Twin Peaks - Episode 101.txt

(25 KB) Pobierz
00:01:23:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:01:27:Twin Peaks 01 (1001) - Traces to Nowhere (TV3).avi, 96 MB, 384x288 pixels, 00:00:44:14 sec., 25.00 frames per sec.
00:03:26:Diane, 6:18 rano, pokój 315|w hotelu Great Northern w Twin Peaks.
00:03:29:Diane, 6:18 rano, pokój 315|w hotelu Great Northern w Twin Peaks.
00:03:33:Spałem dobrze. Pokój dla niepalšcych,| nie czuć tytoniem. Troszczš się o klienta.
00:03:34:Spałem dobrze. Pokój dla niepalšcych,| nie czuć tytoniem. Troszczš się o klienta.
00:03:39:W powietrzu zapach jedlicy Douglasa.
00:03:43:Zgodnie ze słowami Szeryfa Trumana|w hotelu jest wszystko co oferujš.
00:03:45:Zgodnie ze słowami Szeryfa Trumana|w hotelu jest wszystko co oferujš.
00:03:47:Czysto, ceny umiarkowane,|telefon działa, łazienka bez zarzutu.
00:03:48:Czysto, ceny umiarkowane,|telefon działa, łazienka bez zarzutu.
00:03:52:Krany nie cieknš,|woda jest goršca, a cinienie stałe.
00:03:55:Możliwe, że to dodatkowa korzyć|z wodospadu za oknem.
00:03:58:Materac sztywny, ale nie twardy,|bez dołów - jak w El Paso.
00:04:03:Co to był za koszmar !
00:04:05:Zresztš już ci o tym opowiadałem, Diane.
00:04:08:Nie włšczyłem jeszcze telewizora. Majš tu kablówkę,| nie powinno być problemów z odbiorem.
00:04:13:Ale prawdziwym testem dla każdego hotelu,|jak wiesz Diane,
00:04:16:jest poranna kawa,|o której ci opowiem za pół godziny.
00:04:29:Diane, znów mnie to naszło dzi rano.
00:04:33:Sš dwie sprawy, które nie dajš mi spokoju.
00:04:36:Zastanawiam się nie tylko jako agent,| ale też jako człowiek.
00:04:40:Co naprawdę wydarzyło się między|Marylin Monroe, a Kennedymi.
00:04:44:I kto naprawdę strzelał do JFK.
00:04:51:Proszę poczekać...
00:05:05:Wie pani, to jest - za pozwoleniem| - cholernie dobra kawa.
00:05:10:Wypiłem w życiu sporo kawy i ta jest...|naprawdę wyborna.
00:05:16:Poproszę dwa jajka na twardo.| Wiem, że szkodzš na kršżenie
00:05:19:ale przyzwyczajenie jest drugš naturš człowieka|i zjem jajko na twardo...
00:05:23:Bekon - bardzo chrupišcy, prawie spalony.
00:05:26:Proszę dokonać na nim kremacji.
00:05:30:Poproszę także sok grejpfrutowy, o ile...
00:05:36:wyciskacie go na miejscu.
00:05:40:Nazywam się Audrey Horne.
00:05:45:Federalne Biuro ledcze|Agent Specjalny Dale Cooper.
00:05:52:Mogę tu usišć ?
00:05:54:Panno Horne, o ile się nie mylę pani ojcem jest|Benjamin Horne właciciel tego lokalu.
00:06:00:Może zatem pani siadać gdzie pani zechce.|Będzie mi miło.
00:06:04:Dziękuję.
00:06:09:Prowadzi pan ledztwo w sprawie mierci Laury Palmer.
00:06:12:Byłycie przyjaciółkami ?
00:06:17:Niezupełnie. Laura dwa razy w tygodniu|udzielała korepetycji mojemu bratu Johnny'emu.
00:06:19:Niezupełnie. Laura dwa razy w tygodniu|udzielała korepetycji mojemu bratu Johnny'emu.
00:06:22:Johnny ma 27 lat i jest w trzeciej klasie.
00:06:25:Ma problemy emocjonalne - to u nas rodzinne.
00:06:29:Podoba się panu mój piercionek ?
00:06:33:Bardzo ładny.
00:06:39:Zdarza się czasami, że nagle się czerwienię.| To ciekawe...
00:06:45:Swędzš pana czasem ręce ?
00:07:00:- Dzień dobry, zastępco. Witaj Lucy.|- Dzień dobry agencie Cooper.
00:07:03:Sš dla pana pšczki z galaretkš.
00:07:06:Szeryf jest w sali konferencyjnej, to ten pokój...
00:07:10:Poszukam go.
00:07:16:Hej, tu jeste...
00:07:17:Szeryfie, wycišgniemy Jamesa Hurleya|z celi 4 i z nim porozmawiajmy.
00:07:21:Był zakochany w Laurze i podejrzewam,|że sporo mu opowiedziała o Bobbym i Mike'u.
00:07:23:Był zakochany w Laurze i podejrzewam,|że sporo mu opowiedziała o Bobbym i Mike'u.
00:07:26:Potem utniemy sobie z nimi pogawędkę.
00:07:29:Obejrzyjmy samochód Bobby'ego - zobaczymy co znajdziemy|- i zapoznamy się z raportem z sekcji zwłok Laury Palmer.
00:07:32:Obejrzyjmy samochód Bobby'ego - zobaczymy co znajdziemy|- i zapoznamy się z raportem z sekcji zwłok Laury Palmer.
00:07:34:Trzeba też porozmawiać z państwem Palmer|- ale za kilka dni, kiedy się już otrzšsnš.
00:07:39:Skoro już zaplanowałem dzień,|spotkajmy się za 3 minuty...
00:07:42:Harry, muszę oddać mocz.
00:07:45:Przy okazji - kawa w Great Northern - nieziemska.
00:07:56:Jak wiesz, Harry, byłem przy narodzinach Laury.
00:08:00:Znałem jš od zawsze.|Była najlepszš przyjaciółkš mojej córki.
00:08:04:Nie mógłbym osobicie przeprowadzić sekcji,|więc wezwałem Joe Fieldinga z Fairville.
00:08:10:Asystowałem.
00:08:13:Oto, co stwierdził.
00:08:16:mierć nastšpiła między północš a 4 rano.
00:08:19:Zmarła z upływu krwi.
00:08:22:Liczne rany powierzchowne,|żadna dostatecznie głęboka żeby spowodować mierć.
00:08:27:lady po ugryzieniach na ramionach,|oraz na języku.
00:08:31:Prawdopodobnie sama sobie go przygryzła.
00:08:35:Otarcie na nadgarstkach, kostkach|i pod pachami, gdzie była zwišzana.
00:08:39:Czekamy na wyniki testów na użycie narkotyków.
00:08:45:W cišgu ostatnich 12 godzin,|współżyła z co najmniej 3 mężczyznami.
00:08:48:W cišgu ostatnich 12 godzin,|współżyła z co najmniej 3 mężczyznami.
00:08:53:Zbadał pan też Ronette Pulaski ?
00:08:56:Tak. Nie mam wštpliwoci, że zostały|napadnięte przez tego samego sprawcę.
00:08:59:Tak. Nie mam wštpliwoci, że zostały|napadnięte przez tego samego sprawcę.
00:09:05:Doktorze, czy i kiedy Ronette|będzie w stanie z nami rozmawiać ?
00:09:09:Odniosła poważny uraz czaszki.|Za wczenie prognozować.
00:09:13:Dodajmy do tego szok wywołany przerażeniem.
00:09:19:Prawdopodobnie widziała,| co działo się z Laurš zanim jš...
00:09:21:Prawdopodobnie widziała,| co działo się z Laurš zanim jš...
00:09:30:Była taka piękna.
00:09:37:Kto mógł zrobić co takiego ?
00:09:40:[Duży Kiciu]
00:09:43:Leo !
00:09:46:Leo, skarbie. Idę do pracy.|Norma zaraz po mnie przyjedzie.
00:09:51:Leo !
00:09:53:Wyczyciła mi buty ?
00:09:56:Tak. Zrobiłam też pranie.
00:09:59:Wszystko wyprała ?
00:10:02:Tak.
00:10:06:Nie, nie wszystko.
00:10:11:OK Leo, wypiorę po powrocie.
00:10:13:Natychmiast, Shelly.
00:10:18:OK.
00:10:42:Krew ?
00:10:44:Shelly, Norma przyjechała.
00:10:50:Shelly, mówię, że przyjechała Norma.
00:10:54:Słyszałam, Leo.
00:11:01:Wpadnę do restauracji.
00:11:07:Bšd dobrš dziewczynkš|i zostaw mi kawałek ciasta.
00:11:13:Oczywicie Leo.
00:11:24:James jeste podejrzany o zamordowanie Laury Palmer.
00:11:28:Nie byłe dotšd notowany ?
00:11:31:Nie, proszę pana.
00:11:41:To ty nakręciłe ten film ?
00:11:51:To twój motocykl ?
00:11:57:Tak. Pojechalimy tam we trójkę|dwa tygodnie temu.
00:12:03:James, kochałe Laurę.|Spotykalicie się potajemnie.
00:12:03:James, kochałe Laurę.|Spotykalicie się potajemnie.
00:12:10:Nie wiedział o tym nikt w szkole,|żadni znajomi...
00:12:15:Była miss szkoły, chodziła|z kapitanem drużyny futbolowej.
00:12:19:Ile jeszcze zdołałby utrzymać|ten zwišzek w tajemnicy ?
00:12:24:To ona tak chciała.
00:12:27:Dlaczego ? Bała się Bobby'ego ?
00:12:32:Tak sšdzę.
00:12:36:Wiesz, że brała kokainę ?
00:12:39:Tak.
00:12:41:Narkotyzowalicie się razem ?
00:12:43:Nie. Prosiłem, żeby przestała.|I przestała na pewien czas.
00:12:47:Dlaczego znów zaczęła brać ?
00:12:50:Co się stało kilka dni temu.
00:12:53:Co takiego ?
00:12:56:Nie wiem.
00:12:58:Co musiało jš wystraszyć,|bo nie chciała się ze mnš spotykać.
00:13:01:Nawet nie rozmawiała ze mnš.
00:13:09:Kiedy widziałe jš po raz ostatni ?
00:13:13:Tej nocy gdy zginęła.
00:13:17:Wykradła się z domu około 21.30.
00:13:20:Koło 00.30 zatrzymałem motor|na rogu Sparkwood i 21.
00:13:24:Zeskoczyła i uciekła.
00:13:31:Więcej jej nie widziałem.
00:13:37:Pokłócilicie się ?
00:13:40:Niezupełnie... ale powiedziała,|że się więcej nie spotkamy.
00:13:45:Dlaczego ?
00:13:48:Nie powiedziała.
00:13:55:Poznajesz ten wisiorek ?
00:14:01:Tak, proszę pana.
00:14:12:James, co się stało 5 lutego ?|I kto ma drugš połówkę serca ?
00:14:24:James, wiesz dlaczego| jestem taka szczęliwa ?
00:14:27:Bo masz takš gładkš skórę|i pięknie pachniesz.
00:14:32:- Nie.|- Dlaczego ?
00:14:39:Ponieważ naprawdę wierzę, że mnie kochasz.
00:14:47:Teraz moje serce należy do ciebie.
00:14:54:Nie wiem.
00:15:01:Cholera !
00:15:05:Gdzie ta koszula ?
00:15:11:Nie !
00:15:22:Hej, Bopper. Od kiedy to Leo Johnson|dzwoni do mnie do domu ?
00:15:28:Leo do ciebie dzwonił ?
00:15:30:Wczoraj. Szukał cię.
00:15:33:Chciał wiedzieć, gdzie|jest druga połowa pieniędzy.
00:15:38:Co mu powiedziałe ?
00:15:41:Mylałem, że jeszcze nic nie dostał.|Mielimy mu dać dzisiaj.
00:15:49:Już mu dałem połowę.
00:15:55:Kiedy się z nim widziałe ?
00:15:58:- Którego wieczoru, OK ?|- Którego ?
00:16:02:Wtedy, kiedy zginęła Laura.
00:16:03:Poszedłem do Leo, bo czułem, jak |te 10 tysięcy wypala mi dziurę w kieszeni.
00:16:05:Poszedłem do Leo, bo czułem, jak |te 10 tysięcy wypala mi dziurę w kieszeni.
00:16:11:A druga częć ?
00:16:15:- Jest w sejfie Laury.|- Nie odebrałe ich ?
00:16:20:Miała je dać dzisiaj,|ale kopnęła w kalendarz.
00:16:24:Skšd wemiemy 10 kawałków dla Leo ?
00:16:27:Nie wiem, Snake, może będziemy|sprzedawać po domach żarówki.
00:16:30:wietnie, po prostu wietnie.|To nie jest mieszne, Bobby.
00:16:33:- Nie mieję się.|- Mamy szczęcie, że siedzimy w kiciu.
00:16:37:- Wiesz co zrobi Leo kiedy nas wypuszczš ?|- Zamknij się !
00:16:41:Nie wypowiadaj się na temat| Leo Johnsona, bo go nie znasz.
00:17:35:Pomóż mi.
00:17:41:Mamo ? Mamo ?
00:17:44:Witaj, skarbie.
00:17:46:Już 10.30, dlaczego mnie nie obudziła ?|Miałam pójć do szeryfa.
00:17:49:Dzwonili rano, że możesz przyjć jutro.
00:17:53:Uznalimy z ojcem, że powinna odpoczšć.|Krzyczała przez sen, pamiętasz ?
00:18:00:Nie...|Naprawdę ?
00:18:03:Bardzo nam ciebie żal.|Jeste taka biedna.
00:18:08:Mamo, to takie dziwne.
00:18:13:Powinno mi by smutno i jest,|ale tylko po częci.
00:18:19:Czuję się...
00:18:22:Czuję się, jakby mi się ...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin