00:00:18:- Podczas wojny wysadzałem pocišgi, mosty, ciężarówki wypełnione Niemcami. 00:00:24:Mój brat został zastrzelony, a siostrę i ojca powiesili. 00:00:30:Była taka młoda.|- Tato, twój goć nie chce tego słuchać. 00:00:36:- Zapłacilimy tš cenę, by móc zamienić rzšd Vichy... 00:00:41:i by Niemców zamienili Sowieci i Amerykanie. 00:00:46:Trzymaj się z dala od rzšdów. 00:00:49:Zmówimy modlitwę? 00:00:51:- Może nasz goć poprowadzi modlitwę? 00:00:58:- Nie, nie trzeba. 00:01:03:Ty zacznij. 00:01:07:- Boże, który dajesz nam posłusznych klientów,|szanujšcych zasady... 00:01:11:i umowy, które zawarlimy... 00:01:14:- Nie chcę, by moje wnuki słuchały tych blunierstw. 00:01:19:- Tu nie chodzi tylko o interes.|Nie wszystko robie dla pieniędzy. 00:01:25:- Więc po co? 00:01:27:Zarobiłe na tym miliony. 00:01:30:- W mojej desperacji zauważyłem szaleńca... 00:01:34:który ubiera się jak robotnik|ale nigdy nie zajmował się ciężkš pracš... 00:01:38:Który wygaduje bzdury... 00:01:41:o Algierczykach i który za nikim nie przepada... 00:01:44:nie tylko za Algierczykami ale i za Francuzami i innymi...|Nie myli o niczym żywym. 00:01:50:Podsumowujšc - podoba mi się ten człowiek, który może mówić, że ma ojca... 00:01:53:i który robi co trzeba dla dobra swojej rodziny. 00:01:56:Zrobiłem to dla mojej rodziny.|Niewdzięcznicy! 00:02:02:Zmówię modlitwę. 00:02:13:Niektórzy twierdzš... 00:02:15: że powiniene zostać ukarany za Bejrut. 00:02:17:- Nie wiedzielimy, że zginie tyle osób. 00:02:20:- Robię z tobš interes. Nie oceniam. 00:02:26:wiat z tobš zadarł. 00:02:31:Należało na to odpowiednio zareagować. 00:02:36:Płacisz dobrze i punktualnie, zatem... 00:02:39:będziemy pracować dalej|ale już więcej nie naruszysz zasad. 00:02:43:- Dziękuje. Ma pan moje słowo. 00:03:00:Proszę, na drogę. 00:03:05:Parówki z serem. 00:03:12:- Dziękuję. 00:03:15:- Mógłby być moim synem. 00:03:20:Ale nie jeste.|Zapamiętaj. 00:03:24:Robimy interesy... 00:03:27:ale nie jestemy rodzinš. 00:04:17:- Mam dla ciebie nowe imię. 00:04:20:- Może być Ali Hassan Salame. 00:04:25:- Nie. 00:04:27:- Wiesz gdzie on jest, wiesz gdzie sš wszyscy z listy. Salame. 00:04:31:- Nietykalny. 00:04:34:- Salame. 00:04:44:- Zaid Muchassi. 00:04:49:Zaid Muchassi będzie za dwa tygodnie w Atenach. 00:04:52:- Nie ma go na naszej licie.|- A jednak... 00:04:55:to kontakt "Czarnego Wrzenia' z KGB. 00:04:58:- Houssein Already-Chir był wtyczkš KGB. 00:05:00:- Tak, ale podłożylicie mu bombę pod łóżkiem... 00:05:03:na Cyprze i teraz już go nie ma. 00:05:05:Muchassi go zastšpił. 00:05:08:Słyszałem, że jest twardszy niż jego poprzednik. 00:05:16:Podamy ci namiary na niego... 00:05:19:za nowš stawkę.|- O jakiej kwocie mówisz? 00:05:22:- Trzy nazwiska za 600.000|to wychodzi po 200.000 za nazwisko. 00:05:31:- Potrzebuję miejsca do pracy w Atenach. 00:05:35:- Oczywicie. Bezpieczne miejsce. 00:06:00:- Louis myli, że to zabawne? 00:06:03:- Miałem koszmary, które wyglšdały podobnie. 00:06:08:- Jak to wybuchnie, po pokoju rozlecš się... 00:06:11:białe, fosforowe kulki... 00:06:12:każda potrafišca się rozgrzać do 5000st. 00:06:17:Więc wszytko wokół spłonie. 00:06:22:Zła wiadomoć jest taka, że użyłem granatów... 00:06:24:i przystosowałem je do zdalnego zapalnika. 00:06:27:Sš chyba z drugiej wojny.|Miałem tylko cztery do dyspozycji. 00:06:31:Będš musiały wystarczyć. 00:06:35:W hotelu jest portier. 00:06:38:Powie nam, gdy Muchassi wyjdzie. 00:06:40:- Skšd masz te stare materiały wybuchowe? 00:06:43:- Od Louis'a. 00:06:45:- Powinnimy mu za nie podziękować. 00:07:00:- Obud się. 00:07:24:- Stój. 00:07:28:PDA. 00:07:31:- Odłóż broń.|- Odłóżcie broń, bo będziemy strzelać. 00:07:47:- Odłóż broń. Na ziemię. 00:07:58:Odłóż. 00:08:23:- Który Francuz?What Louis?|- Kim jestecie? Anglikami? 00:08:28:- Baskami.|ETA. 00:08:31:'Red Army Fraction'.|- To Afrykanie. 00:08:37:- Jestemy z Armenii.|Ja jestem Ali. 00:08:41:Said, George i Amit. 00:08:47:Zapłacilimy za dwie noce. 00:08:50:Powiedział, że tu będzie bezpiecznie. 00:08:53:- Nam powiedział to samo. 00:08:55:- Tak, bezpieczna kryjówka. 00:08:59:- Dokładnie. 00:09:03:- Więc jestemy bezpieczni? 00:09:07:- Wszyscy jestemy bezpieczni. 00:10:19:- Koniec końców, Emiraty Arabskie powstanš przeciw Izraelowi. 00:10:23:Nie lubiš Palestyńczyków, ale bardziej nienawidzš Izraela. 00:10:27:To nie będzie jak w 1967... 00:10:30:...gdy wiat patrzył na to,|co robi z nami Izrael. 00:10:34:Nie pomogš gdy Egipt i Syria zaatakujš. Nawet Jordania. 00:10:38:Izrael przestanie istnieć. 00:10:46:- To tylko marzenia. 00:10:48:Nie odzyskacie kraju, którego nigdy nie mielicie. 00:10:51:- Mówisz jak Żyd. 00:10:52:- Wal się. Jestem głosem, który mówi ci to,|co już wiesz. 00:10:56:Nie macie czym negocjować. 00:10:58:Nigdy nie odzyskacie ziemi. 00:11:00:Wszyscy umrzecie w obozach... 00:11:03:czekajšc na Palestynę. 00:11:04:- Mamy masę dzieci i one będš miały dzieci... 00:11:07:więc możemy czekać wiecznie. 00:11:08:A jeli będzie trzeba, sprawimy,|że Żydzi nigdzie nie będš się czuli bezpiecznie. 00:11:12:- Zabijacie Żydów, a wiat ma was za zwierzęta. 00:11:16:- Tak, ale potem wiat zauważy, ze sami z nas zrobili zwierzęta. 00:11:19:Zacznš zadawać pytania o warunki, w jakich żyjemy. 00:11:25:- Jeste Arabem. Jest masa miejsca dla Arabów. 00:11:30:- Stoisz po stronie Żydów. 00:11:33:Wy, Niemcy, jestecie zbyt pobłażliwi dla Żydów... 00:11:37:dajecie nam pienišdze, a sami obwiniacie się za Hitlera. 00:11:41:A Żydzi to wykorzystuję. 00:11:44:Mój ojciec nie zagazował żadnego Żyda. 00:11:50:- Powiedz mi, Ali... 00:11:52:- Słucham? 00:11:54:- Naprawdę tęsknisz za drzewem oliwnym ojca? 00:11:58:Czy naprawdę sšdzisz, że musisz to wszystko przywrócić? Wszystko, czyli nic. 00:12:03:Chaty z kamienia... Tego chcesz dla swoich dzieci? 00:12:07:- Dokładnie tego. 00:12:12:Zajmie to nam setki lat ale wygramy... 00:12:16:Ile zabrało Żydom stworzenie własnego kraju? 00:12:20:Ile lat Niemcy budowali Rzeszę? 00:12:22:- I zobacz jak im wyszło. 00:12:23:- Nie masz pojęcia jak to jest żyć bez domu. 00:12:28:Dlatego włanie Europejczycy tego nie rozumiejš. 00:12:32:Mówisz, że to nic wielkiego...|ale masz dom, do którego możesz wrócić. 00:12:36:ETA, ANC, IRA... 00:12:39:Udajemy, że obchodzi nas wasza rewolucja... 00:12:42:ale prawda jest taka, że mamy to gdzie. 00:12:45:Chcemy stać się narodem. 00:12:48:Dom jest dla nas wszystkim. 00:13:30:- Nie, nie. 00:13:33:- Dlaczego, chcę popatrzeć. 00:13:35:Przyjmuję tylko gotówkę.|- Oczywicie. 00:14:32:- Spójrzcie. 00:14:34:Jadš w tym swoim karawanie. 00:14:41:- Rosjanie i... 00:14:46:Kopciuszek. 00:15:07:- Zginš wszyscy w pokoju. 00:15:19:- Na co oni czekajš? 00:15:22:Czemu nie idš? 00:15:25:- Czekajš... 00:15:28:- To my czekamy. 00:15:31:- Spokojnie.|- Jestem spokojny. 00:15:44:- Jest już w pokoju. Odpalaj. 00:15:46:- Jest sam? 00:15:47:Skšd wiemy, że jest sam?|- Po prostu wcinij przycisk. No dalej! 00:15:58:- Nie rozumiem.|- Co jest? 00:16:03:- Kurwa, znowu!?|- Chwila. 00:16:06:- Czemu nie ma wybuchu?|Już powinno go nie być. 00:16:09:Co jest nie tak?|- Co znowu nie działa. 00:16:12:- Znowu co się zjebało.|- To tylko strata czasu. 00:16:17:- Ostrożnie z tym, Hans. 00:16:25:- Co robisz, Hans?!|- Wracaj! 00:16:35:- Co on ma zamiar zrobić?|- Hans, nie. 00:17:05:- Ile tu zostanie? 00:17:09:- Jakš godzinę. 00:17:10:- Ma pan ognia? 00:17:15:- Dziękuję. 00:17:31:- Ali. 00:18:11:- Znam cię? 00:18:14:- Stój! 00:19:11:Ali? 00:19:26:- Wsiadaj.|Głowa na dół. 00:19:31:- Gdzie ciebie szkolili?|Każda twoja bomba była zjebana! 00:19:36:- Nie byłem do tego szkolony. 00:19:38:Uczono mnie jak rozbrajać bomby... 00:19:42:a nie jak je robić! 00:19:44:- Ja pierdolę. 00:19:47:Byłem saperem... 00:19:50:wzięli mnie z wojska. 00:19:52:- Daj mi trochę pieniędzy. 00:19:53:- Spostrzegli, że jestem dobry w małych urzšdzeniach. 00:19:56:Po Monachium... 00:19:59:spytali, czy mogę robić bomby zamiast je rozbrajać. 00:20:02:Więc się zgodziłem. 00:20:10:- Chod. 00:20:22:- Trzech z nich weszło do rodka... 00:20:25:rozdysponowali broń... 00:20:28:Następnie rzucili granaty w kolejkę... 00:20:30:oczekujšcš na odprawę... 00:20:34:i zaczęli strzelać. 00:20:39:- Salameh jest w Londynie. 00:20:43:Pojawia się tam regularnie na spotkania... 00:20:47:z kontaktami z CIA. 00:20:48:- Co robi?|- Salameh pracuje dla CIA. 00:20:53:- Bzdura.|- Salameh gwarantuje, że "Czarny Wrzesień'... 00:20:57:nie tknie amerykańskich dyplomatów,|za co CIA daje mu kupę kasy... 00:21:01:i nie pyta na co jš wydaje. 00:21:06:- Czy powiedział im o planach Monachium? 00:21:08:Czy CIA wiedziała o Monachium? 00:21:10:- CIA przed Monachium nawet nie wiedziała, że 'Czarny Wrzesień' istnieje. 00:21:15:- Jeden z goryli zginšł od rykoszetu. 00:21:17:Drugi od wybuchu granatu ręcznego. 00:21:19:- Od tamtego czasu jest zajęty. 00:21:21:Czyż nie? 00:21:27:Wszystkie akcje wymagajš wysiłku. 00:21:30:Strzelanie do turystów w Atenach,|wysadzanie aptek w Amsterdamie... 00:21:34:i do tego ten agent Mosadu w Barcelonie. 00:21:38:Europa nie była tak przejęta... 00:21:41:od kiedy Napoleon zaatakował MOskwę.|- Musisz to tu robić? 00:21:46:- Salameh jest w Londynie. Za zwykłš cenę. 00:21:59:- ledzilimy go od lekarza do hotelu. 00:22:02:- Leczy wzrok?|- Salameh? ledzilicie go? 00:22:05:- Tak.|- Nosi okulary słoneczne w deszczu. 00:22:07:- Czemu go nie zastrzelilicie?||- Miał cywilnych ochroniarzy. 00:22:09:- Byli uzbrojeni?|Więc to nie byli cywile. 00:22:12:Ja bym go zastrzelił, jeli dalibycie mi szansę. 00:22:15:Chyba tylko ja chcę ich zastrzelić.|- I chyba dlatego nie pozwolimy ci tego zrobić. 00:22:19:- Atakujemy tylko nasze cele.|- Od kiedy? 00:22:22:- Musimy teraz do tego wracać? ...
mawizen