{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. {1242}{1292}GDZIE W MEKSYKU.. {1374}{1465}Trzeba być bardzo upartym gringo,|żeby tu przyjeżdżać.. {1465}{1532}i ratować kogo.. w pojedynkę. {1542}{1604}Ten gringo nie jest zbyt rozmowny. {1614}{1659}No to go zabij. {1659}{1726}Musimy się zbierać.|Generał na nas czeka. {1743}{1781}Zaczekaj! {1805}{1849}Nie ze swojego pistoletu. {1851}{1913}Załatw go jego własnš spluwš. {2177}{2225}Niewypał? {2393}{2460}Ten głupek wzišł spluwę bez iglicy. {2498}{2534}Zostaw go. {2582}{2642}Pieski już dawno nie polowały. {2740}{2798}Następnym razem, amigo.. {2812}{2868}planuj z wyprzedzeniem. {2949}{2997}Kiepski ze mnie katolik. {2997}{3059}Nie.|Ty po prostu jeste szurnięty. {3076}{3129}Nie zapomnij generalskiej forsy. {3148}{3220}Ten gringo przekupił|niewłaciwego gliniarza. {3220}{3306}No i miał spluwę bez iglicy. {3337}{3373}/iglica {4517}{4584}PUŁKOWNIK "HANNIBAL" SMITH {4891}{4946}GDZIE INDZIEJ W MEKSYKU.. {5836}{5903}BOSCO "B.A." BARACUS|Gdzie moja licznotka, durniu? {5905}{5958}Wyluzuj, chłopie.|Jest tam, cała i zdrowa. {5958}{6042}Chcesz mi powiedzieć,|że to koniec naszej współpracy? {6044}{6109}I tu jest problem, Bosco.|Albo będziesz to robił dalej, {6109}{6212}albo spędzisz 15 lat w meksykańskim pudle,|gdzie zajmš się tobš kuzyni Cheeto. {6212}{6284}Narobiłe dziadostwa,|to teraz ładnie posprzštaj, brachu. {6284}{6334}Albo załatwimy to|w nieprzyjemny sposób. {6334}{6390}"ŻAL" {6888}{6917}No chod! {7039}{7092}Wyluzuj, żołnierzyku. {7094}{7188}Spoko, B.A. Chyba nie chcesz|stracić najlepszego przyjaciela? {7212}{7248}"DUREŃ" {7332}{7389}Jak leci, maleńka?|Tęskniła? {7392}{7497}Bo ja za tobš tęskniłem, i to jak.|Długo się nie widzielimy. {7502}{7543}Zbyt długo. {7706}{7744}Zajebiste miejsce. {7761}{7799}Naprawdę przepiękne. {7799}{7855}Wynajmujecie je na wakacje?|Chętnie bym skorzystał. {7855}{7929}Podoba mi się|ta stylizacja na Santa Fe. {7929}{8027}Jakbym był w Arizonie.|To naprawdę dobre, takie swojskie. {8027}{8118}Może ten kole za mnš przyrzšdziłby nam|jakie meksykańskie żarcie. {8118}{8178}PORUCZNIK "BUKA" PECK {8178}{8284}Chcę, żeby ogień|było widać aż na Marsie! {8344}{8416}Amerykanin, jankes, wywiad wojskowy. {8416}{8466}- Że niby kto?|- Ty, chłopie. {8471}{8535}Nie taki z ciebie spryciarz,|skoro utknšłe w tych oponach. {8535}{8627}Jestem szczęliwy.|Czy może być co lepszego? {8639}{8689}To spełnienie moich marzeń. {8734}{8864}Miałe przyjechać,|żeby przerzucić mnie przez granicę, {8864}{8919}a zamiast tego przeleciałe mojš żonę. {8919}{8991}Po pierwsze, goršcy z niej towar. {8991}{9068}Poza tym obydwoje cię nienawidzimy,|to nas zbliżyło.. {9070}{9099}Dzień dobry! {9144}{9195}Wreszcie impreza się rozkręca! {9200}{9238}To twój najlepszy cios? {10377}{10422}No, bez jaj. {10422}{10470}Przesuń się, powoli. {10487}{10523}Chcesz mnie porwać? {10533}{10571}To psotny dzień, czy jak? {10571}{10602}Nie jestem złodziejem, {10602}{10672}ale jeli nie dotrę do mojego|przyjaciela na czas, on zginie. {10674}{10775}Jeli nie jeste złodziejem,|to mordercš też na pewno nie. {10787}{10895}Zdejmij lewš rękę z kierownicy,|a prawš z lewarka, ale już. {10897}{10947}Nie strzelisz do mnie, ojczulku. {10947}{11003}Obaj o tym wiemy. {11063}{11106}Co z tobš, do diabła? {11106}{11192}Strzelasz do obcego człowieka?|Nawet cię nie znam, durniu! {11192}{11252}Szybko się zagoi, zapewniam cię.|Przyłóż to do rany. {11252}{11326}- Sam umiem się opatrzyć, durniu.|- Wiem, że boli, ale musiałem cię przekonać. {11326}{11449}To akurat piku, ale to, że strzeliłe|do mojej furgonetki naprawdę mnie wkurzyło. {11549}{11600}Jeste komandosem, synu? {11609}{11669}Licz się ze słowami, ojczulku. {11674}{11770}Będziesz musiał wystrzelać cały magazynek,|jeli obrazisz mój batalion. {11779}{11854}"Nigdy nie zawiodę swoich towarzyszy." {11854}{11957}"Swojš walecznociš udowodnię,|że jestem wyjštkowym żołnierzem." {11959}{12067}"Chętnie stanę do walki|z wrogami mojego kraju." {12067}{12187}"Pokonam ich na polu bitwy,|ponieważ jestem lepiej wyszkolony." {12189}{12281}"A walczył będę z całych sił." {12436}{12525}Pułkownik Hannibal Smith.|75. Pułk Rangersów. {12525}{12599}4. Batalion.|Fort Benning, Georgia. {12604}{12645}Znam pana, pułkowniku. {12645}{12760}Kapral B.A. Baracus.|Zwolnili mnie dyscyplinarnie za jakie pierdoły. {12803}{12875}Nie wierzę w zbiegi okolicznoci, kapralu. {12880}{12997}Chociaż co wyglšda na kompletny przypadek,|zawsze jest częciš jakiego planu. {13069}{13120}Nakarmilimy nim psy. {13146}{13199}/A w samym rodku|/meksykańskiej pustyni, {13199}{13297}najbardziej przydałby mi się|włanie komandos. {13381}{13448}Musisz mi pomóc|ocalić naszego kolegę. {13475}{13506}/Mam dla ciebie złe wieci. {13506}{13563}Ten twój ratunek.. {13568}{13626}Nakarmilimy nim rottweilery|jakš godzinę temu. {13626}{13688}Zabawne. Ty naprawdę wierzysz,|że mnie schwytalicie. {13690}{13738}/Wydaje ci się,|/że możesz mnie zabić. {13741}{13774}Dasz radę prowadzić? {13781}{13829}Lepiej niż ktokolwiek inny. {13887}{13944}Nikt nie wiedział, gdzie się ukrywasz. {13947}{14033}Nasz wywiad też tego nie wiedział.|Aż do teraz, ty ole. {14038}{14110}/Za kilka minut ja będę sobie|/sšczył zimne piwko, {14112}{14163}a ty będziesz płonšł. {14170}{14196}Trzymaj się, przyjacielu. {14213}{14247}Alfa.. {14259}{14283}Mike.. {14316}{14350}/Fokstrot. {14419}{14458}Zastanów się. {14534}{14616}Adios, miękki f.. ! {15064}{15095}Co ty wyprawiasz?! {15261}{15280}Do rodka! {15318}{15354}Ruszaj, B.A.! {16090}{16131}I jak tam minšł ci dzień? {16148}{16210}To nie będzie przyjemne. {16467}{16555}Kotku, dopiero co rzygałem.|Zaczekaj, wezmę jakš gumę do żucia. {16558}{16615}Widziałe wyraz jego twarzy? {16618}{16671}Wasze pojawienie się|było niewiarygodne. {16673}{16704}Idealne wyczucie czasu.. {16704}{16769}Ile razy mam powtarzać, Buka? {16769}{16834}Mówiłem ci, żeby nie szedł sam. {16870}{16903}Najmocniej przepraszam.. {16905}{17009}Przepraszam, że nie zastosowałem się|do podręcznika Hannibala Smitha. {17011}{17071}- Musiałem ruszać.|- No i były tego konsekwencje. {17073}{17119}O mało nie zginšłe. {17119}{17191}Przez co o mało ja nie zginšłem,|no i on też. {17193}{17229}Co za dzieciuch. {17270}{17337}Wyglšdasz na porzšdnie wkurzonego. {17339}{17363}Że co?! {17380}{17426}Czy to ja strzelałem|do twojej furgonetki? {17426}{17483}A może to ja noszę|twojš ulubionš koszulkę? {17483}{17572}- To twoja ulubiona koszulka?|- Żeby wiedział, chłoptasiu. {17598}{17634}Przeze mnie|zostałe też postrzelony? {17637}{17723}- I porwany.|- Przeze mnie. {17742}{17833}I mimo to kazał ci prowadzić? {17994}{18016}Dziękuję. {18018}{18090}- Jestem Peck.|- Baracus. {18097}{18205}Tak to jest, Buka, kiedy zapominamy|o planowaniu i działamy na olep. {18205}{18303}Przepraszam, że żywię uczucia|do istot ludzkich. {18306}{18358}- Przepraszam, że się zakochałem.|- Zakochałe się? {18361}{18485}Zaraz, a co z tš Miss Chorwacji|sprzed trzech tygodni? {18500}{18567}To był tylko taki|przyjacielski seks. {18601}{18639}Próbowałem tylko jš ratować. {18651}{18682}Ratować jš?|A jak? {18684}{18764}Proszę, zdrad nam|swój plan, Buka. {18812}{18903}- Jeszcze go nie wymyliłem.|- Otóż to. Ja musiałem to zrobić. {18907}{19006}Bilet na samolot,|wiza i paszport dla niej. {19015}{19071}I nie chrzań mi,|że chodziło o niš, Buka. {19073}{19121}Chodziło wyłšcznie o Tuco. {19121}{19152}Masz magazynek? {19454}{19531}SZPITAL DLA WETERANÓW WOJENNYCH|W SAN VINCENTE DE PAULO {19821}{19895}- Mike.|- Szefie. Co słychać? {19910}{19979}- Cišgle na starych mieciach?|- Niestety. Znów w przepięknym Meksyku. {19982}{20078}- To dobrze. Co dla mnie masz?|- Najszybszego ptaszka w okolicy. {20087}{20173}Nazwa kodowa: "Topór".|Jest do pańskiej dyspozycji. {20181}{20207}To dla pana. {20207}{20277}Przypominam tylko,|że nie lata poza granicę. {20277}{20312}Jestem twoim dłużnikiem, Mike. {20315}{20365}- Znowu wyrównamy się w Bragg?|- Trzy lata. {20404}{20456}A ty dalej|uganiasz się za laskami. {20459}{20485}Co jest, B.A.? {20487}{20581}Nie zostawię tak mojej licznotki.|Niełatwo było jš odzyskać. {20581}{20643}Zostaw kluczyki.|Wrócimy po niš. {20665}{20713}Wyglšda kiepsko. {20713}{20804}- O co chodzi, brachu?|- Strzelaj do wszystkiego, co się rusza. {20804}{20871}- Jest gorzej niż w Kolumbii.|- Znam Tuco, stary. Nie martw się. {20871}{20955}Zabiorę jš do szkoły wojskowej|w Saint Tropez. Dam ci numer telefonu. {20955}{20989}- Buka!|- Tak? {20989}{21039}- Zajmę się kapralem.|- Dobra. {21041}{21106}mierdzisz benzynš,|co jest doć interesujšce. {21408}{21473}Niech was kto opatrzy, kapralu.|Tylko szybko. {21473}{21516}Ja poszukam pilota. {21789}{21866}Doktorze, znalazłby pan chwilkę|dla rannego weterana? {21880}{21955}KAPITAN "H.M." MURDOCK|/To zasłużony pilot wojskowy. {21962}{22020}On sam uważa,|że jest najlepszy na wiecie. {22022}{22075}To kompletny wir. {22075}{22147}W zeszłym tygodniu|próbował stšd zwiać karetkš. {22147}{22168}Gotowe! {22183}{22209}A niech to. {22226}{22269}Włanie takiego szukam. {22331}{22408}- O mało nie dostałe w tatuaż.|/- Czy kto widział pana Murdocka? {22410}{22482}- Dziara komandosa.|/- Panie Murdock. {22482}{22569}Czy uznasz mnie za wariata|jeli ci powiem, że też mam taki? {22571}{22619}Masz co z oczami, człowieku. {22621}{22693}- Panie Murdock.|- Nie teraz, siostro. Włanie operuję. {22693}{22758}- Dlaczego opucił pan oddział?|- Czy to benzyna? {22763}{22813}To ty?|Czuję benzynę. {22813}{22880}- Oddział? Jaki oddział?|- On jest naszym pacjentem. {22880}{22919}Nie słuchajcie jej.|To wariatka. {22919}{23017}Jestem praktykujšcym lekarzem.|Ukończyłem Uniwersytet Johna Hopkin...
ledzik1990