Star Trek - Voyager 2x18 Deathwish.txt

(27 KB) Pobierz
00:00:02:Ma nieregularn� trajektori�,
00:00:04:chocia� nie wykryli�my p�l|grawitacyjnych planet, ani gwiazd.
00:00:09:Wi�c to nie jest kometa?
00:00:11:Ale pachnie komet�.
00:00:17:Mo�liwe, �e dzia�aj� na ni�|si�y magnetodynamiczne,
00:00:20:zbyt s�abe dla naszych czujnik�w.
00:00:24:Albo to co�,|czego jeszcze nie spotkali�my.
00:00:27:B'Elanno przenie�my|pr�bk� do analizy.
00:00:33:Prosz� namierzy� fragment rdzenia.
00:00:36:Nie mog� przenikn�� skorupy.
00:00:39:Janeway do Torres.|Jeste�my gotowi.
00:00:43:Ustawiam pole izolacyjne klasy 3.
00:00:47:Rozpocz�� transport.
00:01:03:Dzie� Dobry.
00:01:05:Nazywam si� Q.
00:02:49:Pozdrowienia dla mej lubej:|Izulki ;))
00:02:53:"�YCZENIE �MIERCI"
00:02:58:Torres do Janeway.
00:02:59:Powinna pani tu przyj��.
00:03:01:Jaki� problem?
00:03:02:Tak.
00:03:03:Wi�zka transportera|�ci�gne�a m�czyzn�.
00:03:06:Twierdzi, �e nazywa si� Q.
00:03:09:Alarm czerwony.|Schodz�.
00:03:14:Prosz� si� nie trudzi�.|Zapraszam na obiad.
00:03:21:Tak si� ciesz�,|mog�c pani� pozna�.
00:03:25:Dawno ju� nie mia�em okazji,|kogo� powita�.
00:03:29:Prosz� usi���.
00:03:32:Postaram si� o stosowne nakrycie.
00:03:35:Nazywam si� Kathryn Janeway....
00:03:39:Kapitan Voyagera,|statku federacji.
00:03:42:Kr�lik po walijsku,|wed�ug receptury pani dziadka.
00:03:47:Nie m�wi�a, �e lubi kr�liki.
00:03:50:Co to wog�le jest?
00:03:53:Sprowadzi�a nowego kucharza?
00:03:54:Prosz�, je��.
00:03:55:Przynajmniej tak oka�� wdzi�czno��.
00:03:57:Za co?
00:03:59:Za uwolnienie mnie.
00:04:01:Zamkni�to ci� wbrew|woli w komecie?
00:04:06:W pewnym sensie.
00:04:08:Ty...
00:04:11:...wy wszyscy...
00:04:13:...jeste�cie �miertelnikami?
00:04:17:Kto ci� przetrzymywa�?
00:04:20:A ty...
00:04:22:...�yjesz tylko 9 lat.
00:04:26:Tak.
00:04:27:Zazdroszcz� ci.
00:04:29:Dlaczego?
00:04:31:Poniewa� ponad wszystko,|pragn� umrze�.
00:04:37:Nie wiem czego chcesz,|ale wiem kim jeste�.
00:04:43:Ka�dy kapitan floty|s�ysza� o twoich objawieniach...
00:04:45:...na Enterprise.
00:04:47:Objawieniach?
00:04:50:Pomyli�a mnie pani z...
00:04:53:Niewa�ne.
00:04:56:Musz� znikn��,|zanim inni si� zorientuj�.
00:05:03:Kiedy kto� si� was o mnie spyta,
00:05:05:a tak b�dzie,|powied�cie im,
00:05:09:�e przez 300 lat my�la�em|nad odpowiednimi s�owami.
00:05:12:To powinno by� co�... pami�tnego.
00:05:19:Powied�cie tak:
00:05:21:"Oddaj� �ycie nie dla siebie...
00:05:25:...lecz dla was."
00:05:30:Wiem.
00:05:32:To takie enigmatyczne,|ale zrozumiej�.
00:05:36:�egnajcie... i dzi�kuj�.
00:05:41:Oto m�j koniec.
00:05:48:Nie tak chcia�em.
00:05:52:Torres do Janeway.
00:05:53:Znikn�li wszyscy m�czy�ni.
00:05:54:Wiem.|Prosz� i�� na mostek.
00:05:57:Sprowad� ich z powrotem.
00:05:59:Naturalnie.
00:06:05:Wyszed�em z wprawy.
00:06:14:Niestety znikn�li.
00:06:17:Gdzie?
00:06:19:Po prostu.
00:06:22:Pani wybaczy.
00:06:29:�ycz� powodzenia.|Musz� lecie�.
00:06:32:Zwr�� mi za�og�!
00:06:36:Nie bardzo wiem jak.
00:06:39:Ludzie...
00:06:42:Ludzie...
00:06:45:Kto ostatni mia�|do�wiadczenie z lud�mi?
00:06:51:Co znowu zbroi�e�?
00:07:04:Pi�knie.
00:07:06:Ludzie mieli dotrze� do tego|kwadrantu, dopiero za 100 lat.
00:07:09:Ja ich tu nie �ci�gn��em.
00:07:12:Jak si� wydosta�e�?
00:07:14:Obawiam si�,|�e to nasza wina.
00:07:15:Tak to jest,|kiedy kapitanem zostaje kobieta.
00:07:19:Stawia�em na Rikera.
00:07:22:Zak�adam, �e jeste� Q,|o kt�rym tyle s�ysza�am?
00:07:26:S�ysza�a pani?
00:07:29:Czy Jean-Luc szepta� co�|za moimi plecami?
00:07:35:Czy to okr�t Valkyri,|czy ludzkie kobiety wyeliminowa�y m�czyzn?
00:07:42:Zdarzy� si� wypadeczek.
00:07:44:Wypadeczek?
00:07:45:Pewnie pr�bowa�e�|pope�ni� samob�jstwo.
00:07:50:Dlatego zamkn�li�my go,|300 lat temu.
00:08:01:Dzie�o sztuki na twarzy.|Dziko uroczo.
00:08:07:Q, idziemy.
00:08:10:Nic z tego.
00:08:11:Kapitanie prosz� o azyl.
00:08:14:Wolne �arty.
00:08:16:Nie.|Sk�adam oficjaln� pro�b�,
00:08:19:ochrony przed wrogiem,|czyli przed nim.
00:08:23:Te marne ludziki mia�yby ci�|chroni� przede mn�?
00:08:26:Dobre.
00:08:29:Co z nim zrobi�e�?
00:08:30:Nic.
00:08:32:Zosta� w 24 wieku,|a nas zabra�em do swojej kryj�wki.
00:08:38:Raport.
00:08:40:Na zewn�trz nie ma|�adnych gwiazd.
00:08:43:Zgadza si�,|nie ma te� wszech�wiata.
00:08:46:Na ekran.
00:08:50:Nag�y wzrost g�sto�ci barionowej.
00:08:55:To normalne.
00:08:57:Wed�ug odczyt�w,|przenie�li�my si� w czasie
00:09:01:do chwili narodzin wszech�wiata.
00:09:04:To bardzo stara kryj�wka.
00:09:07:Znam je wszystkie.
00:09:09:Sam chowa�em si�|tu przed Kontinuum.
00:09:13:Ten okr�t nie przetrwa|formowania si� kosmosu.
00:09:16:Spotka was zaszczyt.|Wasze DNA rozproszy si�
00:09:19:po ca�ym wszech�wiecie.
00:09:21:Mo�e dasz pocz�tek humanoidom.
00:09:24:Zabierzcie nas st�d!
00:09:27:S�ysza�e�.|Wracaj do celi!
00:09:33:Atakuj� nas.
00:09:34:Okr�t?
00:09:38:Nie wiem.
00:09:42:Sam w to nie wierz�,
00:09:43:ale wed�ug odczyt�w,|atakuj� nas protony.
00:09:48:Skurczyli�my si�|do rozmiaru subatomowego.
00:09:50:Tutaj nigdy nas nie znajdzie.
00:09:53:Tuvok, prosz� wypu�ci�|�adunek pozytywny.
00:09:58:Chcecie czy nie,|oto jestem.
00:10:01:Co znowu?
00:10:03:Sprawdzam.
00:10:05:Wnikn�li�my w jak��...
00:10:08:...ro�lin�.
00:10:11:Zobaczmy.
00:10:17:Komputer, szerszy k�t.
00:10:30:Przede mn� si� nie ukryjesz.
00:10:33:Si�� mnie nie we�miesz.
00:10:35:B�d� ucieka� przez wieki,|je�li mnie zmusisz.
00:10:37:Niedoczekanie!
00:10:39:Zarozumia�e Kontinuum Q,|samozwa�czy stra�nicy wszech�wiata!
00:10:44:Jak �miecie nara�a� moj� za�og�,|tocz�c swoj� �mieszn� wojn�!?
00:10:48:M�wi� ci kto� ju�,|�e jeste� pi�kna kiedy si� z�o�cisz?
00:10:53:Wr�cili�my do punktu wyj�cia.
00:10:55:Nie p�jd� do celi.
00:10:58:Chcia�by� sp�dzi� reszt� �ycia,|jako gorokia�ska ropucha?
00:11:01:Tylko spr�buj.
00:11:04:Przesta�cie!
00:11:06:Chcesz azylu?
00:11:08:Prosz�.|Zorganizujemy przes�uchanie.
00:11:11:Mam z�o�y� jego przysz�o��,|w twoje r�czki?
00:11:15:Jakie delikatne...|Na czym polega sekret?
00:11:20:Kiedy kto� prosi kapitan floty o azyl,|stosuje si� odpowiedni� procedur�.
00:11:27:Aby zako�czy� wasze przepychanki,|i ocali� m�j okr�t,
00:11:31:proponuj� si� jej trzyma�.
00:11:33:To mo�e potrwa� z 1000 lat.
00:11:37:W imieniu Kontinuum zgadzam si�,|pod jednym warunkiem.
00:11:41:Je�li zag�osujecie na nasz� korzy��,|Q powr�ci do celi.
00:11:45:Ja te� mam warunek:
00:11:47:Je�li zag�osujecie na moj� korzy��,|Q zagwarantuje mi �miertelno��.
00:11:52:�eby� m�g� si� zabi�?
00:11:54:Dok�adnie.
00:11:55:Zgoda.
00:11:57:Zapowiada si� ciekawie.
00:12:00:Ska�ecie go na wieczne wi�zienie,|czy te� pozwolicie si� mu zabi�?
00:12:06:Ci�ka sprawa,|ale od tego jest pani kapitanem.
00:12:11:Musi sobie pani radzi�.|Przekonamy si�, czy te spodnie...
00:12:18:...rzeczywi�cie pasuj�.
00:12:28:Przeszkadzam?
00:12:30:Jestem ciekawy.
00:12:31:Czy Q zawsze brakowa�o manier,|czy zanik�y na wskutek wszechmocy?
00:12:39:Co?
00:12:41:Chodzi o pojawianie si�|w dowolnej chwili?
00:12:44:Istotny przyk�ad.
00:12:47:Przepraszam.|W pewnym momencie przestali�my
00:12:50:zwraca� uwag� na grzeczno�ci.
00:12:53:Na to wygl�da.
00:12:54:Ale nie jeste�my wszechmocni,|cho�by nie wiem co si� m�wi�o o Kontinuum.
00:13:00:Wy i wasz okr�t oznaczacie pot�g�|dla istot bez waszej technologii.
00:13:04:Z nami jest podobnie..
00:13:06:Dla was jeste�my wszechmocni,|ale to nie jest prawda.
00:13:10:lntryguj�ce.
00:13:12:Na czym polegaj� s�abo�ci Q?
00:13:16:Zawsze szuka pan|przewagi taktycznej?
00:13:20:W�a�ciwie dlatego do pana przyszed�em.
00:13:24:Chodzi o nasze s�abo�ci.
00:13:29:Ewolucja wymaga�a od nas po�wi�ce�,
00:13:32:nie tylko manier, ale i �miertelno�ci,
00:13:36:�wiadomo�ci celu,|ch�ci zmian, zdolno�ci rozwoju.
00:13:40:Ka�da strata, oznacza s�abo��.
00:13:46:Dlaczego mi pan to m�wi?
00:13:48:Chc�, �eby mnie pan reprezentowa�.
00:13:51:Ja?
00:13:53:Nie posiadam do�wiadczenia.
00:13:55:Potrzebuj� kogo�|ze znajomo�ci� procedur.
00:13:59:Poza tym...
00:14:00:...Wolkanie aprobuj� samob�jstwo.
00:14:03:To prawda,|�e Wolkanie w podesz�ym wieku
00:14:07:praktykuj� rytualne samob�jstwo.
00:14:09:Jakie to jednak ma znaczenie|w zaistnia�ych okoliczno�ciach?
00:14:15:Mam prawo do doradcy.
00:14:18:Pomo�e mi pan?
00:14:30:Wymagam od wszystkich obecnych|stosownego zachowania,
00:14:35:z poszanowaniem dla procedury.
00:14:37:Nie pozwol� zamieni�|przes�uchania w cyrk.
00:14:39:Czy to jasne?
00:14:45:Jasne, Q?
00:14:47:Kwestia ma ogromne|znaczenie dla Kontinuum Q.
00:14:53:Traktujemy j� bardzo powa�nie.
00:14:56:Dzi�kuj�.|I prosz� nie m�wi� do mnie "Madam".
00:15:03:Pa�ska ch�� pope�nienia|samob�jstwa po uzyskaniu azylu,
00:15:06:stawia mnie w trudnej sytuacji.
00:15:09:Rozumiem.
00:15:11:Wolno wiedzie�,|dlaczego chce pan si� zabi�?
00:15:13:Trudno to sobie pani wyobra�i�,|ale nie�miertelno�� sta�a si� dla mnie
00:15:18:nie do zniesienia.
00:15:20:W Kontinuum, ka�dy ma obowi�zek|pod��a� w �yciu wytyczon� �cie�k�.
00:15:27:Akcent na �ycie.
00:15:29:Nigdy nie przysi�ga�em pos�usze�stwa.
00:15:33:Skoro wybra�em drog� ku �mierci,|nie maj� prawa mnie zatrzymywa�.
00:15:37:Przek�ada osobiste zachcianki|ponad dobro og�u.
00:15:40:A kiedy nie zgadzam si� z wi�kszo�ci�,|zamykaj� mnie na wieczno��.
00:15:44:Nie zamkn�liby�my ci�,|gdyby� nie chcia� si� skrzywdzi�.
00:15:48:Za pozwoleniem.
00:15:50:Chc� wprowadzi� bieg�ego|w sprawach Kontinuum,
00:15:53:w celu om�wienia|implikacji jego decyzji.
00:15:57:Pozwalam.
00:15:58:Wzywam siebie.
00:16:04:Dzi�kuj� za przybycie.
00:16:05:To zaszczyt m�c go�ci�|kogo� o takiej reputacji.
00:16:11:Dzi�kuj�.
00:16:12:Jaki wp�yw wywar�o by|samob�jstwo Q?
00:16:16:Nast�pi�o by przerwanie Kontinuum,
00:16:19:i zmiana natury Q.
00:16:21:Prosz� �ci�lej.
00:16:23:Sami nie wiemy, co si� stanie.
00:16:26:Jego samob�jstwo mo�e doprowadzi�|do nieznanych konsekwencji.
00:16:31:W�a�nie!
00:16:32:Q musieliby stan�� przed ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin