WIERSZ NA DOBRANOC.txt

(0 KB) Pobierz
Tak siedzę sobie w oknie połykam zimny wiatr i nudzę się okropnie zamiast spać. Układam wszystkie myli w warkocze małych prób i proszę gwiazdy by się zicił choć jeden z tych najskrytszych snów. Nie chciana jeszcze lekkoć ubrana w zwiewny tiul przytula mnie jak dziecko płaszczem snu. Więc zanim zamknę okno i pójdę wreszcie spać tych kilka prób co warkocz splotło wysyłam wiatrem gdzie do gwiazd. A one nie słyszš gdzie płynš nad ciszš nim wtulš się w ramiona chłodnej mgły. W noc ciemnš zaklęte tak dumne i piękne jak perły... Jak małe łzy... ...marzenia... jak motyle... warto je..."złapać"...

? ??? ??? ??? ?? ? ?Uroczego wieczoru życzę ?

D O B R A N O C ?

Zgłoś jeśli naruszono regulamin