Dzieje Kijowa - od założenia po współczesność - praca zbiorowa.txt

(592 KB) Pobierz
Dzieje Kijowa
Korektor Barbara Mamcka
@ coPSright ?? lotnicza Spoidzieinia W,a*a
Prasa-Ksi��ka-Buch" �?????   ?   ?                        wiedza"
Wydawnictwo  �Ksi�ZKa
Warszawa 1982
1. Pocz�tki miasta
�I by�o trzech braci: jednemu na imi� Kij, a drugiemu Szczek, a trzeciemu Choryw, 
i siostra ich (zwa�a si�) �ybed'. Kij siedzia� na g�rze, gdzie dzi� wjazd 
Boryezew-ski (istniej�cy do dzi� pod t� nazw� stromy wjazd pod g�r� ��cz�cy 
doln� cz�� miasta � Podole � z po�o�onym na wysokim wzg�rzu centrum miasta � 
L.P.), a Szczek siedzia� na g�rze, kt�ra dzi� zowie si� Szczekowica (wzg�rze o 
tej nazwie do dzi� znajduje si� w jednej z dzielnic Kijowa � L.P.), a Choryw na 
trzeciej g�rze, nazwanej od niego Chorewic� (dzisiejsza Kisiel�wka, inaczej G�ra 
Zamkowa � L.P.). I zbudowali gr�d w imi� -swojego najstarszego brata i nazwali 
go Kijowem. By� dooko�a grodu las i b�r wielki i �owili (tam) zwierzyn�. Byli to 
m�owie m�drzy, roztropni i nazywali si� Polanami, od nich to Polanie s� w 
Kijowie po dzi� dzie�.
Niekt�rzy za� nie�wiadomi powiadaj�, �e Kij by� przewo�nikiem, by� bowiem wtedy 
przew�z pod Kijowem po tamtej stronie Dniepru, st�d te� m�wiono: �Na przew�z do 
Kijowa�. Gdyby Kij by� przewo�nikiem, nie chodzi�by do Carogrodu (kronikarz ma 
zapewne na my�li wojenne wyprawy S�owian na Bizancjum w VI�VII w. � L.P.). Lecz 
Kij panowa� w rodzie swoim i przychodzi� do cara (tj. cesarza bizantyjskiego � 
L.P.), jak powiadaj�, i wielk� czci� otoczy� go car, za kt�rego (panowania) 
przychodzi�. Wracaj�c za�, przyszed� nad Dunaj i upodoba� sobie miejsce i 
wybudowa� gr�dek ma�y i chcia� osi��� (tu) z rodem swoim, lecz nie dopu�cili do 
tego okoliczni mieszka�cy. Ot� i po dzi� dzie� nazywaj� Dunajcy grodzisko to 
Kijowiec. Kij za�, przyszed�szy w sw�j gr�d Kij�w, zako�czy� tu sw�j �ywot, i 
brat jego Szczek i Cho-
5
ryw, i siostra �ybed' tu zmarli. A po tych braciach r�d ich zacz�� dzier�y� 
w�adz� u Polan".
Tyle o za�o�eniu miasta m�wi legenda przytoczona przez kronikarza Nestora w 
znakomitej Powie�ci minionych lat, cennym skarbie kultury staroruskiej (cyt. za: 
opra�. F. Sielickiego, Wroc�aw�Warszawa�Krak�w 1968). W wyniku d�ugoletnich 
bada� archeolog�w i historyk�w okaza�o si�, �e ma ona wszelkie cechy 
prawdopodobie�stwa. Wiarygodno�� jej potwierdzi� arme�ski historyk z VII w., 
Zenob Glaka, kt�ry pisa� o za�o�eniu grodu Kuar   w   kraju  Poluni   przez  
ksi���t   o   imionach  Kuar,
Mente i Herean.
Kij�w le�a� w nadzwyczaj  dogodnym miejscu dla za�o�enia   miasta,   na   
pograniczu   dw�ch   stref   geograficznych, lasostepu i lasu, na �rodkowym 
Naddnieprzu. Na p�noc   od   niego   rozci�ga�a   si�   lesista,   p�nocna   
strefa �rodkowego Naddnieprza z przylegaj�cym do niej Polesiem, pe�nym bagien, 
��k, rzek i jezior, bogatym w grubego   zwierza   �  �ubry,   jelenie,   �osie,   
wilki,   nied�wiedzie �� dzikie ptactwo, zwierz�ta futerkowe i ryby. My�listwo,   
rybo��wstwo   i  bartnictwo   by�y  w   tym  rejonie odwieczne,   a   jeszcze  w  
XV  i  XVI w.   liczni  sobolnicy sprzedawali tu  cenne  futra  upolowanych 
zwierz�t.  Rolnictwo, natomiast nie mia�o w tym rejonie odpowiednich warunk�w   
glebowych  ani klimatycznych i rozwija�o  si� s�abo. Na po�udnie od Kijowa 
rozci�ga�a si� strefa lasostepu,   pokryta   lasami   li�ciastymi,   a   przede   
wszystkim bogatym stepem, rosn�cym na znakomitej, czarnoziemnej glebie. 
Rolnictwo i hodowla rozwija�y si� tu od dawna, od wczesnej  epoki �elaza, a i 
ziemie by�y znacznie g�ciej zaludnione ni� na p�nocy. Poziom rolnictwa zale�ny 
by� od rozwoju metalurgii, tote� ju� w VIII�VII w. p.n.e. powsta�y na �rodkowym 
Naddnieprzu o�rodki produkcji br�zu, a potem �elaza. Znaczny post�p technicznj -
zanotowano na tych ziemiach w epoce scytyjskiej. Wted? to, w VII�III w. p.n.e., 
nast�pi� rozw�j handlu i zacz��;
6
si� o�ywione zwi�zKi ze �wiatem antycznym, o czym najlepiej  �wiadcz�  liczne  
znaleziska  archeologiczne.  �rodkowe Naddnieprze utrzymywa�o kontakty z 
koloniami greckimi   powsta�ymi  nad   Morzem   Czarnym,   sk�d   importowano 
masowo ceramik�, wino, oliw�, tkaniny, bro� i inne towary. Na du�e rozmiary tego 
handlu wskazuje wielkie grodzisko  scytyjskie w Hotowi ko�o Kijowa, dok�adnie  
spenetrowane  przez   archeolog�w.   Po   upadku  Grecji* �rodkowe    
Naddnieprze    nawi�za�o    kontakty    handlowe z   Imperium   Rzymskim,   o   
czym  �wiadcz�   liczne   skarby monet  rzymskich,  a  tak�e  naczynia  z  
Italii,  znajdowane przez badaczy. Du�� rol� w tym handlu odgrywa� Dniepr, 
wzd�u� kt�rego  ci�gn�y karawany kupieckie,  a po  jego wodach p�ywa�y �odzie z 
towarami. Szczeg�lnie du�e ilo�ci  monet  rzymskich odkryto  na  terenie  
obecnego  Kijowa �� na G�rze Starokijowskiej, Podolu (Padole, u�ywamy  nazwy  ze   
starych   �r�de�  polskich),   obecnym  placu Lwowskim i w innych miejscach. 
Szybszy   ni�   gdzie   indziej   rozw�j   spo�eczno-gospodar-, czy   ziem   
�rodkowego   Naddnieprza,   a   zw�aszcza   okolic p�niejszego Kijowa, sprawi�, 
�e.tereny te by�y od dawna zamieszkane. Prowadzone od ko�ca XIX w. prace 
archeologiczne na ul. Cyryla wykaza�y, �e na obszarze dzisiej- . szego  miasta 
mieszkali ludzie  epoki  paleolitu  ju� przed 25�20   tys.   lat,   trudni�cy   
si�   polowaniem   na   mamuty. P�niejsze   dwa   stanowiska   archeologiczne   
doprowadzi�y do  poznania  dalszych  grup  ludno�ci  z  tej  epoki,  sprzed 
prawie  20  tys.  lat.  Sensacj�  archeologiczn�  1978  r.  by�o odkrycie   w   
pobli�u  Kijowa .osiedla   prymitywnych   chat z ko�ci mamut�w sprzed 12 tys. 
lat, zamieszkanych przez �owc�w  tych  zwierz�t.  Dalsze  badania  doprowadzi�y  
do odkrycia na G�rze  Starokijowskiej  osiedli z okresu kultury   trypolskiej   
�   oko�o   4000�3000   lat   p.n.e.,   potem z epoki miedzi, br�zu i �elaza, 
wreszcie z kultury zaru-binieckiej    i    czernihowskiej,   z   poczj�tk�w   
naszej    ery. W okresie  rzymskim  rejon p�niejszej  ziemi kijowskiej
nale�a� ju� do najg�ciej zaludnionych miejsc na Ukrainie. Wykopaliska 
prowadzone na terenie G�ry Starokijow-skiej, na wzg�rzu Kisiel�wce, na Podolu, 
ko�o obecnego placu Lwowskiego i w innych miejscach �wiadcz� o intensywnym 
zasiedlaniu terenu obecnego Kijowa w pierwszych wiekach naszej ery. Osadnictwo 
to nie mia�o jednak charakteru ci�g�ego, dlatego nie mo�na dopatrywa� i si� w 
nim pocz�tk�w Kijowa.
Po z�amaniu pot�gi scytyjskiej wi�kszo�� obszar�w dzisiejszej   Ukrainy   
opanowali   Sarmaci.   W   III  w.   n.e.   na stepy   czarnomorskie   przybyli   
germa�scy   Goci,   kt�rzy rych�o   podporz�dkowali  sobie   Sarmat�w  i wraz   
z  nimi urz�dzali �upieskie wyprawy na ziemie Cesarstwa Rzymskiego. W tym czasie 
na widowni dziejowej pojawili si� S�owianie,  mieszkaj�cy  od  dawna  na p�noc  
od Scyt�w, wzmiankowani    przez    niekt�rych   historyk�w    staro�ytnych.  
Wschodni  ich od�am   pisarze  bizantyjscy  nazywali Antami.   O   post�puj�cym  
w�r�d  nich   procesie   zr�nicowania �wiadczy najlepiej wyposa�enie grob�w. 
Obok ubogich   mogi�   zachowa�y   si�   bogate   grobowce,   w   kt�rych 
znajdowa�y si� szkielety koni, drogocenna ceramika, ozdoby, przedmioty zbytku, 
przewa�nie rzymskiego pochodzenia,   monety   z   wizerunkami   cesarzy.   
Arystokracja   s�owia�ska,   o   rosn�cym   znaczeniu,   zawdzi�cza�a   swe   
bogactwa  �upom wojennym. Na wiecach forsowa�a w�asne decyzje i wybiera�a ze 
swego grona wodza-ksi�cia. Stopniowo  tworzy�y si�  pierwsze pa�stewka  
plemienne.
Wi�ksze i trwalsze organizmy pa�stwowe powstawa�y pocz�tkowo w najbardziej 
rozwini�tych rejonach S�owia�szczyzny wschodniej: nad g�rnym Dniestrem, 
�rodkowym Dnieprem, na Wo�yniu. W IV w. do wi�kszego znaczenia dosz�o pa�stwo 
Ant�w, zamieszkuj�cych tereny nad �rodkowym Dnieprem, na miejscu p�niejszej 
ziemi kijowskiej. Panuj�cy w nim ksi��� Boz przez d�ugie lata stawia� skuteczny 
op�r Gotom, a� wreszcie, pokonany i pojmany,  poni�s� m�cze�sk�  �mier�  na 
krzy�u
wraz z synami i 70 arystokratami s�owia�skimi. Po jego kl�sce o�rodek pa�stwowy 
S�owian nad Dnieprem rozpad� si�, a w�adza Got�w przesun�a si� daleko na p�noc. 
Niebawem na stepach czarnomorskich pojawili si� nowi przybysze, Hunowie, lud 
pochodzenia azjatyckiego, kt�ry zdoby� sobie z�owrog� s�aw� w historii. W 375 r. 
przekroczyli oni Don i zniszczyli pa�stwo Got�w, po czym w niszczycielskim 
pochodzie dotarli a� na Nizin� Pano�sk�, gdzie za�o�yli w�asne pa�stwo. Najazd 
Hun�w doprowadzi� do upadku ca�ej kultury materialnej i duchowej lud�w 
zamieszkuj�cych stepy czarnomorskie. Po za�amaniu si� ich pot�gi przez stepy 
wla�a si� do Europy kolejna fala koczownik�w, Awar�w, nast�pnie Bu�gar�w. 
Mieszkaj�ce na po�udniu plemiona wschodnio-s�owia�skie musia�y uzna� 
zwierzchnictwo koczownik�w,, natomiast �yj�ce na �rodkowym Naddnieprzu i na 
p�noc od nich ludy zac�uwa�y sw� samodzielno�� i same rozpocz�y ekspansj� w 
kierunku p�nocnym i p�nocno--wschodnim, zajmuj�c s�abo zaludnione tereny 
zamieszkane przez Ba�t�w i Ugrofin�w. Kilkudziesi�cioletni okres panowania 
prymitywnych koczownik�w zahamowa� jednak rozw�j plemion s�owia�skich i dopiero 
od drugiej po�owy V w. czyni� one dalszy krok naprz�d, co widoczne jest w 
rozszerzaniu si� area�u ziemi ornej oraz post�pie rzemios�a. Teren �rodkowego 
Naddnieprza ucierpia� od najazd�w stosunkowo najmniej i tym bardziej g�rowa� 
poziomem rozwoju nad innymi plemionami, wschodnios�owia�skimi. W drugiej po�owie 
I tysi�clecia, rozw�j ten post�powa� nadal, co stworzy�o warunki do powstania 
pa�stwa feudalnego.
W tym czasie obszar opanowany przez S�owian wschodnich by� ju� bardzo rozleg�y. 
Obejmowa� ziemie od dolnego Dunaju po jeziora �adoga i Onega oraz od Bugu po 
g�rny bieg Donu, Oki i Wo�gi. Na tym terenie ukszta�towa�y si� nast�puj�ce 
plemiona: nad �rodkowym Dniep-! rem �  Polanie,   nad  Prypeci�  �  Drewlanie,  
na  p�noc
od ni* ^ �=...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin