Human.Target.2010.S02E01.HDTV.XviD-LOL.txt

(34 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{24}{86}W poprzednim odcinku...
{173}{268}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{269}{302}Witam.
{304}{362}Mylę, że majšc twoich przyjaciół,
{364}{412}dasz mi dokładnie to, czego chcę.
{580}{626}Winston?
{628}{655}Wiesz co robić, nie?
{657}{693}Odzyskamy go.
{839}{897}Panie Winston...
{945}{1005}wyglšda pan bardzo reprezentatywnie.
{1007}{1089}Przepraszam, że musiało do tego dojć.
{1091}{1146}To przez co musiałe|przejć przez ostatnie 48 godzin,
{1148}{1196}żeby w końcu powiedzieć mi prawdę...
{1268}{1316}Po prostu tak sobie mylę,
{1316}{1364}że twoje życie potoczyłoby się dużo lepiej,
{1364}{1448}gdyby nigdy nie|spotkał Christophera Chance'a.
{1525}{1563}Koniec tej gadki.
{1587}{1638}Chodmy po mojš ksišżkę.
{1769}{1793}Następny.
{1849}{1877}W czym mogę pomóc?
{1880}{1930}Dzień dobry... Denise.
{1956}{1976}Chciałbym wypłacić pienišdze.
{2009}{2052}Oczywicie, pomogę w tym panu.
{2055}{2086}{Y:i}- Ile?|- Wszystko
{2088}{2136}Chcę zamknšć moje konto.
{2136}{2182}To szkoda. Mogę zapytać, dlaczego?
{2184}{2280}Będę wyjeżdżał|z miasta na jaki czas.
{2314}{2422}Spokojnie, jestem|jednym z tych dobrych.
{2496}{2532}{Y:i}Chance, już wychodzš.
{2601}{2654}Denise, byłaby tak dobra,
{2654}{2704}żeby sięgnšć pod|ladę i uruchomić alarm?
{2704}{2728}{Y:i}Co jest stary?
{2728}{2755}Nie mogš dojć do drzwi.
{2757}{2793}{Y:i}Zrobiłoby się nieciekawie.
{2860}{2920}Denise, nie zastrzelę cię.
{2920}{2999}Po prostu sięgnij pod ladę|i uruchom alarm, proszę.
{3081}{3119}Co jest?|Gdzie dwięk?
{3122}{3172}- To cichy alarm.|- Chyba żartujesz.
{3174}{3218}Teraz, jak już masz to co chciałe,
{3220}{3285}odpowiedz mi na jedno pytanie.
{3285}{3321}Co do cholery jest w tej ksišżce?
{3321}{3352}Tajemnice, panie Winston,
{3354}{3417}rzeczy, o których wiat|nie powinien się dowiedzieć.
{3417}{3505}No dalej, stary.|Teraz albo nigdy.
{3572}{3623}Na ziemię!
{3649}{3673}Co się dzieje do cholery?
{3673}{3726}Tamci próbujš obrabować to miejsce.
{3728}{3786}{Y:i}Pilnujcie ich.
{3788}{3831}Panie Chance!
{3834}{3867}Spodziewałem się pana.
{3880}{3915}Nie rób niczego głupiego
{3925}{3982}Chcę tylko panu co pokazać.
{4196}{4213}{Y:i}A więc...
{4213}{4258}teraz odłożycie broń
{4292}{4342}i wyjdziemy stšd|razem z mojš ksišżkš.
{4344}{4431}Chyba, że chcesz zbierać|jego szczštki przez kilka tygodni.
{4443}{4496}Winston...
{4498}{4541}Przepraszam, że cię w to wplštałem
{4567}{4687}Przepraszam za te tortury, przez|które musiałe przejć. Przeze mnie.
{4712}{4766}A przede wszystkim...
{4766}{4838}Przepraszam za ciocię Suzy.
{4841}{4877}Ciocię Suzy?
{4913}{4985}O stary...|Tylko nie ciocia Suzy.
{4985}{5023}- Masz go?|- Ta.
{5217}{5251}Rzućcie broń!
{5253}{5301}Połóżcie je na ziemi!
{5304}{5344}Na ziemię! Już!
{5409}{5438}Stój kole.
{5514}{5553}Rzuć to!
{5582}{5644}Mšdrze.
{5646}{5687}Musisz to ze mnie zdjšć.
{5690}{5716}Nie chcę umierać.
{5757}{5797}Wiesz jak to rozbroić?
{5797}{5877}Nie.
{5879}{5920}Tak czy inaczej,|to jest pożegnanie.
{5922}{5960}Co?
{5994}{6042}Gotowy?
{6044}{6080}Tak.
{6617}{6663}Chance.
{6665}{6692}Chance!
{6692}{6720}Musimy się stšd wynosić.
{6720}{6761}Czekaj! Gdzie jest Chance?
{6761}{6790}Dla Chance'a to koniec.
{6792}{6809}Co ty mówisz?
{6809}{6852}- Co masz na myli?|- Już go nie ma.
{6884}{6905}Kole za bardzo się przywišzał.
{6905}{6936}To był ostatni raz,|kiedy widziałe Chance'a.
{7154}{7222}No dalej, Winston.|Wynomy się stšd.
{7365}{7418}Tydzień póniej
{7528}{7560}{Y:i}Ciebie też zostawił, co?
{7720}{7790}Szukacie kogo do ochrony?
{7790}{7843}Szukamy Christophera Chance'a.
{7845}{7898}Nie ma go.
{7900}{7984}Kiedy wróci?
{7984}{8030}To dobre pytanie.
{8099}{8166}Pracuję dla jednego pracodawcy,|osoby o sporym budżecie,
{8169}{8226}która potrzebuje pana Chance'a do...
{8229}{8281}szczególnych usług.
{8284}{8324}Wie pan, gdzie go mogę znaleć?
{8355}{8408}Chyba czego tu nie rozumiesz.
{8411}{8459}Widzisz, kiedy mówię, że go nie ma,
{8459}{8504}to nie oznacza,|że wyleciał na Florydę na wakacje
{8507}{8540}z jakš panienkš.
{8540}{8595}Po prostu go nie ma. Na zawsze.
{8598}{8653}Tak jakby był martwy.
{8655}{8691}Możecie polecieć na koniec wiata,
{8691}{8732}a i tak go nie znajdziecie.
{8734}{8763}Rozumiesz?
{8766}{8804}Mój pracodawca|jest naprawdę uparty.
{8804}{8869}Dziękuję panu.
{8869}{8943}Sprawdzimy więc na końcu wiata.
{9020}{9068}Mšdrala.
{9173}{9248}6 miesięcy póniej
{9248}{9339}6 miesięcy póniej|Nepal
{9717}{9777}Znalazł swój spokój.
{9797}{9854}Swoje wewnętrzne Chi.
{9878}{9928}Jak długo już medytuje?
{9955}{9988}Nie ruszył się
{10010}{10039}przez 3 dni.
{11137}{11192}Przyznaję, panie Chance.
{11194}{11230}Kiedy mówi pan, że chce zniknšć,
{11233}{11274}naprawdę tak jest.
{11274}{11324}{Y:i}Potrzeba było szeciu miesięcy,
{11324}{11355}zawstydzajšcej iloci pieniędzy
{11357}{11389}i spędzenia tyle czasu w helikopterze
{11389}{11465}niż bym mogła sobie wyobrazić.
{11468}{11525}Więc chcę powiedzieć tylko jedno.
{11528}{11580}Lepiej, żeby był tego wart.
{11823}{11921}Human Target 2x01|Ilsa Pucci
{11926}{12022}Tłumaczenie: MakG
{12655}{12702}Doceniam czas, pienišdze
{12705}{12741}i dyskomfort, którego|musiała pani dowiadczyć
{12743}{12794}podczas lotu helikopterem.
{12798}{12858}Ale już nie robię w ochronie.
{12858}{12918}- Jestem na emeryturze.|- Tak mi powiedziano.
{12918}{12985}To trzydziestogodzinny lot do domu.
{12988}{13029}{Y:i}Jednakże, prywatnym samolotem.
{13029}{13088}Jedyne o co proszę,|to te kilka minut.
{13165}{13211}Masz dwie minuty.
{13211}{13242}Osiem miesięcy temu,
{13242}{13278}mój mšż zginšł w katastrofie lotniczej.
{13278}{13328}Uważam, że został zamordowany.
{13331}{13379}Mój mšż nazywał się Marshall Pucci.
{13417}{13443}Słyszałe o nim.
{13443}{13489}Miliarder. Filantrop.
{13491}{13544}Właciciel największej na wiecie|organizacji charytatywnej.
{13546}{13609}Nie od zawsze mieszkam na odludziu.
{13611}{13645}Razem z jego fortunš,
{13645}{13690}przejęłam też jego wrogów.
{13726}{13781}Panno Pucci, na pewno|pani mšż był dobrš osobš,
{13784}{13825}ale jeli trochę by pani popytała,
{13827}{13856}to wiedziałaby pani, że ja... nie jestem.
{13858}{13892}Wiem, że Christopher Chance
{13894}{13940}to nie pańskie prawdziwe imię.
{13940}{13973}Wiem, że kiedy był pan zabójcš,
{13973}{14012}a także, że jest pan
{14012}{14048}ostatniš deskš ratunku.
{14048}{14079}Czarujšcy tak samo jak Nepal.
{14079}{14119}Nie byłoby mnie tutaj,|gdybym miała inne wyjcie.
{14122}{14151}Masz inne wyjcie.
{14153}{14203}Jest dużo innych ludzi, których możesz zatrudnić.
{14206}{14242}I zatrudniłam. Wszystkich.
{14244}{14309}A teraz nie mogę wyjć|z domu bez dwudziestu ochroniarzy.
{14311}{14347}Okna w moim domu sš|szczelnie zaplombowane
{14350}{14405}z kuloodpornym szkłem.|Nie chcę tak żyć
{14407}{14493}Chcę kogo, kto posadzi mnie na lini ognia.
{14496}{14565}Zaryzykować moje życie,|żebym mogła je odzyskać
{14568}{14604}Jasne. Nie wiem jak mnie tu znalazła,
{14606}{14633}albo z kim rozmawiała.
{14635}{14671}Właciwie to jestem|trochę tego ciekawy.
{14673}{14724}Ale powinna wiedzieć,|że ludzie, którzy robiš ze mnš interes
{14724}{14781}zazwyczaj zostajš postrzeleni, torturowani,
{14784}{14812}lub... gorzej.
{14815}{14841}Nie boję się.
{14844}{14880}Wszyscy tak mówili.
{14882}{14915}Nie jestem taka,|jak twoi inni klienci.
{14915}{14971}Dwie minuty minęły.
{14971}{15031}Nie mogę sobie wyobrazić, co,|kogo takiego jak ty, wygoniło na odludzie.
{15033}{15143}Ale mam nadzieję, że|znajdziesz to, czego szukasz.
{15143}{15208}Dziękuję za pański czas.
{15210}{15268}Wiesz, mylałam, że będziesz trochę inny.
{15270}{15292}- Wyższy?|- Nie.
{15294}{15361}- Młodszy?|- Nie. Odważniejszy.
{15570}{15620}Pani Pucci!
{15687}{15750}Powiedziała pani "prywatny samolot"?
{16325}{16364}Pani Pucci,
{16366}{16404}to Laverne Winston.
{16407}{16486}Jego były partner,|zanim wyjechał na wakacje.
{16486}{16527}Miło mi.
{16635}{16704}Przepraszam za stan|naszego buira, panno Pucci.
{16704}{16759}- Ostatnio mielimy przerwę w...|- To już szeć miesięcy.
{16759}{16793}Jeszcze nie wymieniłe okien?
{16829}{16886}Musi pani mu wybaczyć.
{16889}{16970}Za bardzo nie pojmuje|podstawowych zasad prowadzenia biznesu.
{16973}{17064}Widzi pani, kiedy nasz|atut ucieka na odludzie,
{17066}{17119}to wtedy nie|mamy więcej klientów,
{17121}{17152}a więc i dochodów,
{17155}{17184}a zatem, także brak okien.
{17186}{17236}Tyle że, teraz macie klienta.
{17263}{17318}Tak, oczywicie. Panno Pucci,
{17318}{17371}proszę nam powiedzieć, dlaczego|sšdzi pani, że kto próbuję paniš zabić?
{17373}{17433}Byłam w Genewie, w drodze do Afryki,
{17435}{17479}kiedy mój mšż zadzwonił w ostatniej chwili
{17481}{17524}i powiedział, żebym nie przyjeżdżała.
{17526}{17589}On.. Zatrudnił Peter'a, żeby mnie chronił.
{17591}{17622}Mylałam, że popadł w paranoję.
{17622}{17692}Ostatnia rozmowa, jakš|przeprowadzilimy była kłótniš
{17694}{17730}o mojej ochronie
{17730}{17759}Cokolwiek od tamtej pory?
{17761}{17819}Kilka tygodni temu, miała ogon.
{17821}{17872}Kiedy próbowalimy zbliżyć się|do celu, po prostu uciekł.
{17874}{17912}Zabił jednego z moich ludzi. Profesjonalista.
{17915}{17953}Dobra, to nie ma żadnego sensu.
{17956}{17994}- Co dokładnie?|- Wszystko.
{17994}{18032}Ten goć nie mógł być|profesjonalistš, skoro go zauważylicie,
{18032}{18095}a teraz mówię, że pański|człowiek został zabity przez amatora.
{18095}{18162}Zapewniam cię, że każdy,|kto potrafi zdjšć mojego człowieka,
{18162}{18191}jest profesjonalistš.
{18191}{18234}Może chciał, żebymy go znaleli.
{18234}{18263}Dokładnie. Dlaczego?
{18263}{18308}- Czy to nie pańska praca od teraz?|...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin