Nie Czas Na Łzy.Boys Don't Cry.1999.txt

(44 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:10:Korekta synchro: Mikos
00:01:35:- Tutaj kr�cej.|- Kr�cej?
00:01:38:- Kr�cej.|- Ju� wystarczy.
00:01:41:Mo�e by�, supergwiazdo?
00:01:44:Co to za koszula?
00:01:55:To najbardziej przera�aj�ca rzecz,|jak� widzia�em. Jak deformacja.
00:02:00:Za�atwi� to.
00:02:04:- Bo�e drogi.|- Ju� lepiej.
00:02:07:Gdyby� by� facetem,|mo�e nawet chcia�bym ci� przelecie�.
00:02:10:Chcesz powiedzie�,|gdyby� ty by� prawdziwym facetem.
00:02:13:Wi�c teraz jeste� ch�opakiem?
00:02:15:l co dalej?
00:02:19:ldziemy.
00:02:20:�WlAT WROTEK
00:02:22:Nie ma mowy.
00:02:24:Jest mowa.
00:02:26:- Wyg�up to wyg�up.|- Nie b�d� cipka.
00:02:29:Nie jestem cipka. Chod�my do domu.
00:02:32:- Kto� na mnie czeka.|- Masz randk�?
00:02:36:- Musz� lecie�.|- Chod� tu.
00:02:40:Mo�emy chwil� pogada�?
00:02:46:W tym kapeluszu wygl�dasz|jak kompletna �wiruska.
00:02:50:Wr�c�, wr�c�.
00:02:53:Teena...
00:03:26:Umi�nieni s� fajni,|ale rzecz w tym, �e on jest s�odki.
00:03:29:l ma fajn� fryzur�. A to jest wa�ne.
00:03:39:Jestem Billy. To ty jeste� Nicole?
00:03:53:Chyba nie jeste� st�d.
00:03:58:Wygl�dam, jakbym sk�d by�?
00:04:02:Z jakiego� cudnego miejsca.
00:04:19:Poczekam, a� wejdziesz do domu.
00:05:06:Nigdzie nie p�jdziesz.
00:05:09:Kutas!
00:05:11:Wracaj!
00:05:13:Bydl�!
00:05:16:- Ty pierdolona lesbijko!|- Dziwol�g!
00:05:20:- R�n�a� moj� siostr�.|- Otwieraj drzwi, pederasto!
00:05:24:- Otwieraj drzwi!|- Otwieraj!
00:05:26:- Pieprzony dupku.|- Bracia.
00:05:27:- Nakopi� ci do dupy.|- Alicia.
00:05:30:Alicia? Co za Alicia?
00:05:32:- Kupa ich.|- Co� ty narobi�?
00:05:34:Twego spedalonego kuzyna te� dorw�.
00:05:38:- Co z tob�?.|- Nie wiem.
00:05:41:- Nie wiem, co zawali�o spraw�.|- Nie jeste� ch�opakiem. To zawali�o spraw�.
00:05:45:M�wi�, �e jestem najlepszym ch�opakiem,|jakiego mia�y.
00:05:48:Chcesz, �eby ci� matka zn�w zamkn�a?
00:05:50:- Tego chcesz?|- Nie.
00:05:53:To dlaczego po prostu nie przyznasz,|�e jeste� lesbijk�?
00:05:57:- Bo nie jestem.|- Kutas!
00:06:02:- Co ty wyrabiasz?|- Jeste� mi winien pieni�dze.
00:06:05:- Oddawaj! Co do grosza!|- Jezu! Co jest?
00:06:10:Ostro�nie. Nie musia�e� tego robi�.
00:06:13:Koniec ze spaniem tutaj, Teena!
00:06:16:Zabieraj swoje rzeczy i spadaj.
00:06:51:Ci�ka noc?
00:06:54:Najci�sza.
00:07:13:Jak ci na imi�?
00:07:15:Candace.
00:07:17:Nie cierpi� go. Zamierzam je zmieni�.
00:07:21:To czasami pomaga.
00:07:24:Jestem Brandon.
00:07:33:- Ja zap�ac�, je�li po nie p�jdziesz.|- Jasne.
00:07:36:- Marlboro.|- Zaraz wr�c�.
00:07:48:Patrz.
00:07:50:- M�j przyjaciel tu siedzi.|- No i co z tego?
00:07:57:Powiedzia�am, spadaj.
00:07:57:Przepraszam. Zostaw j� w spokoju.|Nie chc� tu robi� awantury.
00:08:06:Chyba sobie �artujesz.
00:08:08:Nie pyta�em ci� o zdanie, peda�ku.
00:08:22:Ty kutasie! Skurwielu!
00:08:23:- Nakopi� ci do dupy!|- Spokojnie, kowboju.
00:08:27:Na pi�� minut nie mo�na ci� zostawi�?
00:08:30:Kutasie. Dopierdol� ci.
00:08:36:Chod�, byku. Ty nas w to wpakowa�e�.
00:08:37:Kutas.
00:08:51:O cholera, gliny.
00:08:53:Gnoje z nich.
00:08:57:Jakby� mnie nie powstrzyma�,|to bym im przywali�.
00:09:00:O m�j Bo�e.
00:09:03:John, patrz.
00:09:05:Rano b�dziesz mia� �liw�.
00:09:09:Tak?
00:09:10:O, kurde.
00:09:12:- Masz ognia?|- Trzymaj.
00:09:22:Masz maciupkie d�onie.
00:09:24:S� du�e.
00:09:26:- Joe Louis mia� ma�e r�ce.|- Nie boksowa� bez przygotowanej obrony.
00:09:31:Jak chcesz si� bi� o dziewczyny,|musisz zna� chwyty.
00:09:38:ldziemy.
00:09:45:- Hej, cipko.|- Odwal si�.
00:09:47:Tom, to jest Brandon.
00:09:51:Jestem John.
00:09:52:Podrzucimy ci�, tylko musimy|znale�� ten cholerny samoch�d.
00:09:54:Przepraszam. Gdzie� tu musi by�.
00:09:59:Jedziemy na imprez�. Jedziesz z nami?
00:10:01:Candace, to 100 km st�d.
00:10:04:Niewa�ne. Wiecz�r si� dopiero zacz��,
00:10:06:a ja wygl�dam jak �mie�...
00:10:11:John.
00:10:15:Niez�e.
00:10:17:LlNCOLN, NEBRASKA|MO�E Ml NASKOCZY�
00:10:36:- Jeste�my na miejscu?|- Jeszcze kawa�ek.
00:10:41:Chcesz si� gdzie� zatrzyma�|i wda� w kolejn� burd�?
00:11:14:Nie mam poj�cia, gdzie jestem.
00:11:21:Falls City?
00:11:23:Co ty tam robisz?|Tego nawet nie ma na mapie.
00:11:28:Kurcz�, Lonny.|Moje �ycie to jaki� pieprzony koszmar.
00:11:32:W przysz�ym tygodniu mam spraw� s�dow�|i nie mam si� gdzie zatrzyma�.
00:11:35:Jak si� nie stawi�, b�d� mia� przejebane.|Mog� si� u ciebie zatrzyma�?
00:11:40:- A co z tymi lekarzami?|- By�em.
00:11:42:To szale�stwo. Trzeba chodzi� do psychiatry.|K�u� si� w dup� hormonami.
00:11:47:l kosztuje maj�tek. Zanim zdob�d�|tyle szmalu, b�d� ju� starcem.
00:11:51:Musisz co� zrobi�.
00:11:53:Nie mo�esz ci�gle ucieka�,|bo sko�czysz w wi�zieniu.
00:11:56:Na zawsze.
00:12:01:My�lisz, �e mog� tego dokona�?
00:12:03:Udajesz przecie� faceta.
00:12:05:Prosto do mnie do domu.|�adnego zatrzymywania si� po barach,
00:12:08:�adnych kradzie�y i �adnych dziewczyn.
00:12:12:�adnych dziewczyn.
00:12:15:�adnych dziewczyn...
00:12:15:Cze��, przystojniaczku.
00:12:19:- Dobrze spa�e�?|- Tak.
00:12:22:- Candace.|- Pami�tam.
00:12:26:A to Cody.
00:12:29:�liczny.
00:12:29:- Ci�gle jeszcze rozpaczasz nad narzeczon�?.|- Co?
00:12:34:To bardzo d�uga historia.
00:12:38:Bo�e, masz cudowne podej�cie do dzieci.
00:12:41:Sam mam jedno.
00:12:52:Brandon. Dobre wie�ci.
00:12:55:- Mam kogo�, kto ci� podrzuci.|- �wietnie.
00:12:57:On wieczorem jedzie do Lincoln.
00:13:02:Fajowo.
00:13:25:Frajer.
00:13:27:Hej, mistrzu.
00:13:30:Tom lubi laski z ma�� dupci�|i d�ug� szczelin� mi�dzy p�dupkami,
00:13:32:a� do samych plec�w.
00:13:34:Takie w�a�nie wybiera.
00:13:37:Tom lubi, jak s� szkaradne.
00:13:39:- Wiesz, co to szkaradne?|- Mnie poci�gaj� puszczalskie.
00:13:44:Dzi�ki.
00:13:51:- B�dziesz jecha� z tym seryjnym morderc�?|- Zamknij si�, John.
00:13:55:- Wygl�da w porz�dku, nie?|- Jak z rodziny.
00:13:58:- O wilku mowa...|- Gdzie Lana?
00:14:00:Mia�y�my zacz��, ale ona gdzie� posz�a.
00:14:02:Mo�esz jeszcze zosta�?
00:14:05:Jak si� dziewczyny zbior�, to zrobi� karaoke.
00:14:12:Lana, gdzie by�a�?
00:14:17:Chod�, Lana. Chod�my ju� teraz.
00:14:19:Lana, to by� tw�j pomys�.
00:14:28:A ty kto?
00:15:07:"The lonesome texas sun was setting low...
00:15:13:...And in the rearview-mirror i watched it go..."
00:15:20:Stuli� mordy!
00:15:23:"...I can still see the wind in her golden hair...
00:15:28:...I close my eyes - for a moment i'm still there...
00:15:36:...The bluest eyes in texas are haunting me tonight...
00:15:46:...Another town, another hotel room...
00:15:54:...Another dream that ended way too soon...
00:16:02:...Left me lonely way before the dawn...
00:16:11:...Searching for the strength to carry on...
00:16:19:...The bluest eyes in texas are haunting me tonight..."
00:16:44:Kurwa ma�! Mia�y�cie by� pi�� minut.
00:16:47:Utkn�y�my w pr�ni czasowej.
00:16:51:Jezu. Wsiadaj do samochodu.
00:17:00:- Brandon, chod� z nami.|- To psychopatyczny morderca.
00:17:05:- U mnie si� prze�pisz.|- Jeszcze jedn� noc, Tyson.
00:17:08:Wsiadaj, kole�.
00:17:26:Tak jak wam m�wi�em...|wchodz� do domu,
00:17:29:a moja siostra ca�kiem naga p�onie.|Kumacie?
00:17:31:A Tom na to: ,,Gdzie m�j aparat?''
00:17:33:- Uratowa�e� wszystkich?|- No jasne.
00:17:36:By� bohaterem.|Wszystkich ocali�. Prawda, matole?
00:17:38:Jak mnie przywie�li, to powiedzieli:
00:17:41:,,To najwi�kszy po�ar od 50 lat.|Bohater z ciebie''.
00:17:45:A ja na to: ,,Tak?''
00:17:47:By�em we wszystkich gazetach w Lincoln.
00:17:50:- Pewnie mnie widzia�e�.|- Odlotowo.
00:17:54:A co to jest, do cholery?
00:17:55:To jest zderzakowanie, kole�.
00:18:04:Przewracanie kotlet�w. To dla frajer�w.
00:18:06:Dajcie mi porz�dn� prac�,|na polach naftowych czy co�.
00:18:09:Ja bym chcia� gasi� po�ary w niedost�pnych|terenach, na G�rze �wi�tej Heleny...
00:18:13:zarobi� kup� szmalu i podr�owa�.
00:18:18:Memphis, Graceland, Tennessee...
00:18:20:Ty pa�o. Graceland jest w Memphis,|a Memphis w Tennessee.
00:18:27:Wiem.
00:18:32:- Mo�e ju� masz do��.|- Wcale nie bra�em.
00:18:34:�wirujesz, tacy jak ty nie musz� bra�.|Macie halucynacje 24 godziny na dob�.
00:18:44:O, kurde!
00:18:51:- Tom. Twoja kolej.|- Nie moja. Jeszcze pij�.
00:18:55:To znaczy, �e twoja, Brandon.
00:18:58:- Do dzie�a, kowboju.|- Dasz rad�.
00:19:05:Oto Brandon, zabijaka z Lincoln. Uwa�ajcie,|co do niego m�wicie. Twardziel z niego.
00:19:12:Nie daj si� nastraszy�. Poradzisz sobie.
00:19:33:Ale �mieszne.
00:19:35:Dalej!
00:19:43:Potrafisz lepiej!
00:19:49:Jeszcze raz!
00:19:51:John, przesta�!
00:19:54:Przesta�!
00:20:01:- Spoko!|- Nic mi nie jest.
00:20:04:- Obity jeste�.|- Dawa� mi tu fur�.
00:20:06:Jeste� kompletnie �wirni�ty.
00:20:10:- To nic takiego.|- No pewnie.
00:20:11:A ty gdzie? Czekaj, ja poprowadz�.
00:22:21:Macie...
00:22:24:- Ruffles?|- Ruffles. O, tam.
00:22:26:Dzi�kuj�.
00:22:41:Mo�esz sobie pomarzy�, Lana.
00:22:45:- Nie mog� ci sprzeda� piwa.|- Dobra, popatrz� sobie.
00:22:52:Piwo trzymaj� z ty�u, jak pan chce.
00:23:02:- Cze��.|- O, kosmita.
00:23:07:Jestem tak napruta, �e nie wiem,|czy kiedykolwiek wr�c� na ziemi�.
00:23:11:- W porz�dku.|- Chce mi si� piwa.
00:23:25:- To dla mnie.|- Prosz� pokaza� dow�d osobisty.
00:23:29:Jakie �liczne.
00:23:30:Jezu, czuj� si�, jakbym by�a na kwasie.|Wygl�dam jak kolorowa ok�adka.
00:23:36:Chcesz si� przy��czy�?
00:23:41:Odpierdol si�!
00:23:42:Jak ty si� do mnie odzywasz,|ty wytarta szmato.
00:23:48:Kwik Stop.
00:23:55:Lana, zaczekaj!
00:23:57:- Podrzuc� ci�. Mam samoch�d Candace.|- P�jd� pieszo.
00:24:00:Trzymaj.
00:24:04:Dlaczego tu si� jeszcze kr�cisz?
00:24:07:Kto� powinien ci� odprowadzi�, zanim|policja spyta, sk�d nieletnia ma alkohol.
00:24:11:Nie potrzebuj�, �eby mnie ktokolwiek|dok�dkolwiek odprowadza�.
00:24:16:Ostro�nie.
00:24:17:Nie musisz mnie podtrzymywa�.
00:24:21:Jaka� ty ne...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin