 00:13:53:spóniła się już 5 razy w cišgu dwuch tygodni. 00:13:57:Umyj głowę tym paniom które czekajš 45 minut 00:14:02:zamiataj. 00:14:03:- jestem bezdomna.|- nieobchodzi mnie to! 00:14:06:zostaw to. Ja odłożę na miejsce. 00:14:30:Współczesna sztuka! 00:14:41:wtarła mi mydło w oczy! 00:14:43:mam delikatne oczy! 00:14:44:żałosna suka! 00:14:48:czy to jasne? 00:14:52:dotarło do ciebie? 00:14:54:- co się stało pani Duran?|- ta idiotka wtarła mi mydło w oczy. 00:14:57:mam bardzo słabe oczy. 00:14:58:przychodzę tu od 20 lat. 00:15:00:ona jest praktykantkš przysło jš bezrobocie. 00:15:03:rozumie pani? 00:15:05:dlaczego robisz te głupie miny? 00:15:07:wyjd stšd! to koniec! 00:15:09:wynocha! 00:15:15:spokojnie! spokojnie! 00:15:16:spokojnie! oddaj mi nożyczki. 00:15:20:dobra dziewczynka, oddaj nożyczki. 00:15:22:oddaj je. 00:15:58:tutaj! 00:16:01:tutaj, Otto! 00:16:05:jak leci', Ali? 00:16:06:- OK. a u ciebie?|- w szkole? 00:16:08:OK. 00:16:09:jestem dobry z filozofii. 00:16:11:spójrz na to. 00:16:12:Filozofja schodzi na psy! 00:16:16:pistolet. 00:16:17:7.65 automat. 4 rounds. 3 razy używany. 00:16:22:pierwszy przy Oradour-sur-Glane. 00:16:24:drugi przy Toulon. 00:16:26:trzeci w Orange. 00:16:28:znalazłem go w koszu. 00:16:29:po to mnie wołałe! 00:16:31:może ci sie przydać. 00:16:33:co masz do stracenia? 00:16:35:nigdy niewiadomo co się może zdarzyć|z twoimi głupimi gazetami. 00:16:38:chcesz do końca życi wpieprzać kiełbase i oglšdać telewizor z twojš matkš! 00:16:41:zmień swój los! 00:16:44:mój ojciec! ukryjmy się! 00:16:48:to nic zmieni. Oni nas nie lubiš . 00:16:52:to nic zmienil. 00:16:54:oni nas nie lubiš. 00:16:57:to nic zmieni. 00:17:01:to nie jest nasz dom. 00:19:16:oskarżam! 00:19:18:obwiniam! 00:19:22:List do prezydenta. By Emile Zola. 00:19:30:ile? 00:19:39:podejd, młody człowieku. 00:19:41:to prawdziwa okazja. to nic nie kosztuje|przymierz. podejd. 00:19:46:we i zobacz. jakiej jakoci jest materiał. 00:19:48:przymierz. 00:19:49:jest wspaniały.|dam ci rabat. 00:19:55:będzie wspaniale leżał na tobie. przymierz. 00:20:10:co robisz w tym miesznym gajerze? 00:20:14:- dużo mnie kosztował.|- naprawde? 00:20:17:pracujesz? 00:20:20:"podróżnik". 00:20:25:sprzedajeż je? 00:20:27:zależy. 00:20:29:po ile ? półtora? dwa? 00:20:33:ile ludzie dadzš . 00:20:36:dlaczego nie sprubójesz czego w kierunku wolontaiatu ? 00:20:39:mówiłem ci o naszym zwišzku. 00:20:43:gdyby interesowała cię filantropia... 00:20:46:jestemy zorganiyowani...
Danielek_o