Chris Blaszczyk - Kurs Swiadomego Snienia.pdf

(147 KB) Pobierz
Chris Błaszczyk
KURS ŚWIADOMEGO ŚNIENIA
Wprowadzenie
CZYLI CZEGO POTRZEBUJESZ, DO ROZPOCZĘCIA PRZYGODY Z LUCID
DREAMING
Nie ma sensu zaczynać treningu bez spełnienia kilku podstawowych warunków:
* OPTYMIZM
LD to nie czarna magia i nie możesz pesymistycznie (czytaj:ignorancko) odnosić się do tego
zjawiska jeżeli chcesz osiągnąć jakiekolwiek efekty. Pierwszym krokiem do sukcesu jest
"otwarcie umysłu" i chęć doznania czegoś nowego, co może zmienić twoje spojrzenie na
świat.
* PEWNOŚĆ SIEBIE
Jestem zupełnie pewien, że wiara w siebie odgrywa potężną rolę zarówno w osiagnięciu LD
jak i w uzyskaniu lepszej nad nim kontroli. Sam się o tym przekonasz.
* WYSTARCZAJACA ILOŚĆ SNU
Aby zacząć trening musisz być zupełnie wypoczęty. Zmęczenie obniża prawdopodobieństwo
wystąpienia LD i szanse na zapamiętanie jakiegokolwiek snu maleją. Im dłużej śpisz, tym
krótszy staje się nieaktywny cykl twojego snu i daje to większe szanse na przebudzenie się w
fazie REM, dzięki czemu lepiej pamiętasz co ci się śnilo.
* WYZWOLENIE SIE OD WSZELKIEGO RODZAJU STRESU
Problemy w pracy czy w życiu prywatnym absolutnie nie sprzyjają LD. Ja jestem żywym tego
przykladem. Stres wywołany problemami prywatnymi spowodował, że skuteczność moich
treningów zmalała do dosłownego minimum. W okresie "mentalnego spokoju" potrafiłem
doznać dwa do siedmiu świadomych snów na tydzień a w czasie stresu miałem tylko dwa LD
w przeciągu czterech miesięcy.
* WYTRWAŁOŚĆ
Pomimo ogólnego przeświadczenia, że LD doznać może jedynie 99% ludzi, nigdy nie
natknąłem się na osobę, która próbując wytrwale nie osiagnęła pożądanego efektu. Jeśli się
nie poddasz, gwarantuję sukces. Miałem do tej pory kontakt z około stu osobami, które
wytrwale starały się przejąć choć raz kontrolę nad swoimi snami i w tylko jednym przypadku
jednemu z moich znajomych zajęło sześć miesięcy. Przeciętny okres od początku treningu do
pierwszego LD wynosi od dwóch do czternastu dni. Zależne to jest oczywiście bezpośrednio
od opisywanych właśnie warunków jak i zaangażowania osobistego oraz intensywnosci
treningu. Muszę jednak przyznać, niektórzy z nas mają większe predyspozycje, które nie są
uwarunkowane niczym, co jest mi znane.
* ZMIANA NASTAWIENIA DO ŚWIATA SNU
W momencie rozpoczęcia własnego treningu postanowiłem przywiązywać bardzo dużą wagę
do swoich snów - analizowac je, szukać w nich podobieństwa czy próbowac dochodzić jak
powstały w mojej glowie określone sytuacje lub skąd wzięły się dane rekwizyty. Moje życie
we śnie stało się dla mnie tak samo ważne jak życie na jawie. Gorąco zachęcam do
traktowania przygody z LD w taki właśnie sposób. Zauważysz, że łatwiej będzie ci
przynajmniej zapamiętywać swoje sny.
* NOTATNIK I DŁUGOPIS (DZIENNIK SNÓW)
Musisz koniecznie trzymać przy/w swoim łóżku notatnik i coś do pisania lub mały dyktafon.
Notatnik powinien być wystarczająco mały, aby zmieścił się pod poduszkę i abyś mógł go
nosić przy sobie podczas dnia w wypadku jeśli przypomni ci się nagle coś o czym śniłeś
poprzedniej nocy. Sam fakt noszenia notatnika przy sobie wywoła poczucie czegoś
unikalnego i osobistego, co samo w sobie pomoże ci zwracać większą uwagę na Świat Snu.
Musisz zrozumieć, że nie jest wazne opieranie się na małych detalach jak rodzaj notatnika czy
kolor długopisu, itd., ale sam fakt i efekt końcowy samego przedsięwzięcia.
Dziennik snów jest jednym z najistotniejszych ćwiczeń każdego oneironauty (tak po polsku
nazywamy osobę zaangażowaną w Lucid Dreaming). Oto jego istotne zalety:
* Polepsza pamięć snów,
* Wyrabia siłę woli,
* Dostarcza materiału do poznania "języka snów",
* Dostarcza materiału do wykorzystania w niektórych technikach wywoływania LD,
* Jest mostem łączącym świadomość na jawie ze świadomością we śnie.
Już po kilku dniach zauważysz efekty używania dziennika snów. Łatwiej przyjdzie ci
zapamietywanie tego, co ci się śniło oraz stopniowo zaczniesz zapamiętywać po klika snów z
jednej nocy. Kiedy wstaniesz rano lub w środku nocy, nie musisz od razu rozpisywać się na
temat doświadczonego właśnie snu - zapisz jedynie najważniejsze wydarzenia w jak
najprostszej formie. Dzięki temu nie zgubisz reszty wydarzen, które bardzo łatwo jest
zapomnieć koncentrując się na mniej ważnych detalach. Kilka godzin później lub przed
ponownym położeniem się spać przeczytaj, co napisałeś i wtedy właśnie napisz wszystko, co
pamiętasz w bardziej zrozumiałej i obszernej formie. Jeśli w pierwszych kilku dniach po
przebudzeniu zauważysz, że nic nie pozostało ci w pamięci, nie martw się - opisz uczucie
jakiego doznałeś zaraz po przebudzeniu, barwę jaką właśnie pamiętasz lub zapach. Ja jednak
zaczynałem od zapisania snu, który przeżyłem kilka tygodni czy nawet kilka lat wcześniej.
Każdego dnia musisz jednak wpisac coś do swojego pamiętnika. Po kilku tygodniach
powinieneś być w stanie zapamiętać po 2-4 sny jednej nocy. Ważne jest aby na tym nie
poprzestać - bardzo łatwo jest wypaść z wprawy. Radziłbym, pomimo uzyskania pożądanych
efektów kontynuować zapiski w dzienniku snów przez conajmniej trzy do czterech miesięcy,
lub wcale z tego nie rezygnować. Po kilku latach informacje zapisane przez ciebie mogą
okazać się bardzo ciekawym, prywatnym dziełem, które będzie można wykorzystać w
różnych interesujących celach.
Mam kilka dodatkowych wskazówek, którymi chciałbym się podzielić:
Kiedy budzisz się rano, nie otwieraj od razu oczu i staraj się nie poruszyć. Rozluźnij się i
zastanów się nad tym co ci się snilo. Zazwyczaj przypomnisz sobie swoje sny od końca, co
jest zupełnie normalnym zjawiskiem. Postaraj się nie panikowac - spokojnie przypominaj
sobie co ci się własnie śniło, bez obawy że coś może umknąć twojej uwadze. Zauważysz, że
nie będzie to zbyt łatwe przez pierwszych kilka dni, ale powoli dojdziesz do wprawy.
Jak już wspomniałem, zauważysz że przypominasz sobie sny od końca - nie należy z tym
walczyć. Jest sposób, który ci w tym pomoże: każdego dnia, kiedy przyjdzie pora na
położenie się do łóżka, swobodnie rozluźnij się i przeprowadź bardzo proste ćwiczenie.
Przypomnij sobie w skrócie najważniejsze wydarzenia dnia. Zacznij bardziej szczegółowo, po
czym skończ na jedynie kluczowych punktach dnia. Cały trik polega na zrobieniu tego od
konca - położyłem się do łóżka, umyłem zęby, prysznic, kolacja, rozmowa z domownikiem,
powrót do domu, itd. W ten prosty sposób będziesz lepiej panował nad przypominaniem sobie
swojego snu.
To tyle słowem wstępu.
TYDZ I:
KURS ŚWIADOMEGO ŚNIENIA: TYDZIEŃ PIERWSZY
Jak zacząć?
Od pierwszego dnia w którym zapiszesz pierwsze słowa w swoim notatniku możesz zacząc
trening. Jest on bardzo prosty i nie wymaga zbyt wiele zaangażowania ani czasu. Potrzebujesz
jednak zwracać większą uwagę na swoje otoczenie. Za każdym razem, kiedy podczas dnia
wydarzy się coś dziwnego lub nieoczekiwanego i kiedykolwiek przypomnisz sobie o LD,
powinieneś wykonać tzw."test rzeczywistosci" (REALITY CHECK). Wyciągasz przed siebie
obie dłonie i dokładnie się im przyglądasz zadając sobie pytanie: "czy to jest sen?". Kiedy
jesteś sam możesz wypowiadac te słowa na głos. Ważne jest nie tylko wypowiedzenie na głos
czy w myślach samego zwrotu, ale także skupienie się i zastanowienie czy naprawdę nie
śnisz.
Test rzeczywistości jest najprostszym i najbardziej skutecznym sposobem na wywołanie
świadomego snu - powinieneś wykonywać to ćwiczenie tak często jak jest to możliwe. Im
częściej tym lepiej. Jeśli wykonasz na początek 100-150 RC dziennie i z czasem wejdzie ci to
w krew, masz bardzo duże szanse na osiągnięcie świadomości podczas snu. Najczęściej
jednak twoje próby zaczną mieć jakiekolwiek skutki po kilku lub nawet kilkunastu dniach.
Pamiętaj więc aby nie zrażać się i kontynuować testy przez dłuższy okres czasu z taka samą,
wysoką częstotliwością. Wytrwałość to klucz do sukcesu!
Zastanawiasz się napewno w jaki sposób działa test rzeczywistości. Jest to zupełnie proste:
monotonne powtarzanie testu wywołuje u nas reakcje mechaniczną dzięki czemu podczs snu
automatycznie będziemy powtarzać czynności, które wykonujemy podczas dnia. Jeśli palisz,
zauważysz, że od czasu do czasu zapalasz papierosa we śnie. Jeśli wykonujesz jakąś
monotonną czynność, często powtarzasz ją podczas snu, itd. Gdy już obejrzysz swoje dłonie
we śnie, sam fakt powinien wystarczyć, aby rozpoznać ten odmienny stan. Zwykła
koncentracja zazwyczaj daje pożądany efekt. Czasami nie będziesz mieć zupełnej pewności,
czy własnie śnisz, i musisz koniecznie się nauczyć, że jeśli masz moment zawahania i nie
jesteś w stu procentach pewien, to z pewnościa śnisz! Czy choć raz zdarzyło ci się na jawie
mieć wątpliwości co do tego czy śnisz, czy nie? Muszę wrócić do twojego dziennika. Całkiem
prawdopodobne jest, że już w swoim życiu doznałes świadomego snu, ale tego nie pamiętasz.
Jak często zdarza ci się wstać rano i zupełnie nie pamietać, co ci się śniło? Dzięki
dziennikowi będziesz w stanie w dużym stopniu poprawić swoją pamięć o snach.
Kładąc się spać musisz przygotować się do ewentualnego sukcesu. Kiedy już doznasz LD
może się okazać, że nie będziesz wiedzieć co z tym wszystkim zrobić. Poziom twojego
zaangażowania i kontroli nad pierwszymi świadomymi snami będzie prawdopodobnie
stosunkowo niski. Trudno będzie zdecydować co chcesz zrobić i utrzymywać kontrolę na
długi okres czasu. Musisz każdego dnia przygotować sobie plan działania i najlepiej nie
zmieniać go aż do momentu jego realizacji. Propozycja pierwsza to LATANIE. Dlaczego
latanie? Z dwóch głównych powodów. Pierwszy - wspaniałe uczucie, drugi - przełamujesz
pierwsze prawo fizyki, co pomaga ci zorientować się we śnie, że wszystko jest możliwe.
Pewnego dnia w grupie ONEIRO zorientowaliśmy się nagle, że są trzy główne sposoby
latania: zawieszenie w powietrzu, latanie za pomocą użycia kończyn (tak jak pływanie) i jak
to nazwali Oneironauci "latanie na supermana".
Jednym z najczęstszych problemów w LD a szczególnie w początkowej fazie przygody z tym
zjawiskiem jest tzw. "wybijanie się ze snu". Kiedy osiągamy kontrolę nad swoim snem
jesteśmy bardzo podekscytowani, co powoduje wzmożoną pracę mózgu zbliżoną do tej w
jakiej jesteśmy w czasie normalnego funkcjonowania podczas dnia. Jeśli nie nauczymy się
tego opanować, bardzo często nadmierną radość spowoduje niechciane przebudzenie. Jest
kilka metod, które pomagają nam w przedłużeniu naszego LD, aczkolwiek z biegiem czasu
nauczymy się rozluźnic i nie panikować. Sam strach przed przebudzeniem jest moim zdaniem
najwiekszym problemem. Kiedy jesteś pewny siebie, nauczysz się nad tym panować. Poniżej
przedstawiam metody, które mogą ci skutecznie pomóc:
KONCENTRACJA NA RUCHU LUB BEZRUCHU NASZEGO SENNEGO CIAŁA -
wydaje się najlepszym sposobem na wydłużenie LD. Możesz to osiągnąć na trzy sposoby:
* Wirowanie
Kiedy zauważysz, że tracisz kontrolę nad snem lub wydaje ci się, że za chwilę się obudzisz,
zacznij obracać się wokół siebie i skup się na tym ruchu, zwracając szczególną uwagę na to
jak zachowuje się twoje senne ciało.
* Pocieranie rąk
Ten sposób wydaje się być rownie efektywny jak wirowanie. Kiedy czujesz utratę kontroli
nad snem zacznij pocierać swoje dłonie obserwując co się dzieje. Postaraj się wyczuć ciepło
wytwarzane poprzez pocieranie.
* Koncentracja na nieruchomym elemencie snu
Po pewnym czasie zauważysz, że jedynym pewnym nieruchomym elementem snu sa twoje
nogi. Jeśli czujesz, że tracisz kontrolę nad snem pochyl swoją głowe i wpatruj się w swoje
nieruchome nogi koncentrując się na ich bezruchu.
KONTROLA! - moja ulubiona technika, która pomaga nie tylko w przedłużeniu LD, ale i
poprawieniu klarowności snu. Zacząłem używać tej techniki ponad rok temu i w moim
wypadku działa za każdym razem. Kiedy tracisz panowanie nad snem lub gdy nawet
zaczynasz swój świadomy sen bardzo pomocne jest po prostu zatrzymanie się i
wykrzyknięcie tak głośno jak możesz: KONTROLA! lub OSTROŚĆ! (w wypadku utraty
ostrości obrazu lub braku detali).
TYDZ II:
KURS ŚWIADOMEGO ŚNIENIA: TYDZIEŃ DRUGI
Kontynuujac używanie technik przedstawionych w tygodniu pierwszym oraz nie zaprzestając
prowadzenia dziennika snu dodaj do swojego "repertuaru" dodatkowe sposoby:
Po tygodniu czasu masz już w swoim dzienniku kilka zapisanych snów. Przyszedł czas aby go
użyć. Powinieneś teraz przestudiować swój dziennik i wyszczególnić w nim liczne klucze - są
to wyjęte z kontekstu wydarzenia, rekwizyty, krajobrazy lub jakakolwiek rzecz
zawiadomiająca cię o tym, że właśnie śnisz. Zauważysz, ze jest ich całkiem sporo i mają one
tendencję do powtarzania. Często miewasz nawet całe wydarzenia o których śnisz zupełnie
regularnie i nie wiesz nawet, że możesz je wykorzystać w swojej przygodzie z LD.
Zorganizuj sobie listę takowych kluczy i na początku zapisz te, które najczęściej się
powtarzają i te które definitywnie dają ci znak, że stan w którym się znajdujesz jest snem.
Każdego dnia przeglądaj swój dziennik i dodawaj następne punkty do stworzonej przez ciebie
listy. Czytaj ją na głos każdego wieczoru przed położeniem się spać.
Jeśli masz jakiś niezbyt zdrowy zwyczaj jak picie kawy, palenie papierosów, czy pociąg do
słodyczy, dlaczego nie połączyć przyjemnego z pożytecznym i stać się zdrowszym i zarazem
dodać jeszcze jeden trening, który pomoże ci w uzyskaniu LD. Załóżmy, że palisz. Rzuć
palenie przynajmniej na kilka tygodni i za każdym razem, kiedy przyjdzie ci ochota na
papierosa powiedz sobie: nie mogę zapalić papierosa dopóki nie uzyskam LD (metoda
kary/nagrody). Proponowałbym przy tym ze wzgledów zdrowotnych zdecydować że 1
świadomy sen = 1 papieros.
Jeśli doznałeś już swojego pierwszego świadomego snu oto następne zadanie. Latanie jest
wspaniałą sprawą i jest kilka rzeczy o których wcześniej nie wspomniałem. Znam kilka osób,
ktore mają problemy z lataniem na dużych wysokościach i lataniem z zawrotną prędkością.
Jeśli będziesz miał podobne problemy proszę o kontakt. Mam zamiar stworzyć listę rzeczy, na
które powinno się uważac i tych ktore przynoszą szczególną satysfakcję. Kiedy już
zorientujesz się że śnisz, znajdź coś wysokiego np. budynek lub skały. Wejdź tak wysoko jak
możesz i stań na krawędzi okna czy przepaści. Popatrz w dół i przygotuj się do skoku. Nie
chcę abyś próbował wznieść się w powietrze, wręcz przeciwnie - powinieneś spaść w dół jak
kamień. Będzie to bardzo ciekawe uczucie, które pozwoli ci także przezwyciężyć senny
strach. Śmierć podczas snu jest zupełnie niegroźna. Kiedy spadniesz, możesz doznać dwóch
różnych doświadczeń:
* Uderzyć w ziemię (przy czym mozesz się bezboleśnie połamać).
* Zabić się i pojawić się w innym świecie, co też okaże się ciekawym przeżyciem.
Zaczynasz powoli uczyć się, że we śnie jedyną limitacją jest twoja własna wyobraźnia.
Powodzenia.
TYDZ III:
KURS ŚWIADOMEGO ŚNIENIA: TYDZIEŃ TRZECI
To o czym teraz napiszę może bardzo ci pomóc zarówno w przedłużaniu jak i doznawaniu
Zgłoś jeśli naruszono regulamin