ŚW. FELIKS.doc

(23 KB) Pobierz
LEGENDA NA DZIEŃ ŚW

LEGENDA NA DZIEŃ ŚW. FELIKSA

14 stycznia

 

 

Złota legenda zna trzech św. Feliksów: pierwszy z nich, nauczyciel, umęczony przez wła­snych uczniów, występuje w źródłach hagiograficznych po raz pierwszy właśnie u Jakuba de Voragine i jest w ogóle niesłychanie mało uchwytną osobistością. Zresztą sam Jakub zdaje się wątpić w istnienie takiego męczennika. Znacznie popularniejszy był Św. Feliks wyznawca, kapłan z Noli [w południowej Italii]. Opiewał go już w swoich wierszach znany poeta staro­chrześcijański Paulinus z Noli, poza tym posiadamy żywoty jego pióra Grzegorza z Tours, Bedy Wielebnego [Venerabilis] i kilka innych [BHL nr 2870-76].

Wreszcie czczono także Św. Feliksa kapłana w Rzymie, którego poza Złotą legendą znamy tylko z jednego żywota [BHL nr 2885]. Pewnego razu przyszli poganie, aby pochwycić św. Feliksa, lecz uczuli w rękach ból nie do zniesienia. Jęczącym z bólu święty oświadczył: Powiedzcie: Chrystus jest Bogiem, a natychmiast ból ustąpi. A skoro tylko powiedzieli to, od razu zostali uzdrowieni. Przyszedł też do niego kapłan pogański i rzekł: Panie, mój bóg ucieka, gdy tylko widzi, że nadchodzisz. A gdy pytam go, dlaczego ucieka, on mówi: Nie mogę znieść mocy tego Feliksa. Jeśli więc mój bóg tak się ciebie boi, o ileż bardziej ja sam muszę się ciebie lękać. Św. Feliks wtedy pouczył go o wierze chrześcijańskiej, a następnie ochrzcił. Tym zaś, którzy oddawali cześć Apollinowi, powie­dział : Jeśli Apollo jest naprawdę bogiem, niechże powie mi, co teraz trzy­mam w ręce? A trzymał w ręce kartkę, na której była napisana modlitwa Pańska. Ponieważ zaś Apollo nic nie odpowiedział, poganie nawrócili się. Wreszcie odprawiwszy mszę i udzieliwszy ludowi błogosławieństwa położył się w modlitwie na posadzce i tak odszedł do Pana.

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin