Koishite Akuma - Odcinek 06.txt

(20 KB) Pobierz
0:00:01:Napisy konwertowane za pomocš: ASS subs Converter.
0:00:00:Chociaż żyjš w różnych wiatach, |to mogš dzielić swoje uczucia.
0:00:03:Też powinni móc się kochać.
0:00:04:To musi być co poważnego.
0:00:06:Zakochał się?
0:00:07:Co?!
0:00:08:Kuromiya, ty się miejesz.
0:00:11:Czekaj, teraz za dużo się miejesz.
0:00:13:W rzeczywistoci masz kły i chcesz się napić mojej krwi, tak?
0:00:16:Czy wampiry nie sš wrogami ludzi?
0:00:19:Potwór!
0:00:20:Hej, ty idioto!
0:00:24:Potwór!
0:00:25:Co się stało Kuromiya?
0:00:26:Niech mnie pani zostawi samego!
0:00:37:Koishite Akuma 
0:00:37:Zakochany diabeł
0:00:37:~ Wampirzy chłopiec ~
0:01:07:Dzień dobry.
0:01:08:Dzień dobry.
0:01:11:Hej, słyszała już?
0:01:12:Walka Kuromiyi!
0:01:14:Prawdopodobnie sam walczył przeciwko pięciu.
0:01:16:Tak!
0:01:17:Naprawdę?
0:01:18:Słyszałam, że było ich dziesięciu!
0:01:19:A ja słyszałam, że dwudziestu i że wszystkich pokonał!
0:01:21:To niemożliwe! |Jest bardziej szalony niż wyglšda!
0:01:24:- Prawdziwi faceci sš super. | - Hej, Hiroto! Hej!
0:01:28:Słyszałem, że też byłe przy tej walce.
0:01:29:Co?
0:01:31:Tak.
0:01:32:- Naprawdę?| - Tak, dlaczego?
0:01:34:Jaki był Kuromiya? Był super?
0:01:36:Lepiej walczy rękoma czy nogami?
0:01:38:Tamci nie mieli broni?
0:01:40:Hej, powiedz nam!
0:01:43:Kuromiya także dał z siebie wszystko, |ale to ja stoczyłem prawdziwš walkę.
0:01:46:Jakš prawdziwš walkę?
0:01:48:Kuromiya brał w tym udział,
0:01:50:ale to ja się o nich zatroszczyłem.
0:01:52:- Ale ty wcale nie jeste ranny. | - Tak, ona ma rację!
0:01:56:Potrafię się szybko poruszać, a te typy były wolne.
0:01:59:Ale ciężko było walczyć przeciwko pięciu.
0:02:05:Pani nauczycielko, dzień dobry!
0:02:06:- Dzień dobry. | - Ma pani chwilę?
0:02:09:Jeli chodzi o tę wczorajszš sprawę z Kuromiyš...
0:02:12:wszystko dobrze się skończyło?
0:02:14:Tak, nie został nawet ranny.
0:02:16:Rozumiem, no to się cieszę.
0:02:17:I muszę paniš prosić o przysługę.
0:02:19:Co?
0:02:20:Proszę, czy mogłaby pani powiedzieć, że ja też dobrze walczyłem?
0:02:25:Emm... dobrze.
0:02:27:Jestem pani dłużnikiem.
0:02:31:Dobrze! Siadajcie na swoje miejsca.
0:02:41:To wszystko pani wina.
0:02:46:Nie chcę już nigdy więcej widzieć pani twarzy.
0:02:53:Sprawdzę obecnoci.
0:02:56:Kuromiya nie czuje się za dobrze?
0:02:58:Tak, dlatego zadzwonił wczoraj jego przyjaciel |i powiedział, że Kuromiya będzie u niego nocował.
0:03:03:Witamy!
0:03:04:Rozumiem.
0:03:05:Mogłaby pani do mnie zadzwonić, kiedy wróci do domu?
0:03:09:Tak, przepraszam za kłopot. Dziękuję.
0:03:19:Panie wicedyrektorze!
0:03:20:Kuromiya?
0:03:21:Tak, nie ma go dzisiaj, bo się le czuje.
0:03:23:Rozumiem. Kłopoty z nim nie majš końca, co?
0:03:29:Jeli poszedłby na policję,
0:03:31:to wcišgnięta zostałaby w to szkoła.
0:03:35:Dobrze, że nie przerodziło się to w nic wielkiego.
0:03:37:Tak.
0:03:39:Chociaż inni rozpoczęli tę kłótnię,
0:03:42:to my musimy dbać o naszš opinię.
0:03:44:Tak.
0:03:47:Och, włanie...
0:03:49:Muszę ić teraz na spotkanie,|pójdziesz sama do salonu lubnego?
0:03:54:Tak.
0:03:55:Salon lubny?
0:04:33:Co za głupi chłopak.
0:04:35:Nieostrożnie wykorzystuje swojš wampirycznš siłę.
0:04:39:Gdzie jest sens stosowania ich dla tych głupich ludzi?
0:04:45:Skończyło się leżšcym w łóżku nieprzytomnym wampirem.
0:04:50:Jeli znaleliby cię, |nie skończyłoby się to dobrze.
0:04:53:O czym niłe?
0:05:06:Więc się rozpoczęło.
0:05:12:Co to był za sen?
0:05:21:Koishite Akuma|
0:05:26:Odwiedcie nas na: dramawiki.home.pl/bakafansub/index.php oraz ktnewsfansubs.pun.pl
0:05:43:Ach, witaj w domu Ruka!
0:05:44:Szybko, szybko!
0:05:47:Ruka wrócił!
0:05:49:- Witamy w domu!| - Tak, tak, tak.
0:05:53:Dobrze się czujesz?
0:05:57:Co za ulga.
0:05:58:Teraz możemy razem zjeć ciasto.
0:06:00:Tak, więto dla całej rodziny.
0:06:03:Tak, no to zaczynajmy.
0:06:04:Tak.
0:06:04:Ruka, wejd.
0:06:06:Szybko, szybko, tak?
0:06:09:Tutaj jest!
0:06:12:Tak.
0:06:09:Happy Birthday to you.
0:06:16:Happy Birthday, drogi Shota!
0:06:20:Happy Birthday to you!
0:06:27:Dziękuję.
0:06:27:Nie ma za co.
0:06:29:Powinnimy teraz to zrobić?
0:06:29:Tak.
0:06:30:Ruka, chod usišd tutaj.
0:06:31:Tak.
0:06:32:Szybko!
0:06:33:Tutaj.
0:06:33:Ruka.
0:06:34:Zrobimy nasze tradycyjne coroczne zdjęcie rodzinne.
0:06:39:Dobrze, gotowi?
0:06:40:Tak, tak!
0:06:41:Papa!
0:06:42:Tak, i umiechnijcie się!
0:06:43:- Umiech, umiech. | - No już, umiech.
0:06:54:Dobrze, teraz możesz zdmuchnšć wieczki.
0:06:56:Dobrze.
0:07:00:Gratuluję.
0:07:01:Hura!
0:07:02:Tak.
0:07:05:Teraz masz już 11 lat. Co, Shota?
0:07:08:Tak.
0:07:09:Urodzony goršcego dnia|w jasnym wietle dnia, ty mały... ty!!!
0:07:15:Ach, zapomniałam, Ruka.
0:07:18:Przypominasz sobie, jak było goršco, kiedy się urodziłe?
0:07:20:Może odrobinę.
0:07:21:Mamy cztery sale bankietowe do wyboru.
0:07:25:Przepraszam na chwilkę.
0:07:30:Halo, Natsukawa.
0:07:33:Ach, rozumiem.
0:07:35:I jak on się czuje?
0:07:37:Wszystko u niego w porzšdku! |Chce z nim pani porozmawiać?
0:07:40:Ruka.
0:07:42:Chyba się trochę wstydzi.
0:07:44:Proszę.
0:07:46:Może mu więc pani powiedzieć, |że będę jutro na niego czekała w szkole?
0:07:50:Tak, bardzo dziękuję.
0:07:56:Przepraszam, to miało zwišzek z pracš.
0:07:58:Wszystko w porzšdku?
0:07:59:Tak.
0:08:00:Mówiłem tylko, że tutaj jest basen.
0:08:04:Basen?
0:08:05:Wszyscy będš zachwyceni.
0:08:06:Twoja nauczycielka powiedziała, że będzie jutro czekać na ciebie w szkole.
0:08:09:Następnym razem będziemy jedli ciasto na urodzinach mamy, prawda?
0:08:12:Przestałam się starzeć. |Jestem dobra taka jaka jestem, więc nie będzie ciasta.
0:08:16:Co?!
0:08:18:A kiedy sš twoje urodziny Ruka?
0:08:21:Kiedy?
0:08:23:Zapomniałem.
0:08:24:Oj, a co to znaczy?
0:08:26:Nie musisz się wstydzić.
0:08:29:Dziękuję za jedzenie.
0:08:30:Dobrze.
0:08:31:To zjem też kawałek Ruki.
0:08:32:Dobrze.
0:08:36:Jest włanie w tym wieku...
0:08:40:Jedzmy.
0:08:41:- Jestem głodny.| - Jedzmy dużo.
0:08:50:Moje...
0:08:52:urodziny.
0:09:23:Obudziłe się?
0:09:25:Jestem twoim bratem.
0:09:28:Bratem?
0:09:31:To jest...
0:09:34:godzina twoich narodzin.
0:09:37:Nazywasz się Ruka.
0:09:40:Ruka.
0:10:09:Uważaj na wiatło słoneczne.
0:10:16:To jest jedna z naszych wampirzych sił.
0:10:19:Spróbuj.
0:10:27:Tak bywa zawsze na poczštku.
0:10:36:Znowu czytasz?
0:10:38:Ksišżki sš dobre, ale jak długo jeszcze chcesz czytać?
0:10:41:Wyjd na zewnštrz i popraw swoje zmysły!
0:10:44:Powiniene być w stanie, trochę kontrolować swoje siły, w przeciwnym razie...
0:10:50:Brawo.
0:10:52:Wydaje się, że nadszedł czas twojego wprowadzenia.
0:11:00:Nie!
0:11:02:Nie chcę żyć z ludmi.
0:11:03:Jeste wampirem.
0:11:05:- Nie ma innego wyjcia. | - Papa, przyniosłam wieży czosnek!
0:11:08:Och, dobrze. Ładnie pachnie.
0:11:12:Niemożliwe.
0:11:13:To proste. |Znajd kobietę, która jest ci przeznaczona...
0:11:16:zatop swoje kły w jej szyi, napij się| jej krwi i uczyń jednš z nas.
0:11:21:Wtedy będzie po wszystkim.
0:11:23:Chodmy.
0:11:34:Och Ruka, dopiero co przyjechałe?
0:11:36:Och, całš drogę odbyłe samotnie?
0:11:39:Dobrze, że znalazłe nasz dom! Wejd, proszę!
0:11:41:Musisz być zmęczony po długiej podróży z Rumunii.
0:12:08:Kim jeste?
0:12:13:Dlaczego ona?
0:12:18:Dlaczego musiałem się w niej zakochać?
0:12:35:Kuromiya, dzień dobry.
0:12:38:Cieszę się, że przyszedłe.
0:12:40:Masz chwilę?
0:12:45:Mylałam o tym, co mi ostatnio powiedziałe.
0:12:48:Czy zrobiłam ci co złego?
0:12:52:Nie bardzo.
0:12:55:Jeli zrobiłam co złego, co cię zdenerwowało, to chciałabym cię przeprosić.
0:12:59:Więc... czy możesz mi powiedzieć, dlaczego jeste zły?
0:13:04:Chciałabym wiedzieć, jak się czujesz.
0:13:14:Proszę, powiedz mi.
0:13:17:Jeli nie...
0:13:17:Niech się pani do mnie bardziej nie zbliża!
0:13:24:Tak czy siak jestem tylko potworem.
0:13:27:Kuromiya...
0:13:31:Czekaj...
0:13:33:Czekaj... po prostu ze mnš porozmawiaj!
0:13:37:Niech mnie pani zostawi w spokoju!
0:13:39:Nie mogę cię zostawić samego, prawda?
0:13:40:Kto to jest?
0:13:42:To Kuromiya Ruka.
0:13:44:Sprawia duże kłopoty, dlatego ciężko jest mu co wytłumaczyć.
0:13:49:Wytłumaczyć, hm?
0:13:51:Zastanawiam się, czy naprawdę tak dobrze znasz nauczycielkę Natsukawę.
0:14:00:Słuchajcie wszyscy!
0:14:04:Uwaga!
0:14:08:Wydaje się, że nauczycielka Natsukawa postanowiła wyjć za mšż.
0:14:11:Naprawdę?
0:14:14:Kuromiya!
0:14:15:Hej, za kogo wychodzi nauczycielka?
0:14:21:Kuromiya, chod za mnš.
0:14:24:Słuchaj, to co ci teraz powiem, może cię zszokować...
0:14:25:ale faktem jest to, że muszę ci powiedzieć.
0:14:27:We się w garć. Służę ci pomocš.
0:14:29:- Jeste jeszcze młody, więc... | - O co chodzi?
0:14:34:Mako-chan... wychodzi za mšż.
0:14:38:No i co?
0:14:41:Co, wiesz o tym?
0:14:43:Tak.
0:14:46:Hej, czy nie powinnimy zrobić przyjęcia-niespodzianki?
0:14:48:Tak, to dobry pomysł!
0:14:52:Nie musisz się powstrzymywać.
0:14:58:Dobrze, umiech proszę!
0:15:12:Wiedziałem.
0:15:53:Kuromiya, masz chwilkę?
0:15:56:To zdjęcia z ostatniego przedstawienia.
0:15:59:Zdjęcia?
0:16:00:Cieszyło się powodzeniem! Wszystko dzięki tobie.
0:16:07:Matsuyama był całkowicie zauroczony i powiedział, |że nasze przedstawienie było drugie po "Draculi" Brama Stokera.
0:16:11:Hej.
0:16:12:Co?
0:16:13:Dlaczego ludzie robiš zdjęcia?
0:16:15:Co?
0:16:18:Żeby zachować wspomnienia, tak mi się wydaje.
0:16:22:Wspomnienia.
0:16:24:Chcesz zachować czas, kiedy dobrze się bawiłe, |albo byłe poruszony, prawda?
0:16:29:Mylę, że ludzie je robiš po to, aby przypominać sobie takie włanie uczucia.
0:16:33:Sš chwile, które wszyscy chcemy zachować.
0:16:37:W ten sposób możemy na zawsze zatrzymać czas.
0:16:42:Na zawsze...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin