Chrobra Olga - Dwie ulice.pdf

(4447 KB) Pobierz
l\
Olga Chrobra
•'•>:
Dwie/ulice
957540807.002.png
Olga Chrobra • Dwie ulice
3^ 1:^2^
i *—
*
.T—
957540807.003.png
OLGA CHROBRA
DWIE ULICE
Ilustrowała
JULITTA KARWOWSKA-WNUCZAK
NASZA KSIĘGARNIA 1979
957540807.004.png
Text © Copyright by Olga Chrobra, Warszawa 1968
Illustrations © Copyright by Julitta Karwowska-Wnuczak,
Warszawa 1968
957540807.005.png
I
Jr rzeprowadzka. Najbardziej podniecająca przygoda
dzieciństwa, zwłaszcza gdy człowiek się przenosi do
większego, ładniejszego mieszkania. Te same graty po
przeniesieniu z klitki do trzech pokoi z kuchnią
awansują na meble. — Jak je ustawimy, czy będę mieć
swój kącik? — więc będzie balkon? to nic, że od
strony kuchni, balkon jest balkonem; będzie mój, do­
brze? — teraz będziemy mogli mieć nareszcie psa —
o, rzeczywiście, jeszcze tylko psa nam do szczęścia
brak, dosyć jest z wami zamętu!
Kotłowanie, mijanie się na schodach, podniecone gło­
sy, radosne okrzyki dzieci. Wszyscy się uwijają. Ojca
jeszcze nie ma, zaraz nadjedzie z wozem po meble. Ula
marzy, żeby to był prawdziwy, duży, elegancki wóz
meblowy, z wielkim napisem MEBLE, ze ścianami wy­
łożonymi wewnątrz wojłokiem. Coś takiego zwiększy­
łoby jeszcze atrakcyjność przeprowadzki. Dziewczynka
wierci się przy oknie, wypatrując pojazdu. Już wszy­
stko spakowane, upchane w walizki, kosze, cebry —
tylko znosić! Matka z ciotką i starszą siostrą jeszcze
coś poprawiają, przekładają. Co chwila któraś z nich
spogląda na zegar, a raczej na miejsce, w którym przed
chwilą wisiał, a potem zerka przez okno, czy już... Nie,
wciąż jeszcze nie.
5
957540807.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin